no pewnie, ze 1.6 MPI w porownaniu z 1.4 TSI jest o wiele pewniejszy.... (no chyba ze lpg bedzie montowal ktos kto ma przyslowiowo dwie lewe lapy i spieprzy montaz instalacji), ale z drugiej strony ten 1.4 TSI to tez (chyba) nie moze byc jakis jednorazowy syf co sie zaraz rozpada (????). Poza tym poniewaz juz tego sporo wyprodukowali to zawsze w przyplywie tragedii mozna kupic silnik na allegro... (chociaz pewnie z 1.6 problemu zakupu silnika by nigdy nie bylo swoja droga bo by sie tam nic nie popsulo az tak...).
jak bym sam kupowal i mial wybor 1.6 lpg a 1.4 TSI i mial tym autem zrobic do 200.000 km (ponoc na tyle sie teraz te silniki tsi projektuje....???) to bym mimo obaw wybral ten 1.4 TSI....
jak bym sam kupowal i mial wybor 1.6 lpg a 1.4 TSI i mial tym autem zrobic do 200.000 km (ponoc na tyle sie teraz te silniki tsi projektuje....???) to bym mimo obaw wybral ten 1.4 TSI....
Projektanci z Vialle nie brali pod uwagę tak dużych odstępstw od standardu jakości polskiego LPG w porównaniu z zachodem. I jeśli chodzi o pompy wysokociśnieniowe używane przez Vialle w instalacjach V gen i najnowszej LPDi to rzeczywiście, pompy te nie zawsze dobrze znoszą nasz gaz. Jaki odsetek tych pomp wymaga dodatkowych czynności serwisowych, tego nie wiem, ale fak faktem - wszystko zależy od jakiści tankowanego gazu.
. Tyle teoria, a życie życiem
. Stosowanie tego to trochę jak jazda na VPower czy innych Vervach. Jak masz lubryfikację to czujesz się lepiej, ale nie spotkałem się z przypadkiem, gdzie stwierdzono, że to działa o wiele wiele lepiej, niż by jej nie było. Za sam system płacisz + kilka stówkek, kupujesz dodatkowy lubryfikator w płynie i go uzupełniasz co jakiś czas. Zasadność montażu to jeszcze inna bajka. Są zakłady, które tego po prostu nie montują i mówią otwarcie, że to "chłyt marketingowy". Są zakłady, które montują bo to są dodatkowe PLN, ale przekonane nie są co do zasadności. Są zakłady, które montują to do japońców i np do Fordów (silniki Zetec). Znam jednak Mondeo, które jeździ na instalacji II gen i NIC się nie dzieje, a ponoć silnik miał się rozlecieć po roku
. Ciężko powiedzieć jednoznacznie, czy to trzeba montować. Jedni zalecają w ciemno zanim usłyszą wogóle do jakiego samochodu i silnika chcesz LPG założyć, inni zalecają na hasło "japoniec", a inni jeszcze inaczej podchodzą do tego. Złotego środka nie ma
Komentarz