Wlasnie z tym pokazywanie oleju to france to maja a VAG czegos podobnego nie mogl zaszczepic, lepiej bylo zrobic niewidzialny czarny plastikowy bagnet na ktorym w dieslu i tak nie widac, czy jest czy nie ma oleju :lol:
er-es nówka sztuczka - wrażenia
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Kaszana
Komentarz
-
Kaszana
Zamieszczone przez mieczpo 1300 km nic nie trzeszczy, spasowanie jest bardzo dokładne. Myślę, że jakość wykończenia nie będzie się różnić od innych modeli OII. Więc możesz iść do salonu i obejrzeć sobie inną OII, np. Elegance
przedni lewy słupek, ale było to na początku produkcji więc może dlatego.
Mnie konkretnie interesuje tylko RS i tylko 2,0 TFSI.
Komentarz
-
ja tam bardzo wybredny w tym temacie nie jestem, czy mi skrzypi, czy nie. Po prostu wiem, że mógłbym sobie maksymalnie upieprzyć życie tropiąc i elimiując poszczególne dźwięki. Zakładam po prostu, że to nie mercedes, tylko skoda i cośtam może hałasować. Na razie nic nie ma, ale samochód jest zbyt nowy. Czasem tylko coś buczy jak hamuję silnikiem, jakby łożyska, ale hgw co to jest. Najwięcej dźwięków dochodzi z zawieszenia - jakby "spod podłogi". Może to wina jego twardości, albo opon zimowych. W każdym razie wyraźnie odczuwalne są w kabinie zmiany rodzaju asfaltu, jego szorstkości i nierówności. Do 130 km/h jakoś specjalnie nie są to uciążliwe dźwięki, ale od tej prędkości wzwyż zaczynają się już różne zjawiska akustyczne pojawiać. Przy 170 km/h zaczynają być słyszalne różne syki powietrza przedzierającego się przez uszczelki gdzieś z tyłu samochodu. Przy 190 km/h w samochodzie jest już taki łomot, że naprawdę nie ma znaczenia jak co jest spasowane. Słychać przede wszystkim powietrze opływające budę. Jak się toczysz po mieście, to nic nie chrobocze, ani nie trzeszczy, ani się o siebie nie ociera. W każdym razie nie ma denerwujących dźwięków jakichś takich drobnych upierdliwych dźwięków.
No a samochód jest naprawdę miodzio. Wczoraj w nocy zrobiłem nim trasę 180 km jednopasmówkami-krajówkami (ze średnią 102 km/h wg Automapy) spalił trochę ponad 11 litrów/100 km. Wyprzedzanie jest bezproblemowe, kolumny samochodów łyka się bez żadnego stresu. Spokojnie toczyłem się przez rejony zabudowane i ograniczenia, a potem rura. Generalnie trasa była pusta, choć kilku fajterów było (ze dwie vectry i ford chyba jakiś), jednak wymiękali dość szybko. Wyprzedzali mnie tylko lokalsi jadący na stację benzynową po prowiant. W obsz. zabud. ja jechałem 80 km/h (wyglądając miśków, psów i pijaków), a oni 150.
No i pozwalam sobie już czasem wejść na obroty. Powyżej 5000 obr/min, silnik zmienia dźwięk, na bardziej charczący, bardziej sportowy. Ale tak jak się spodziewałem, mocniej w fotel nie wciska. Moment jest ten sam. Za to rzadziej trzeba wajchą wachlować, bo całą kolumnę samochodów można wyprzedzić spokojnie na V biegu. Parę razy miałem tak, że podczas wyprzedzania kolumny samochodów, w połowie jej długości wrzucałem na luz, albo wciskałem sprzęgło i tocząc się wyprzedzałem całą resztę. Po prostu nie było sensu już się bardziej rozpędzać, ani trzymać silnik na takich obrotach.
Komentarz
-
-
Kaszana
Zamieszczone przez mieczja tam bardzo wybredny w tym temacie nie jestem, czy mi skrzypi, czy nie.
Komentarz
-
Zamieszczone przez mieczNajwięcej dźwięków dochodzi z zawieszenia - jakby "spod podłogi". Może to wina jego twardości, albo opon zimowych. W każdym razie wyraźnie odczuwalne są w kabinie zmiany rodzaju asfaltu, jego szorstkości i nierówności. Do 130 km/h jakoś specjalnie nie są to uciążliwe dźwięki, ale od tej prędkości wzwyż zaczynają się już różne zjawiska akustyczne pojawiać. Przy 170 km/h zaczynają być słyszalne różne syki powietrza przedzierającego się przez uszczelki gdzieś z tyłu samochodu. Przy 190 km/h w samochodzie jest już taki łomot, że naprawdę nie ma znaczenia jak co jest spasowane. Słychać przede wszystkim powietrze opływające budę
Komentarz
-
-
Co to trzeszczenia, to O II wedlug mnie ma tak, ze jak jest np: rozgrzana i wlaczysz klimke na chodzenie to plastiki zaczynaja trzeszczeć :P, ochlodzi sie i jest oki, tak samo w druga strone - auto zimne, ogrzewanie wlaczone potrzeszczy troszke,a potem oki. Skrzypienie takie plastik o plastik jakoś nie słysze tego. Wczoraj mi klapka od wlewu paliwa sie zacięła ;| :diabelski_usmiech, trzeba odwiedzić serwis, no i jeszcze jedno, jakaś bombe musze miec w aucie hehe bo tak smiesznie tyka jak sie poslucha, ale to nie w tym temacie :P.
Widzialem Rs-a - 105 KM 1.9 TDI :P to tylko można powoniać dymek z rury jak startnalem w czechac na swiatlach hehehe
Respect jest czym depnać.
Komentarz
-
-
Kaszana
Zamieszczone przez djczasKaszana, w razie czego daj znac a załatwi sie nówke sztuke
Trochę boję się jednak kupować auto w ciemno i postanowiłem odbyć jazdę próbną.
Napisałem w tej sprawie do SAP z pytaniem czy mogą mi w tym pomóc.
Skierowali mnie do dilerów w Bydgoszczy i Inowrocławia, co mnie zdziwiło :? :?: bo zaznaczyłem, że jestem z Torunia.
Dzwoniłem już do tych dilerów: w Inowrocławiu mieli jako takie pojęcie i mam dzisiaj
zadzwonić czy i na kiedy Skoda dostarczy im takie auto, w Bydgoszczy nie wiedzieli nic
o takiej możliwości, wręcz byli zaszokowani :shock: sytuacją.
[ Dodano: Pią 29 Gru, 06 08:36 ]
Prawdopodobnie SAP ma jedno takie auto, które jeździ po salonach po całej Polsce.
Dalej mnie zastanawia :? dlaczego nie skierowali mnie do miejscowego ( Toruń )
dilera.
Komentarz
-
ja kupiłem w ciemno, jeździłem wcześniej tylko Ellegance z dieslem jakimś zwykłym.
W sumie to się nie rozczarowałem.
Ale definitywnie już się przyzwyczaiłem do mocy 2.0 TFSI. Fajnie by tak mieć choć z 360 KM. Przy tych 200 KM czasem jakiś taki mułowaty jest. Większość samochodów mija tak, jakby stały zaparkowane na poboczu a nie jechały, jednak czasem trafi się trudny przeciwnik, którego nie łyka tak łatwo i trzeba wejść na wyższe obroty i trochę poczekać. Normalnie grandaFajnie natomiast można podpuszczać innych ścigantów, udając że ruszasz zdecydowanie spod świateł i się z nim ścigasz i nie dajesz radę, on nabiera ochoty do walki i zaczyna się wysuwać, a wtedy depniesz i do widzenia.
W starciach spod świateł muszę dodać kolejny samochód, który mnie pokonał. Jakiś Jeep z napisem V6 z tyłu, więc pewnie miał z 3.6 litra i 300 KM i moment obrotowy, jak kolejka linowa. Ścignąć go chciałem z prawego, brudnego pasa i ASR mi zadziałał i start maksymalna dupa. Pas się kończył, więc musiałem odpuścić, pozatym z żoną i dziećmi jechałem, więc nie było warunków do honorowej walki. Oczywiście poza samym startem Jeep już nie miał właściwości jezdnych.
Za to jak wsiądę do mojej starej Xsary 110 KM, to czuję się jakbym jechał maluchem - w ogóle się nie rozpędza.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mieczW starciach spod świateł muszę dodać kolejny samochód, który mnie pokonał. Jakiś Jeep z napisem V6 z tyłu, więc pewnie miał z 3.6 litra i 300 KM
[ Dodano: Pią 29 Gru, 06 09:55 ]
Zamieszczone przez lonerrjakaś bombe musze miec w aucie hehe bo tak smiesznie tyka jak sie poslucha, ale to nie w tym temacie :P.
Komentarz
-
-
Kaszana
Zamieszczone przez mieczAle definitywnie już się przyzwyczaiłem do mocy 2.0 TFSI. Fajnie by tak mieć choć z 360 KM. Przy tych 200 KM czasem jakiś taki mułowaty jest. .
Było to Mercedes klasy C 32 AMG ( 354 KM / 440 czy 450 Nm ). 5,5 sek do setki z automatyczną skrzynią biegów!!!
Komentarz
-
Zamieszczone przez mieczjeep start miał mocny, ale od 80 km/h był już całkowicie poza zakresem moich zainteresowań.W TFSI zapewne jest tak samo.
Komentarz
-
-
Kaszana
Zamieszczone przez mieczkurcze, moi znajomi nie mają takich samochodów... dżeremim klarksonem nie jestem, więc nikt mi nie da się takim przejechać, buuu
[ Dodano: Pią 29 Gru, 06 11:19 ]
Przed chwilą dzwoniłem do Inowrocławia. Sprzedawca powiedział mi, że prawdopodobnie będzie to wyglądać tak,że Skoda dostarczy im auto i zostanie mi wypożyczone na 2 lub 3 dni.Termin około 9 stycznia.
Gdyby tak było rzeczywiście to
Tak zupełnie w ciemno strach brać.
[ Dodano: Pią 29 Gru, 06 12:14 ]
Nie "więc" lecz "wręcz".
Komentarz
-
Zamieszczone przez Andjatak sobie czytam ten temat i niedlugo bedziecie pisac ze RS'ka lyka STI :roll:
a ja już pisałem, że chętnie stanę swoim klekotem z tym potworem 8)
bo niebieskiej to nie ma co ruszac z garazu nawet mimo ze to nie STI :zlosnik:Torque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
http://www.disi-tune.pl
Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
Był WRX
Była Octa
Komentarz
-
Komentarz