To jeszcze ja o wyprzedzaniu.
Jechałem kiedyś ze znajomym ponad 200 konną Toyotą Celicą turbo,wyprzedził dosyć sprawnie wiele pojazdów, ale kiedy znależliśmy się na ruchliwej, krętej,mazurskiej drodze już tak łłatwo nie było,ilosc wyprzedzanych raptownie spadła , zaczeły tworzyć się kolumny.I w tym momencie wyprzedził nas a po chwili inne samochody i znikł z pola widzenia facet jadący starą Mazdą 626 2.0D.Nie wiem czy się przy tym stresował czy nie ale okazał sie najszybszy mimo że miał ok.70 koni. Morał z tego taki że nie tylko moc silnika ale i kierowca ma duże znaczenie przy sprawnym i szybkim wyprzedzaniu. Innymi słowy twierdzę że AGRem można sprawnie wyprzedzać co czynie od kilku lat zupełnie bezstresowo.
Czuwaj
Ja też twierdzę ,że AGR-em można beztresowo wyprzedzać, wcześniej miałem 60 konnego Escorta diesla i dawałem rade ,a Octavią 90-konną jak ktoś nie szarżuje i mysli na drodze ,to też będzie z niej zadowolony
Rozmawialem ostatnio z taksowkarzem znajomym jak mnie wiozl odnsonie jego auta..
octa tdi 90KM..Spojrzalem na licznik zobaczylem ponad 200 tys i pytam sie jak auto na ten pzrebieg a on mowi do mnie dodaj sobie 200 tys )..Mowi ze Ori turbo , alternator i ogolnie bez awarii..Jakos to jezdzilo..Nie ma tragedii a silnik chwalony
kuzyndredzik, jak widzisz AGR są jednak chwalone. Oczywiście niektórym nie wystarcza 90 KM, ale znajdą się również tacy którym i 200 KM będzie na mało. Najlepiej jak przejedziesz sie Octavią z takim silnikiem i zobaczysz jakie są Twoje odczucia. :wink:
To jeszcze ja o wyprzedzaniu.
Jechałem kiedyś ze znajomym ponad 200 konną Toyotą Celicą turbo,wyprzedził dosyć sprawnie wiele pojazdów, ale kiedy znależliśmy się na ruchliwej, krętej,mazurskiej drodze już tak łłatwo nie było,ilosc wyprzedzanych raptownie spadła , zaczeły tworzyć się kolumny.I w tym momencie wyprzedził nas a po chwili inne samochody i znikł z pola widzenia facet jadący starą Mazdą 626 2.0D.Nie wiem czy się przy tym stresował czy nie ale okazał sie najszybszy mimo że miał ok.70 koni. Morał z tego taki że nie tylko moc silnika ale i kierowca ma duże znaczenie przy sprawnym i szybkim wyprzedzaniu. Innymi słowy twierdzę że AGRem można sprawnie wyprzedzać co czynie od kilku lat zupełnie bezstresowo.
Czuwaj
Ja kiedys jezdzilem mocnym autkiem (BMW M5 po niemieckim tuningu 540KM niestety nie moim) i z wyprzedzaniem nie bylo problemow wogule. A krete mazurskie drogi znam doskonale i wiem ze tam nic a nic nie przydaje sie duza moc, lecz wyobraznia i znajomosc drogi. A pan z owej Mazdy najwyrazniej byl z okolicy. Ja wiele razy jezdzilem po mazurach Punto 60KM i tez da sie smigac do przodu.
[ Dodano: Sob 15 Mar, 08 00:21 ]
Zamieszczone przez alfee
wojtass, 90 w trasie też daje radę No i ma praktycznie niezajeżdżalną turbinę.
alfeeTy posiadasz TDi 90KM w wersji kombi? Jak to jezdzi??
kuzyndredzik, Tak mam 1.9 90KM w kombi. I niejeden na światłach sięzdziwił. Ale demonem prędkości to to nie jest. Ja używam tego auta w zakresie obrotów 1500-3000 i świetnie mi się sprawuje. Mało pali a i dynamika pozwala nie bać się przy wyprzedzaniu.
Alfee
Ford Mondeo MKIII kombi Duratec HE 1.8 16V + LPG
Kawasaki ER5 :-)
ja jak mam więcej kucyków pod pedałem to jakoś mi lzej na sercu
Oczywiście nie zaprzeczam ze AGR jest złym rozwiązaniem, wręcz przeciwnie. Niech chłop się przejedzie i 90 i 100 tka niech sam zadecyduję, ale ja na Taxi brałbym 90km PZDR :lol:
ilekroc jezdze po warszawie taksowka i trafi mi sie jakis VAG to zaobserwowalem ze taksowkarze nie uzywaja obrotow powyzej 2000 wiec po cholere ta turbina. Zreszta stojac w korku mozliwosc wyprzedzenia jest srednio wazna.
Nie ma co placic za cos niepotrzebnego (w tym wypadku turbina), odejdzie problem rozgrzewania, studzenia itd. Na taxi auto ma jezdzic, malo palic i sie nie psuc - SDI jak znalazl.
[ Dodano: Sob 15 Mar, 08 22:53 ]
Zamieszczone przez Tymon
Tak sobie czytam i brakuje tu jeszcze wypowiedzi, że maluchem też można wyprzedzać sprawnie.
przesadzasz, jezdzilem polonezem 1.9D (68KM) i to sporo i dalo sie tym sprawnie wyprzedac (i bezpiecznie), teraz jezdze autem ktore ma ponad 300KM i uwazam ze w miescie tym starym poldkiem dojechalbym w kazde miejsce o kazdej porze dnia i nocy nie pozniej niz 10-15% czasu pozniej niz STI (o ile pozniej), a na trasie (n Warszawa-Katowice) ten czas wynosil 3h20 a w 180 konnej octavi 3h00 a w STI 3.30 (trzeba tankowac po drodze)
Jabar1975, ale chyba kolega kuzyndredzik, biedzie jezdzil nie tylko w miescie, zresztą i w mieście turbawka jest czasem potrzebna :twisted: . Więc ja dalej obstaję za AGR i proszę nie porównywać do malucha bo tu nawet nie ma co porównywać.
Jezdziliscie kiedys taksowka po poznaniu?? Dajcie chlopu wybrac to co dla niego najlepsze (nawet jesli nie najszybsze) a nie kierujcie sie swoimi preferencjami
w sumie to kolega Jabar1975, ma racje powiedzieliśmy co wiedzieliśmy a decyzja ostateczna z wyborem auta i tak będzie należeć do kuzynadredzika, w każdym razie po kupnie auta życzę szerokości i bezawaryjności :diabelski_usmiech
[quote="Jabar1975"]Na miasto SDI (tym bardziej ze to taksowka),
ilekroc jezdze po warszawie taksowka i trafi mi sie jakis VAG to zaobserwowalem ze taksowkarze nie uzywaja obrotow powyzej 2000 wiec po cholere ta turbina. Zreszta stojac w korku mozliwosc wyprzedzenia jest srednio wazna.
Nie ma co placic za cos niepotrzebnego (w tym wypadku turbina), odejdzie problem rozgrzewania, studzenia itd. Na taxi auto ma jezdzic, malo palic i sie nie psuc - SDI jak znalazl.
Owszem SDI jak znalazl znam ten silnik, ale w kascie Fabi Combi i nie jestem do konca przekonany by w Octavi mogl sie sprawdzic. A jak slusznie piernik zauwazyl potrzebuje autka takze poza miasto i w tym przypadku SDI kompletnie by odpadl. A TAXI po Poznaniu po nocach nie jezdza wolno.
Coraz bardziej przekonuje mnie 90KM wersja. Z tym ze ma to byc auto uzywane wiec jak ktos taka jednoske uzywal na trasie to mogl ja wiecej katowac by sprawnie jezdzic, a wersja 110KM powodowala by lepsze osiagi na trasie wiec byla by mniej katowana. A po miescie jak slusznie zauwazyl Jabar1975 to powyzej 2000obr sie na Taxi sie nie jezdzi wiec spalanie nie bedzie o wiele wieksze.
Jedno wiem musze wsiasc w auto i sie przejechac sprawdzic odczucia tych dwoch wersji. Dzieki wszyskim za dotychczasowe wypowiedzi.Pozdrawiam
w/g mnie najlepszym rozwiazaniem na taxi jest SDI - tam po prostu nie ma sie co zepsuc, lejesz jakakolwiek gnojowe i jedziesz (pewnie czasem kupisz ON na lewo po 2,5 niewiadomego pochodzenia, pod tesko widzialem jak gosciu zalewal olej slonecznikowy do golfa III sdi :shock: , odpalil, zapachnialo frytkami i odjechal :lol: )
SDI to wol roboczy, przy wymianie oliwy co 15tkm nie do zajechania
od 2 latek śmigam 90 KM rocznik 1999 po liftingu wewnątrz przejechane 226000 jest super mała awaryjność a i przyspieszenie jest ok,na pewno 110KM ma lepsze osiągi ale na taxi to chyba wystarczy :spoko
Nie mogę, no normalnie nie mogę ....
Czytam ten wątek i nie mogę wyjść z podziwu z jaką pogardą kolega Tymon wypowiada się o silnikach AGR.
Myślałem, że to forum jest przyjazne dla każdego użytkownika, bez względu na to jakim silnikiem dysponuje, a przyrównywanie AGR-a do malucha, to już lekkie sk#$%^$#$.
Jeżdżę AGR-em od dwóch lat, nie wiem, czy mam chipsa, czy nie, bo na hamowni go nie sprawdzałem, a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że jest mod programu i wymienione wtryski, nawet jakiś wykres z hamowni pokazywał i tam było napisane coś o 126 PS, ale ile w tym prawdy :niewiem W każdym razie podczas "testów" z kolegą w Fordzie Mondeo ze 115 PS kolega został sporo w tyle.
I do brzegu - uważam, że to NADAL jest AGR, a awaryjność (tfu tfu) praktycznie żadna.
JaroSz
Octavia 1.9 TDI '02 (podobno po chip-tuningu)
Kolego JaroSz, gdzie porównałem AGR-a do malucha :?:
Gdzie napisałem że AGR to zły silnik, albo cosik takiego.
Wyraziłem swoje zdanie, że AGR - seryjny IMO nie jest jednostką którą można sprawnie wyprzedzać.
Napisze jeszcze raz :arrow: To jest moje zdanie.
Życie jest bezwzględne nie lituje się nad nikim...
Pokój jego duszy...KRIS 27.09.03 BMW serii 3... Radość z jazdy.
Komentarz