dopadlo i mnie ale...
już wiem, że mogę sprawdzić po "tykaniu" czy czujnik działa bo to wyczytałem, ale zastanawia mnie jedna rzecz - u ojca w Sharanie jest tak, że jak padł jeden czujnik to po prostu przestały działać wszystkie(komputer wyłączył?), a u mnie dziś po włączeniu wstecznego na radiu Swing pokazuje, że mam przeszkodę po lewej acz środkowej części zderzaka (choć jej oczywiście nie mam), pozostałe w obrysie samochodu na wyświetlaczu radia zgodnie z prawda pokazują, ze przeszkody nie ma.
1. to tu zasada jest inna niż w sharanie i jak padł jeden to reszta działa?
2.czy można temu ufać teraz- z pominięciem oczywiście wskazań tego co to mu się coś popsuło/odłączyło?
3. miał tak ktoś?(bo zazwyczaj jak pada czujnik, to piszecie, że na wyświetlaczu nie pokazuje już nic, a tu niespodzianka)
4. z moich, jeszcze nie na słuch i komputer, a na pokazane przez radio obserwacji wynika, że albo padł czujnik, albo gdzieś coś na łączach, tak? czy może teń "brzęczek" być też przyczyną.
z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi
już wiem, że mogę sprawdzić po "tykaniu" czy czujnik działa bo to wyczytałem, ale zastanawia mnie jedna rzecz - u ojca w Sharanie jest tak, że jak padł jeden czujnik to po prostu przestały działać wszystkie(komputer wyłączył?), a u mnie dziś po włączeniu wstecznego na radiu Swing pokazuje, że mam przeszkodę po lewej acz środkowej części zderzaka (choć jej oczywiście nie mam), pozostałe w obrysie samochodu na wyświetlaczu radia zgodnie z prawda pokazują, ze przeszkody nie ma.
1. to tu zasada jest inna niż w sharanie i jak padł jeden to reszta działa?
2.czy można temu ufać teraz- z pominięciem oczywiście wskazań tego co to mu się coś popsuło/odłączyło?
3. miał tak ktoś?(bo zazwyczaj jak pada czujnik, to piszecie, że na wyświetlaczu nie pokazuje już nic, a tu niespodzianka)
4. z moich, jeszcze nie na słuch i komputer, a na pokazane przez radio obserwacji wynika, że albo padł czujnik, albo gdzieś coś na łączach, tak? czy może teń "brzęczek" być też przyczyną.
z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi
Komentarz