mam norme euro4 i tez to samo, tylko, ze u mnie objawy wystapily przy przebiegu okolo 70 tys. km
[O2] 1.6 MPI - nierówna praca silnika
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez mar979Zauważyłem też coś charakterystycznego, że najbardziej ten silnik się trzęsie i najbardziej czuć jego drgania w fotelu jak zaczyna się rozgrzewać już na gazie (w sumie tego na benzynie jeszcze nie sprawdzałem) - i co charakterystyczne dopiero w drugiej ćwiartce wskaźnika temperatury, czyli między 1/4 a połową podziałki. Jak silnik się rozgrzeje i wskazówka temp. dojdzie do połowy skali to te większe drgania zanikają i zostają te małe o których wszyscy piszecieBył: Nissan Almera, 2001 rok
VW Passat, 1999 rok
BMW 318 iT, 2000 rok
Jest: Skoda Octavia, 2009 rok
Komentarz
-
-
Ja również dodam swoje 5 groszy.
Na początku tego wątku (gdy auto miało pare tys. przebiegu) pisałem, że szarpnięć praktycznie brak.
Po serwisie olejowym przy 15 tys. km. autko zaczęło poszarpywać na jałowym, ale tylko i wyłącznie na benzynie. Na gazie auto chodzi tak jak przedtem - równiuteńko.
Przy serwisie wymieniłem świece, olej i filtr oleju, bez filtra powietrza. Sam się czasem zastanawiam o co biega..
Przynajmniej czuć, że autko żyje ..a może po prostu nie lubi jak mu się do serduszka zagląda .
Komentarz
-
-
Koledzy, nie narzekajcie,
jesli piszecie, ze u was szarpie na wolnych obrotach, to co ja mam powiedziec, jesli przy zapietym biegu mam jeszcze nizsze obroty, to sa dopiero odczucia, jakby silnik byl na gazniku, a nie wtryskach :?
przepraszam za te gazniki, bo niektore z tych silnikow mialy lepsza kulture pracy
Komentarz
-
-
Z moim małym przebiegiem dramatu, jak pisałem, nie ma.
Porównajcie jak jest u Was, bo moje doświadczenia są z nówki sztuki.
Na biegu jałowym jest 800 obrotów, a w innych autach do tej pory było 900 obrotów i z mojego doświadczenia wynika, że te 900 obrotów powinno być normą.
Ilekroć dołączę klimatyzację ( mam manualną ), to obroty wzrastają do 900 właśnie i silnik pracuje równo, przechodząc z tego szarpania na stabilne obroty i pracę.
Tu Uwaga!
Jak do tej pory załączałem klimę w innych słabych benzynach ( Focus2, Corolla sedan, Omega, Vectra, Megane, Yaris, Fusion ) to zawsze, absolutnie zawsze czułem na biegu jałowym pojawiające się obciążenie dla silnika i w pierwszej chwili, kiedy sprężarka się rozbiegała wyraźnie spadały obroty, potem to się stabilizowało lub ja przestawałem zwracać uwagę.
Tu jest odwrotnie, dlaczego?
Mam kolegę z serwisu w VW, pytałem się o to, ze śmiechem odpowiedział, że będzie gorzej na pewno i żebym się przyzwyczaił. Jak mówi nie ma po co iść do ASO...
Komentarz
-
-
Jak do tej pory załączałem klimę w innych słabych benzynach ( Focus2, Corolla sedan, Omega, Vectra, Megane, Yaris, Fusion ) to zawsze, absolutnie zawsze czułem na biegu jałowym pojawiające się obciążenie dla silnika i w pierwszej chwili, kiedy sprężarka się rozbiegała wyraźnie spadały obroty, potem to się stabilizowało lub ja przestawałem zwracać uwagę.
Tu jest odwrotnie, dlaczego?
w innych jest odwrotnie, byc moze nie we wszystkich, ale tez to zauwazylem, wedlug mnie (co jak co), ale w tym przypadku w naszych autach jest to lepiej rozwiazane
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez oluapNa biegu jałowym jest równo 800 obrotów, a w innych autach do tej pory było 900 obrotów i z mojego doświadczenia wynika, że te 900 obrotów powinno być normą.
Ilekroć dołączę klimatyzację ( mam manualną ), to obroty wzrastają do 900 właśnie i silnik pracuje równo, przechodząc z tego szarpania na stabilne obroty i pracę.
prawie 1000 i wtedy dopiero faktycznie w ogóle nie trzęsie
Odpiszcie mi jeszcze czy 700 obrotów u mnie to nie jakaś "patologia" skoro kolega tutaj pisze
że norma to 900
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez patrykLtez mam "okolice" 700obr/min, ale z klima nie pamietam, wydaje mi sie, ze "raczej na pewno" nie 1000, ale moge zle pamietac, postaram sie sprawdzic jutro
To sami widzicie że ten silnik nie pracuje w jakichś sztywnych ramach tylko "po swojemu" i
może nawet u każdego trochę inaczej
To samo pewnie dotyczy obrotów że nie ma on równych stałych dokładnie obrotów
Ja się po raz kolejny powtórzę, że niech tak sobie chodzi, oby mi się nie psuł i długo dobrze
chodził - bo mam zamiar tym autem jeździć przynajmniej 10lat
PS. A tak na marginesie... U Was też na wstecznym biegu pod górkę ten silnik ledwo daje
radę i trzeba go mocno kręcić żeby podjeżdżał ? na jedynce nie ma żadnego problemu z
podjeżdżaniem pod górę a na wstecznym masakra... czasem się obawiam że mi zgaśnie albo
że go zatrę
Komentarz
-
-
A wcześniejsi koledzy piszą że 900 mają normalnie...
To sami widzicie że ten silnik nie pracuje w jakichś sztywnych ramach tylko "po swojemu" i
może nawet u każdego trochę inaczej
To samo pewnie dotyczy obrotów że nie ma on równych stałych dokładnie obrotów
druga rzecz, to wydaje mi sie, ze obrotomierz tez nie wskazuje zbyt dokladnie, to tak "na sluch" :wink:
PS. A tak na marginesie... U Was też na wstecznym biegu pod górkę ten silnik ledwo daje
radę i trzeba go mocno kręcić żeby podjeżdżał ? na jedynce nie ma żadnego problemu z
podjeżdżaniem pod górę a na wstecznym masakra... czasem się obawiam że mi zgaśnie albo
że go zatrę
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mar979Zamieszczone przez patrykLtez mam "okolice" 700obr/min, ale z klima nie pamietam, wydaje mi sie, ze "raczej na pewno" nie 1000, ale moge zle pamietac, postaram sie sprawdzic jutro
To sami widzicie że ten silnik nie pracuje w jakichś sztywnych ramach tylko "po swojemu" i
może nawet u każdego trochę inaczej
To samo pewnie dotyczy obrotów że nie ma on równych stałych dokładnie obrotów
Ja się po raz kolejny powtórzę, że niech tak sobie chodzi, oby mi się nie psuł i długo dobrze
chodził - bo mam zamiar tym autem jeździć przynajmniej 10lat
PS. A tak na marginesie... U Was też na wstecznym biegu pod górkę ten silnik ledwo daje
radę i trzeba go mocno kręcić żeby podjeżdżał ? na jedynce nie ma żadnego problemu z
podjeżdżaniem pod górę a na wstecznym masakra... czasem się obawiam że mi zgaśnie albo
że go zatrę
Komentarz
-
-
Ja jak miałem BSE w nowym Tourze 2 to miał coś koło 700. Jak dla mnie to chyba było za mało. Zgłaszałem w ASO i chciałem te obroty podnieść ale ASO zachowało się standardowo, czyli powiedzieli, że jest ok i TTTM.Kiedyś były Octavie. Obecnie Toyota Auris TS FL 1.6 Valvematic i Toyota Yaris III 1.0 VVTi.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mar979w fotelu moim i pasażera niestety czuć drgania - co gorsza nierówne i dosyć wkurzające.
jak byłem w GZW na regulacji, to miałem "wykład" że komp benzynowy tez po części się uczy z warunków pracy jak jeździmy cały czas na gazie.
ja obecnie przebiłem 40kkm, i takowe drgania czasem odczuwam na LPG - lecz wystarczy ~50km na Pb i wszystko wraca do normy - drgania ustają.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez patrykLKoledzy, napiszcie jakie macie obroty na biegu jalowym po zapaleniu auta rano, chcialbym prownac, bo mam wrazenie, ze u mnie cos jest nie do konca tak jak powinno/bylo
Normalnie jałowe to jak wspominałem 700rpm (bez klimy).Skoda Octavia II 1.6 Mint 2008 LPG (@STAG)
FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999 LPG
Komentarz
-
-
[quote="Andrzej.P"]Zamieszczone przez patrykLNa zimnym silniku po odpaleniu mam 800-900 "na ssaniu".
Normalnie jałowe to jak wspominałem 700rpm (bez klimy).
jak jest powyżej 16 stopni Celcjusza to zaraz po odpaleniu przez jakieś pół minuty silnik chodzi na 1200rpm To jest w pełni normalne.
Wynika to już nie pamiętam dokładnie z czego ale ma to związek z katalizatorem
Jak jest poniżej 16st temperatury otoczenia to silnik odpala na normalnych obrotach a teraz
jak jest kilka powyżej zera to wchodzi mi najpierw na 900rpm i tak samo będzie dla niższych temperatur.
Jak widać w wielu sprawach nawet na tym forum - ta nasza Skodzia 1,6 z LPG ma bardzo dużo tzw. TTTM na szczęście nie mają one wpływu na niezawodność i trwałość samochodu i
nie zmieniają faktu że to i tak bardzo dobre auto
Powiem Wam szczerze że ponad pół roku od zakupu nówki mi zajęło przyzwyczajenie się do jej TTTM ale teraz już traktuje te wszystkie rzeczy jako naturalne składniki tego auta.
Na dowód moich wywodów wymienię chociażby:
1. Pokrętło ogrzewania które trzeba za każdym razem po włączeniu silnika przynajmniej lekko ruszyć żeby zaczęło grzać, bo inaczej nie pamięta nastawienia
2. Czasami nie wchodzi "jedynka" i muszę szybko wrzucić "dwójkę" i dopiero wtedy wchodzi
"jedynka" - problem z tego wychodzi tylko czasami na światłach albo jak trzeba szybko ruszyć
3. Przy maksymalnym skręcie kół słychać że coś nieźle szoruje o nie - w ASO powiedzieli że TTTM
4. Jak się otworzy klapę bagażnika to po bokach na progach wystają na zewnątrz wykładziny filcowe, które nie stykają się z uszczelkami styku z klapą - w ASO powiedzieli TTTM - na szczęście nic nie przecieka bo odstaje wewnątrz a nie odwrotnie
5. Pod korkiem oleju przy jeździe na krótkich odcinkach dziennych zbiera się żółty "budyń"
6. Opisywane w tym poście drgania silnika wyczuwalne w fotelu
7. To co opisałem wyżej z 1200rpm przy wyższej temperaturze - to w sumie nie problem, ale jak się tego nie wie to można pomyśleć że już coś się psuje - TTTM
8. Powyżej 100km/h strasznie głośno w środku przez hałas silnika
9. Przy większej wilgotności na zewnątrz (np.deszcz) przy przejeżdżaniu przez ograniczniki
prędkości coś nieźle z tyłu skrzypi, jakby auto miało 20 lat - nie rozkminiłem jeszcze tego ale ktoś tu już pisał że to chyba zaczepy tylnej kanapy tak skrzypią - mi się wydaje że to ewidentnie coś w zawieszeniu, np. sprężyny albo amortyzatory - przy suchej i ciepłej pogodzie nic nie skrzypi
To chyba wszystkie zauważone przeze mnie TTTM po roku eksploatacji nowej Octavii 1,6
Wszystkie one zostały potwierdzone na tym forum lub/i w ASO.
Na szczęście nie są to fabryczne usterki, tylko swojego rodzaju niedogodności.
Mam nadzieję że więcej ich nie odkryję
Mimo wszystko i tak uwielbiam moją Skodzię i jestem z niej zadowolony. Cały czas bardzo dobrze mi się nią jeździ no i póki co nic się nie psuje.
Dodatkowo o Octavii chodzi od dawna anegdota że w żaden inny bagażnik nie upchniesz tylu
zgrzewek piwa na ognicho
Komentarz
-
-
Mam octę od 22 miesiecy i przejechałem 30 tys. km. Model na rynek czeski z instalacja montowaną w fabryce.
Z niedomagań wymienionych przez mar979 mam pkt 4,5. Pod korkiem wlewu oleju tez mam gęsty żółty budyń. Połowa dystansu to jazda do pracy 15km ( 5 km miasto i 10 km ekspresówka ok 130 km/h- czas 20 min.). Krótszych tras raczej nie robię. Budyń pojawił się niedawno wiec trochę zdziwiłem się i zastanawiam się czy ta moja charakterystyka odległosciowa jest traktowana jako krótkie trasy.
Na biegu jałowym silnik pracuje równo bez drgań. Mam ok 800 rpm. Niestety trochę zaniepokoiły mnie obroty po odpaleniu zimnego silnika, gdyż od jakiegoś czasu mam ok 950rpm. To już druga jesień a nawet w ubiegła zimę tak nie miałem. Było ok 1200-1300rpm.Krotko pracował i potem obroty spadały. Skoro nawet przy niskich temperaturach tak miałem to musiało sie cos teraz stać i nie wiem czy to jest normalne jak to piszą koledzy wyżej.
Komentarz
-
-
Koledzy mar979 i kaskader , gorzkie żalu na temat octy2 to tu http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...light=problemy
Punkty 2,3 nie mam ,i sa niedopuszczalne.
Punkt 7 jako wada lekko śmieszny
9 tez brak.
1 zaskoczyłes mnie
4 i 5 do sprawdzenia :|
z 8 wyrzuciłbym "strasznie"
A może mod to wrzuci w powyższy link.
Komentarz
-
-
Temat z pokrętłem ogrzewania jest tutaj na forum już znany - chodzi o to że jak wyłączymy
silnik na jakiejś nastawie ogrzewania (np.3/4) to po ponownym włączeniu silnika wieje zimnem -
tak jakby nie zapamiętano tej nastawy 3/4 i mimo że pokrętło stoi na tej nastawie to i tak
wieje zimno jakby była nastawa minimalna. Wystarczy wtedy choćby o jeden "ząbek" ruszyć
pokrętło i momentalnie załapuje że jednak nie jest ustawienie na minimum. W ASO mi już rok
temu powiedzieli że nie wiedzą co to jest - a badali u mnie sprawę 2 razy i powiedzieli że chyba
tak powinno być i wynika to ze specyfiki pokrętła, które działa z komputerem i ten komputer nie
wie gdzie ono się zatrzymało po ponownym włączeniu silnika. Tutaj na forum dużo ludzi już o
tym pisało i nikt jeszcze nie znalazł na to rozwiązania - wychodzi że chyba tylko niektóre egzemplarze
naszej Octy tak mają.
Problem z wrzucaniem jedynki pojawia się tylko czasami i tutaj na forum też już jest dobrze
znany i charakterystyczny dla tego silnika podobno.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kapiZamieszczone przez mar979w fotelu moim i pasażera niestety czuć drgania - co gorsza nierówne i dosyć wkurzające.
jak byłem w GZW na regulacji, to miałem "wykład" że komp benzynowy tez po części się uczy z warunków pracy jak jeździmy cały czas na gazie.
ja obecnie przebiłem 40kkm, i takowe drgania czasem odczuwam na LPG - lecz wystarczy ~50km na Pb i wszystko wraca do normy - drgania ustają.
Dziś rano sprawdziłem. Po rozruchu na zimnym silniku miałem 900 rpm. Jak silnik się rozgrzał obroty spadły do 700 i zaczęło trząść. Klima wyłączona.
Komentarz
-
-
Koledzy - piszę to do wszystkich którym "trzęsie" na wolnych obrotach - sprawdźcie w swoich autach poprawność podłączenia przewodów do wtryskiwaczy gazu. Wtryskiwacze Omegas są opisane literami ABCD i podobnie opisane są przewody. Częsty (podobno) błąd montażowy to wadliwe podłączenie wtryskiwaczy z odpowiednimi przewodami. U mnie akurat tak właśnie było - miałem sekwencję ABCD-DCBA zamiast ABCD-ABCD. Po zamianie jak ręką odjął... tzn. zniknęły drgania na wolnych obrotach no i to "falowanie" świateł... Zachęcam gorąco do samodzielnego sprawdzenia poprawności montażu bo trwa to tylko chwilę i nic nie kosztuje...Pozdrawiam,
Jaroslav92525
-----------------------
VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
Komentarz
-
Komentarz