sew1981, zapewne wyłącznie sposobem zamontowania silnika i niektórych podzespołów. A Pasku B5FL 130KM i prawdopodobnie w Audi motor miał chyba również oznaczenie AVF(?)
AWX 285Nm
AVF 310Nm
ale on też w pasku występuje
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
szkoda, dokładnie różnią się momentem - znalazłem, awx osiąga go trochę niżej, avf jest połączony z 6 biegową skrzynią. To niezle mam chipowany silnik jeśli moment mi urósł do 374. musiałem mieć niezłą serię - nie wiem niestety jaka była.
To z innej beczki - w takim razie czym rózni się avf z passka od asz z octavii? oba mają 6 biegową skrzynkę i 130 koników.
a propo narzekania na dwumas. Zobaczcie co sie dzieje na forum SUBARU !! nówki fury z nowym subarowskim diezlem też sie podały dwumasy. Przy czym tam dwumasy padają nawet przy przebiegach 20-30 tyś !!!. A co najfajniejsze z wypowiedzi wynika ze producent nie przyjmuje reklamacji gdyż dla niego dwumas to cześć eksploatacyjna. A koszt dwa raz wiekszy niż w skodzie ok 5 tys. Z tego co wiem skoda nie robi problemów i wymienia. Ale jak widać nie wszystkie firmy Tak ze dwumas to nie wada OII 2.0 TDI to porostu zbyt słaba konstrukcja na tak mocne dizle jakie sa obecnie. Dwumasy nie dorosły do nich. W 1.9 tego problemu nie ma bo słabsza moc. Tak ze producenci dwumasek sa winni.
Jak sie poszpera w sieci to okazuje sie ze toyota ford i inne firmy maja tak samo. 60-100 tyś i po dwumasie.
Ku przestrodze, w Ford Focus (bodajże 2007r) dwumasa CYKLICZNIE padała co 30 tyś km,była wymieniona na gwarancji, a potem to juz z gwarancji na gwarancie za free wymiana a przy koło 90 tyś auto sprzedane. i to nie jednej osobie, w nowych Focusach i Mondeo podobnie, znajomy ma flote w firmie Fordy Focusy (pomijajac to że firmowe auta i nie kazdy "umie" dieslem jezdzic) dwumasa leci po 30-40 tyś.
Wiec jestem w pewnym sensie zadowolony, że w Szkodzie ich żywot to koło 100 tys i wiecej.
Jednak kupujac samochod (szczegolnie nowy) licze sie z takimi kosztami za dwumase (koło 3 tyś) DPF (koło 4-5 tyś) , jak chce wozic tyłek to musze płacic, i nie szczypie sie szczegolnie z tego powodu.
co do subaru ..., właśnie mój klient odebrał wczoraj auto po wymianie - najpierw dwumasa , potem całe sprzęgło , no a potem silnik , przekręciła się panewka na korbowodzie czy coś w tym stylu.
subaru nie pamiętam jakie , taki sedan , silnik tdi , przebieg 30 tyś , z czego sporo w trasie i to spokojnie bo nie raz się z nim mijałem.
w sumie go odebrał i zaraz oddał bo lewarek się ruszał przy dodawaniu/odejmowaniu gazu , kierownica krzywo..
....dlatego następne auto to bedzie turbo benzyna :szeroki_usmiech
Myśle ze za jakiś czas czołowi producenci dogonią niutony i ta kwestia zostanie rozwiązana. Wygląda na to, że trzeba by przekonstruować nieco dwumas. Bądz wrócić do jednomasu a jako tłumik drgań zastosować inne rozwiązanie. Bo niestety producenci rozpieścili nas dwumasami choć ja lubiłem te drgania z silnika VP Czułem wtedy moc hehe.
To dobry moment by weszła na rynek nowa firma z nowymi mocnymi dwumasami
Ku przestrodze, w Ford Focus (bodajże 2007r) dwumasa CYKLICZNIE padała co 30 tyś km,była wymieniona na gwarancji, a potem to juz z gwarancji na gwarancie za free wymiana a przy koło 90 tyś auto sprzedane. i to nie jednej osobie, w nowych Focusach i Mondeo podobnie, znajomy ma flote w firmie Fordy Focusy (pomijajac to że firmowe auta i nie kazdy "umie" dieslem jezdzic) dwumasa leci po 30-40 tyś.
Kolego coś bajki opowiadasz... z jakim silnikiem tak leci ta dwumasa w Fordzie? Zresztą to nie ważne, wejdź na forum Forda i poczytaj, sam sobie zdasz sprawę, że nie masz racji. Dwumasa(i wtryski) leciała nałogowo w Focusie ale I produkowanym do 2004 z silnikiem 1.8TDCI. Teraz jest inna dwumasa i wtryski(zrezygnowali z ukł.wtryskowych Delphi) i problemu nie ma.
Ja mam Focusa C-Maxa 2006r 2.0TDCi(silnik PSA - HDI), mam aktualnie 148tys km i oryginalną dwumasę i sprzęgło, dziwne, nie?
Dodatkowo brak problemów z wtryskami, turbo czy innymi głowicami dlatego zrezygnowałem z VAGa - bałem się 2.0TDI a 1.9TDI mi nie odpowiadał pod wieloma względami, ale nie mogę złego słowa na ten silnik powiedzieć. Miałem przez 3lata 1.9TDI 130KM i śmigał bezawaryjnie do 200tys km, potem sprzedałem. Ale nasłuchałem/naczytałem się o 2.0TDI i odpuściłem VAGa.
w tych nowych autach coś się faktycznie niedobrego dzieje ze sprzęgłami, chyba chcą na tym zarobić :szeroki_usmiech
W Subaru Forester 2.0D znajomemu podło sprzęgło po 15tyś. km i walczy z serwisem. Nie chcą robić na gwarancji :cry:
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Ale panowie, moim zdaniem brakuje podsumowania, czy warto zaryzykować i kupic octavie z silnikiem 2.0 TDI BKD po 2006 roku? Są już wolne od padających turbin?
Ale panowie, moim zdaniem brakuje podsumowania, czy warto zaryzykować i kupic octavie z silnikiem 2.0 TDI BKD po 2006 roku? Są już wolne od padających turbin?
powiem tak, ponoć BKD to najlepsze silniki z silników 2litrowych :wink: a głowica może ci si e wysrać nawet z rocznika 2008, naprawa takiej głowicy wraz z wymiana płynów namknie sie w kwocie 2000zł więc nie ma stresu, ja swoją naprawiłaem za 50zł :wink:
Komentarz