2.0 i 1.6 TDI długość okresu niezawodności wtryskiwaczy common rail

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • samtech84
    odpowiedział(a)
    U mnie jeden wtryskiwacz zaczął stukać przy około 150 kkm, reszta była w idealnym stanie więc wymieniałem jedną sztukę i silniczek gra i tańczy.

    też 2011 :P

    Zostaw komentarz:


  • dawcio
    odpowiedział(a)
    i ja też 2011r.,ale 182tys

    Zostaw komentarz:


  • bazyl27
    odpowiedział(a)
    ja też 2011

    Zostaw komentarz:


  • lu5asz
    odpowiedział(a)
    2011r

    Zostaw komentarz:


  • dawcio
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez bazyl27 Zobacz wpis
    nie mam pojęcia o co chodzi z tym dźwiękiem, nic takiego nie zaobserwowałem/usłyszałem
    ani ja
    Zamieszczone przez lu5asz Zobacz wpis
    U mnie tez spokój,ale dopiero 90kkm
    to jakiś świeżak

    Zostaw komentarz:


  • lu5asz
    odpowiedział(a)
    U mnie tez spokój,ale dopiero 90kkm

    Zostaw komentarz:


  • bazyl27
    odpowiedział(a)
    nie mam pojęcia o co chodzi z tym dźwiękiem, nic takiego nie zaobserwowałem/usłyszałem, może dlatego że to mój pierwszy diesel przebieg 206 000 i stale go powiększamy

    Zostaw komentarz:


  • JayKey49
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis
    Za to te cale 1.6TDI CR maja co jakis czas taka faze, ze zaczynaja dziwnie klepac, jakby kat wtrysku byl mocno przestawiony. I to w dwoch roznych autach zaobserwowalem, z tym ze jedno mialo 50kkm, a drugie pod 200kkm i w obu ten motyw byl od nowosci.
    To jest racja, potwierdzam. Sam to też obserwowałem. Ogólnie dźwięk 1.6 nie jest przyjemny

    Zostaw komentarz:


  • pietrek125
    odpowiedział(a)
    1,6 TDI to w ogóle się tłucze jakby mu ktoś nasypał śrubek do cylindrów... ale tam jest system wtryskowy Simens-Continental
    Co do systemu Bosch-a to przed Octą upalałem Fiat-a Marea 1,9JTD i przy przebiegu ok. 200tyś w temp. poniżej -10C trzeba było dłużej kręcić rozrusznikiem niż zwykle...ostatni okazało się, że mój kumpel ex mechanik kupił okazyjnie moją ex Maryśkę po kolejnych dwóch właścicielach z przebiegiem 240tyś...problemy: znikający olej z miski na odcinku 15km (nieprawidłowy uszczelniacz wału) i problemy z odpaleniem , a poniżej 0C auto w ogóle nie odpala... po wykluczeniu świec żarowych i przekaźnika, okazało się że problem tkwi z jednym z wtryskiwaczy który leje... diagnostyka, czyszczenie ultradźwiękiem, wymiana jakieś kulki 300zł i auto jeździ jak nowe...

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    Za to te cale 1.6TDI CR maja co jakis czas taka faze, ze zaczynaja dziwnie klepac, jakby kat wtrysku byl mocno przestawiony. I to w dwoch roznych autach zaobserwowalem, z tym ze jedno mialo 50kkm, a drugie pod 200kkm i w obu ten motyw byl od nowosci.

    Zostaw komentarz:


  • himi
    odpowiedział(a)
    Ja miałem fakap 160.000 około. Na wakacjach zaczął się stuk z rana. diagnostyka - dwa wtryski nie trzymały parametrów. Lały, jeden mocniej niż inne. Zdecydowałem, że skoro auto dużo jeździ to nie będę się bawił w półśrodki. Mogłem dalej jeździć, ale wymieniłem cały komplet. Koszt około 5 tysi. Niedawno diagnozowałem koledze wtryski przy 175.000 km. Identyczne objawy, udało nam się ogarnąć cały temat w .4.000 złotych. Odpadła mu droga diagnostyka w Bosch, ja mu zrobiłem. Dorwaliśmy nowe ori wtryski za 800 zł i mechanika, który wymienił je za 500 zł. W Bosch Gładysek Krk kasują niemal równowartość wtrysków za czynności: diagnostyka, montaż, demontaż, uszczelki, pierdoły. Dodam raz jeszcze - pewnie wiele osób jeździ na lejących wtryskach CR i ignoruje np poranne szarpanie w zimne dni. Podejrzewam, że na swoich jeżdziłbym do dzisiaj być może Mam 180.000 na dziś.

    Co do 1,6 TDI, w Fabii do 135.000 km nie działo się nic. Zmieniła właściciela więc nie wiem jak jest obecnie.
    Ostatnio edytowany przez himi; 31983.

    Zostaw komentarz:


  • dawcio
    odpowiedział(a)
    u mnie 178000 i na razie ok
    Z tego co pamiętam to himi wymieniał

    Zostaw komentarz:


  • 2.0 i 1.6 TDI długość okresu niezawodności wtryskiwaczy common rail

    Pamiętam jak parę lat temu praktycznie każda gazeta motoryzacyjna, blog itd itp straszyli że wtryski w 2.0 i 1.6 TDI nie pociągną dłużej niż 150 tys.km. i wymiana. Jak to u was wygląda? Robił ktoś z was już wymiany wtrysków CR? Ile macie przelotu w swoich 2.0 i 1.6 TDI CR? Osobiście mam 130 tys.km i silnik pracuje wzorowo. Znam też kilka innych aut które mają ponad 200 tys.km a nawet jednego Passata B7 z przelotem prawie 320 tys.km i wszystko ma wtryskiwacze na jakich wyjechało z fabryki.

    Wychodzi że znowu dziennikarze i blogerzy straszyli bez powodu
Pracuję...