Wada fabryczna Octavii 3?

[Trancer]

Ludzie czy Wy myślicie, że oni coś z tym zrobią??, co najwyżej będą wymieniać na nowe a czy te nowe będzie już z lepszego materiału to już inna bajka. To się nadaje tylko do PRZEPROJEKTOWANIA, zatem pojawi się - jak coś z tym zrobią - w nowej wersji O3 albo jakim faceliftingu.

Fakt, że tutaj ktoś dał ciała.

[Maicroft]

Zastanawiam, sie czy po powiedzmy 20 szybkich przeciagnieciach pasa w odpowiedni sposob, kazdy bedzie mial takie naciecia :lol: To jest plastik (fakt, mozna zaczac robic, to z ciut twardszego plastiku, a nie z syfu recyclingowego), a pas dziala jak noz.

Jak po tym czyms rozpoznajemy jakosc wyrobu to ja wysiadam, zwlaszcza ze nie ma tego kazdy, wiec dalej obstawiam czynnik ludzki ktory doprowadza do takiej katastrofy :roll:

[Chris11]

Ty jeszcze myslisz , czy nie?
Zobacz foto Ironik niżej

Wszystko fajnie, tylko gdzie jest sam pas, a gdzie nacięcie?
Przecież, żeby tam wytrzeć to trzeba wręcz ten pas unosić, a w takim razie to ja nie wiem faktycznie jak ten ktoś zapina pasy...

Tak, jak pisałem, sprawdzałem na różnych ustawieniach u siebie i nie ma szans, żeby w tym miejscu trafić pasem.

[Maicroft]

Bedziesz mial chwile, to zrob test: wez prawa reka pas pociagnij normalnie, a potem gdy klamre bedziesz mial na wysokosci kierownicy lewa reka pociagnij pas w strone szyby czolowej.

Fotel maks do gory i stosunkowo blisko kierownicy, zapiecie pasa maks w dol.

[irekk]

Gorzej jak podczas wypadku ten pas zadziała jak trzeba i komuś potnie szyje.

[beerkoff]

Ludzie czy Wy myślicie, że oni coś z tym zrobią??, co najwyżej będą wymieniać na nowe a czy te nowe będzie już z lepszego materiału to już inna bajka. To się nadaje tylko do PRZEPROJEKTOWANIA, zatem pojawi się - jak coś z tym zrobią - w nowej wersji O3 albo jakim faceliftingu.

Fakt, że tutaj ktoś dał ciała.

No tak, zgadzam się z Toba.
Ale jeśli z tematu zrobi się szum i pojawią głosy niezadowolenia to w O3FL może pojawi się lepsza "rewizja" tego elementu i w razie czego będziesz mógł ją kupić do wymiany w swoim aucie (o ile będzie pasować) i nie zastanawiać się czy za chwilę znowu się zniszczy, czy też nie - pracuję w innej branży, ale wiem jaki efekt potrafi dać presja w postaci głosów niezadowolenia w mediach, szczególnie tych popularnych. A jeśli nowsza wersja tego elementu się nie pojawi to w sumie jesteś skazany na wieczna wymianę - chyba, że uszkodzenie tego plastiku nie robią Ci różnicy oraz w ekstremalnych sytuacjach nie wypłynie na Twoje bezpieczeństwo (np. nie spowoduje, że za kilka lat uszkodzenie będzie na tyle spore, że pas zacznie się przecierać z jednej strony).

Z pozornie błahego tematu zrobił się temat rzeka i podzielił forum na dwa obozy (może to i dobrze, bo robi się burza mózgów), ale ja nadal tkwię po stronie autora wątku - kupując auto za xxx.xxx zł chciałbym mieć przekonanie, że podobne kwiatki nie będą się pojawiać już w początkowym okresie jego eksploatacji. A jeśli już się pojawiają to w mojej głowie pojawia się pytanie (celowo nieco wyolbrzymiam): skoro taki pozornie prosty element psuje/niszczy się już na początku używania auta to jak są zaprojektowane podzespoły, które wpływają na trwałość istotniejszych elementów (jednostka napędowa/układ hamulcowy) oraz moje bezpieczeństwo ?

[Maicroft]

Gorzej jak podczas wypadku ten pas zadziała jak trzeba i komuś potnie szyje.

Z tego co wiem, to ten pas ratujac zycie przy okazji czesto czyni rozne szkody na organizmie i slad na szyi jest jednym z nich, po peknietych zebrach, czy obojczykach.

[Chris11]

a potem gdy klamre bedziesz mial na wysokosci kierownicy lewa reka pociagnij pas w strone szyby czolowej.

Nie widzę sensu, dla którego miałbym to robić... Ogarniam zapinanie pasów jedną ręką.

[pewux]

Nie widzę sensu

Chriss11, to tylko możesz się cieszyć że u Ciebie tego nie ma.

Ja w oczekiwaniu na moją O3, podjechałem do saloonu i sprawdziłem te pasy. Ustawiłem fotel i kierownicę a potem kilka razy zapiłąłem pas. Wniosek ? Nie mam jeszcze O3 ale już wiem że przy moim ustawieniu fotela/kierownicy/wysokości zaczepu będę miał ten problem.

A może nie umiem zapinać pasów ? Hmmm ... ten temat akurat przerabiałem z Olą Kajetanowicz ops: na jednej ze szkół bezpiecznej jazdy 8)

[lukrys]

w żadnym innym samochodzie czegoś takiego nie miałem ....
Burzą sie Ci którzy by chwalili swoje autko nawet jakby nawaliło porządnie
Paranoja

[marlej108]

Z ciekawosci napisalem o tej ciekawostce z pasem tnacym plastik do Zachara z autocentrum.pl
Poprosil o zdjecia to mu przeslalem cala te dyskusje tu na forum.
Jak cos sie odezwie znowu to dam znac.

[Kris86]

Z ciekawosci napsialem o tej ciekawostce z pasem tnacym plastik do Zachara z autocentrum.pl
Poprosil o zdjecia to mu przeslalem cala te dyskusje tu na forum.
Jak cos sie odezwie znowu to dam znac.

Genialne Że też nikt wcześniej nie wpadł na podobny pomysł U mnie też jest lekkie rozcięcie w plastiku mimo, że fotel mam w najniższej pozycji...

[Maicroft]

To ten Pan, jest w tej chwili jakas wyrocznia w tym kraju :shock: :?:

[Enriquez]

na pewno ma lepszy kontakt z importerem niż my wszyscy razem wzięci (z pewnymi wyjątkami)..

[lemoncjo]

w żadnym innym samochodzie czegoś takiego nie miałem ....

w żadnym innym samochodzie nawet nie patrzyłem co tam się dzieje ... :lol:

dobra robota panowie :!: :wink: :lol:

[Grad77]

Z ciekawosci napisalem o tej ciekawostce z pasem tnacym plastik do Zachara z autocentrum.pl
Poprosil o zdjecia to mu przeslalem cala te dyskusje tu na forum.
Jak cos sie odezwie znowu to dam znac.

Dobry pomysł z tym Zacharem. Myślałem o tym, ale jeszcze nie zdążyłem się z nim skontaktować, także dzięki za wsparcie. Koniecznie daj znać, czy zainteresował się sprawą.

[ Dodano: Sro 04 Mar, 15 21:32 ]

Ale jeśli z tematu zrobi się szum i pojawią głosy niezadowolenia to w O3FL może pojawi się lepsza "rewizja" tego elementu i w razie czego będziesz mógł ją kupić do wymiany w swoim aucie

Właśnie o to chodzi w tej sprawie. Dlaczego kupić, skoro wszystko wskazuje na to, że jest to błąd konstrukcyjno-materiałowy. Konsekwencje tego, co się dzieje powinien ponosić nie użytkownik auta, lecz jego producent, gwarant, sprzedawca. Przecież do diabła mamy gwarancję.
Opór w tej sprawie, odrzucenie ewidentnie słusznej reklamacji mimo, że zjawisko występuje na naprawdę dużą skalę, jest bardzo zastanawiający. Kalkulacja kosztów wymiany na nowe (załóżmy, że poprawione) osłony słupka B jest dosyć prosta:
osłony: 500 000 (tyle O3 już wyprodukowano) x 2 (strona lewa i strona prawa) x 70 zł (cena 1 sztuki) = 70 000 000 zł
wymiana: 500 000 x 2 x 42 zł = 42 000 000 zł
razem: 112 000 000 zł
Robi wrażenie? Do mnie to dotarło już dawno
Ktoś musi te koszty ponieść, najlepiej oczywiście rozłożyć je na właścicieli aut. O tym, że mamy gwarancję, akurat w tym przypadku się zapomina.

[ Dodano: Sro 04 Mar, 15 21:45 ]

Ludzie czy Wy myślicie, że oni coś z tym zrobią??

Z taką postawą na pewno nic nie załatwimy. Będą nas robić w konia, jak chcą. Pomyśl co będzie, kiedy nie daj Boże pojawi się inna masowa, dużo kosztowniejsza usterka. Przekonasz się wtedy, co jest warta Twoja gwarancja na auto. Ja się zawziąłem, ponieważ wiem, że mam rację. Ten plastik nie ma prawa się przecierać niezależnie od ustawienia fotela, pasów, kierownicy, niezależnie od tego czy ktoś zapina pas ręką lewą, prawą, dwiema na raz itd. Poza tym zostałem bezczelnie zbyty i obrażony kiedy stwierdzono, że nie umiem zapinać pasów, sugerowano mi zapisanie się na kurs prawa jazdy czy bezpiecznej jazdy itd. Na coś takiego nie pozwolę nikomu tym bardziej, że auto nie kosztowało 5 zł i Ci Państwo, którzy tak mnie potraktowali, zapomnieli chyba że żyją z moich/Waszych pieniędzy. Udowodnienie tego, że mam rację, nie było wcale trudne. Zebrałem wystarczająco dużo dowodów, m.in. na tym forum. Dużo trudniejsze jest wyegzekwowanie swoich praw, ale też jest możliwe. Jest przecież UOKiK, Rapex itp., gdzie sprawa pewnie niedługo trafi. Chociaż zobaczymy, może Oni się opamiętają, bo w tym starciu Dawida z Goliatem coś się wreszcie ruszyło, mimo początkowego totalnego oporu. Dostałem już oficjalne przeprosiny na piśmie z VGP za niewłaściwe traktowanie (wysyłanie na kurs zapinania pasów itp.). Do tego moje auto ma obejrzeć rzeczoznawca. Nie na moje zlecenie, lecz na zlecenie i na koszt VGP.

[Enriquez]

prawdziwe koszty takiej operacji to pewnie 5% tego co podałeś - to, że kosztuje 70 zł w ASO, nie znaczy że Skoda tyle za to płaci. To samo z robocizną. Wymiana tego to 3 minuty z przerwą na fajkę.

[Grad77]

Owszem, ale na dzień dzisiejszy wychodzi na to, że mamy zapłacić my, właśnie tyle ile napisałem.

[beerkoff]

Grad77

chciałbym Ci napisać, że mam nadzieję, iż Skoda zrobi akcję serwisową na ten element i wymieni go za free, ale (nie obraź się) jestem realistą i w to po prostu nie wierzę. Dla mnie sukcesem będzie jak na magazynach Skody pojawi się poprawiona wersja tego elementu, a w efekcie możliwość jego kupna - tak, za nasze ciężko zarobione pieniądze (niesprawiedliwe, ale prawdziwe - samo życie). To już będzie połowa sukcesu .

A co do gwarancji... "papier wszystko przyjmie" . Nie życzę Ci kiedykolwiek starcia na gruncie prawnym z jakimkolwiek koncernem samochodowym, nawet w momencie kiedy zapisy gwarancji stoją po Twojej stronie, a mimo to ASO stwierdzi inaczej. To jest ścieżka przez mękę i co najlepsze - nigdy nie wiesz jak się skończy. Ot, takie polskie reality... :wink:

PS. Mimo wszystko trzymam kciuki i choć mnie sprawa bezpośrednio mnie nie dotyczy to gdzieś tam z tyłu głowy mam światełko nadziei, że Skoda pokaże się z najlepszej strony i pozytywnie zaskoczy posiadaczy O3.

[Trancer]

Grad77, Ty się na mnie tak nie spinaj, chcę tego samego co Ty. Ponieważ u mnie tego wytarcia prawie nie widać, więc temat olałem - są inne ważniejsze tematy ale póki co jestem z Tobą - jak walczysz do końca z systemem to walcz.

[ujacek]

Grad77 - masz całkowitą rację w swoim podejściu do tego "problemiku". Sposób w jaki Cie potraktowano - skandaliczny i bezczelny. Przecieranie się plastiku - niepokojące. U mnie wciąż małe, ale ja za dodatkowe dwa lata gwarancji przecież dopłaciłem. I w ramach tej gwarancji na pewno temat ruszę, choćby przy kolejnym przeglądzie. Mam dość już kiepskich plastików i "wiecznych" żarówek przepalających się po trzech miesiącach (to taka uwaga ogólniejsza, konsumencka).

[irekk]

prawdziwe koszty takiej operacji to pewnie 5% tego co podałeś - to, że kosztuje 70 zł w ASO, nie znaczy że Skoda tyle za to płaci. To samo z robocizną. Wymiana tego to 3 minuty z przerwą na fajkę.

Montaż rolety tylnej klapy nie powinien zająć więcej niż 15min, a płaciłem za 6 roboczogodzin

[krzyzakp]

irekk, a miales wyciecia i wszystko w plastikach? bo jak z wymiana plastikow to juz nie 15minut.. Ale fakt, ze 6h to troche przegiecie...
Swoja droga, czemu nie rozmawiales z nimi o koszcie uslugi, a nie ile im zajmie? Przy montazu blokady skrzyni biegow powiedzieli od razu 500PLN i 4-5h... Zajelo im to prawie 9h (a i to bez mycia auta, bo juz nie mialem zdrowia czekac), na szczescie cena była bez zmnian, bo inaczej by mieli trudny piatkowy wieczor....

[irekk]

Mój błąd. Powiedzieli że będą dzwonić. Pewnie auto stało przez 5h pod halą. Dyskusja z nimi nie ma sensu. Co do montażu, to zrobiłbym to sam ale nie chciałem sobie gwarancji naruszać. A kwestia była wywiercenia dwóch dziur w półce i nawierceniu dwóch otworów w plastiku w klapie. Zdjęcie plastiku - 2-3 minuty, nawiercenie z wymierzeniem 3-4 minuty, montaż plastiku 2-3 minuty, wyjęcie półki - 30s, nawiercenie 3-4 minuty, wsadzenie półki - 30s a to czasy dla anemika.
Na szczęście autoryzacji już nie mają

Co do blokady to grubsza sprawa bo muszą rozbierać tapicerkę tunelu, nacinać kawałek plastiku w od schowka (przynajmniej w O2). W 9h można jeszcze na chama uwierzyć.

[krzyzakp]

irekk, Niestety musialem uwierzyc, bo siedzialem w salonie - nie oplacalo mi sie wracac przez całe maisto 30minut, by po 3h jechac spowrotem... Ale niestety troche dluzej im zeszlo i mieli meczarnie co chwile..
Patrzac po tym co zastałem w aucie, to pierwszy raz zakladali, bo instrukcja montazu wykazywala spore slady uzycia i brudu na sobie, wiec była widac intensywnie uzywana :szeroki_usmiech