Picie oleju

[bob0309]

A czy przekracza 3000 obr/min ??

Bo wiekszosc tych silnikow, gdy ktos glaska pedal gazu, to zuzywa minimalnie olej. A jak ktos gniecie ostro, to olej znika szybciutko.

nogi nie odstawia zapewniam cię. Zresztą ja też nie. Przeloty 150-180km/h autostradą nierzadko. Poziom oleju jak stał tak stoi. Dynamicznie czy nie nic nie ubywa. 106kkm i nic się nie dzieje.

[krzyzakp]

Za niecale 2 miesiace przeglad, wiec tak czy siak zgłosze.. I zobacze co odpowiedza, bede gnebil by dali mi na pismie odpowiedz...

[LEMUR_]

Ok, u mnie silnik jak w opisie. Przebieg ~6500km a poziom oleju spadł z górnego poziomu do nieco nad minimum.
Narazie dolewka a przy 10kkm zmieniam na Motula

Ale to chyba jak pisze Maicroft zależy od buta. Spalanie też mam najniższe jakie zanotowałem z kompa to 7l 8)

[Reidak]

U mnie prawie 8000, z tego około 2600 po autostradach (w tym 2580 przepisowo (bez + 10), a z 20 max w celu przetestowania czy fabryka dała tyle co co obiecała). Pozostałe kilometry w trybie dziadka (przepisy + 10 wg licznika). Po 4600 wymiana oleju na Shell. Od początku zero problemów ze znikaniem oleju.

[krzyzakp]

Przez ostatnie 4tys km zeszło jakies 0,5l oleju - czyli nadal 4x mniej niz norma pozwala.. Nie mniej przy przegladzie na 60kkm zglosilem sprawe, oficjalna odpowiezd ze nadal ponizej normy i nie maja co sprawdzac.
Po rozmowie Pan stwierdzil ze maja auta palace po 0,4l na 1000km, z przebiegami 160-200tys km. Dodał ze maja procedure ktora eliminuje ten problem, ale kosztt to 16-17tys PLN (!!), choc przy dogadaniu sie z nimi placi sie tylko 2-3tys PLN...

Pocieszony tym, stwierdzilem ze poki co olewam temat, bede sie martwil w okolicach 100-110kkm na blacie. Wtedy najwyzej zaleje Castrola lub cos innego, czego pochlania sporo + jakis 1000km z predkosciami 160-180 non stop i powinien spalic wiecej niz pol litra na tysiac :diabelski_usmiech

[dj1978]

Przez ostatnie 4tys km zeszło jakies 0,5l oleju - czyli nadal 4x mniej niz norma pozwala..

No to na pocieszenie dodam, że ostatnio dość mocno poganiałem autostradami, często prędkości 200+. Wypiło 0,5l oleju na 3000 km. Więc przyjąłbym to za skrajnie największe możliwe zużycie. Przebieg mam 138 kkm. Od początku leje Mobil 1 (5W30). Temperatury oleju przy powyższych prędkościach maks 123 st.
Może zmiana na Motula by coś pomogła?

[krzyzakp]

dj1978, moje 0,4l wzial na 4000km spokojnej jazdy - moze z 300km bylo jazdy z 160km/h na tempomacie, a tak krajowki lub max 145km/h na tempomacie... Fakt ze olej mial za soba prawie 15tys od wymiany, ale i tak nie powinno az tyle go isc...
Zobaczymy jak teraz bedzie na Penrite - dzis zmieniony, pierwsze 200km oczywiscie bajka - cicho, miekko i przyjemnie w porownaniu do przepracowanego oleju. Wiecej bede mogl mowic za 10tys km.

[ruwado]

U mnie w 1,2 CJZA do kilkunastu tysięcy przy normalnej eksploatacji na co dzień oleju nie ybywało. Tylko podczas wyjazdu na wakacje ( szybkie jazdy autostradowe i w upale po górach) raz ubyło około 0,5 l na prawie 5000 km. Teraz przy przebiegu ponad 30000 km, po dwóch wyjazdach autostradowych, zdecydowanie szybszych i jazdach w upale Czarnogóry po wysokich górach - nic nie ubyło. Tak jak by się silnik ułożył. Zobaczymy co będzie dalej. W weekend znowu dam ognia po autostradach.

[lukasz81]

Czołem,
Aby nie śmiecić kolejnym tematem odnośnie zużycia oleju dorzucę 5 groszy odnośnie 1.6 TDI 110KM. Auto odebrane z salonu 28 grudnia 2015, spokojnie jeżdżone przez 1,5kkm i pierwsze "przygodny" po czterech miesiącach przy powrocie z majówki przy przebiegu 15kkm. Jakieś 200km od chaty kontrolka o stanie oleju i moja szczena na ziemi. Następnego dnia w ASO dolali litr oleju. Parę dni temu przy przebiegu ok 25kkm zapaliło mi się info że za 2,5kkm wymiana oleju. Niestety nie doczekałem - do wymiany zostało jeszcze 800km ale dzisiaj zapaliła się kontrolka o stanie oleju więc po kolejnych 10kkm od ostatniej dolewki.

Moja stara służbowa O2 FL 1.6 TDI 105KM która jest teraz drugim autem w rodzinie nie wymagała dolewek między przeglądami które były co 30kkm. W momencie wykupu przebieg 165kkm. Dużo tras S-kami i autostradami gdzie auto latało 2-3 godziny z prędkościami 180-190km/h. W O3 pod tym względem lipa bo jeszcze nie zawitałem na pierwszy przegląd a tu dwa razy trzeba zrobić dolewkę...

[rezon]

może w tym też pierścienie "poprawili" :evil:

[KRL]

Czytam, czytam i stwierdzam że dziś zajrzę pod maskę i zerknę na bagnet, odebrałem auto z salonu raptem pięć dni temu ale przejechałem już 3,5tyś więc nie zaszkodzi spojrzeć.

[lukasz81]

Jestem po wizycie w ASO. Dolali kolejny litr oleju tak więc na liczniku 26,5kkm i wlane 2 litry oleju. Na pytanie czy to normalne usłyszałem że mieści się w normach więc wszystko ok. Wymianę oleju mam za 800km i niebawem przegląd na 30kkm i zobaczymy co będzie dalej ale po tym co czytam na forum to cudów się nie spodziewam :wink:

[Chris11]

Litr na 13tys. km to chyba jednak nie jest tragiczne zużycie??

[Ralfik]

Ja jak pamiętam pierwszą dolewkę robiłem przy 16 tyś i dolałem 0,5 litra , i cały czas utrzymuje się na tym samym poziomie . Chris11 tragedii nie ma i tak jest poniżej 100ml na tysiąc km .

[lukasz81]

Litr na 13tys. km to chyba jednak nie jest tragiczne zużycie??

Chris, w ciągu ostatnich 9ciu lat zrobiłem ok 450kkm astrą, focusem, O2FL i teraz O3 -> wszystkie w dieslu. Maskę między przeglądami podnosiłem żeby dolać płynu do spryskiwacza a nie żeby kontrolować stan oleju między przeglądami w ASO. Szczerze mówiąc myślałem że czasy polonezów i fiatów 125p już dawno minęły a zużycie oleju może mieć miejsce w silniku z bardzo dużym przebiegiem albo silniku o który ktoś nie dbał, katował na zimno itp.

Wracając do Twojego pytania czy dolanie dwóch litrów oleju na 26kkm to tragedia to odpowiem Ci tak - dla mnie jeżdżenie nowym autem na dolewki oleju między przeglądami to jakaś porażka i nawet nie zadaję sobie trudu żeby analizować czy to dużo czy mało. Przeglądając ten temat widać że problem dotyczy różnych silników, zarówno benzynowych jak i diesli. Patrząc przez pryzmat moich doświadczeń z ostatnich lat w tym zakresie, ciężko przychodzi mi zaakceptowanie tego jako coś normalnego.

[lubek24]

Ja juz mam 67 tys na blacie. Zero dolewek i teraz zbliza się kolejny serwis olejowy.
Naczytalem sie o starym 1.8 CDAA a tu wszystko na plus.

[KRL]

Dziś na liczniku pojwił się przebieg 9tyś/km i dodatkowo informacja o konieczności sprawdzenia poziomu oleju.

Na bagnecie minimum dolewka 0,6lt mam nadzieję że nie trzeba będzie dolewać częściej.

[piramida]

KRL, 9kkm i 600ml, nie ma tragedii

[KRL]

KRL, 9kkm i 600ml, nie ma tragedii

Fakt tragedii nie ma, jednak przez ostatnie 10 lat do żadnego ze swoich nowych prywatnych lub firmowych aut nie dolewałęm nigdy oleju. Zawsze z odpowiednim stanem podróżowałem od przeglądu do przeglądu.

[krzyzakp]

KRL, pora przywyknac do tego w O3 Tez tak mialem we wczesniejszych i bylo dobrze, teraz regularnie trzeba cos tam dolac... Zobaczymy czy olej pomoze, Motul nie pomaga, teraz licze ze Penrite + CeraTec da rade

[KRL]

Ja wolę nie dolewać żadnych specyfików - po prostu co pare tyś będę oglądał bagnet.

[Krzychu89]

Ehhh O2fl 1,6 tdi zrobiłem 240kkm i zero dolewek. Teraz kumpel w O3 po 20kkm dolewal 0,3. Widać postęp Co ciekawe w firmie dalej wszyscy uważają że O2fl to najlepsze auta jakie u nas były.

[niuniek54]

U mnie z przebiegiem obecnie ok 17.000km lekka dolewka 3 tygodnie temu jakieś 300ml

[OzA]

4 marca 2016r robiłem przegląd na 2 lata przy przebiegu 16500km
zmieniłem olej na Motul 8100 X-Max 0w40
dziś po przejechaniu 8500km przez pół roku (stan licznika 25000km) poziom na bagnecie 3/4, nic nie dolewałem

[ruwado]

Dzisiaj przy przebiegu 38.554 km po przejechaniu od przeglądu od 27.06.2016 około 10.300 km - ubyło ponad 0,1, i niecałe 0,2 l. Tak pomiędzy. Od nowości na 38.554 km dolałem raz 0,5 l do max. Ale przed dolewką było tak mniej więcej 1 mm niżej na bagnecie. Czyli poszło około 0,4 l plus dzisiaj ok. 0,2 l.