Nie ma się czym chwalić, ale dzisiaj mnie podkusiło, na światłach przy Hynka, jak wracałem ze Służewca. Zazwyczaj nie robię tego typu akcji. To chyba mój pierwszy wpis w tym wątku.
Na lewym pasie stoi Corolla sedan VVTi. Podjeżdżam na czerwone, w Corolli pacjent + blondyna. Jak mnie zobaczył to tak zaczął "kiwać" w przód i w tył tą Toyotą, że mało z niej nie wyskoczył.
No dobra, ASR OFF, żółte, i poszli. 1, 2 i pozamiatane.
Mam seryjną czeszkę ale klient dostał takie baty że hej.
Stanął za mną później na światłach na Łopuszańskiej.............
Mina gościa bezcenna, za resztę zapłącisz kartą Mastercard. :szeroki_usmiech
Mina gościa bezcenna, za resztę zapłącisz kartą Mastercard. :szeroki_usmiech
teee mam taka Corolle
nie gniewaj sie ale skopales lezacego ona ma 96 koni i tysiac sekund do setki
Chociaz jedna 90tke zkilowalem ale Twoje ma z 115koni wiec nie mial szans
nic to, kil to kil - gratki :diabelski_usmiech
ps.
ladna chociaz ta blondyna?
ps2
mam nadzieje ze toyka nie byla czerwona (pytanie retoryczne bo czerwonej bys nie dal rady )
alfa 166 2.5 - pierwsze trzy biegi rowno z bardzo niewielka przewaga octy, pozniej w polowie czwartego biegu alfa wyraznie szybsza odchodzi coraz mocniej. Na moje usprawiedliwienie - jechalem z kolega - kierowca w alfie byl sam. Probowalismy sie kilkukrotnie.
na pocieszenie - spalanie wg. kompa - alfa 18 litrow na setke, octa 7.8
alfa 166 2.5 - pierwsze trzy biegi rowno z bardzo niewielka przewaga octy, pozniej w polowie czwartego biegu alfa wyraznie szybsza odchodzi coraz mocniej. Na moje usprawiedliwienie - jechalem z kolega - kierowca w alfie byl sam. Probowalismy sie kilkukrotnie.
na pocieszenie - spalanie wg. kompa - alfa 18 litrow na setke, octa 7.8
Chyba wczoraj jade z rodziną i dojezdzam do swiatel skrajnym prawym na trzypasmowej, bo swieci czerwone, a tu jeszcze BMW E46 cabrio przelecialo po pasach i wpadło przede mnie.
aha - sobie mysle.
Zielone, BMW do przodu, ja z opoznieniem ogien i na srodkowy, coby je łykać w razie czego :lol: - patrze, a na lewym pasie poprzednia Vectra z pierdzącym wydechem rwie tez ostro z pole position.
Zona tylko rzuciła lekcewazace "lecz się", ale Vectra juz dopadnieta, Beemka juz zaraz bedzie rozdeptana i wtem kierowca BMW kierunek w prawo - ehhh czyli sie nie scigal, ale w prawo nie zjezdza - jedzie dalej, no nic i tak sie nie scigal.
ops: to pomyliłem pojęcia , Misiek wiesz o co chodzi , nie wiem czy mam puszczać z 4 czy z 2 tys obr ops:
nie wiem jak sie rusza seryjna 110tka, ale IMHO napewno nie z 4000 obrotow, u mnie nawet 2000 to za duzo :? zdecydowanie wole pod tym wzgledem WRXa :twisted:
Ja czasem startuje z 1500 nawet zeby nie spalic jedynki a pojehcac na niej ciut kawalek..W ustawianych malych streecikach posiłkuje sie podciagnietym recznym..Dzieki temu autko buja lekko w przod po zwolnieniu hamulca, a ty reszte kontrolujesz gazem sobie w zaleznosci od nawierzchni..Z tym ze u mnie gaz+ deska na 1 konczy sie zawsze praktycznie ryciem w miejscu potem do polowy 2giego biegu wiec wciskanie na maxa na 1 jest IMO bezcelowe..
A co do kili bezsensowny wyscig mialem ostatnio z panem ze starej Vectry A 1.8 ktory nie potrafil zrozumiec ze nie da rady...To wyprzedzal mnie ze 3 razy, no to ja jego musialem 4razy..POtem odpuscil i z kolega stwierdzilismy ze szkoda paliwa było..
A w czasie jazdy z Panem od Vectry naciela sie Corolla HTB z tych nowszych..Pan z Corrolii zostal wciagniety za jednym zamachem razem z Panem od Vectry z tym ze..nie dawal za wygrana..Jak juz jechalem sobie spokojnie, nagle toyota dojezdza po lewej(przed nami tir), kierownik patrzy wymownie w moje szyby(ciemne sa wiec chyba nie widzial mojej i kolegi smiesznych min)..Nagle wciska gaz do dechy i ciagnie do przodu zeby TIR-a jeszcze minac a tu z przeciwka 2gi TIR..Wszyscy hamuja, mistrz z Toyoty wchodzi na milimetry miedzi ciezarowy i jedzie dalej..Za pare km doganiam Pana Toyoty, kolega mowi zebym wyprzedzil głupka, ale dalem mu spokoj bo nie chcialem narazac siebie kolegi i auta na kontakt z takim kolesiem..)
Sorki za przydlugie, ale po prostu tacy ludzie na drodze to jest dla mnie masakra i ich nie lubie))
Ostatnio tez kilii to meś M klasa jakis diesel 270CDI(ciezkie auto), oraz audi A4 TDI jezdzace mi na 115KM po chipie bo chmurki puszczal fajne..Fajnie bylo bo audi cisnelo do konca, ale nie dalo rady na szczescie
A ja tak tylko informacyjnie chciałem cosik napisać po ostatnich testach bardzo ciężkich aut z nowoczesnymi silnikami diesla. Przykro mi to pisać ale niestety takie są fakty :? Octavią dieslem jeśli nie macie pod maską min. 210KM (o niutonie nie wspominam celowo) to nie ścigajcie się z np.BMW 730LD bo dostaniecie baty lub przy najmocniejszych z was będziecie szli równo.
Drugi wariant to pod maską w skodzie min. 230KM jeśli byście chcieli brać się z Mercedesem CLS 320CDI
Proszę nie piszcie że masa taka i taka, że już kiedyś skilowaliście takie auta bo dla mnie będą to informacje wyssane z palca lub kierownik z takiego auta nigdy nie pomyślał o ściganiu się z wami
Też kiedyś myślałem że niewiele ponad 200-konną O2 można zjeść na śniadanie takiego kolosa jak siódemka, nic podobnego :shock: a CLS jest jeszcze szybszy
no i fajnie bokami chodzi
NFPNorth-West
2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm WARSZTAT www.dsize.pl ->CENNIK warsztat 01.01.11<-plik do pobrania tel. 790226060 spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]
po prostu kolega chce się swoim Renault 19 zmierzyć ze mną ,która ma probably 140km bo jest po chiptuningu , ździwiło mnie to skąd taki przyrost w samochodzie który nie jest doładowany :lol:
Dobrygrzeswawa: Też kiedyś myślałem że niewiele ponad 200-konną O2 można zjeść na śniadanie takiego kolosa jak siódemka, nic podobnego :shock: a CLS jest jeszcze szybszy.
Możesz coś więcej napisać o O2. W sensie co pod maską - TFSI czy TDi, chipowany? i bliżej o nie-kill-u.
Komentarz