Ciąg dalszy nagonki na m.in. służby mundurowe:
(...)– wcześniejsza i wyższa emerytura – po 15 latach pracy niezależnie od wieku, emerytura wyniesie wtedy 40 proc. pensji, za każdy rok służby powyżej 15 lat świadczenie się zwiększa o kilka procent (nie napisane dokładnie, o ile, tylko o "kilka procent" - dla przeciętnego Kowalskiego może być to rozumiane jako 6-8 %),
– wyższa pensja – od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS (brzmi, jakby policjant otrzymywał nieopodatkowane pobory),
– dodatkowa pensja – trzynastka,
– prawo do mieszkania służbowego – jeśli nie dostanie przydziału, rekompensata wynosi ponad 300 zł miesięcznie,
– dodatek mundurowy – 2 tysięcy złotych rocznie (a za co policjant ma nabywać elementy umundurowania...?)
– dodatek do wypoczynku – raz w roku 402 zł na każdego członka rodziny,
– dodatek remontowy – rocznie ok. 500 zł (nie napisali, że jeżeli policjant otrzymuje tzw. "brak mieszkania", nie otrzymuje tego "remontowego"),
– zwrot za dojazd do pracy – ok. 300 zł miesięcznie w zależności od odległości ((nie napisali, że jeżeli policjant otrzymuje tzw. "brak mieszkania", nie otrzymuje tego zwrotu "za przejazdy")...
Tak się właśnie robi wodę z mózgu szaremu Kowalskiemu i budzi się w nim zawiść do innych...
(...)– wcześniejsza i wyższa emerytura – po 15 latach pracy niezależnie od wieku, emerytura wyniesie wtedy 40 proc. pensji, za każdy rok służby powyżej 15 lat świadczenie się zwiększa o kilka procent (nie napisane dokładnie, o ile, tylko o "kilka procent" - dla przeciętnego Kowalskiego może być to rozumiane jako 6-8 %),
– wyższa pensja – od wynagrodzenia nie potrąca się składek ZUS (brzmi, jakby policjant otrzymywał nieopodatkowane pobory),
– dodatkowa pensja – trzynastka,
– prawo do mieszkania służbowego – jeśli nie dostanie przydziału, rekompensata wynosi ponad 300 zł miesięcznie,
– dodatek mundurowy – 2 tysięcy złotych rocznie (a za co policjant ma nabywać elementy umundurowania...?)
– dodatek do wypoczynku – raz w roku 402 zł na każdego członka rodziny,
– dodatek remontowy – rocznie ok. 500 zł (nie napisali, że jeżeli policjant otrzymuje tzw. "brak mieszkania", nie otrzymuje tego "remontowego"),
– zwrot za dojazd do pracy – ok. 300 zł miesięcznie w zależności od odległości ((nie napisali, że jeżeli policjant otrzymuje tzw. "brak mieszkania", nie otrzymuje tego zwrotu "za przejazdy")...
Tak się właśnie robi wodę z mózgu szaremu Kowalskiemu i budzi się w nim zawiść do innych...
Komentarz