shok, Psy szczekają a karawana jedzie dalej
Pismo od Dealera ASO Korczyk
Zwiń
X
-
.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
-
-
Zamieszczone przez andrzej1962Zamieszczone przez westwi78Pole rażenia tego typu czasopism aż takie wielkie nie jest.
Komentarz
-
-
nie traktujcie SAP jak dobrego tate, ktory nagle wpadnie i opierniczy mamusie.to jest czesc duzej korporcji, sa zrzady, prezesi, dyrektorzy. oni sa wysoko i generalnie maja gdzies doly czyli klientow i pewnie po czesci ASO, a wszystko dla tego ze tego typu ludzie zyja dla cyferek i dopki bede te cyferki to doputy nic nie beda robic .jak im zcznie to wszystko siadac to dopiero wtedy beda zmiany. tak samo z aso, jak maja klientow duzo to po co sie maja starc aby jednego czy dwoch wybrednych zlapac wiecej.Old Octavia 1.9 AHF - New Leon 2.0 BKD - New Passat 2.0 HGW ;-) Pontiac Trans Am 7.5
Spoty Lublin - kazda pierwsza sroda miesiaca. Zapraszamy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Techno200nie traktujcie SAP jak dobrego tate, ktory nagle wpadnie i opierniczy mamusie.to jest czesc duzej korporcji, sa zrzady, prezesi, dyrektorzy. oni sa wysoko i generalnie maja gdzies doly czyli klientow i pewnie po czesci ASO, a wszystko dla tego ze tego typu ludzie zyja dla cyferek i dopki bede te cyferki to doputy nic nie beda robic .jak im zcznie to wszystko siadac to dopiero wtedy beda zmiany. tak samo z aso, jak maja klientow duzo to po co sie maja starc aby jednego czy dwoch wybrednych zlapac wiecej.
Czyli kolega powinien podziekować za umorzenie i może jeszcze przeprosić ,że założył taki wątek na OCP?
Komentarz
-
-
Techno200, to co napisałes to niestety prawda Tylko prawda jest również to że tak byc nie powinno !!!! Co więcej jest to polska patologia bo w innych krajach tak nie ma !!! Ludzie szanuja sie nawzajem.
Kiedyś podawałem przykład VW Polo mojego wujcia w Anglii. W skrócie - 3 raz popsuła sie stacyka i doprowadzała do niemoznosci korzystania z pojazdu. Za 3 razem wójcio poszedł do dealera u którego kupił ww. Polo połozyl mu kluczyki na stół i zarządał zwrotu kasy bo .... straci ła zaufanie do marki. Co zrobił dealer ??? Teraz UWAGA!! bo w Polsce chyba sie tego nie doczekamy niegdy Mianowicie dealer przeprosił wujcia ODDAŁ MU KASĘ i dał rabat na dowolnie wybrany u niego pojazd marki VW. Co wiecej wujek sostal oficjalne pismo z przeprosinami za zaistniała sytuacje od .... VW Anglia !!!
Co prawda do VW nie wrócił bo kupił Voxhall, ale takie zachowanie zarówno importera jak i dealera jest naprawdę budujące. A u nas??? U nas pan Korczyk leje na klienta z góry, a SAP zapewne mu w tym cicho przyklaskuje. A jak wystosujesz pismo do SAP to dostaniesz odpowiedz, że ich to nic nie obchodzi i maja klienta w głębokiej d..... . Ale oto Polska własnie, a jest tak dlatego, że każdy się na takie traktowanie godzi i macha reką. Gdyby ludzie zaczęli reagować to coś by się może wkońcu zmieniło.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Big,
Co kraj to obyczaj, firmy tworza ludzie. A w Polsce no coz... Choc to co napisalem mialem z doswidczenia z powiedzmy niemeieckim koncernem. Maly klient sie nie liczy, liczy sie kasa... :/Old Octavia 1.9 AHF - New Leon 2.0 BKD - New Passat 2.0 HGW ;-) Pontiac Trans Am 7.5
Spoty Lublin - kazda pierwsza sroda miesiaca. Zapraszamy
Komentarz
-
-
Z 5lat temu napisalem do SAP, ze w pewnym ASO bagatelizuja szumiacy rozrzad. Zasugierowalem, ze moze to sie skonczyc droga naprawa na GW jak sie rozrzad rozpadnie.
Efekt?
ASO dostalo ladna zjebkie, glownie kierownik serwisu.
A wiec poskutkowalo.
A wiec ja bym jednak do SAP napisal. I dopiero pozniej twierdzil czy sie wypna, bo tak to sobie wrozymy.
Komentarz
-
-
Nie pisałem choć śledzę i czytam co piszecie.
Jeśli chodzi o sytuację to wygląda ona w ten sposób że skontaktowało się ze mną ASO Korczyk trzy dni temu w sprawie spotkania przekazałem że ani ja ani tata nie widzimy potrzeby takiego spotkania ale jeśli mimo wszystko chcą się z nami spotkać to nie ma problemu z tym że na neutralnym gruncie - odpowiedziano że to przemyślą i ew. się skontaktują póki co nikt się nie kontaktował.
Jeśli chodzi o dalsze kroki to na ten moment żadnych z tatą nie podejmujemy bo już dość nerwów straciliśmy od 2009 r kiedy nieszczęśliwie zakupiliśmy ten samochód.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez radek radziszewskiJeśli chodzi o dalsze kroki to na ten moment żadnych z tatą nie podejmujemy bo już dość nerwów straciliśmy od 2009 r kiedy nieszczęśliwie zakupiliśmy ten samochód.
Kto ma miękkie serce ten ma twardą dupę, myślę, że Korczyk raczej by się ciebie nie pożałował, zresztą co widać od początku tej absurdalnej hiostorii.
Komentarz
-
-
Przeczytałem wątek. Mocno mnie zaskoczył. Kupowałem tam auto, zostawiałem swoje w rozliczeniu, miałem okazję poznać ludzi z działu handlowego nowych i używanych aut, w tym także forumowicza lucasrally. Zresztą on polecił mi to forum.
Pracują tam bardzo symatyczni ludzie i trudno mi uwierzyć w to co czytam. Myślę że sprawa ma jakieś drugie dno i znają je tylko strony zainteresowane. Czytam między wierszami. Lukasrally stwierdził że radkowi ciężko byłoby sprzedać to auto normalnie na rynku? Dlaczego, skoro sprzedają się totalne szroty?
Myslę, że wiemy niewiele, że może niepotrzebnie lucasrally podjął ten temat na forum. Na pewno jednak coponiektórzy przesadzili z inwektywami wobec lucasrally. Nie chcę uchodzić za czyjegoś obrońcę czy sprzymierzeńca.
Byłem w tym salonie kilka razy (tylko w związku z zakupem i odkupem auta), widziałem mnóstwo aut używanych, sam zostawiałem w rozliczeniu nietypowego citroena c3 pluriela (takiego pisma nie dostałem do dziś, zapewne jak większość zostawiających swe auta w rozliczeniu), poznałem tych ludzi na ile mogłem ich poznac. To nie jest firma kogucik, ci ludzie nie od dziś zajmują się sprzedażą aut. Gdybym dostał takie pismo jak radek to bym się nieźle wściekł, szczególnie po kilku miesiącach. Ale z drugiej strony nawet przez myśl mi nie przechodzi, że ludzie z salonu Korczyka napisali by takie pismo nie mając mocnych powodów i podstaw.
Z niecierpliwością czekam na rozwój sprawy...
Komentarz
-
-
krzysiek1974, ale tu nie ma co dyskutować.
Odbył się sąd nad pracownikiem znienawidzonego ASO i został on przez gawiedź skazany zaocznie na spalenie na stosie ......
Wyrok wykonano (no prawie - administrator stoi z zapałkami nad stosem) - sprawa zamknięta. Jak jest w rzeczywistości nikogo nie obchodzi.
Komentarz
-
-
Dziwna sprawa. Zbyt dziwna, by osądy były takie proste.
Z jednej strony nowoczesny i doświadczony dealer, który na pewno te pare tysiaków by przełkął, gdyby nie miał mocnych argumentów. Szczególnie, że żądanie zapłaty odnosi się do osoby nie bylejakiej. Kogoś, o kim wiadomo, że sroce spod ogona nie wypadł, że o swoje racje powalczy, nagłośni je.
Dlatego czekam na zakończenie sprawy. Obawiam się jednak, że możemy go tu nie poznać.
Jeśli byłby to oczywisty bład ASO, to na pewno by się przyznali, ktoś wyrywny dostałby tam po uszach i tyle. Nie popełnia błędów ten, co nikt nie robi.
Swojego plurielka zostawiłem tam prawie 1,5 roku temu. Przez pare miesięcy się sprzedawał, później zniknął z oferty Koczyka (fajne autko było, aż łza się w oku kręci). Ale gdybym teraz miał dostać pismo, że coś tam w nim teraz padło z mojej winy, to na pewno też bym się zeźlił, a może pękł ze śmiechu, a na pewno tak jak radek o tym napisałbym na forum. Jestem jednak przekonany że to nie nastapi - pisma takiego nie dostanę (bo co do tego, że w aucie coś paść może, nikt wątpliwości nie ma).
Natomiast na lucasarally naskoczyli co poniektórzy tak, jakby to on był wszystkiemu winien i dostało mu się za wszelkie krzywdy, których z ASO doświadczylismy (ja też mam sporo zastrzeżeń i o wielu problemach z ASO tu na forum pisałem). Z jednej strony lucasrally mógł się nie odzywać, z drugiej i tak wiemy że tam pracuje i milczenie mogło by oznaczać przyznanie racji radkowi. Co do dowodów winy, lucasrally zmuszony pewnie pokazał byle dokument, by go od razu nie zabanowano (i zaocznie nie wydano wyroku skazującego na forum), ale tylko taki dokument, co i tak niewiele wnosi (za to dostał podwójnie). Prawda jest taka, że nie on wątek założył, nie on zaoferował od siebie, że ujawni dowody tu i teraz, zresztą radek też wszytskich dokumentów nie pokazał. Niemniej nie ulega wątpliwości że radek, ja czy większość ludzi czytających forum, wcale nie musi znać się na autach na tyle, by z pełną wiedzą i świadomością o wadach i możliwych so wystąpienia usterkach informowac przy sprzedaży. Ja zaś uważam, że jeśli mam wiedzę o czym co jest nie tak, to lepiej pwisac to w umowę niż później się bujać z kontrahentem. Ale podstawą jest - że ja taką wiedzę mieć muszę. Radek także. Stąd nie dziwi mnie to, że jego takie pismo zaskoczyło.
Błądzimy po omacku koledzy. Proponuję BRACKIE na uspokojenie (Browar Cieszyn, do kupienia w Bielsku). Sprawa na pewno sie rozwiąże, może ASO wycofa się z roszczeń "dla świętego spokoju", co i tak nie zmieni faktu, że sprawa jest bardzo niejasna...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzysiek1974zostawiałem swoje w rozliczeniu
Z Octavią były problemy od początku (opisywane na tym forum) więc postanowiliśmy go sprzedać tym bardziej że udało się znaleźć pewny samochód choć starszy nieco. Na odsprzedaż umawiałem się sporo wcześniej bo mieliśmy kredyt i najpierw trzeba go było spłacić aby odzyskać kartę pojazdu sprzedać octavię i kupić nowy.
Zamieszczone przez krzysiek1974zresztą radek też wszytskich dokumentów nie pokazał
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzysiek1974nie on zaoferował od siebie, że ujawni dowody tu i teraz,
Zamieszczone przez lucasrallyW tej sytuacji zamierzam ujawnic na forum wszystkie dane w/w samochodu z ekpertyzami niezależnymi , wykonanymi nie przez nasze ASO. Skoro chcecie prawdy ok .... otrzymacie ja.
Komentarz
-
-
Radku. Szcerze- jestem za tym, by nie pokazywać żadnych dokumentow na forum. Stwierdzilem tylko fakt, że od Ciebie nikt dokumentów nie oczekiwał. Ale skoro pytasz - mogą to być np. umowa kupna sprzedaży, kopia książki serwisowej - jeśli posiadasz, korespondencja z ASO Korczyk itp.
Moim zdaniem - a myslę że mam do niego prawo - ta sprawa wcale nie wygąda tak: czarne jest czaare, a białe jest białe.
Może jesteś ofiarą tego ASO. Wiemy wszyscy, że nie jest to nie możliwe i jest całkiem prawdopodobne. Jesli tak jest, to oznaczałoby nowe kłopoty z ASO (bo o kwestii jakości napraw i solidności serwisów w ASO to jest już "połowa" wątków na forum). Mogłoby to oznaczać, że ryzykowne jest nie tylko serwisowanie aut w niektórych (lub większości) ASO, ale także zostawianie tam aut w rozliczeniu. Fajnie by było, gdyby sprawa rozwiązała się i bysmy na forum poznali to rozwiązanie.
Natomiast nie zmienia to faktu, że sprawa jest conajmniej dziwna...
[ Dodano: Pon 21 Lut, 11 14:14 ]
Zamieszczone przez westwi78
no, jednak niestety on
Zamieszczone przez lucasrallyW tej sytuacji zamierzam ujawnic na forum wszystkie dane w/w samochodu z ekpertyzami niezależnymi , wykonanymi nie przez nasze ASO. Skoro chcecie prawdy ok .... otrzymacie ja.
EDIT:
Radku - wiesz co mnie trapi? DLaczego padło stwierdzenie, że nie sprzedałbyś swojego auta w inny sposób, niż za posredninictwiem ASO J.K.?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydkrzysiek1974, ale tu nie ma co dyskutować.
Odbył się sąd nad pracownikiem znienawidzonego ASO i został on przez gawiedź skazany zaocznie na spalenie na stosie ......
Wyrok wykonano (no prawie - administrator stoi z zapałkami nad stosem) - sprawa zamknięta. Jak jest w rzeczywistości nikogo nie obchodzi.
Pracownik z własnej woli włączył się do dyskusji. Zapewniał o posiadaniu dużej ilości wiarygodnych dokumentów. To co pokazał to jakaś kpina.
Jeżeli ty tego nie widzisz to twój problem.
Komentarz
-
-
pandzik, nie masz czasem wrażenia, że wiesz tylko tyle, że:
- "Radek" dostał wezwanie od ASO, że auto które "oddał" było niesprawne i ta niesprawność została ujawniona po kilku miesiącach (jak mnie pamięć nie myli),
- "Łukasz" pokazał jakiś świstek papieru z którego nic nie wynika,
i to może nie być koniec tej sprawy ? Czy wogóle dopuszczasz do siebie świadomość, że może są inne dokumenty, które nie zostały upublicznione ?
Ja nie twierdzę, że ASO jest ok - zwracam tylko uwagę, że został wydany wyrok w sytuacji kiedy nikt nie zna "wszytskich okoliczności sprawy".
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzysiek1974Radku - wiesz co mnie trapi? DLaczego padło stwierdzenie, że nie sprzedałbyś swojego auta w inny sposób, niż za posredninictwiem ASO J.K.?
[ Dodano: Pon 21 Lut, 11 16:07 ]
Zamieszczone przez loyd"Radek" dostał wezwanie od ASO, że auto które "oddał" było niesprawne i ta niesprawność została ujawniona po kilku miesiącach (jak mnie pamięć nie myli),
Komentarz
-
Komentarz