Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • AdamB
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez macherstudio Zobacz wpis
    Cena jakaś dziwnie niska więc nie spodziewam się niczego z fajerwerków a sama miejscówka jak myślicie ?
    Odległości spore wszędzie jak na Cro. A cena niska bo poza sezonem.

    Zostaw komentarz:


  • macherstudio
    odpowiedział(a)
    Cena jakaś dziwnie niska więc nie spodziewam się niczego z fajerwerków a sama miejscówka jak myślicie ?

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Nie miałem z nimi do czynienia.

    Zostaw komentarz:


  • macherstudio
    odpowiedział(a)
    ruwado i inni koledzy .... ktos korzystał możę z BP Oscar i destynacji jak niżej?

    https://oskar.com.pl/wczasy/chorwacja/makarska/willa-mladenka-ivana/?TermID=8801&TransportTypeID=199&DietTypeID=404&Ac commodationNights=7&DepartureStationID=24



    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Ładuj aparaty.....

    Mam jeszcze trochę pechowych wydatków w tym roku, ale w 2020 - mam nadzieję, że uda mi się ruszyć Twoim śladem...

    Nie tak jak w w te wakacje... przymusowo, krótko i w ostatniej chwili.

    Zostaw komentarz:


  • eaglemirek
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
    Mirku, nie gadaj, że to relacja na żywo...
    2010 Do wojaży po drogach i bezdrożach Albanii ruszam w poniedziałek wieczorem

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Mirku, nie gadaj, że to relacja na żywo...

    Zostaw komentarz:


  • eaglemirek
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
    Kravica są piękne. Potwierdzam.
    Obawiam się tylko, że już nie tak dzika jak 9 lat temu
    IMG_7412.jpg

    Zostaw komentarz:


  • krzygaj
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez lukasz3112 Zobacz wpis
    krzygaj i jak w tej Rogoznicy było? Jakie ceny? jest wybór restauracji? Myślałem gdzieś w okolice Trogiru właśnie się wybrać z dziećmi (2 i 5 lat).
    Ewentualnie myślałem też o miejscowości Slatine, ale to taka trochę wiocha mi sie wydaje...
    Cześć - dopiero teraz zajrzałem na forum
    Rogoźnica bardzo fajna, sporo plaż w okolicy, woda bardzo czysta. Jest trochę miejsc do zwiedzania, spokojniejsza niż np Tucepi. Polecam lokalną atrakcję - Oko Smoka.
    Spodobała mi się - możliwe, że w przyszłym roku też się tam wybiorę.

    Co do restauracji, to codziennie chodziliśmy gdzie indziej. W tygodniu 2-3 atrakcje na starówce. Polecam Oko Smoka.

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Kravica są piękne. Potwierdzam.

    Zostaw komentarz:


  • szymm87
    odpowiedział(a)
    Ja mogę polecić kawałek obok Chorwacji( w Bośni) wodospady Kravica. Jest przepiękny widok, a oprócz tego w sezonie można tam zakupić prawdziwą Rakiję od sprzedawcy, który świetnie mówi po polsku, a nawet można u niego płacić złotówkami

    Zostaw komentarz:


  • dawcio
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez lukasz3112 Zobacz wpis
    Myślałem gdzieś w okolice Trogiru właśnie się wybrać z dziećmi (2 i 5 lat
    ja właśnie w tym roku tam byłem(dzieci trochę starsze),miasteczko super,w sumie cała wyspa

    Zostaw komentarz:


  • lukasz3112
    odpowiedział(a)
    krzygaj i jak w tej Rogoznicy było? Jakie ceny? jest wybór restauracji? Myślałem gdzieś w okolice Trogiru właśnie się wybrać z dziećmi (2 i 5 lat).
    Ewentualnie myślałem też o miejscowości Slatine, ale to taka trochę wiocha mi sie wydaje...

    Zostaw komentarz:


  • krzygaj
    odpowiedział(a)
    Szczęśliwy powrót do domu, po wakacjach w Cro - Rogoznica. Najbardziej mnie cieszy, że Skoda dała radę(podczas wyjazdu stuknęło 280tys km). Wczoraj samej jazdy 15:30h tj 1430km łyknięte na raz - cały wyjazd ok 2900km. W PL kilka razy oberwanie chmury i dziś wygląda jak flejtuch. Nie mogę patrzeć, ale mycie dopiero jutro - dziś jakiś szybki bezdotyk żeby w oczy tak nie kuło.

    Trasa przez Słowację i Węgry jak dla mnie lepsza niż przez C-A-S. Zdecydowanie będę już teraz tak jeździć.

    Pzdr

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Jak ktoś jedzie przez Bratysławę (powrót do PL) to jest zamknięta D1 od wjazdu od Jarowców. Jest objazd przez miasto, ale kiepsko oznakowany. No i korek w ciągu dnia. Przećwiczyłem dzisiaj.

    Tunel w Cadcy też zamknięty. Ale pod wieczór (około 18 00 z minutami) objazd na drodze do PL bez korka.

    Zostaw komentarz:


  • Buba
    odpowiedział(a)
    Ja wyruszam w poniedziałek na Istrie.
    Chce jechać przez Czechy.
    Jak tam wygląda obecnie sytuacja z wykopkami, bo na google sporo tego widać? Jak czasowo w nocy traci się na zwężkach?

    Zostaw komentarz:


  • spj
    odpowiedział(a)
    Też po drodze w SK jechałem w ulewie, ale nie trwało to dłużej niż pół godziny, zwalnialiśmy tylko do 80 km/h.
    No to teraz wypoczywaj Darek

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Wzajemnie. My już w Crikvenicy. Przeżyliśmy podróż w ulewach i burzach. Na SK oberwanie chmury i jazda po omacku D1 50 - 60 km/h. Ale od Rupy do Rijeki - z każdym kilometrem coraz bardziej chorwacko. Niebo, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki coraz bardziej błękitne i temperatura co kilometr do góry. Z 20 - 22 do 29.

    Zostaw komentarz:


  • Milord
    odpowiedział(a)
    Ja sprawę paszportową ogarnąłem i wyruszam w piątek rano w stronę Novigradu. Udanego wypoczynku!

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Idę Twoim śladem.

    Zostaw komentarz:


  • spj
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
    No to wyjątkowo zakręcony rok trwa nadal:
    - najpierw problemy z chorobą teściowej - nie wiedzieliśmy czy w ogóle gdzieś ruszymy
    - egzaminy i szkoła średnia młodego - też w tym bałaganie wielka zagadka
    - moja zmiana pracy (urlop? kiedy, czy w ogóle?)
    - teraz przeprawa z wynajmowanym mieszkaniem (remont przymusowy łazienki po zalaniu, a w ostatecznym bilansie zmiana lokatora..... akurat teraz)
    - wczoraj (jutro ruszamy) - wieczorem musiałem atakować klinikę 24 h - stomatologia - ząb daje znać, ale na oko nic na nim nie widać - dwa wyjścia: zostawić i liczyć że nic się nie wydarzy, albo rozwalać i truć na wyjazd (mam już ogromną plombę i niewiele dookoła) - ryzykuję i czekam
    - dzisiaj komunikat na blacie o utracie ciśnienia w LP oponie..... wkręt siedzi - naprawione.....


    To tyle.... jutro ruszamy.......
    Tydzień przed wjazdem łatałem oponę po wbitym wkręcie. Polecam zestaw do szybkiej naprawy opon, da się nawet bez zdejmowania kół z auta naprawić (na osi skrętnej), ale trzeba mieć pompkę, koszt < 10 zł.
    A na dzień przed wyjazdem z domu rozciąłem oponę , ale tak że musiałem szukań nowej, na szczęście znalazłem i zdążyłem z wymianą przed wyjazdem, a był to dzień rocznicy ślubu i jeszcze zblokowany byłem przyjmowaniem rodziców i teściów.

    Na wyjeździe bez niespodzianek, także widzisz Darku - limit zawirowań masz już wyczerpany, szerokości, teraz to już musi być dobrze

    Zostaw komentarz:


  • AdamB
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
    No to wyjątkowo zakręcony rok trwa nadal:
    Problemy są po to aby je rozwiązywać.

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Nie piszę, że mam nam nadzieję, bo nadzieja matką głupich...

    Ale z drugiej strony... każda matka kocha swoje dzieci

    Zamieszczone przez eaglemirek Zobacz wpis
    Będzie dobrze Darku
    nie dziękuję - podziękuję jak wrócę.

    Szara gotowa, wybłyszczona, posprawdzana - pod blokiem spotkałem somsiada z siomsiedniego bloku - szykował Rapida - jutro też rusza na Korculę.

    Wakacje.....
    Ostatnio edytowany przez ruwado; 6444.

    Zostaw komentarz:


  • eaglemirek
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
    To tyle.... jutro ruszamy.......
    Będzie dobrze Darku - bo musi !! Szczęśliwej podróży

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    No to wyjątkowo zakręcony rok trwa nadal:
    - najpierw problemy z chorobą teściowej - nie wiedzieliśmy czy w ogóle gdzieś ruszymy
    - egzaminy i szkoła średnia młodego - też w tym bałaganie wielka zagadka
    - moja zmiana pracy (urlop? kiedy, czy w ogóle?)
    - teraz przeprawa z wynajmowanym mieszkaniem (remont przymusowy łazienki po zalaniu, a w ostatecznym bilansie zmiana lokatora..... akurat teraz)
    - wczoraj (jutro ruszamy) - wieczorem musiałem atakować klinikę 24 h - stomatologia - ząb daje znać, ale na oko nic na nim nie widać - dwa wyjścia: zostawić i liczyć że nic się nie wydarzy, albo rozwalać i truć na wyjazd (mam już ogromną plombę i niewiele dookoła) - ryzykuję i czekam
    - dzisiaj komunikat na blacie o utracie ciśnienia w LP oponie..... wkręt siedzi - naprawione.....


    To tyle.... jutro ruszamy.......

    Zostaw komentarz:

Pracuję...