Tweetnij
Witajcie
Wczoraj dotarłem do domu z Tucepi - wyjazd 1.40 - w domu 19.40 - średnia prędkość 93km/h, trasa 1530km, średnie spalanie 6.2l/100km.
Niestety już na wyjeździe z Cro pogoda była niekorzystna:
- deszcz - ograniczenia prędkości na autosytradzie
- mgła - za tunelem Mała Kapela ściana mgły na odcinku 2-3km
- wiatr - na ok 20km przed tunelem sv Rocha - ograniczenie prędkości do 40km/h :shock: - dobrze, że nie był zamknięty. Do samego tunelu jazda z taką prędkością, później już lepiej. Jadąc te 40km/h myślałem, że chorwaci mocno przesadzają z tymi ograniczeniami, ale jak kilka razy bujnęło mi samochodem, to przyznałem im rację - przy większej prędkości mogłoby skończyć się źle.
Później kolejne kraje - wszędzie jakieś remonty, spowolnienia itd... kur...cy idzie dostać jak się człowiek spieszy
- ok 15 wjechałem na naszą "jedynkę" i tam dopiero zaczęło się - tiry, światła, remonty - słowem korki - żaden odcinek mnie tak nie zmęczył jak ten Polski - no, ale grunt, że dojechałem szczęśliwie :szeroki_usmiech
Pogodę miałem super (byłem od 28.08 w Tucepi) - codziennie plażing i kąpiel(woda z dnia na dzień coraz cieplejsza).
No i najważniejsze na koniec - Skoda spisała się super - ponad 3tys km bez usterki :szeroki_usmiech
Pozdrawiam
Wczoraj dotarłem do domu z Tucepi - wyjazd 1.40 - w domu 19.40 - średnia prędkość 93km/h, trasa 1530km, średnie spalanie 6.2l/100km.
Niestety już na wyjeździe z Cro pogoda była niekorzystna:
- deszcz - ograniczenia prędkości na autosytradzie
- mgła - za tunelem Mała Kapela ściana mgły na odcinku 2-3km
- wiatr - na ok 20km przed tunelem sv Rocha - ograniczenie prędkości do 40km/h :shock: - dobrze, że nie był zamknięty. Do samego tunelu jazda z taką prędkością, później już lepiej. Jadąc te 40km/h myślałem, że chorwaci mocno przesadzają z tymi ograniczeniami, ale jak kilka razy bujnęło mi samochodem, to przyznałem im rację - przy większej prędkości mogłoby skończyć się źle.
Później kolejne kraje - wszędzie jakieś remonty, spowolnienia itd... kur...cy idzie dostać jak się człowiek spieszy
- ok 15 wjechałem na naszą "jedynkę" i tam dopiero zaczęło się - tiry, światła, remonty - słowem korki - żaden odcinek mnie tak nie zmęczył jak ten Polski - no, ale grunt, że dojechałem szczęśliwie :szeroki_usmiech Pogodę miałem super (byłem od 28.08 w Tucepi) - codziennie plażing i kąpiel(woda z dnia na dzień coraz cieplejsza).
No i najważniejsze na koniec - Skoda spisała się super - ponad 3tys km bez usterki :szeroki_usmiech
Pozdrawiam
Za lepsze warunki w nowym apartamencie z aneksem kuchennym dla dwóch osób z widokiem na morze oraz Hvar/Pelja¹ac w sezonie 25-30€ 
Komentarz