Ogłoszono kryzys

[pascal]

Agamek12, dokładnie

Ponad to wszystko brak tych dopłat musiałby spowodować obniżenie tych chorych cen .Ale po co dac działac rynkowi skoro można spowodować zeby społeczenstwo sie dołożylo do zysków banków i deweloperów :szeroki_usmiech

[zwolin]

No to wyjaśnij mi jak podniesie to ceny mieszkań skoro w Warszawie tylko 1% spełnia wymagania, aby otrzymać opłaty?

Normalnie. Deweloperzy chcąc sprzedac mieszkania żadali by za nie tyle ile sa warte, a nie tyle na ile statystyczny klient ma zdolność kredytową.

A jeśli ta dopłata spowoduję, że ktoś może sobie na niego pozwolić?
Przepraszam bardzo, ale branie kredytu na 30 - 40 lat, bez względu na aktualną sytuację finansową jest ryzykowny.

To znaczy, że jak mu zarobki spadna o kilkaset złotych nie będzie w stanie spłacić kredytu. Nie stosuj kreatywnej księgowości. To prosta matematyka, i to, że politykom ktos w to uwierzył nie znaczy, że masz prawo wmawiać to każdemu :szeroki_usmiech

Jak to jest z tymi żłobkami, przecież chyba istnieje możliwość zakładania prywatnych? Skoro mamy tylu bezrobotnych po humanistycznych studiach, to po odpowiednich przeszkoleniach mogą takie coś otworzyć. Dlaczego tego nie robią? Ktoś jest rozeznany w temacie?

1. Czy oddałbyś własne dziecko bezrobotnemu po przeszkoleniu???
2. Daj CI Boze żebys tak miał z trójkę dzieci i miał zapłacic 3xza prywatne przedszkole :szeroki_usmiech
3. Praca w przedszkolu to ciężka orka, duża odpowiedzialność i niewdzięczność ze strony rodziców. Do tego potrzeba predyspozycji, a nie kursów dla bezrobotnych.

Do tego dochodzą wymagania sanepidu, architektoniczne itp. Weź pomyśl, ile chociażby kosztuje wynajęcie budunku na takie przedszkole.

Z drugiej strony ile młodych par zdecyduję się na dziecko mieszkając kątem u rodziców?

Oczywiście, ale tak samo nie zdecyduja się na dziecko, jak będa mieli na życie 500pln.

Dla mnie np. ten zapis otwiera możliwość zakupu mieszkania.

OKI. Daj CI Boże i o mnie nie zapomnij... Tylko bardzo Cię proszę nie uzasadniaj tym sensu tego przepisu. Jest dla Ciebie korzystny, to korzystaj, bo okazja może się prędko nie powtórzyć. Ale to wcale nie znaczy, że jest sprawiedliwy czy korzystny dla gospodarki.

To, że JA będę musiał dać KOMUŚ część swojego podatku to nie jest uczciwe.

Niestety, ale w tym kraju coraz trudniej być uczciwym człowiekiem. Płacąc podatki tylko dobrowolnie nadstawiamy cztery litery. Ja od 4h (niedziela!) siedzę przy ACadzie, bo mi dobrze i sporo zarabiam, a biedni ludzie śpią, by rano ustawić się w kolejce po zasiłki.

[parasite]

Jeszcze ciekawostka dla tych, którzy mają zamiar skorzystać z "chwilówek":

http://appfunds.blogspot.com/2012/10/wez-chwilowke-oddaj-dom.html

Oczywiście panowie posłowie mają tyle pracy, że problemem zając się nie mają czasu. Lepiej zająć się pierdołą typu zmiana tabliczek na sądach rejonowych.

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121006/REGION/121009480

[Udesky]

To jest uczciwe. To, że JA będę musiał dać KOMUŚ część swojego podatku to nie jest uczciwe.

Czyli rozumiem, że jeśli kupiłeś mieszkanie jakieś 5 - 7 lat temu przed bumem (spekuluję), a teraz to samo mieszkanie jest droższe o ok 50% to to już jest uczciwe wobec tych co chcą kupić teraz?
I mam rozumiem, że wszyscy, którzy dotychczas skorzystali z programu "Rodzina na swoim" to źli ludzi?
Oczywiście, że gdybyś mógł to chętnie byś skorzystał z takiego programu, prawda?

Normalnie. Deweloperzy chcąc sprzedac mieszkania żadali by za nie tyle ile sa warte, a nie tyle na ile statystyczny klient ma zdolność kredytową.

Od jakiegoś czasu jest zastój na rynku i jakoś te ceny nie lecą na łeb na szyję.
I deweloperom najwyraźniej tak źle się nie powodzi, skoro nie zdecydowali się na wynajem nowych mieszkań.

To znaczy, że jak mu zarobki spadna o kilkaset złotych nie będzie w stanie spłacić kredytu. Nie stosuj kreatywnej księgowości. To prosta matematyka,

Proste jest to, że teraz masz pracę i jesteś w dobrej sytuacji finansowej, za 10 lat możesz ją stracić i już zaczynają się kłopoty ze spłatą.
Najwidoczniej chcesz również powiedzieć, że ludzie, którzy są na granicy zdolności kredytowej, uzyskując ją dzięki pomocy państwa (kupując mieszkanie gdziekolwiek) nie zasługują na kredyt i własne eM?

1. Czy oddałbyś własne dziecko bezrobotnemu po przeszkoleniu???
2. Daj CI Boze żebys tak miał z trójkę dzieci i miał zapłacic 3xza prywatne przedszkole
3. Praca w przedszkolu to ciężka orka, duża odpowiedzialność i niewdzięczność ze strony rodziców. Do tego potrzeba predyspozycji, a nie kursów dla bezrobotnych.

Do tego dochodzą wymagania sanepidu, architektoniczne itp. Weź pomyśl, ile chociażby kosztuje wynajęcie budunku na takie przedszkole.

Pytam z ciekawości jak to wygląda od strony praktycznej.
Skoro są ludzie których stać na fury za 200tysi i więcej to i na prywatne przedszkola również ich stać.

Ale to wcale nie znaczy, że jest sprawiedliwy czy korzystny dla gospodarki.

Świat nie jest sprawiedliwy, a czy pobudzi jakoś rynek, hmmm. To się okaże.
Najważniejsze, że umożliwia to zakup mieszkania.
Agamek12 powinien wiedzieć najlepiej jak wygląda spraw w budownictwie.

Niestety, ale w tym kraju coraz trudniej być uczciwym człowiekiem.

Granica otwarta, z umiejętnościami w AC powinieneś dostać dobrą pracę zagranicą. :szeroki_usmiech

[Agamek12]

Udesky, nie agituj, bo mnie i tak nie przekonasz...
W 2006 roku kupiłem mieszkanie (w środku tzw. "boomu" - a raczej bezmyślenego udzielania kredytów hipotecznych) w cenie 3.300zł/m2 (za około 200.000zł). W jego skromne wykończenie i wyposażenie włożyłem tak na okrągło 1.000zł/m2 (50.000zł). Przez te 6 lat spłaciłem około 25.000zł odsetek. Gdybym dziś chciał sprzedać mieszkanie to dostałbym za nie pewnie góra 250.000zł, czyli... Jakieś 25.000zł mniej niż mnie kosztowało...
Co do Twojego drugiego do mnie pytania: tak, chętnie skorzystałbym z "RnS", ale naprawdę nie przekonywałbym innych, że MI SIĘ TO NALEŻY :!:
Co do trzeciego pytania: ja nie pracuję w developerce wiec nie będę się wypowiadał na temat cen i ich przyczyn w budownictwie mieszkaniowym...

[Udesky]

tak, chętnie skorzystałbym z "RnS", ale naprawdę nie przekonywałbym innych, że MI SIĘ TO NALEŻY

Gdzie ja napisałem, że mi się to należy? :shock:
Dobrze, że taki instrument jest i można z niego korzystać.
A jak i czy się sprawdzi, to się dopiero okaże w przyszłości.

Co do trzeciego pytania: ja nie pracuję w developerce wiec nie będę się wypowiadał na temat cen i ich przyczyn w budownictwie mieszkaniowym...

Myślałem, że pracujesz w budowlańce mieszkaniowej.

Nie ma sensu ciągnąć dalej tematu MdMu.

[parasite]

Nie ma sensu ciągnąć dalej tematu MdMu.

Jeszcze tylko linczek

http://wyborcza.biz/finanse/1,108340,12672684,Mieszkanie_bez_dewelopera_duzo_taniej__Koszt_obslugi.html

[zwolin]

Czyli rozumiem, że jeśli kupiłeś mieszkanie jakieś 5 - 7 lat temu przed bumem (spekuluję), a teraz to samo mieszkanie jest droższe o ok 50% to to już jest uczciwe wobec tych co chcą kupić teraz?

A jest nieuczciwe? Jak je sprzedam to i tak nie kupię większego, więc "zysk" to nic innego jak brandzlowanie się nieistniejącymi cyferkami na papierze. Ty masz teraz droższe mieszkania, a ja mam po 7 latach spłacania więcej kredytu niż wziąłem (kurs franka). Interes życia.

I mam rozumiem, że wszyscy, którzy dotychczas skorzystali z programu "Rodzina na swoim" to źli ludzi?

Nie ludzie tylko prawo.

Oczywiście, że gdybyś mógł to chętnie byś skorzystał z takiego programu, prawda?

Oczywiście.

Od jakiegoś czasu jest zastój na rynku i jakoś te ceny nie lecą na łeb na szyję.

Akurat koło mnie staniały i to sporo.

Proste jest to, że teraz masz pracę i jesteś w dobrej sytuacji finansowej, za 10 lat możesz ją stracić i już zaczynają się kłopoty ze spłatą.
Najwidoczniej chcesz również powiedzieć, że ludzie, którzy są na granicy zdolności kredytowej, uzyskując ją dzięki pomocy państwa (kupując mieszkanie gdziekolwiek) nie zasługują na kredyt i własne eM?

Nie chodzi o to, czy zasługują, tylko o to, że to ryzykowne. I to bardzo. Lepiej mieszkać w wynajętym mieszkaniu, niż nie mieć mieszkania, a mieć kredyt.

Skoro są ludzie których stać na fury za 200tysi i więcej to i na prywatne przedszkola również ich stać.

A co mają zrobić ci, co zarabiają średnią krajową i mają zapłacić 1200 pln za przedszkole?

Granica otwarta, z umiejętnościami w AC powinieneś dostać dobrą pracę zagranicą. :szeroki_usmiech
_________________

Argument godny forum GW :diabelski_usmiech
Pracuję tu, bo robię to co lubię, znam się na swojej pracy, mam autorytet, szef mnie szanuje a ja jego. Nie widzę powodu, żeby robić za czarnucha za granicą. A to, że czuję się okradany przez państwo nie znaczy, że mam się "obrazić" i sobie pójść. Nie ja jeden mam takie odczucia, więc może kiedyś rządzący tym państwem pójdą sobie w pizdu...

Udesky, bardzo Cię proszę, czytaj moje posty ze zrozumieniem i nie doszukuj się między wierszami tego czego tam nie ma :wink:

Proponuję zakończyć OT mieszkaniowo-emigracyjny

[kmink]

Powiedzieli to co pewne grupy chciały usłyszeć i tyle, kolejne kłamstwa...a jak już coś zrealizują to pewnie będą to jakieś kolejne fundusze z kolejnymi prezesami, zarządami...

Po drugie dla zasady "Jeden zadowolony klient..." coś zrealizują, tak żeby pośród plebsu rozniosła się wieść jaki to "słońce Peru" jest cudowny...

[piramida]

Rozjebała mi dzisiaj system laska w skarbówce, kseruję dowód wpłaty w kiosku na terenie urzedu skarbowego, po wykonaniu usługi do zapłaty wyszło 30gr, wszystko niby ok ale po co wystawiac za to paragon :lol:

P.S. najciemniej pod latarnią 8)

[yogi_at_pozen]

Rozjebała mi dzisiaj system laska w skarbówce, kseruję dowód wpłaty w kiosku na terenie urzedu skarbowego, po wykonaniu usługi do zapłaty wyszło 30gr, wszystko niby ok ale po co wystawiac za to paragon :lol:

P.S. najciemniej pod latarnią 8)

nie znam sie ale pewnie kobieta rozlicza sie w jakis magiczny sposob (ryczalty/etc.) tak jak babcia na straganie handlujaca marchewka, od ktorej paragonu tez nie dostaniesz

pewnie na koniec dnia z tego jej ksera wyjezdza podsumowanie ile stron skserowala i w jakim formacie i wbija te kilka pozycji do ksiazki KPiR czy podobnego ustrojstwa podatkowego

inaczej jakby miala do wszystkiego dac paragon to by na te paragony nie zarobila

[Udesky]

Proponuję zakończyć OT mieszkaniowo-emigracyjny

Dorzuciłbym parę rzeczy, ale i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu.

[parasite]

Dorzuciłbym parę rzeczy, ale i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu.

Młodym potrzeba czynszówek, nie kredytu

Ciekawy jest pierwszy komentarz. Dlaczego państwo dopłaca do odsetek, a nie do kapitału? Tak sobie porównałem kilka rzeczy korzystając z tej strony:

http://www.rodzinanaswoim.pl/kalkulator/#line_menu

Zakładając, że ktoś bierze na 20 lat kredyt na 220 tyś. na mieszkanie, to biorąc 190 tyś zł będzie miał ratę niższą lub taką samą tylko, że przez cały okres kredytowania. Do tego również łatwiej by kredyt dostał bo np. nie brałby na 100% wartości nieruchomości a np. na 80% wartości.

Tak samo dopłaty do kolektorów słonecznych. Niby, jeśli dobrze pamiętam, 40% dopłacają, ale tak na prawdę dostaje się DUŻO mnie bo większość trafia do banków, z reguły zagranicznych, które później zyski transferują za granicę. Może pośrednio to wpływa na budownictwo, ale największe korzyści mają banki, które to i tak już nieźle zarabiają.

[kmink]

Nie wiem czy dzisiaj słyszeliście/widzieliście jak cały dzień wszędzie nawijali o tym że POLICJA chce podwyższenia mandatów... :shock:

To nie rząd chce jeszcze więcej nas oskubać tylko ta "wredna" POLICJA...ci źli policjanci...nieźle to sobie wymyślili...

A najbardziej mnie wq..a ciągła śpiewka o tym że "na zachodzie" sa wyższe mandaty i mniej wypadków ale jakoś o jakości dróg czasami tylko delikatnie wspomną...szkoda słów...

Podobne brednie mówią o tym że Polacy umierają bo zbyt późno idą o lekarza, bo sie nie badają regularnie itd....mój ojciec ma umówiony termin w szpitalu na 2014 rok! Przecież to są jakieś jaja...ostatnio chciałem zrobić CT głowy...najpierw wizyta u internisty, potem u specjalisty a na koniec badanie....od pierwszej wizyty do badania - ok 7-8 miesięcy oczekiwania! Przecież człowiek może się przekręcić dwa razy do tego czasu...zrobiłem badanie prywatnie...tylko po co w takim razie płacę co miesiąc haracz na tą syfiasta służbę zdrowia...sorry to zły i wredny ZUS mnie okrada a nie ten cudowny polski rząd darmozjadów...

[piramida]

kmink, przeiceż o to chodzi żeby do końca życia płacić haracz i nic z tego nie mieć, ZUS ti jest najbardziej skurwiała instytucja która w zamian nie oferuje nic, skłądki do zusu to jeden z wielu podatków które człowiek musi płacić z tym że ileż można im płacić?
Jak by tak zliczyć ile człowiek musi oddać państwu w przeciagu roku biorąc pod uwagę, zusy srusy, podatki do us, podatki w paliwie, żarciu itp to podsumowując pewnie nowa octa by stała pod domem :!: :evil:

P.S. na szczęscie z zusem mam spokój i nie odprowadzam do nich ani złotówki a pracownicy otwierają własny biznes, nie chcę mieć nic wspolnego z zusem :evil:

[Udesky]

A najbardziej mnie wq..a ciągła śpiewka o tym że "na zachodzie" sa wyższe mandaty i mniej wypadków ale jakoś o jakości dróg czasami tylko delikatnie wspomną...szkoda słów...

Z tego co pamiętam przywołana była Słowacja i Węgry i ich stawki za prędkość 350/650euro (przekroczenie o 50 i 70km/h) oraz 375 i 1100euro (to dal Węgier).
Faktem jest to, że nie głównym celem jest tu dbanie o bezpieczeństwo (to tylko przy okazji), a łatanie dziury budżetowej.
Tylko nam dłużników przybędzie. Bo mandat przecież trzeba zapłacić w ciągu 7 dni, a ilu z was ma wolne 500euro za przekroczenie 50km/h? :twisted:

Podobne brednie mówią o tym że Polacy umierają bo zbyt późno idą o lekarza, bo sie nie badają regularnie itd....mój ojciec ma umówiony termin w szpitalu na 2014 rok! Przecież to są jakieś jaja...ostatnio chciałem zrobić CT głowy...najpierw wizyta u internisty, potem u specjalisty a na koniec badanie....od pierwszej wizyty do badania - ok 7-8 miesięcy oczekiwania! Przecież człowiek może się przekręcić dwa razy do tego czasu...zrobiłem badanie prywatnie...tylko po co w takim razie płacę co miesiąc haracz na tą syfiasta służbę zdrowia...sorry to zły i wredny ZUS mnie okrada a nie ten cudowny polski rząd darmozjadów...

Aby chorować w Polsce trzeba mieć czas i zdrowie. :lol:
Szkoda, że nie może być u nas tak, że masz wybór. ZUS, albo obowiązkowe ubezpieczenie u wybranego ubezpieczyciela. W tedy wybiera się takie na jakie nas stać, a w służbie zdrowia dostajemy adekwatne warunki do wysokości ubezpieczenia.

A co do leczenie i braku pieniędzy: :roll:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12705708,NFZ_chce_budowac_siedzibe_za_60_mln_zl___Trudno_powiedziec_.html

Najlepszy kawałek moim zdaniem:
Potrzebujemy nowej siedziby, bo w obecnej mamy fatalne warunki: pomieszczenia służące pracownikom, a przede wszystkim pacjentom znajdują się aż w trzech budynkach nienadających się do rozbudowy - twierdzi Beata Szczepanek, rzeczniczka świętokrzyskiego oddziału NFZ.

[Agamek12]

Nawet w kryzysie (a właściwie przede wszystkim w nim) trzeba miec dobry pomysł na reklamę. I zamiast banalnej i umykającej informacji w stylu "Wywóz szamba", albo "Szambo" można zagrać na emocjach potencjalnych klientów i litościwie poprosić ich o zamówienie usługi "Dajcie szansę młodemu", który to zobaczyłem dziś rano na szambiarce (sorry za jakość zdjęcia, ale ja wciąż uważam, że nie potrzebny jest i telefon robiący dobre foty)
I właściwie ten napis wprawił mnie z jakiegoś powodu już z samego rana w dobry nastrój

[Agamek12]

Nawet w kryzysie (a właściwie przede wszystkim w nim) trzeba miec dobry pomysł na reklamę. I zamiast banalnej i umykającej informacji w stylu "Wywóz szamba", albo "Szambo" można zagrać na emocjach potencjalnych klientów i litościwie poprosić ich o zamówienie usługi hasłem "Dajcie szansę młodemu", który to zobaczyłem dziś rano na szambiarce (sorry za jakość zdjęcia, ale ja wciąż uważam, że nie potrzebny jest i telefon robiący dobre foty)
I właściwie ten napis wprawił mnie z jakiegoś powodu już z samego rana w dobry nastrój

[natash]

http://bydgoszcz.gazeta.pl/kapusciska/1,112596,12706441,Bliski_koniec_Zachemu__Jego_zaloga_straci_prace.html

[kazik4x4]

http://bydgoszcz.gazeta.pl/kapusciska/1,112596,12706441,Bliski_koniec_Zachemu__Jego_zalo ga_straci_prace.html

To nie kryzys, tylko chu..we zarządzanie. Skoro BASF kupił technologię, to znaczy, że to jest opłacalna produkcja.
Prezesi, żeby nie być czarną owcą uginali się co i rusz pod krzykami wąsatych chłopów ubranych w kaski i kamizelki "solidarność" którzy darli ryja nawet wtedy kiedy była do zwolnienia jedna z pań klozetowych.
Przerost zatrudnienia, dawne, wyniesione z socjalizmu przyzwyczajenia i efekt jest.
Nie rozumiała banda debili, że 700 osób z TDI nie wyżyje, ale 300-350 może żyć dobrze, więc poszli tropem, że albo wszyscy albo nikt, nie dali wydzielić TDI z Zachemu i uczynić z tego wydziału dobrze prosperujacej enklawy, wokół której kręcił by się zakład, a resztę nierentownych segmentów firmy albo by się sprzedawało, albo przekształcało.
Zycie nie znosi próżni, tylko próżniaków nie umiejących elastycznie dostosować się do potrzeb rynku i wymogów obecnych czasów.

[ Dodano: Wto 23 Paź, 12 07:11 ]
20mln straty w jeden dzień

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,12706018,Gornicy_strajkuja__JSW_stracila_20_mln_zl.html

Średnia płaca 7,5tys zł i ciągle mało. Ja wiem że praca górnika to jedna z najcięższych robót, ale:
- nikt im pracy nie narzucał, sami wybrali więc mają, to co mają
- niebezpieczna - racja, ale chyba więcej rocznie ginie w wypadkach przy pracy np. budowlańców

Skoro JSW straciła 20mln w jeden dzień strajku, to do zwolnienia jest księgowy.
Każdy wie co to jest strata. Widać księgowy JSW myli brak przychodu&wytworzenia danego produktu w danym dniu ze stratą.
Gdyby JSW zarabiała te 20mln dziennie, to spółka byłaby w stanie co roku, z dochodu wybudować 4 stadiony narodowe

Ciekawe co strajkujący, "szeregowi" solidarnościowcy z przodka, WUR czy EE powiedzą na zarobki aktywu solidarnościowego, mającego biura, posady i pensje w dziesiątkach tysięcy złotych??

[westwi78]

Fiat też mocno zwalnia...i to pracowników z bardzo dużym stażem.

[aro_40]

Agamek12, ale czemu przy okazji uwieczniłeś moją furmankę??

[Agamek12]

aro_40, hehe

[kazik4x4]

Agamek12,

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110831/KRASNIK/768940891

W temacie reklamy szambiarek

[K4mils]

Średnia płaca 7,5tys zł i ciągle mało.

Dawno się tak nie uśmiałem

Fiat też mocno zwalnia...i to pracowników z bardzo dużym stażem.

Niestety, szwagier pracuje i ciągle jakieś przestoje itp.