Ciekawe ile ten chłopaczek dostał za tę rolę :-) W tym drugim filmiku aż się wyrywa z ust jeszcze jedno słówko na samym końcu :szeroki_usmiech Czesi to jednak w swoich filmach dbają o realizm, a nie jakieś komputerowe efekty
Punktacja:
1 PKT - Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
5 PKT - Niby nieumyślne podpierdolenie;
10 PKT - Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez świadków;
20 PKT - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć;
30 PKT - Podpierdolenie w obecności świadków;
40 PKT - Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
50 PKT - Samopodpierdolka przy świadkach;
60 PKT - Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego bez innych świadków;
70 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej ilości świadków;
80 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny;
90 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający;
100 PKT - Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający na spółkę z przełożonym, do którego się podpierdala i wmówienie podpierdalanemu jego winy.
BONUSY:
* podpierdolenie najlepszego kumpla - dodatkowo 10 PKT;
** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany - dodatkowo 20 PKT;
*** dodatkowo 25 PKT - kiedy dzień wcześniej piło się z podpierdalanym jego wódkę, w jego domu
Na leśnej polanie spotyka się jeż i skuns. Jako, że wcześniej nie znali swoich gatunków to badają teren.
Skunks - Ooo Pierwszy raz Cię tutaj widzę. Jesteś taką małą kuleczką, masz na sobie kolce...hmmm Ty musisz by jeż.
Jeż - Tak dokładnie jestem jeżykiem. Szczerze mówiąc ja Ciebie też tutaj nie widziałem. Ale widze, ze jesteś jakiś taki ciemny, śmierdzisz jak chuj to musisz byc rumun.
Jeden z krajów islamskich. Po ulicy idzie całkowicie "okutana" dziewczyna, widać tylko jej ogromne czarne oczy. Kieruje się w stronę przepięknej rezydencji. Nagle przechodzący obok młody chłopak uśmiecha się do niej i puszcza oko. Dziewczę rzuca się biegiem do drzwi wielkiego domu, wpada do ogromnego gabinetu i krzyczy pokazując palcem przez okno:
- Tato, ten chłopak mnie zaczepił.
A na nieszczęście chłopaka tata był generałem. Szybko wezwał, więc swoich żołnierzy i rozkazał schwytać młodzika. Po pięciu minutach blady jak śmierć chłopak został postawiony przed obliczem groźnego i rozsierdzonego ojca- generała:
-Ty gnoju, ty psie - wrzasnął generał - jak śmiałeś podnieść wzrok na moją córkę? Ibrachim!!! - zawołał
Jak spod ziemi wyrósł wielki śniadolicy, brodaty mężczyzna w mundurze z dystynkcjami sierżanta.
Ibrachim - znowu wykrzyczał generał - weźmiesz tego łajdaka, zawieziesz go na naszą ukrytą farmę na pustyni i go wyruchasz.
Sierżant zasalutował, złapał chłopca za oszewę i pociągnął go do dżipa. Przykuł go kajdankami do siedzenia i ruszył w stronę rogatek miasta.
Po paru minutach jazdy chłopak odzyskał mowę i cichutko zaproponował:
- Ibrachim, dam ci 200 dolarów jak mnie nie wyruchasz.
Nic zero reakcji.
- Ibrachim - próbuje znowu młody - dam ci 500 dolarów, ale nie ruchaj mnie, co.
Dalej nic.
Ibrachim, dam 1000 dol.....
W tym momencie sierżant spojrzał na niego tak, że odechciało mu się znowu mówić.
Dojechali do farmy, brodaty wojskowy wywlekł chłopca z samochodu, wciągnął do środka, rzucił na łóżko i zdarł z niego spodnie. Potem zaczął sam się rozbierać. Był już prawie nago, gdy zadzwonił telefon. Wrzask w słuchawce był tak wielki, że nawet leżący twarzą w poduszce chłopak usłyszał generała:
- Ibrachim, natychmiast wracaj.
Ibrachim ubrał się, kazał ubrać się chłopakowi, przykuł go do siedzenia w dżipie i pojechali z powrotem do miasta. Weszli do rezydencji gdzie generał czerwony ze złości wrzeszczał na dwóch młodych arabów:
- Ibrachim, weźmiesz tych dwóch i ich rozstrzelasz.
Sierżant zgarnął całą trójkę wsadził ich do dżipa przykuł kajdankami do foteli i ruszyli. Droga przebiegała w złowieszczym milczeniu. Przerwał je cichy proszący głos naszego pierwszego chłopaka:
- Ibrachim, ale pamiętasz? Mnie wyruchać.
:diabelski_usmiech
Było już wiele razy, ale moim zdaniem tak zabawne, że warto odświeżyć...
ON:
1. Podjechać
2. Włożyć kartę
3. Wprowadzić PIN
4. Wziąć pieniądze, kartę i kwitek. Oryginalny kwitek schować, a do
saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie
5. Odjechać
6. Kupić kwiaty kochance
7. Kupić kwiaty żonie
ONA:
1. Podjechać
-Puścić sprzęgło
- Zakląć na szarpniecie
- Wrzucić luz
- Ustawić lusterko wsteczne na swoją twarzyczkę
- Skrzywić się do lusterka
2. Poprawić makijaż
3. Uśmiechnąć się do lusterka
4. Wysiąść otworem drzwiowym
5. Włożyć kluczyki do torebki
6. Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi
7. Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny
8. Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było
miejsce tylko na dwie długości samochodu
9. Znaleźć kartę w torebce
10. Włożyć kartę do bankomatu
11. Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą
12. Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN`em
13. Wprowadzić PIN
14. Przestudiować instrukcje
15. Wcisnąć Cancel
16. Wprowadzić kod jeszcze raz prawidłowo
- Wcisnąć Cancel
- Znaleźć w torebce kartkę z PIN`em używanej właśnie karty
- Wprowadzić sumę do wypłacenia
- Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu
- Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta
17. Wziąć pieniądze
18.Wrócić do samochodu
19. Znaleźć kluczyki do samochodu
20. Poszarpać się z drzwiami
21. Poprawić makijaż
22. Uruchomić silnik
23. Ruszyć
- Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tylu zaporysowany zderzak
- Przestawić wsteczne lusterko tak aby było widać samochód z tylu
- Wrzucić bieg i puścić sprzęgło
- Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1"
- Ruszyć
24. Zatrzymać się
25. Cofnąć
26. Wyjść z samochodu
27. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem
28. Z powrotem do samochodu
29. Włożyć kartę do portfela
30. Włożyć kwitek do torebki
31. Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało
32. Zwolnić trochę miejsca w torebce aby zmieścić portfel
33. Poprawić makijaż
34. Wrzucić wsteczny bieg
35. Wrzucić jedynkę
36. Ruszyć
37. Przejechać 3km
38. Zwolnić ręczny
39. Domknąć drzwi
40. Podjechać pod sklep
41. Wydać wszystko
42. Żyć nie umierać.
- Otwierac! Policja!
- Ale my nie zamawialismy Policji, tylko prostytutki!
- Ale to sasiedzi nas wzywali!
- Jak sasiedzi wzywali, to niech sasiedzi ruchaja.
Komentarz