Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Humor (2) i nie tylko...

Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • nie wiem czy to nie powinien byc śląski hymn stare, ale moze nie wszyscy słyszeli
    [youtube] [/youtube]

    Komentarz


    • Jak oszczędzać paliwo? Firma UPS ma swój sposób :idea: Link
      رافال
      Spoty
      Cause freedom is a lonely road
      My O2FL

      Komentarz


      • [youtube] [/youtube]
        Spalanie śr. 6,2 ON Soft Made by Tune-Up

        http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=66476

        Komentarz


        • wieeeele setek koni mechanicznych w Fodzie Falcon V8 i kolorowe opony do driftu :shock: ItemFix - Social Video Factory
          Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]

          "Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx

          Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401

          Komentarz


          • zdąże jeszcze przed ciszą wyborczą...

            [youtube] [/youtube]

            Komentarz


            • kandydat
              Załączone pliki
              If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
              _______________________________________
              a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

              Komentarz


              • aro_40, Jednak jest praca dla ludzi z jego wykształceniem. Szkoda że jedno miejsce. Ale stabilna dobrze płatna pewna na 5 lat.
                Wyprzedaż garażowa
                Różności od książek przez budowlankę po części moto

                https://sprzedajemy.pl/oferty-uzytko...e=60&offset=60

                Większość ofert dla OCP do negocjacji :P

                Komentarz


                • VW Golf Sportsvan 1.2 TSI 110KM

                  Komentarz


                  • :shock:
                    Póki się nie psuje nie ma co narzekać i szukać problemów :-)

                    Komentarz


                    • elpolacco, A ja słyszałem że tylko octavią w combi da radę zrobić przeprowadzkę. :szeroki_usmiech
                      Wyprzedaż garażowa
                      Różności od książek przez budowlankę po części moto

                      https://sprzedajemy.pl/oferty-uzytko...e=60&offset=60

                      Większość ofert dla OCP do negocjacji :P

                      Komentarz


                      • elpolacco, brak pytań :shock:
                        http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...5%BCowa-niunia
                        przedstawiam smerfetke

                        Komentarz


                        • podpowiedź na jutro...
                          Załączone pliki
                          If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                          _______________________________________
                          a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                          Komentarz


                          • Wielki test win Pana Wiesia :diabelski_usmiech
                            i piwa
                            i wódeczki

                            филип
                            Mój czarny bandzior http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...r-focus-2-0-pb

                            Komentarz


                            • ahmed799 ,
                              brechtałem z dobre 5 minut po tym tekście - YouTube
                              Pozdrawiam,


                              Zapraszamy na Spoty klubowe w Trójmieście - LINK do harmonogramu

                              Komentarz


                              • ahmed799, fachura jak w kawale:
                                Do finału międzynarodowego konkursu rozpoznawania alkoholi po smaku przeszli Czech, Rosjanin i Polak. Ich zadanie polegało na tym, aby z zawiązanymi oczami podać nazwy i kraje pochodzenia trunków, które im polewano.
                                Najpierw Czech:
                                -Co to za alkohol?
                                -Piwo.
                                -Dobrze. A z jakiego kraju?
                                -Eee... no... nie wiem. Poddaję się.
                                Kolej na Rosjanina.
                                -Co to za alkohol?
                                -Piwo.
                                -Dobrze. A skąd?
                                -Irlandzkie.
                                -Jaka marka?
                                -Guiness.
                                -Dobrze. A teraz co?
                                -Wino białe.
                                -Dobrze. Z jakiego kraju?
                                -Eee... no... nie wiem. Poddaję się.
                                Teraz Polak.
                                -Co to za alkohol?
                                -Piwo, czeskie, Karkonosz.
                                -Dobrze. A teraz?
                                -Wino, tokaj, Węgry.
                                -Zgadza się. A teraz co?
                                -Szampan.
                                -Jaki?
                                -Ruski, igristoje.
                                -Bardzo dobrze.
                                W sumie i tak już wygrał, ale jury postanowiło dać mu jeszcze bimber, w końcu co to trzy proste alkohole dla prawdziwego Polaka.
                                -Co pan pije?
                                -Żytnia...
                                Cała widownia i jury w śmiech, bo co to za Polak, bimbru nie poznał.
                                -Cicho, jeszcze nie skończyłem. Żytnia... Żytnia 34, Łomianki pod Warszawą.
                                CISOWÓZ http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=40594
                                CISOWÓZ ZWEI http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=50866

                                Komentarz


                                • Auto Świat - Portal motoryzacyjny
                                  poszli po bandzie, nie ma co :shock:
                                  رافال
                                  Spoty
                                  Cause freedom is a lonely road
                                  My O2FL

                                  Komentarz


                                  • Opis sprzedaży wymiata

                                    Ogłoszenia - Sprzedam, kupię na OLX.pl

                                    Komentarz


                                    • jendrek1975, szczery do bólu :lol:
                                      http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...5%BCowa-niunia
                                      przedstawiam smerfetke

                                      Komentarz


                                      • Chcesz poczuć adrenalinę? Rozpędź go do 140km/h - gwarantowane emocje
                                        Nie ma wątpliwości :lol:
                                        رافال
                                        Spoty
                                        Cause freedom is a lonely road
                                        My O2FL

                                        Komentarz


                                        • PAN TADEUSZ - WERSJA SKRÓCONA> KSIĘGA I: *GOSPODARSTWO*

                                          Cichy wieczór na Litwie, owczarz owce maca
                                          A Tadeusz po studiach do domu powraca
                                          Chce usprawnić rolnictwo, do pracy aż wzdycha
                                          Ale Wojski natychmiast daje mu kielicha
                                          Pod wpływem alkoholu Tadzio czując wenę
                                          Podrywa własną ciocię, starą Telimenę
                                          A Asesor z Rejentem kłócą się przy wódce
                                          Wreszcie wszyscy posnęli.
                                          Dalszy ciąg już wkrótce.

                                          KSIĘGA II: *ZAMEK*

                                          Pośród krat, baszt i różnych innych dupereli
                                          Siedzi Hrabia po mieczu, pochwie i kądzieli
                                          Zaś Gerwazy oparty na swym Scyzoryku
                                          Opowiada mu serial o starym Stolniku
                                          Co Jackowi Soplicy nie chciał dać swej córki
                                          Więc tamten go - i słusznie - uwalił z dwururki
                                          Hrabia pije z Gerwazym i zemstę przysięga
                                          Zaś Woźny pędzi bimber. Tu kończy się księga.

                                          KSIĘGA III*: UMIZGI*

                                          Wszyscy idą na grzyby. Wybucha panika
                                          Bo krótkowzroczny Sędzia zeżarł sromotnika
                                          Szczęściem kapitan Rykow co tam był akurat
                                          Wrzasnął: "Wy jemu dajtie skorje dienaturat.
                                          Na truciznu - trucizna." Sędzia chwycił flaszkę,
                                          Ucałował odbitą na niej trupią czaszkę
                                          Wypił, huknął, jak wszystkie pułki artylerii
                                          I wyzdrowiał. Niestety, koniec trzeciej serii.

                                          KSIĘGA IV: *DYPLOMATKA I ŁOWY*

                                          Lud prosty w wiejskiej karczmie szykuje powstanie
                                          Zaś Hrabia z Tadeuszem robią polowanie
                                          Lecz że obaj pijani kiepsko im się wiedzie
                                          I każdy zamiast jednego widzi dwa niedźwiedzie
                                          Aż dopiero ksiądz Robak wybiegłszy zza krzaka
                                          Wygrzmocił misia pałą jak Ryndszus Polaka
                                          Pałą? - Zdziwił się Wojski - A gdzie ksiądz ją znalazł?
                                          Dał mi ją przeor Kiszczak. Dalszy ciąg już zaraz.

                                          KSIĘGA V: *KŁÓTNIA*

                                          Asesor pił "Jarzębiak", Rejent ćpał "Wiśniówkę
                                          Jankiel z Woźnym Protazym chlali "Pejsachówkę"
                                          Telimena "Vistulę" obciągała bratu
                                          Gdy Klucznik wleciał z okrzykiem:
                                          Biorą do Senatu!
                                          Zaraz tam pogonili wypluwając płuca
                                          Płócienniczak, Gargamel, brat Glempa i Gucwa
                                          Z tym, że jakoś do Izby Wyższej nie trafili
                                          Więc są w izbie wytrzeźwień.
                                          Dalszy ciąg po chwili.

                                          KSIĘGA VI: *ZAŚCIANEK*

                                          Słynie szeroko w Litwie Dobrzyński Zaścianek
                                          Spożyciem alkoholu, ilością skrobanek
                                          Pieśniami, które nuci lud prostolinijny
                                          Czasem jakaś głodówka, strajk protestacyjny
                                          Lud przyciśnięty nędzą, szlachcic mazowiecki
                                          Za kilka marek pacierz odmawia niemiecki
                                          Zaś miejscowej starszyźnie profesor Wisłocka
                                          Doradza, jak dać pupy. Teraz dobranocka.

                                          KSIĘGA VII: *RADA*

                                          Szlachta radzi jakby tu pozbyć się Moskali
                                          Nadjeżdża pędem Hrabia, strasznie konia wali.
                                          Wiezie wieść, że jak słychać z plotek i przecieków
                                          Ksiądz Jankowski masowo nawraca Ubeków
                                          Jezu! - krzyknął ksiądz Robak - To dopiero kino!
                                          To przez to pól kościoła mam zapchane gliną!
                                          Wzburzona tym niechlujstwem szlachty cała zgraja
                                          Wyrusza na Soplicę. Teraz będą jaja.

                                          KSIĘGA VIII: *ZAJAZD*

                                          Podkomorzy miał właśnie obalić Pershinga
                                          Gdy wleciał cwałem Hrabia, w dłoni lśni mu klinga
                                          Za nim szlachta szturmuje dwór, kuchnie, piwnice
                                          Gerwazy lewą dłonią pochwycił Soplicę
                                          I z okrzykiem Soplico! Gin kanalio chytra!
                                          Odbiwszy główkę wypił Soplicy pół litra
                                          Ale zaraz uczciwie wszystko zwrócił z pluskiem
                                          Padł i zasnął. W następnej księdze przyjdą Ruskie.

                                          KSIĘGA IX: *BITWA*

                                          Szlachta związana w pęczki, leży chłop przy chłopie
                                          Patrząc, jak brzydki Moskal polską wódkę żłopie
                                          Major Plod Telimenę już dosiadał gwałtem
                                          Gdy kwestarz Robak wjechał swoim starym autem
                                          I wykrzyknął basem: "Ściągnąć z niej tę carską glizdę!"
                                          Za późno! Plod wystrzelił. Salwa poszła w izbę
                                          A cała rota jegrów poszła spać do piachu
                                          W następnej księdze nasi będą wiać na Zachód

                                          KSIĘGA X: *EMIGRACJA*

                                          Nazajutrz wszyscy zbiegli do Napoleona
                                          Tylko ksiądz Robak nie mógł, bo akurat kona
                                          Kona, kona, aż zgłodniał. Zerwał jabłko z krzaka
                                          Nadgryzł je i w środku też ujrzał robaka
                                          Cześć kuzynie - rzekł robak.
                                          Ksiądz zasłonił lica I wyszeptał:
                                          Spieprzaj, jam Jacek Soplica
                                          "Wiedziałem - mruknął Sędzia - już od pierwszych kartek"
                                          Koniec księgi. W następnej wkroczy Bonaparte.

                                          KSIĘGA XI: *ROK 1812*

                                          O roku ów! Kto cię widział na Litwie i w Rusi
                                          Ten wiedział, że ten burdel źle się skończyć musi
                                          Tłok, że nie ma na czym usiąść, co najwyżej w kucki
                                          Poniatowski, Dąbrowski, Wałęsa, Piłsudski
                                          Jankiel miast poloneza majufesa grzmoci
                                          Zosia płacze, bo Tadzia złapała na cioci
                                          A z RFN-u już wraca stara wołowina
                                          Co ją kiedyś skradł Hitler.
                                          Łoj, zbliża się już finał!

                                          KSIĘGA XII: *KOCHAJMY SIĘ*

                                          Pije szlachta przy Wiejskiej ulicy skupiona
                                          Zdrowie Sędziego, Zosi i Napoleona
                                          Wiwat Sejm, wiwat Naród, wiwat wszystkie Stany!
                                          I prezydent tych Stanów, pan Obama kochany
                                          Nikt nie chodzi do pracy, wszędzie dzwony dzwonią
                                          Towarzysze pancerni do spowiedzi gonią
                                          Bonaparte ocipiał i na Moskwę rusza
                                          No, tu na szczęście koniec Pana Tadeusza.

                                          */KSIĘGA XIII/*/: *GEOPOLITYKA*/

                                          Już się przed Litwą przyszłość rysowała lepsza,
                                          Gdy nagle krzyk się podniósł: "Napoleon spieprza!"
                                          Faktycznie, cesarz nawiał w kapciach i w negliżu
                                          "Aj, waj - zmartwił się Jankiel - i uciekł do Paryża"
                                          W tejże chwili od wschodu wśród gromkich okrzyków
                                          W kufajce i walonkach wszedł kapitan Rykow
                                          I rzekł patrząc życzliwie na szlachtę struchlałą:
                                          "Nu, wot my znowuż razem" I tak już zostało.
                                          If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                                          _______________________________________
                                          a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                                          Komentarz


                                          • Dlaczgo stworca stworzył orgazm?
                                            Żeby kobiety mogły jęczeć nawet wtedy gdy są szczęśliwe 8)
                                            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                                            Komentarz


                                            • Tekst zaczerpnięty ze strony #10273 - Historia o piekielnym, którego spotkała zasłużona kara.Do warsztatu przyjechał jeden

                                              Historia o piekielnym, którego spotkała zasłużona kara.
                                              Do warsztatu przyjechał jeden z klientów „których nie obsługujemy”.
                                              Gość podpadł już nieraz, piekielny – to mało powiedziane. Już dawno temu skończyło się tym, że Szef odmówił mu napraw i odesłał do konkurencji. Pocztą pantoflową wiedzieliśmy, że krok ten konkurencji zysków nie przysporzył, a wręcz posądzali nas o sabotaż za pomocą tego jegomościa.

                                              Tym razem jednak przyjechał skruszony, prosił, prawie błagał, żebyśmy jednak zrobili wyjątek, on będzie grzeczny tylko „błagam zróbcie coś”.
                                              W samochodzie coś uporczywie stukało, doprowadzając ponoć do rozpaczy. Podobno nikt nic nie mógł zrobić. Zlecenie zostało w końcu przyjęte.
                                              Faktycznie, podczas jazdy po dziurach – stuka gdzieś z tyłu.
                                              Drobiazgowe sprawdzanie zawieszenia – bez rezultatu. Wyjęliśmy z auta wszelkie ruchome przedmioty, częściowo zdemontowaliśmy wykładzinę podłogi i tylne siedzenia – „stukacz” pozostaje nieuchwytny.

                                              Zaczynałem demontować tapicerkę, kiedy klient jednak nie wytrzymał. Wszczął iście piekielną awanturę, czemu tak długo, sami debile na warsztacie, on nam pokaże, on to, on tamto... Szef kazał klientowi wyjść na godzinę, mnie natychmiast wszystko składać, klient ma sobie za godzinę zabrać auto. Ucichło, piekielny poszedł.

                                              Mnie jednak nie dawało spokoju i skoro już miałem do połowy rozmontowane – zdjąłem do końca obicie tylnego słupka. Przez otwór w profilu zobaczyłem przyczynę stukania, zapewne prezent od innego mechanika, któremu facet zalazł za skórę ... niewielki klucz oczkowy, zawieszony na drucie. Na kluczu była przyczepiona karteczka z napisem „ Ale się ch..ju naszukałeś”.

                                              Wybuch mojego histerycznego śmiechu przywołał Szefa i kolegów. Po chwili śmiali się już wszyscy. Kiedy już ochłonęliśmy, niepewnie spytałem Szefa
                                              -Co mam z tym zrobić?
                                              -Jak to co? Poskładaj panu ładnie samochód, tylko żeby niczego nie brakowało! – jego spojrzenie było WYMOWNE.

                                              Poskładałem. Wyzywając nas i złorzecząc klient zabrał auto. Więcej nas nie odwiedzał.
                                              Jak się okazuje wnerwieni mechanicy potrafią być równie mściwi jak budowlańcy.

                                              Komentarz


                                              • piotr95, dobre ale już było
                                                Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                                                => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                                                => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                                                => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                                                "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                                                Komentarz


                                                • http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmias...tml#Czolka3Img
                                                  "Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
                                                  ----------------------------------------------------

                                                  !!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!

                                                  Komentarz


                                                  • "mężczyzna o ciemnej karnacji" wszystkich cyganów bym zapakował do wagonów i wywiózł w p...u.
                                                    To co oni wyczyniaja we Wrocławiu to przechodzi ludzkie pojęcie..
                                                    NIe wiem kto sie nabiera na tych !@#$% zgiętych w pół na 80 cm kulach. Na skrzyzowaniu jak zapali sie zielona światło i auta ruszają to nagle zdrowieją... CUDA

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X