Humor (2) i nie tylko...

[aro_40]

Myślałem, że dałeś odpowiedz na mego linka, :wink:
którego chyba jak widać nie czytałeś? :P

nie czytałem... ops: ops: ops:
mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa :szeroki_usmiech

[cysterniarz]

Ja chcę taką robotę :diabelski_usmiech
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4PiwNWZsiM0[/youtube]

[2.0-16v Michał]

cysterniarz, t5 najlepiej lata :szeroki_usmiech

[rafiki]

cysterniarz, a kto by nie chciał :diabelski_usmiech
2.0-16v Michał, to akurat był T4 FL :wink: co nie zmienia faktu, ze naprawdę fajnie lata :diabelski_usmiech

[2.0-16v Michał]

rafiki, racja :P

[arturas03]

cysterniarz, a kto by nie chciał

Ja nie.... Za bardzo uczuciowy jestem... :diabelski_usmiech

[Le-Ce]

Poprzez wicher i słotę,
Przez bezkresną dal śnieżną,
Poprzez żar i spiekotę,
Przez pustynię bezbrzeżną,
Poprzez kry, poprzez lody,
Przez odwieczne zmarzliny,
Poprzez bagna i wody,
Nieprzebyte gęstwiny
Poprzez leśne dąbrowy,
Poprzez stepy i knieje,
Poprzez mroczne parowy,
W których nigdy nie dnieje
I gdzie płoszą się sowy,
Gdy złe jęknie lub strzyga,
A dźwięk słysząc takowy,
Serce w trwodze zastyga
Nie zrażony ciemności,
Który mrozi głusz dzika,
Sam na sam z samotności,
Co do szpiku przenika,
Pełen hartu i woli,
Podpierając sam siebie,
Mając zamiast busoli
Krzyż Południa na niebie
Pokonując złe żądze,
Wietrząc wrogów w krąg wielu,
Ufny, iż nie zabłądzę
Idąc naprzód, do celu.
Drogi tej nie wytyczyły
Ni głos werbla, ni cytra,
Idę póki sił starczy
Idę po pół litra...

[rafiki]

arturas03, wyjątki potwierdzają regułę :diabelski_usmiech
Le-Ce, dobre dobre to się nazywa niespodziewane zakończenie

[arturas03]

Le-Ce, Tyyyyyyyyle iść i tylko po pół litra :?: :lol:

[Le-Ce]

Nie każdy może latać. :P :diabelski_usmiech


Tak jest od dawien dawna ile by człowiek nie kupił to i tak o jedną za mało
i wtedy trza po nią iść, a wiemy, że to czasem nie jest takie proste :szeroki_usmiech

[sazad]

:lol:

[Wally]

sazad, no nie wiem :wink:



:lol:

[ahmed799]

Le-Ce, to kiedy razem tę flaszkę z takim trudem i znojem zdobytą, wypijemy?? :diabelski_usmiech

[Le-Ce]

ahmed799

Wiesz ja nigdy nie wiem jak wyjdę czy wrócę tym bardziej z gorzałką!
Pomroczności zawsze mogę dostać! :wink:

Jak Ty z płytką! :P

[cysterniarz]

:lol:

[anthrax]

http://demotywatory.pl/4199533/Wrzesien-1939

[sziaba]

Ja chcę taką robotę :diabelski_usmiech

cysterniarz, prawie 10 lat się w to bawiłem :twisted:

[Wally]

popłakałem się :lol:

[eaglemirek]

Wally,

[rafiki]

Biszczu, ja LP uznaję tylko w oryginale, a najlepiej na żywo :wink: do dziś pamiętam jak się wszyscy darli na czerwcowym koncercie we Wrocku

[Tony065]

Uważaj komu zajeżdżasz drogę :szeroki_usmiech

http://cda.pl/video/1425845a/Uwazaj-komu-zajezdzasz-droge-_18

18+ :diabelski_usmiech

[chrisk_89]

Tony065 - czyścisz mi monitor! :szeroki_usmiech

Z innej mańki - kategoria ogłoszenia godne suchara (praca):

http://www.infopraca.pl/praca/informatyk/krakow-31-475/10626332?utm_campaign=Mobile_Control&utm_medium=email&utm_term=user_alerts&utm_content=others&ctu=c60i&job_ids=10717412%2C10717542%2C10589702%2C10689492%2C10758172%2C10626512%2C10628492%2C10716552%2C10757332%2C10758352&utm_source=push_pl

Opis stanowiska pracy

Dzień dobry,
Poszukujemy Informatyka z terenu Krakowa lub najbliższych okolic.
Praca na pełen etat, lokalizacja: ulica Mrozowa lub Macieja Miechowity w Krakowie.

Praca polegać będzie na budowaniu zestawów komputerowych, obsłudze, serwisie, optymalizacji działania oraz wszelkich innych związanych z tematem.

Dodatkowo chcielibyśmy aby Informatyk posiadał doświadczenie w HTML (obsługa kilku stron www), SEO oraz Photoshop. ( :!: :!: :!: )


Wymagania

- MOTYWACJA DO PRACY;
- znajomość rynku podzespołów komputerowych;
- znajomość HTML, SEO, Photoshop;
- dyspozycyjność;
- doświadczenie w branży.


Prezentacja firmy

Nowo powstała firma z branży telekomunikacyjnej.
Informacje dodatkowe
Ostatnia aktualizacja:
18/08/2014


Rodzaj pracy:
Pełny etat

Rodzaj umowy:
Na czas nieokreślony

Liczba wakatów:
1

Min. doświadczenie:
2 lata
:shock:

Min. wykształcenie:
Wyższe inżynierskie :shock: :shock: :shock:

(Technik informatyk po zaoczniaku potrafi takie rzeczy - jak przykładał się w nauce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! )


Przedział wynagrodzenia:
1.500,00 zł - 2.500,00 zł / miesięcznie (Brutto) :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Premie, dodatki: brak

Branża:
Praca IT - Hardware / Information Systems

Nowe załobki Płemieła w Unii - nie wspomnę. Emełytuła z tego tytułu 80 tys. zł. :diabelski_usmiech

[PAOLO ESCO]

Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby.
Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!

Zachorował wielki wojownik indiański, jego współplemieńcy udali się do
czarownika po radę.
- Połóżcie mu jajka na oczach - powiedział czarownik.
Nazajutrz delegacja znów jest u uzdrowiciela.
- I co, pomogło? - pyta starzec.
- Nie, on umarł.
- A położyliście mu jajka na oczy tak, jak kazałem?
- Nie, udało nam się dociągnąć tylko do pępka...

Rozmawiają sąsiedzi.
- Byłem dzisiaj na bazarze, a tam jeden facet, namawiał mnie na kupno wypasionego roweru, prosto z Anglii.
- Za ile?
- Nawet nie drogo!
- Kupiłeś?
- Z kierownicą po prawej stronie?!

Niedźwiedź i zając dostali wezwanie do wojska. Przerażeni stwierdzili, że najlepiej byłoby kogoś zapytać, jak tam jest. Patrzą, biegnie mysz. Niedźwiedź woła:
- Hej mysz, jak jest w wojsku?
- Jaka mysz?! Jeż na przepustce! ...

[rafiki]

Tony065, genialne, ale jak to mówią Rosja to nie kraj - to stan umysłu :szeroki_usmiech Czytaliście komentarze?

- i mówi Pan ze kto Pana pobił?
- Spongebob, słoń i myszka miki

Na policji zeznał że pobiła go myszka miki

Miał szczęście że kung-fu pandy nie było

:lol: :lol: :lol:

[chrisk_89]

Czytaliście komentarze?

rafiki - lepiej! Ja to oglądałem i widziałem kto mu wpitolił ;-)

P.S.
Tekst gościa dzisiaj w recepcji (Władysławowo):
"Pani - łod de rana jAdę do wos. Żebym się nie pogubił w Łodzi i Gdańsku, to bym jechoł jak Hołowczyc godoł - znaczy siedym godzin. A taką jednum skode - to Pani godom - ze sześć razy żym wyprzedzoł."
Mina gościa - bezcenna, gdy spotkaliśmy się przy pojazdach po zameldowaniu :-D Ścigał się całą drogę ;-)