tutaj ciekawy watek dotyczacy dlugodystansowego testu Modelu 3 wykonywanego przez slynne w USA Edmunds.
-
Niektóre luksusowe i mega drogie marki tak mają ( raczej taką u nas jest i bedzie Tesla).
Także zawsze można sie tym pocieszyć i odebrać odszkodowanie.
Wykupujesz gapa i nie martwisz się za ile to potem sprzedasz
Zostaw komentarz:
-
No i mamy pierwszy pożar Tesli u nas: https://spidersweb.pl/autoblog/tesla-splonela-w-polsce/Zostaw komentarz:
-
znajomy konfigurował rapida ostatnio w salonie.....wyszło 77....jakaś paranoja....
ostatecznie udało mu się wyrwać rocznego superba 3, za 73....
Zostaw komentarz:
-
Fabia za 70 tysiecy??? Przylaczam sie do zdziwienia Sewa. Przeciez to jakis absurd!
Sorry ale zeby tyle wydac to trzeba miec nierowno pod sufitem..
Ps. swoje droga ubzduralo mi sie, ze najtanszy Prius to 120.000 zl w lepszej wersji a tu widze ze "od" 140.000 zł - sorry ale dla mnie absurd. To juz chyba lepiej Aurisa kombi hybryde, to podejrzewam ze kilkadziesiat tysiecy tanszy (???).Zostaw komentarz:
-
fabia kosztuje 70 tysięcy? to jakaś abstakcja dla mnie....hehe tymbardziej jeśli b8 kosztuje 80.....ocipieli z cenami generalnie ostro, szczególnie małych ciut lepiej wyposażonych pierdzidełek....Zostaw komentarz:
-
Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
Mozna na to popatrzec inaczej.
VW Golf GTE 1.4TSI + hybryda ktory ma te 204 jak byl w ofercie kosztowal 160tys
VW Golf GTI 2.0TSI 240KM DSG kosztuje 129tys
VW Golf 1.4TSI Highline 150KM DSG kosztuje 91tys
VW Golf 1.5TSI Highline 150KM DSG kosztuje 92tys
VW e-Golf o mocy okolo 130KM kosztuje 164tys
Prius - 140tys
Prius Plugin - 153tys
Najtansza hybryda w Polsce chyba dalej pozostaje Yaris za 68tys za golasa, a te lepsze 90tys gdzie za te 70tys mamy dobrze wyposazona Fabie 1.0TSI, ktora bedzie spalac pewnie 1l wiecej paliwa.
Hybryde wycofali, bo dla mnie sa dwie wizje tego auta, wsadzenie 1.0TSI i ciut mocniejszej hybrydy, aby wyszlo te 180KM i udawanie jaki super silnik spalinowy mamy pod maska, albo wsadzenie motoru 1.5TSI i sprzedaz z mocniejsza hybryda wlasnie w okolicach tych 240KM, zeby miec w ofercie mocne cos na benzyne i druga mocna wersje hybrydowa.
Wiec jak to cos moze sie oplacac, gdy realnie taka hybryda zyskuje jedynie w miescie i to jedynie w specyficznym srodowisku, gdzie w trasie wrecz traci do spalinowca bo jest ciezsza. Ba nawet jakby podatek od benzyniaka wynosil 5000zl rocznie, a od hybrydy nic, to dalej jest to 70tys zl roznicy
Ta technologia jest za droga.
Wersja elektryczna jest slabiutka, jest ciut drozsza niz hybryda, ale teoretycznie koszty eksploatacji beda nizsze, pod warunkiem spelnienia w sumie kilku warunkow. Mamy dostep do bardzo taniej energii elektrycznej praktycznie tylko w domach jednorodzinnych z fotowoltaiki w ktora tez musimy zainwestowac znow spora sumke oraz jezdzimy glownie w zasiegu takiego pojedynczego ladowania i nie mamy naglych wypadow gdzies dalej, co skutkuje potrzeba szukania szybkiej ladowarki i tracenia czasu na takie doladowanie.
Ostatnio edytowany przez Maicroft; 5.Zostaw komentarz:
-
A ja 3mam kciuki za Tesle od początku i mam nadzieje ze im sie uda. W PL auto elektryczne to abstrakcja ale w leżącej wcale nie tak daleko Norwegii standard - oby w USA i Chinach e-auta zaczely się masowo sprzedawac.Zostaw komentarz:
-
No i tu jest hamulcowy tej całej rewolucji czy w wydaniu elektro czy hybrydo. Dopóty tu sie nie zmieni to będą tylko auta dla bogatszych ekozwolenników lub w częściej ekosnobów.Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
Co by nie gadać gośc jest mega "łebski". Bez takich jak on ten świat stałby w miejscu.
Tylko z tego co się orientuje cały ten Teslowy biznes zalezy od nastawienia inwestorów. Dopóki mu się udaje ich trzymać w poczuciu " jedynej słusznej drogi" i "gwarantowanego sukcesu" czyli że zainwestowane przez nich w to pieniądze dadza zysk - okręt płynie. Co gdy przestaną przejawiac taki hura optymizm jak dotychczas? Coś tam zaczyna trzeszczeć zdaje się. Pan Musk może być ofiarą własnego sukcesu i ambicji. Naobiecywał zbyt dużo i teraz jest ciśnienie....Sposób finansowania tego nie gwarantuje stabilizacji.Wręcz przeciwnie. Akcjonariusze oczekują że to w końcu zacznie zarabiać a nie tylko generować ogromne koszty. Mydlic oczy się da , ale do pewnego momentu. Ale Pan Musk nawet po upadku Tesli z glodu nie umrze.
Pożyjemy zobaczymy.Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.Zostaw komentarz:
-
Jak sie ktoś ze mba na Priusa zamieni to bardzo chętnie. Niestety roznica w zakupie nowego Priusa a O3 gigantyczna. Ba Priusa to nawet warto zagazowac (ostatnio pisali o tym w Motorze).Zostaw komentarz:
-
dla mnie to kolejny "wielki tego świata", któremu woda sodowa uderzyła już do głowy, nie umie sobie poradzić z poczuciem wielkości, władzy etc....nie ogarnia.
Właśnie w takich warunkach wychodzi naprawdę prawdziwa siła wnętrza, że tak powiem, o której pewnie sam się wiele razy wypowiadał. Nie krytykuje gościa - zapewne wiele osiągnął - doceniam to, ale to bańka moim zdaniem finansowana przez kogoś też, jak Alonzo pisze. A On, mimo talentu zapewne, to kolejny celebryta się robi, nic więcej
Sam do końca nie wiem, jakbym się zachowywał będąc tak popularnym.... hehehe
podejrzewam, że taki człowiek "sukcesu" nie umie sobie radzić z porażkami różnymi w swoim otoczeniu, dlatego warczy, wyzywa od pedofilów i idzie w dziwne zachowania......a tu trzeba umieć także przegrywać, być może nie opanował tej sztuki - wielu jest takich.Zostaw komentarz:
-
Bo marlej jest za a nawet przeciw
On kibicuje ale niekoniecznie sam by chciał takim wynalazkiem jak np prius jeżdzić. To tak jak spory % ludzi na tej planecie zwłaszcza teraz gdy smog zaczyna być chwytliwym tematem "na onetach"
Od pewnego czasu czytając to i owo o Musku mnie nurtuje inne pytanie - czy jesteśmy świadkami końca tej rewolucji?
Pan Musk wykonuje dziwne bardzo ruchy, biedaczysko sie mocno przepracowuje o czym żali się w mediach, plany się nie chcą materializować jak by się Panu marzyło. A że są rekordy....jak się wypełnia nisze na początku to normalne że się bije rekord za rekordem. Np sprzedajac 2 auta w tym roku wobec 1 w roku poprzednim tez sie bije rekord i zwiększa sprzedaż 2x
. Taki żarcik , oczywiście.
Ciekawe jak długo bańka pozwoli się finansować.....
No ale zobaczymy jak to będzie.
PS. Nie jestem przeciwnikiem i kibicuje dopóty dopóki konsumencie beda mieli wybór - kupujesz co chcesz i jeżdzisz czym chcesz - a nie przymus.Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.Zostaw komentarz:
-
a ja się Marlej trochę dziwię Tobie, że jak jesteś proeko etc. i tępisz znacząco dieslowców, to czemu nie jeździsz jeszcze choćby hybdrydą po mieście?
Zostaw komentarz:
-
Czyzby w końcu poczatek motoryzacyjnej rewolucji? http://samochodyelektryczne.org/w_si...0_modeli_3.htmZostaw komentarz:
-
ładne autko, wprawdzie jakąś mazdę mi przypomina, ale ładne.
Co do tego podjeżdzania do właściciela i sterowania autem przez aplikację - już widzę, jak hackerzy/złodzieje przez takie dodatki łatwiej się dostają do środka
Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Właśnie o takiej elektronice pisałem, silnik prosty, ale dodatki powodują, że auta elektryczne nowe są naszpikowane elektroniką jak widać, która jest poprostu po jakimś czasie może siać błędy (mam na myśli już auta używane oczywiście bardziej, co kupuje z racji na budżet)Zostaw komentarz:
-
Tesla Model X i Jeremy Clarkson :-)
Zostaw komentarz:
-
konkretnie to żadna strona na to nie odpowie, bo nie mamy dostępu do ważnych informacji, a w mediach podawana jest papka, żeby ludzie w to uwierzyli.
Ja tylko piszę na przykładzie niektórych bezsensownych i wręcz aekologicznych rozporządzeń wprowadzanych np. w unii europejskiej, po to żeby naładować kasę ludziom odpowiednim, a z nas wydoić
Zostaw komentarz:
-
Na czym polega ta krzywda wyrządzana przez pasjonatów innowacji technologicznych? Tylko tak konkretnie a nie "w dużym uproszczeniu"...
Aby nie było tylko o Tesli - świeży raporcik o elektrykach za 2017:
Ostatnio edytowany przez Zbig; 13832.Zostaw komentarz:
-
Marlej, to nie wątek religijny żeby wchodzić głęboko w takie dysputy. W paru kwestiach się zgadzam, w paru nie, ale nie ma co rozwijać, kiedyś może się spotkamy to pogadamy sobie, kto wie
A co do Muska. potencjał, inteligencja pewnie tak.....ale ja akurat takich "pasjonatów" nie chwalę za nadto, choć nie odmawiam im zalet, bo oprócz wynalazków i potencjału, potrafią też przez swoje pomysły na świecie zrobić duży burdel i wyrządzić dużo krzywdy, szczególnie jak stracą kontakt z samym sobą i z rzeczywistością zbytnio się "sobą zachwycając" w dużym uproszczeniu pisząc. Poza tym za tym nazwiskiem kryje na pewno wiele innych nazwisk i ludzi, którzy to finansują od lat. Tymczasem jak pisze Alonzo, może to przereklamowane poprostu ten cały Musk?
choć wizualnie te tesle, szczególnie model S mi leżą - ładne autaOstatnio edytowany przez sew1981; 6296.Zostaw komentarz:
-
Skoro o Tesli temat.
Strata goni stratę.
Sam ten fakt nie jest na razie specjalnie zaskakującą i najgorszą wiadomością.
Dużo ciekawszy jest jeden z komentarzy po tym artykułem:
Dokładnie ten:
"Opublikowane liczby mówią sporo, ale jeszcze więcej mówi to, czego nie powiedziano, jak na przykład:
1. Plany ilościowe produkcji samochodów na najbliższe lata są całkowicie nierealne. Model 3, który miał być produkowany do grudnia w ilości 20 tysięcy miesięcznie, zatrzymał się na poziomie nieco ponad 800 sztuk miesięcznie. Firmom samochodowym zdarza się przestrzelić prognozy, ale zrealizować 4% ogłoszonych zamierzeń? To nie tylko kłopot wizerunkowy, ale też kolosalne straty spowodowane wzrostem kosztów produkcji każdego egzemplarza. Przed uruchomieniem produkcji Modelu 3 nawet wyznawcy Tesli przyznawali, że klęski tego modelu Tesla by nie przetrwała. Klęska jest już faktem.
2. Na ciągnik siodłowy i na nowego Roadstera przyjmowane są wpłaty, ale nie są znane nawet niezbyt szczegółowe specyfikacje tych samochodów. Oba mają być w produkcji już w latach 2019 - 2020, ale jeszcze nie wybrano lokalizacji fabryki, którą dla nich trzeba zbudować. Budowa średniej wielkości fabryki (czyli montowni) samochodów, od wyboru lokalizacji do uruchomienia seryjnej produkcji trwa co najmniej 5 lat (w Chinach) do ponad 7 (w Europie). Tesla nie ma nawet kasy na taką fabrykę, a z kredytami może być różnie - delikatnie mówiąc. Do tego dochodzi Model Y, o którym nie wiadomo nawet, czy będzie oparty na Modelu 3, czy będzie zbudowany na zupełnie nowej platformie. O miejscu produkcji też nic nie wiadomo.
3. Sprzedawany klientom, ale niedziałający Autopilot wciąż nie może powstać w formie pozwalającej na przejechanie z LA do NY, co miało odbyć się do końca 2017 roku. Obecnie Musk zapowiada ten przejazd w ciągu 3 do 6 miesięcy. Tym czasem na forach można znaleźć bardzo niepochlebne opinie użytkowników o dostępnych obecnie funkcjach autonomicznych (np. "skręca, jak pijany 16-latek"). Mało tego - ponieważ Tesla zaklepała hardware, zanim zrobiła choćby prototyp softu, nie jest pewne, czy klienci, którzy kupili całkowicie autonomiczne samochody zgadzając się na uaktywnienie tej funkcji w przyszłości, kiedykolwiek ją otrzymają. Z tego, co można zaobserwować, NIKT OPRÓCZ TESLI nie próbuje budować autonomicznych samochodów bez lidarów.
4. Tesla wymyśliła sobie sprzedaż i serwis samochodów wyłącznie we własnych salonach i warsztatach. Oznacza to, że zwiększanie produkcji rodzi lawinowo rosnące koszty otwierania nowych salonów i serwisów. Stare firmy samochodowe przerzucają takie koszty na niezależnych (autoryzowanych) dealerów, którym jeszcze sprzedają elementy wystroju salonów i narzędzia specjalne. Nawet mechaników i sprzedawców potrafią szkolić kasując za to, jak za zboże.
5. Tesla zdecydowała się również na budowę własnej sieci Superchargerów, które w USA są niekompatybilne z tymi, z których korzystają wszystkie inne marki. Ponieważ Tesla nigdy nie zarobi na tych instalacjach, wzrost sprzedaży musi oznaczać zagęszczenie sieci ładowarek, czyli kolejny bardzo znaczny wydatek, bez perspektywy zwrotu nakładów - no chyba że pączki i kawa zarobią na wszystko.
6. SolarCity, czyli przejęty pod skrzydła Tesli prywatny biznes rodziny Musków, ma się obecnie jeszcze gorzej, niż rok temu, gdy był na skraju niewypłacalności. Synergia strat nie przerodziła się w synergię zysków.
7. Tesla wciąż traci swoich kluczowych specjalistów i menadżerów. Wczoraj ogłoszono odejście faceta odpowiedzialnego za sprzedaż i serwis."
Brzmi to naprawdę słabo. Ktoś potrafi sie do tego odnieść-zanegować kub potwierdzić?
To faktycznie nosi znamiona na razie pompowanej bańki jeśli za kilka lat z tych planów nic nie wyjdzie....Zostaw komentarz:
-
W dzisiejszych czasach?Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
Wiele nawet obencnych w TV bardziej "mnie bierze".
Akurat w tym przypadku uważam że to bez sensu - latanie auta z manekinem w kosmosie.
Chyba, że ufoludki właśnie takich reklam potrzebują. Nie wiem ale Musk pewnie badania zrobił
Jak to mówia - kto bogatemu zabroni.
Pomysły Muska - czy wypalą, czy zrewolucjonizują transport na ziemi i w kosmosie czas pokaże jednak nie mozna odmówić mu pomysłowości i determinacji.
Tacy ludzie z pewnością stanowią wartość.
Co do reszty wywodu - jak wiele może łączyć mimo, że bardzo wiele dzieli... takie mam wnioski po przeczytaniu
Zostaw komentarz:
-
Sew - trzeba miec fantazje a nie byc przecietny.
dzieki temu ze Elon Musk ma fantazje - realizuje to co inni uwazaja za science fiction.
a jaka moze byc lepsza reklama samochodu - niz jedyny pojazd, ktory bedzie byc moze krazyl w przestrzeni kosmicznej przez tysiace, ba dziesiatki tysiecy lat, co?
Go Tesla!
PS. a od ludzi wierzacych, wole ludzi wiedzących. W sumie to dosc proste, zeby zrozumiec co jest prawda, a co nie. Wyobraz sobie, ze jutro rano znikaja wszystkie egzemplarze Biblii czy Koranu, wszystkie. Osoby, ktore ewentualnie znaly te ksiegi na pamiec nagle dotyka skleroza - wiec ich nie pamietaja. Nie ma ani wersji papierowych, ani elektronicznych. Nic, zero. Czy potrafilibysmy ich tresc odkryc na nowo? NIE. Po prostu ta wiara religijna by wtedy wymarla, tak jak wymarly religie Slowian, Germanow, Ariow, itd.
To tak samo jak z jezykami - Ty mowisz po polsku tylko dlatego, ze zostales tego nauczony, gdybys nie uczyl sie zadnego jezyka to bys po polsku nie mowil, czy w zadnym innym zrozumialym jezyku (bo jakis bys sobie tam stworzyl). I podobnie z religiami - jakby ktos nie byl uczony tego czy tamtego, to by nie mial pojecia co to jest np. Trójca Święta (choc tego akurat to i tak wiekszosc nie wie haha!) czy ze w raju czekaja dziewice i to konkretnie w liczbie 72, a prorok wlecial do nieba na skrzydlatym koniu - bo skad mialby to ktokolwiek wiedzie skoro "swieta" ksiege szlag trafił.
A teraz wyobraz sobie Sew, ze nagle znikaja wszystie ksiazki naukowe o prawie grawitacji, wszystkie... nikt nie wie na ten temat nic. Ale jak ludzie zaczna to badac, to czy beda to robic w Polsce, w USA czy w Angoli - wyniki im zawsze wyjda takie same, i na nowo odkryja to samo.
Czemu?
Bo prawo grawitacji to prawda.
A czemu tak nie bedzie np. z prawem szariatu? Coz - bo to nieprawda :-)
Tyle w tym temacie.
Ale niech kazdy wierze sobie w co tam chce, byle nie zmuszal do tego innych. A jesli ktos uwaza, ze jego tzw. religia jest warta zabijania to mam prosbe - niech zacznie od siebie samego. Amen.
i to dosc zabawne ze poruszyles ten temat akurat w tym watku, bo z jednej strony mam rakiety SpaceX, elektryczne samochody Tesli, a z drugiej "wierzacych"... na przyklad takich nowych "Brytyjczykow" (ktorych na te Tesle bedzie stac - nas podludzi ze Wschodu nie...).
Czy to Monty Python?
Nie! to XXI wiek. Zachodnia (niby ta lepsza?) Europa. Wielka Brytania.
Imam wypędza demony z niezamężnej kobiety...
Przecież ci ludzie powinni siedzieć zamknięci w psychiatryku...
Ktoś trafnie skomentował ten film: "show for retarded psychopaths"...
No to z Panem Bogiem ;-)
Ps. Jowisz to taka planeta...Zostaw komentarz:
-
Marlej a po co to Tesla w kosmosie? paranoja jakaś. to uważasz za postęp? to brednia tych, którym władza do łba uderzyła
I z całym szacunkiem do Ciebie, ale ludzi wierzących nie nazywaj opętanymi, bo sam w jakieś mitologie wierzysz przecież o jowiszach i liczbie 108 i nikt Cię nie uważa za opętanego bredniami....niech każdy wierzy lub nie w co chce i to nie żadne "niestety", jak to odbiera pozytywnie sam.
a na marginesie, czy to nie jest hipokryzja kolejna? marudzą o ekologii twórcy tych ekonowinek, a zasyfiają kosmos kawałkami żelastwa nikomu tam nieprzydatnego?
Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.Zostaw komentarz:
-
To jest to o czym piszemy - praca nad usunięciem poważnych wad trapiących te rozwiązania.Zamieszczone przez Zbig Zobacz wpis
O to chodzi. Teraz to już wyścig zbrojeń. Wygra ten kto pierwszy wymyśli coś co się sprawdzi.
To nadal mało jesli chodzi o zasięg ale ważne że mamy progres.
I to spory bo patrząc na wykres to juz 4x większy zasięg niż typowa obecnie jak to ujęli bateria litowa ładowana w tym samym czasie 6 minut.
Ale to mało.
Pytanie jeszcze w jakich warunkach to mierzono? Czy optymalnych dla wydajności baretii? Czy przy -5 jak dziś bedzie podobnie?
Obiecująco bardzo za to wygląda zywotność. 10% spadku wydajności po 5 tys cykli ładowania? Szacun.
Zakładając 200 tyś km jakie chyba przyjmuje się dziś na zywotność silników spalinowych i taki realny przebieg Kowalskiego perzez kilka lat użytkowania to lekko ponad 600 ładowań przy zasięgu te 320km. To w zasadzie nie powinno sie zauważyc wyrażnego spadku wydajności baretii.
Niech walczą.
Zostaw komentarz:
-
Obejrzalem dzis transmisje na żywo wystrzelenia rakiety Falcon na Marsa z modelem Tesla - cos wspanialego! Wlasnie w kierunku Czerwonej Planety zmierza piękna czerwona Tesla
:-)
I to niesamowite, ze z jednej strony mamy gigantyczny postęp naukowy, a z drugiej niestety tak wielu opętanych bredniami o proroku, dziewicach w niebie, czy Miriam wiecznej dziewicy...
Zostaw komentarz:
Zostaw komentarz: