Zamieszczone przez iFi
Zamieszczone przez iFi
A tak bardziej serio... chwilowe to co innego niż średnie... chyba cały czas tych 15/100 nie miałeś? Poza tym krótkie odcinki mają to do siebie, że puścisz na zjeździe gaz, przejedziesz kilkaset metrów bez gazu i spalanie mniejsze o litra na setkę :P
Mam świadomość, że między autami parę generacji jest ale liczą się subiektywne odczucia i miałem punktować po kolei wyciszenie, przyspieszenie, elastyczność i spalanie ale sobie daruję bo nie ma sensu takie porównanie.
. Nie mam co prawda 6-go biegu, ale żeby płynnie i w miarę rozsądnym czasie wyprzedzić bardzo często u siebie redukuję do 4-ki, lub nawet 3-ki. Wiadomo, że wszystko zależy od sytuacji, bo wyprzedzanie wyprzedzaniu nie równe. Sądzę, że wyprzedzanie na 6-tce (u mnie na 5-tce) jest możliwe, jak się jest rozpędzonym i są warunki, że nie trzeba wytracać prędkości, tylko na swoim "ciągu" to zrobić. Bo w przypadku, kiedy trzeba wytracić prędkość do tych 80 - 90 km/h to redukcja jest nie tyle potrzebna co chyba już raczej konieczna. Chyba, że się widzi przed sobą kilometr prostej i pustej drogi
. Poza tym wyprzedzanie jest chyba tym bezpieczniejsze im mniej czasu znajdujemy się na pasie przeciwnym i raczej dąży się do tego, żeby to przeprowadzić w możliwie najkrótszym czasie.
Ja nigdy nie zrozumie gdzie sie takim ludziom spieszy. Gdyby wierzyc w historyjki opowiadane w tvn turbo w programie uwaga pirat to 99 procent z nich jedzie do ciężarnej żony do szpitala , ale ta droga gdzie ja jeżdże nie prowadzi akurat do żadnego ze szpitali 


Komentarz