OPONY całoroczne - temat zbiorczy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • dato
    odpowiedział(a)
    Bardzo fajny kadr pod koniec z wylatywaniem z łuku.

    Zostaw komentarz:


  • dominik9420
    odpowiedział(a)
    Polecam zapoznać się z tym materiałem filmowym >>Klik<<

    Zostaw komentarz:


  • JerzyM73
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez gumpinoga
    Zamieszczone przez krzysn
    Zamieszczone przez gumpinoga
    a ponadto opony caloroczne baaardzo szybko sie zuzywaja latem....
    Ja tego nie zauważyłem...
    to pojezdzij troche ,nie stoj pod domem tylko pojezdzij w lecie przy +30 ,zrob 20-30 tys rocznie to pogadamy

    [ Dodano: Czw 13 Gru, 12 21:28 ]
    Zamieszczone przez haragon
    Zamieszczone przez wojciech_
    Zamieszczone przez zepter00
    A zamieniasz koła: przód - tył, tył - przód?
    Nie, nie robilem tego jeszcze. Slyszalem ze to podobno troche pomaga na zabkowanie.
    Ząbkowanie powstaje wtedy kiedy masz amory do wymiany.
    Zamiana kół miała by sens w momencie kiedy przekładasz je z gorzej amortyzowanej osi na oś sprawnie amortyzowaną, ale to i tak można traktować jako działanie objawowe.
    Wymiana amorów wyeliminuje problem.
    zabkowanie wystepuje nie tylko od amorow,ale tez od ostrej jazdy w zakretach ! tak sie sklada ze pracuje w serwisie oponiarskim znanych aut w Monachium ,widzialem nie jedna opone wyzabkowana po wlasnie takiej jezdzie,sportowej,i byly to auta nowe,wiec i amory nie wybite.
    Zgada się amortyzatory nie mają w niektórych przypadkach nic wspólnego z ząbkowaniem.
    miałem oryginalnie w swojej combi goodyear eagle ntc 5 i strasznie się ząbkowały i były cholernie twarde (letnie) - czytałem że to combi i przy tym zawieszeniu TTTM ale jak założyłem Turanze ER300 to problem ustał (trzecie opony były też ER300) a zawieszenie to samo i waga w bagażniku też ta sama

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez gumpinoga
    zabkowanie wystepuje nie tylko od amorow,ale tez od ostrej jazdy w zakretach ! tak sie sklada ze pracuje w serwisie oponiarskim znanych aut w Monachium ,widzialem nie jedna opone wyzabkowana po wlasnie takiej jezdzie,sportowej,i byly to auta nowe,wiec i amory nie wybite.
    A od złej geometrii nie występuje ? Bo w 2 nowych autach koncernu VW odebranych przeze mnie w tym roku geometria była fabrycznie zdupcona...

    Zostaw komentarz:


  • gumpinoga
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez krzysn
    Zamieszczone przez gumpinoga
    a ponadto opony caloroczne baaardzo szybko sie zuzywaja latem....
    Ja tego nie zauważyłem...
    to pojezdzij troche ,nie stoj pod domem tylko pojezdzij w lecie przy +30 ,zrob 20-30 tys rocznie to pogadamy

    [ Dodano: Czw 13 Gru, 12 21:28 ]
    Zamieszczone przez haragon
    Zamieszczone przez wojciech_
    Zamieszczone przez zepter00
    A zamieniasz koła: przód - tył, tył - przód?
    Nie, nie robilem tego jeszcze. Slyszalem ze to podobno troche pomaga na zabkowanie.
    Ząbkowanie powstaje wtedy kiedy masz amory do wymiany.
    Zamiana kół miała by sens w momencie kiedy przekładasz je z gorzej amortyzowanej osi na oś sprawnie amortyzowaną, ale to i tak można traktować jako działanie objawowe.
    Wymiana amorów wyeliminuje problem.
    zabkowanie wystepuje nie tylko od amorow,ale tez od ostrej jazdy w zakretach ! tak sie sklada ze pracuje w serwisie oponiarskim znanych aut w Monachium ,widzialem nie jedna opone wyzabkowana po wlasnie takiej jezdzie,sportowej,i byly to auta nowe,wiec i amory nie wybite.

    Zostaw komentarz:


  • JerzyM73
    odpowiedział(a)
    To ja dodam swoje 3 grosze, odnośnie opon całorocznych mam bardzo złe doświadczenie. miałem kiedyś w prywatnej astrze pierwsze nawigatory i muszę powiedzieć, że za sprzedaż tych opon powinni zamykać w pierdlu. jazda latem w tem. 20 st na mokrym to istny hardcore - nie na moje nerwy - opona jak dla mnie dla posiadaczy samochodów o mocy max 60 KM i min. 70 lat - nie da się na tym jeździć w normalnych warunkach- jedynie raz w tygodniu do kościoła - bo i tak cały czas trzeba się modlić.
    wczoraj zmieniłem w swojej czarnej perle zużyte do 4mm DUNLOP 195/65R15 SP Winter Sport 3D które są dla mnie już nie nadawały do jazdy (opona druga swego czasu w testach ADAC) - oddam za flaszkę za sztukę aby nie trzymać w garażu
    W jednym z ostatnich nr. Auto Świata czy Motoru było porównanie opon zimowych nowych i zużytych w 50% - cała prawda o zimówkach- jak ma 4 mm to do kosza.
    teraz założyłem Conti TC850 i pierwsze wrażenia po przejechaniu 650 km rewelacyjne w porównaniu do 50/50 Dunlopów - kontrola trakcji włącza się sporadycznie (wcześniej przy 30 km pokonanie zakrętu to wyzwanie).
    Wg mnie opony całoroczne są przeznaczone dla osób które robię w roku ma 8 tys km. a w zimie wyprowadzają sam raz na tydzień.= dla mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze.
    Niektórzy powiedzą - kiedyś nie było zimówek i było OK - no tak ale jaki wtedy był ruch na drogach i jakie samochody -maluchy i 125P - i królował jeden bieżnik na wszystkich oponach. dziś widać kto jedzie na złych oponach - bo za takim cięgnie się sznur samochodów z prędkością 40 km/h

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez gumpinoga
    a ponadto opony caloroczne baaardzo szybko sie zuzywaja latem....
    Ja tego nie zauważyłem...

    Zostaw komentarz:


  • gumpinoga
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez romman
    Dig Dug, to nie tak.

    Widzisz - mnie śmieszy to, jak ludzie wierzą we wszystko co usłyszą lub zobaczą w TV. Sam stoję przed wyborem opon i jako, że mam nowe auto to pewnie kupię zimówki, choć jeszcze nie podjąłem decyzji. Może sprzedam te co mam i nabędę Navigatory.

    Powiem tak - w Kanadzie opady śniegu często sięgają do poziomu okien, a nie ma opon zimowych tylko wielosezonowe - czy wszyscy tam są idiotami? Jest więcej takich krajów. Robi się to dla własnej wygody, bo zawsze masz odpowiednie ogumienie i nie zaskoczy cię nagle śnieg na letnich gumach.

    U nas zimy są ostatnio łagodne. Jest uzasadnienie dla zimówek jak mieszkasz w górach, ale do codziennej jazdy po mieście?

    Uważam, że mogłeś ulec autosugestii . Wiadomo, że zimówka jest lepsza na śniegu, ale z ręką na sercu - ile procentowo będzie ta opona jeździć po śniegu w zimę? Rozsądku nic nie zastąpi - w zimę należy po prostu uważać.
    slusznie prawisz ! a ponadto opony caloroczne baaardzo szybko sie zuzywaja latem....

    Zostaw komentarz:


  • Leon123
    odpowiedział(a)
    Witam

    Jakiś jeden sezon jeżdżę na Goodyear Vector

    Opona

    Powiem tak : gorszego badziewia nie widziałem. Opona bardzo głośna, zużywa się w lecie bardzo szybko, i nie ma szans nią ruszyć szybko na śniegu... Coś mi się wydaje że najgorsza opona zimowa będzie lepsza niż ten Vector. Najbardziej przeszkadza potężny huk jaki ta opona wydaje na suchym asfalcie.

    Zostaw komentarz:


  • yogi_at_pozen
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez dudek_t
    Dato, szukam opon które zapewnią minimum osiągów na mokrym i suchym asfalcie latem a jednocześnie pozwolą mi na wyjechanie po śliskiej trawie z przyczepą na haku. Nic więcej i nic mniej.
    Niestety nie ma letnich opon w rozmiarze 205/60R15 z powiedzmy "SUVowym" bieżnikiem. Wszystkie są typowo letnie. Stąd też pomysł jazdy latem na oponach całorocznych lub zimowych.
    w takim przypadku jak i z reszta w kazdym innym odradzam wogole pomysl zimowych opon w lato. Jedno hamowanie awaryjne i bedziesz mial z opon jajo jak Hamilton przy dohamowaniu do pierwszej szykany...

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Z moim zdaniem się to pokrywa

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez dato
    Artykuł oczywiście tendencyjny, ale mimo to w większość tez wierzę...
    Sądzę, że nawet bardzo. Wynika z niego, że opony całoroczne to masakra jakaś. :shock:

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Dudek, może trzymając się tego rozmiaru jest to argument. Ja szukałbym innych kół i opon dedykowanych bardziej w teren, nie całorocznych, głównie z uwagi na hamowanie.

    Zostaw komentarz:


  • Andrzej.P
    odpowiedział(a)
    Tak z ciekawości odpytałem szukajkę na jednym z serwisów z oponami.
    Dla
    Zamieszczone przez dudek_t
    205/60R15
    wyszło to: http://www.opony.com/szukaj-opon/oso...zne-205-60-r15

    Niestety, Nav2 nie ma w tym rozmiarze, a one mają dość agresywny bieżnik.

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Dato, szukam opon które zapewnią minimum osiągów na mokrym i suchym asfalcie latem a jednocześnie pozwolą mi na wyjechanie po śliskiej trawie z przyczepą na haku. Nic więcej i nic mniej.
    Niestety nie ma letnich opon w rozmiarze 205/60R15 z powiedzmy "SUVowym" bieżnikiem. Wszystkie są typowo letnie. Stąd też pomysł jazdy latem na oponach całorocznych lub zimowych.

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Krzyś: Jak sprawdzają się opony całoroczne w zimie?
    Artykuł oczywiście tendencyjny, ale mimo to w większość tez wierzę...

    Lenistwo jest argumentem nie do odparcia - moje jest po prostu spacyfikowane faktem, że jeżdżę dużo i zimą i latem, dlatego nie wyobrażam sobie jazdy na gumach innych niż dedykowane i w dodatku premium. Z powodu lenistwa wypracowałem sobie metodologię sezonowania kół (a od bieżącego sezonu samych opon) u dobrego gumiarza i zwykle załatwiałem wyważenie na telefon i wymianę w kwadrans. Tej wiosny będzie gorzej bo skusiłem się na setup zimowy na letnich felgach, może się szarpnę na nowe takie same przed wiosną i problem się rozwiąże, ale w sumie to chyba bezsensowny wydatek... Oszczędność kolejnych 15 min co pół roku... :confused

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    dudek_t, GY vector4seasons ma twardszą gumę na zewnątrz bieżnika, środkowa część jest "zimowa"

    dato, Ty mi o pieniądzach a ja o lenistwie. Naprawdę da się jeździć w miarę bezpiecznie zimą po mieście na oponach całorocznych. Ze mnie taki kierowca który stara się nie łamać świadomie przepisów, ale spod świateł startuję zwykle szybciej niż inni ;-)

    Gdy byłem młodszy lubiłem pieścić samochód. Teraz mam to lekko w d., stąd między innymi opony całoroczne. Są droższe, ale mam spokój.
    Już się, kur... wygłupiłem z dsg, teraz mam problem z wymianą sprzęgieł. Tylko brak czasu i ochoty na walkę z aso...

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Dudek, przy tak sformułowanym pytaniu imo całoroczna. Ale wydaje mi się, że więcej nie mówisz niż mówisz i gdybym miał strzelać to potrzebujesz gumy specjalistycznej np w teren. Chyba popełniasz błąd w założeniach i nie bierz pod uwagę mojego zdania kupując całoroczne ;-)

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    dato, jesteś w stanie powiedzieć która opona będzie lepsza latem: uniwersalna czy zimowa? Interesuje mnie tylko lato. Każda opona zimowa/uniwersalna będzie lepsza od letniej na trawie, lekkim błotku czy żwirze.
    Zima mnie nie interesuje bo na zimę i tak mam drugi porządny komplet kół typowo zimowych.

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Znam takiego co w lato jeździ na zimowych, ale z lenistwa. Jeżdżąc ultra spokojnie zostawisz bieżnik na asfalcie w ciągu 10tys, a jak mało i spokojnie byś nie jeździł to i tak po jednym letnim sezonie zimowa opona nie będzie się już nadawać na śnieg. Awaryjne hamowanie w lecie będzie się wiązało z zagrożeniem życia Twojego i innych bo będzie nieprzewidywalne i nigdy przed faktem się nie dowiesz, że opona chce skapitulować. Gdzie sens i logika?

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    dato, z czego wynika? Może się mylę ale mam wrażenie że chyba w oponach całorocznych mieszanka gumowa jest twardsza i bardziej odporna na wyginanie/ ścieranie niż w zimówkach? Nie mam racji? Jeśli nie to faktycznie lepiej latem jeździć na zimówkach ponieważ są tańsze niż całoroczne.
    Myślałem jednak że w letnich warunkach (suchy, ciepły asfalt i deszcz) opona uniwersalna sprawdzi się lepiej niż zimówka.
    Jeśli się mylę to mnie naprostuj.

    Zostaw komentarz:


  • dato
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez dudek_t
    Ja pewnie na lato kupię do Octavii całoroczne. Letnie na wilgotnej trawie z przyczepą na haku nie pozwalają ruszyć. Całoroczne, mam nadzieje, będą lepsze.
    Myślałem też nad zimówkami ale latem chyba lepsze są całoroczne niż zimowe?
    A z czego wynika Twoje przeświadczenie, że będą lepsze ? Bardzo jestem ciekaw...

    Krzyś - sezonowanie opon ~50zł kosztuje, a jak masz zaprzyjaźniony zakład to i mniej. Nie pamiętam, kiedy ostatnio zmieniałem gumy bez ich sprawdzenia / przeważenia, uważam, że to niezbędne przy zmianie. W tym momencie mieć gumy w zakładzie i tel: przyjadę jutro bo mam po drodze, wyjmijcie i wyważajcie = 10-15 minut obsługi kapci co sezon...

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez yogi_at_pozen
    Nigdy nie mialem calorocznych
    To wszystko wyjaśnia ;-) Już kiedyś wypowiadałem się w podobnym wątku, ale co tam, nabiję licznik ;-)

    Jeżdżę na goodyear vector4seasons od 4 lat, dwa komplety opon - najpierw fabią, teraz octavią. W moim przypadku, gdy wyjazd zimą poza miasto zdarza mi się bardzo rzadko, była to super decyzja.
    I nie chodzi o kasę tylko o święty spokój. Zamienię po dwóch sezonach zimowych przód z tyłem i kolejne dwie zimy, potem opony do kosza.

    Oczywiście trzeba jeździć rozsądnie, rozumu najlepsza zimówka nie zastąpi. Nie udowadniam wyższości całorocznych nad dwoma kompletami opon. Po prostu dają radę.

    Gdybym miał garaż, miałbym pewnie dwa komplety kół na lato/zimę (jak kiedyś w fabii). Ale garażu nie mam a robię się stary i wygodny ;-)

    Zostaw komentarz:


  • yogi_at_pozen
    odpowiedział(a)
    Jak dla mnie dziala tu stara zasada: jak cos jest do wszystkiego to jest do dupy...

    Panowie, chemia gumy sie klania. Ciezko jest uzyskac mieszanke ktora bedzie zachowywala odpowiednie wlasciwosci zarowno przy +30 jak i -20, do tego dochodzi ksztalt bieznika - na zime potrzebne grube naciecia zeby opona "wgryzala" sie w snieg, na lato potrzebne mniejsze ukierunkowane kanaliki by odprowadzac wode.

    zatem jesli Cie stac to kup dwa osobne komplety - mysle ze najgorsza zimowka w zimie bedzie lepsza niz najlepsza caloroczna.

    a jak Cie nie stac (co tez biore pod uwage, patrzac na ogolny poziom zycia w naszym kraju) to nie oczekuj ze na calorocznej bedziesz mogl gwaltownie wlaczyc sie do ruchu, czy przejechac zakret z predkoscia jaka robisz to w lecie

    Zwroccie tez uwage (mowie tutaj na swoim przykladzie) - po kupnie swojej uzywki w srodku wiosny (byla na zimowkach) kupilem dobre letnie gumy, jak przyszlo do zimy kupilem w miare dobre zimowki.
    I teraz - zakladam ze na kazdym komplecie przejade (jestem tego pewien bo nie napierdalam z kazdych swiatel jak poroniony zostrawiajac pol bieznika na asfalcie za sobą) 3-4 (letnie) lub 4-5 (zimowe) sezonow.

    Nigdy nie mialem calorocznych ale biorac pod uwage to co napisalem wyzej o mieszance gumy, podejrzewam ze caloroczne pozwola mi przejchac 2 pelne sezony (czyli lato i zime) czyli na koncu wyjdzie finansowo to samo, jakbym mial osobne letnie i zimowki a problemem pozostaja osiagi/wlasciwosci opon calorocznych z ktorymi musze sie meczyc przez caly rok.

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Ja pewnie na lato kupię do Octavii całoroczne. Letnie na wilgotnej trawie z przyczepą na haku nie pozwalają ruszyć. Całoroczne, mam nadzieje, będą lepsze.
    Myślałem też nad zimówkami ale latem chyba lepsze są całoroczne niż zimowe?

    Zostaw komentarz:

Pracuję...