504.00/507.00 na przestrzeni 230kkm w tym kilkadziesiąt kkm jazd autostradowych nie udało mnie się spalić ani razu. Zaczernienie oleju w TDI następowało po przejechaniu kilkuset km niezależnie od tego czy był silnik płukany czy nie - recyrkulacja spalin swoje robi. W każdej jeździe silnikiem VW - benzynowym czy dieslem , po za obecnym TSI po przekroczeniu 140km/h olej zaczynał wyraźnie znikać. Przy jeździe bliskiej Vmax nawet do ok. 1l/1000km co jest zgodne z normą fabryczną. To samo było wcześniej w benzynowych MPI jeżdżących na olejach starych norm.
Przejeżdżając TDI na zaczernionym oleju 504/507 regularnie 20kkm - bodajże 100kkm na Motulu Specific i 55kkm na Millers XF obydwa 5W30 - nie miałem ani JEDNEJ naprawy/czyszczenia przepustnicy, EGR, zaworów z nimi powiązanych, turbiny, itd. Turbina nie wykazywała żadnych oznak zużycia - nie udawała karetki ani sowy, nie pluła olejem, itp Poświstywanie w zimowe poranki na zimnym silniku miała od początku do końca. Nie przekraczając prędkości 120km/h zużycie oleju było nie zauważalne. Silnik po tuningu przy przebiegu 62kkm u Aligatora co na pewno nie zmniejszyło obciążeń silnika. A ty tak po jednej jeździe już wyrocznia 504 to gó.no?
Obecnie mam 36kkm na TSI, zalanego Millersa XF 504/507 i też nie bierze mi oleju, nie wykazuje niepokojących objawów. Ale może powinienem go szybko wylewać bo ktoś po 500km napisał, że to Gó..no? Może jednak zabazuję na swoim - nieco większym doświadczeniu.
Przejeżdżając TDI na zaczernionym oleju 504/507 regularnie 20kkm - bodajże 100kkm na Motulu Specific i 55kkm na Millers XF obydwa 5W30 - nie miałem ani JEDNEJ naprawy/czyszczenia przepustnicy, EGR, zaworów z nimi powiązanych, turbiny, itd. Turbina nie wykazywała żadnych oznak zużycia - nie udawała karetki ani sowy, nie pluła olejem, itp Poświstywanie w zimowe poranki na zimnym silniku miała od początku do końca. Nie przekraczając prędkości 120km/h zużycie oleju było nie zauważalne. Silnik po tuningu przy przebiegu 62kkm u Aligatora co na pewno nie zmniejszyło obciążeń silnika. A ty tak po jednej jeździe już wyrocznia 504 to gó.no?
Obecnie mam 36kkm na TSI, zalanego Millersa XF 504/507 i też nie bierze mi oleju, nie wykazuje niepokojących objawów. Ale może powinienem go szybko wylewać bo ktoś po 500km napisał, że to Gó..no? Może jednak zabazuję na swoim - nieco większym doświadczeniu.
Komentarz