Osobiscie demowki bym nie kupil i to z kilku powodow. Patrzac na nizsza cene warto pomyslec o calej sumie ktora sie wydaje. Oszczedznie paru tys przy wydatku 60 - 70 tys osobiscie wydaje mi sie nieuzasadnione. Przy ograniczonym budzecie wolal bym z czegos zrezygonowac i miec nowke niz wydac kupe kasy na auto ktore prawie na pewno dostalo w kosc.
Dema nie porownywal bym tez do uzywki. Prawda jest taka ze o swoje sie dba - mniej czy bardziej. Natomiast demo z zasady jest niczyje i i tak wiadomo ze bedzie popchniete przez co znikaja jakiekolwiek granice rozsadku w traktowaniu takiego auta.
Dema nie porownywal bym tez do uzywki. Prawda jest taka ze o swoje sie dba - mniej czy bardziej. Natomiast demo z zasady jest niczyje i i tak wiadomo ze bedzie popchniete przez co znikaja jakiekolwiek granice rozsadku w traktowaniu takiego auta.
Komentarz