Jaki olej do TDI

[konkon]

Popychacze już nie pierwszej młodości, jutro drugie podejście z kamerką i jak nie zapomnę nagram dymek. Niedawno ustawiałem kąt wtrysku i jest idealnie na niebieskiej.
Na następną wymianę w planach coś 0W-30 może X-Lite który został bratu, może Specific 506.01, może Fuchs, może doleję MoS2 albo Ceratec, pożyjemy zobaczymy.

mało nie spadłem z krzesła

:yay: :satan
xtremesystems, mamy CRa, niedługo coś nagram.

Wrzucajcie póki mrozy swoje filmiki bo już niedługo odwilż.

[ Dodano: Czw 02 Lut, 12 20:21 ]
Pidziek, zobacz na EGR, może coś być na rzeczy https://lh3.googleusercontent.com/-k...576/walek3.jpg

[Mihau]

+1

póki co jak widzisz wszystko co napisałem znajduje swoje potwierdzenie a że ciemnogórd i średniowiecze się wije i nie nadąża albo nie jest w stanie tego znieść, iż inżynier czy sprzątaczka ze sklepu internetowego jest w stanie szybciej (szybciej niż 4 lata) i sprawniej temat ogarnąć to cóż..

[Pidziek]

Tak zapala diesel w temp. -21st.C
Tak samo jest u mnie :-)

Olej 10W40 filtr Knecht (Oleja albo Amsoil 10W40 albo MOtul 10W40 )

http://www.youtube.com/watch?v=-gvaJLGyP2c

Kontrolka gasła na filtrze UNION po 5sek hehehe.

Pidziek, zobacz na EGR, może coś być na rzeczy https://lh3.googleusercontent.com/-k...576/walek3.jpg

Kogo to Twoje ?

[ Dodano: Czw 02 Lut, 12 23:57 ]

Jednak teraz silnik pracuje już jak zawsze, czyli nadal kulturalnie, ale nie ma już tego "wow" jak zaraz po wymianie. Czyli właściwości oleju nie są już tak dobre, jak zaraz po zalaniu. No i dziś próba odpalenia przy minus 15 stopniach po dwóch dniach postoju auta pod chmurką. Silnik zapalił oczywiście bez problemu, ale przez pierwsze kilka minut pracował jak młockarnia,

Ucho sie przyzwyczaiło może .
-15st.C to wiesz warunki juz arktyczne zawsze silnik na oleju klasy SAE 30 ew. 5W bedzie musiał w tych extremalnych temp. mieć nieco czssu aby optymalnie rozprowadzić olej.
Jak zimy bedą takie jak w tym roku to jazda na olejach 5W chyba odejdzie do lamusa i każdy pójdzie w kierunku 0W.

Nie wiem czy rozmawialiśmy może ale zapytaj koniecznie kogoś mądrego i zorientowanego o pierścienie w tym silniku i możliwość zamontowania któregoś metodą upside-down czyli do góry nogami

[konkon]

Kogo to Twoje ?

Tak, muszę się w końcu zebrać i wyczyścić a może i zaślepić EGR.

Ta Toyka to pali jak bena :helm k
Dlaczego 10W ?

[Orbit]

Tak zapala diesel w temp. -21st.C
Tak samo jest u mnie :-)

Olej 10W40 filtr Knecht (Oleja albo Amsoil 10W40 albo MOtul 10W40 )

http://www.youtube.com/watch?v=-gvaJLGyP2c

K

Pięknie, tylko pytanie, dlaczego nie zalejesz 0w-30 FUcSH ??

[ Dodano: Pią 03 Lut, 12 02:34 ]

Jak zimy bedą takie jak w tym roku to jazda na olejach 5W chyba odejdzie do lamusa i każdy pójdzie w kierunku 0W.

na razie mrozy mamy 4 dni ... i zapowiada się następne 5 ... po czym łagodne ocieplenie .
Jak będą takie zimy jak teraz to niema co sobie głowę zawracać przeżyłem 5 miesięcy w -30C, -45 C , ludzie sobie radzą w bardziej wyrafinowany sposób
a jak widać na takie mrozy 10w-40 daje rade

[rOBERTO795]

Przy takich zimnych rozruchach należałoby porównać takie same silniki to po pierwsze po drugie mimo podobnej temp otoczenia zwróćcie uwagę na wilgotność która w różnych rejonach kraju jest inna, na paliwo, na stan dbałości o podzespoły a dopiero porównanie ma sens. To tak na szybko i z grubsza.

[PAOLO ESCO]

dopiero porównanie ma sens.

[loru]

Ja się do żadnego klubu nie zapisałem. Póki co planuję zakup jednorazowej wejściówki - jak mi się spodoba to zostanę, a jak nie - to nie.

a co planujesz zalać ? coś z normą 605.01 ?

Stabilność się zobaczy. Póki co mogę tylko powiedzieć, że z mojego silnika znika w tempie 0,3 l / 1000 km.

a co teraz masz zalane, że tak ubywa ?

[ Dodano: Pią 03 Lut, 12 08:07 ]

vw.jpg
Plik ściągnięto 119 raz(y) 27,19 KB

z tym 501.01 to w wykazie trafiają się i 10W-40 jak i 5W-30

http://www.my-gti.com/2532/

[zak14]

a co planujesz zalać ? coś z normą 605.01 ?

Tak, wybiorę coś z 506.01, a co to zdecyduję jak będę tuż przed wymianą. W sumie w miarę dostępne na rynku są ze 2-3 oleje z tą normą, więc wybór nie będzie zbyt trudny.

a co teraz masz zalane, że tak ubywa ?

Fuchs 5w30 XTL

[PAOLO ESCO]

przebieg ponad 364 tys. km ; temp w nocy ok. -25, odpalanie -14.5, po 24 h

jak na ten przebieg i takie temperatury i fakt, że ten silnik odpalił od pierwszego to nie mam pytań. Połowa nowoczesnych diesli pewnie przy takim przebiegu by nawet nie drgnęła o ile w ogóle by dociagnęła do takiego przebiegu.
Porównujac to z opisem

przez pierwsze kilka minut pracował jak młockarnia, czyli głośno ze znacznymi wibracjami

który ma 1,8 TSI i odpalał silnik przy -15 C ( silnik benzynowy!!! ) to ten silnik konkona szybko się wyciszył - chyba mnie słuch nie myli :roll:

[loru]

W sumie w miarę dostępne na rynku są ze 2-3 oleje z tą normą, więc wybór nie będzie zbyt trudny.

podaj jakie to co by nie szukać

edit
znalazłem
Fuchs TITAN Supersyn Longlife Plus
LIQUI MOLY Synthoil Longtime Plus
Motul Specific 506 01 506 00 503 00

[PAOLO ESCO]

LIQUI MOLY Synthoil Longtime Plus

nie dostaniesz raczej w Polsce - chyba że już ktoś ten olej indywidualnie sprowadza? Na eBay de. jest.

[xtremesystems]

W sumie w miarę dostępne na rynku są ze 2-3 oleje z tą normą, więc wybór nie będzie zbyt trudny.

podaj jakie to co by nie szukać

edit
znalazłem
Fuchs TITAN Supersyn Longlife Plus
LIQUI MOLY Synthoil Longtime Plus
Motul Specific 506 01 506 00 503 00

a nie lepiej brac ci synthoil longtime bez plusa.
ten co podales w porownaniu z tym bez plusa wypada bardzo bardzo kulawo

[loru]

nie dostaniesz raczej w Polsce - chyba że już ktoś ten olej indywidualnie sprowadza? Na eBay de. jest.

mamy sprzedawców to niech się postarają, przynajmniej jeden robi krok i jest już w DE swoją droga to chyba nie zdecyduje się na normę 506.01

Zerknij na ten wykaz co podesłałem wcześniej odnoście normy 505.01 i lepkości

a nie lepiej brac ci synthoil longtime bez plusa.
ten co podales w porownaniu z tym bez plusa wypada bardzo bardzo kulawo

a ma normę 506.01 ? to raz a dwa ja tylko podałem , nie kuje tego a jeżeli już to bym wybrał Motul-a

[xtremesystems]

a moge sie zapytac jaki to masz sztanski plan z norma 506 w 1.9tdi?

juz lustrowalismy z jednym z kolegow tego synthoila co ci podalem parametry ma praktycznie jak 5w30 tylko ma obnizone v40 i na tym polega jego "Zajebistosc"

[PAOLO ESCO]

nie lepiej brac ci synthoil longtime bez plusa.

nie bo nie jest do PD a loru ma 1.9 TDI BXE

w porownaniu z tym bez plusa wypada bardzo bardzo kulawo

bo ma inna bazę ...bez PAO tak samo jak Supersyn Longlife Plus Jak byś kupował Supersyn Longlife i Synthoil Longtime miał byś w karcie wykazane PAO a nie "Mixture sewerly rafined baze oils and additives ..." :wink: Zresztą nie ma w tym nic złego widocznie producent by spełnić normę VW musiał użyć takiej kompozycji. Wystarczy popatrzyć na Fuchsa jaki ma super Noack - jak widać wysoko obrobiona baza - pewnie GTL? też może mieć ponad przeciętne parametry.

[loru]

a moge sie zapytac jaki to masz sztanski plan z norma 506 w 1.9tdi?

ja żadnego, nie przechodzę na longlife więc tylko z ciekawości interesuje się tą normą

[PAOLO ESCO]

mamy sprzedawców to niech się postarają, przynajmniej jeden robi krok i jest już w DE

dokładnie

Fuchs 5w30 XTL

i jesteś z niego zadowolony?
Jak się sprawuje w tych niskich temperaturach?

[xtremesystems]

bo ma inna bazę ...bez PAO

no ale moment. jesli LM umieszcza go w grupie full syntetykow a nie w technologii syntetycznej (a wiemy ze LM wyraznie rozgranicza te kategorie) to musi byc baza syntetyczna (estrowa?)

[ Dodano: Pią 03 Lut, 12 09:49 ]
mam pewien pomysł

wypiszmy kilka olejów z popularnymi normami ktore wiemy ze na 100% jest baza PAO. bardzo ulatwi to sprawe

[zak14]

i jesteś z niego zadowolony?

Za wcześnie, żeby to oceniać. Jak zrobię UOA po 4 kkm to zobaczymy. Tak "na ucho", to efekt "dziewiczej cichości" znikł bardzo szybko, ale to o niczym nie świadczy.

Jak się sprawuje w tych niskich temperaturach?

Zaczynam w ciepłym garażu, więc trudno ocenić. Dziś mój służbowóz nie odpalił, więc na noc wtoczę go do garażu a Octavkę po raz pierwszy tej zimy zostawię na zewnątrz -jutro się zobaczy jak odpala, a jak Pani żona pozwolą to przejadę się z podpiętym VCDS-em i zobaczę jak nagrzewanie.

[ Dodano: Pią 03 Lut, 12 11:19 ]

Fuchs TITAN Supersyn Longlife Plus
LIQUI MOLY Synthoil Longtime Plus
Motul Specific 506 01 506 00 503 00

Dokładnie te miałem na myśli, przy czym Synthoil Longtime Plus nie występuje w oficjalnej sieci dystrybucji w PL, a Fuchs TITAN Supersyn Longlife Plus ma w sprzedaży chyba tylko Pidziek i też mam wrażenie, że baza tego ostatniego to w większości gr3 (co nie przesądza o tym, że się na niego nie zdecyduję).
Najłatwiej jest z Motul Specific, bo na pierwsze zalanie mogę tanio kupić u jednego z foumowych sprzedawców, a jak będę potrzebne dolewki, to łatwo dokupię w sklepie tradycyjnym w Trójmieście.

[PAOLO ESCO]

wypiszmy kilka olejów z popularnymi normami ktore wiemy, że na 100% jest baza PAO. bardzo ulatwi to sprawe

tylko po co? Samo PAO nie jest głównym wyznacznikiem jakości a jedynie składową bazy oleju. Fakt, dobrze jeśli jest.
I jeszcze jedno - temperatura płynięcia oleju stanowi parametr jakościowy determinowany przez jakość dodatków uszlachetniajacych a nie przez jakość oleju podstawowego w tym przypadku PAO.

musi byc baza syntetyczna (estrowa?)

ale nikt nie napisał, że w/w oleje nie mają bazy syntetycznej - pisze po raz kolejny nie sugeruj się obecnością PAO jako wyznacznikiem, czy olej jest syntetyczny czy nie. Nie pisałem też nigdzie, że tylko obecność PAO gwarantuje, że olej jest syntetyczny. Pojęcia „syntetyczne” i „syntetyczna technologia” wcale nie muszą odpowiadać w ogólnie przyjętemu schematowi - syntetyczna technologia -gr.III. syntetyczne -gr.IV i V.

Spotkałem się też z zapisem, że wystarczy by sama baza olejowa była "tylko syntetyczna" w 51% by produkt mógł być nazywany syntetycznym. W Niemczech % ten jest wyższy i oscyluje wokół 70-80%

cytuję:

"Obecnie właściwie wszystkie oleje silnikowe dostępne w sklepach i warsztatach, są mieszaniną trzech głównych składników: kilkudziesięciu procent oleju bazowego (mineralnego, syntetycznego lub ich mieszaniny), będących nośnikiem jakości, do trzydziestu procent pakietu dodatków uszlachetniających nadających olejom jakość i warunkujących trwałość produktu, i do kilku procent wiskozatora, zapewniającego wielosezonowość, która umożliwia używanie oleju przez cały rok."
"Grupę API III i IV tworzą syntetyczne węglowodory wytrzymujące w teście od 14 do nawet 16 tysięcy godzin. Do Grupy API III należą syntetyczne węglowodory, otrzymywane z gazu ziemnego metodą GTL (Gas to Liquid) lub z reakcji syntezy (HC Synthese). Grupa API IV to polialfaolefiny (PAO), będące produktami polimeryzacji etylenu, otrzymanego z ropy naftowej przez kraking surowej benzyny. Oleje produkowane z syntetycznych olejów bazowych wraz z odpowiednimi dodatkami uszlachetniającymi, pozwalają wydłużyć przebieg silnika Diesla w samochodzie ciężarowym nawet do 100-120 tysięcy kilometrów. Istotnym problemem, występującym w procesie produkcji oleju, jest zabezpieczenie bazy przed utlenianiem i wysoką temperaturą, która prowadzi do skrócenia okresu przydatności produktu do użycia. Oleje mineralne zawierają naturalne antyutleniacze, natomiast w przypadku węglowodorów syntetycznych do mieszaniny dodaje się stabilne termicznie antyutleniacze, które pozwalają na niszczenie wolnych rodników i nadtlenków, powstających w procesie utleniania oleju."

"Najważniejszym elementem, wchodzącym w skład oleju silnikowego, są pakiety dodatków uszlachetniających. Ich podstawowe zadania to ochrona silnika przed działaniem szkodliwych czynników, zabezpieczanie jego metalowych elementów przed niszczeniem w czasie pracy i postoju (co zawdzięczamy m.in. detergentom, inhibitorom korozji i inhibitorom rdzewienia) oraz podnoszenie wartości użytkowych oleju. Do najważniejszych dodatków należą detergenty, utrzymujące w czystości wszystkie żywotne części silnika, dyspersanty, zapobiegające osadzaniu zanieczyszczeń na elementach silnika oraz antiwear, zabezpieczający metalowe części silnika przed nadmiernym zużyciem. Pakiety składników dodatkowych są dobierane indywidualnie dla każdego produktu,
w oparciu o specyfikację techniczną silników, do których olej jest przeznaczony. Jednym z ograniczeń, nakładanym na producentów oleju są przepisy ograniczające emisję zanieczyszczeń do środowiska, które wymusiły zastosowanie w procesie produkcji najnowocześniejszej technologii „low SAPS" czyli modyfikację pakietów dodatków uszlachetniających. Przy zachowaniu poprzednich parametrów eksploatacyjnych zapewniających optymalną ochronę silnika, z zestawów wyeliminowane zostały dodatki będące źródłem siarki, fosforu i tzw. popiołu siarczanowego."

Ciekłe produkty GTL (synteza Fischera-Tropscha) poddane procesom
hydrokatalitycznym pozwolą otrzymać mieszaniny izoparafinowych węglowodorów
odpowiadających jakością niekonwencjonalnym olejom mineralnym lub olejom
syntetycznym PAO.

Bardziej precyzyjna w określeniu rodzajów olejów bazowych jest systematyka zaproponowana przez Amerykański Instytut Naftowy (API) która w zależności od składu, właściwości fizykochemicznych oraz technologii
otrzymywania dzieli oleje bazowe na pięć grup.
Bazowe oleje mineralne zostały
zaklasyfikowane do jednej z trzech pierwszych grup na podstawie wskaźnika lepkości, zawartości siarki i węglowodorów nasyconych.
Ponieważ uznane za kryteria właściwości olejów zależą od technologii ich otrzymywania,można stwierdzić, że:
• Grupa I obejmuje oleje mineralne konwencjonalne, otrzymywane w procesie rafinacji
rozpuszczalnikowej, określane dotychczas jako SN (lub SR).
• Grupa II obejmuje oleje otrzymywane w wyniku zastosowania wodorowych procesów
katalitycznych, takich jak hydrotreating i łagodny hydrokraking podczas przeróbki
destylatów próżniowych ropy naftowej.
• Grupa III obejmuje oleje otrzymywane w wyniku zastosowania procesów głębokiego
hydrokrakingu i hydroizomeryzacji destylatów próżniowych oraz hydroizomeryzacji
parafin.
• Grupa IV – PAO – obejmuje zarówno produkty polimeryzacji 1-decenu lub innych
długołańcuchowych alfa-olefin C8–C12, jak i ciekłe produkty polimeryzacji niżejcząsteczkowych
alfa-olefin, np. mieszanin etylenu, propylenu i butylenu. Intensywnie realizowane
prace związane z produkcją i oceną właściwości ciekłych EOP (ethylene-α-olefin polymer) wskazują, iż te produkty jako oleje bazowe Grupy IV mogą być tańsze w stosunku do PAO otrzymywanych jako oligomery 1-decenu, którego ilość na rynku jest limitowana, gdyż jest również przemysłowym surowcem do produkcji alkoholi.
• Grupa V olejów bazowych obejmuje pozostałe, oprócz PAO, oleje syntetyczne oraz
oleje roślinne, które zazwyczaj są wykorzystywane po odpowiedniej modyfikacji struktury.
Najważniejszą pozycję w tej grupie zajmują oleje estrowe, polialkilenoglikole
(PAG), oleje silikonowe, oleje węglowodorowe: polibutenowe, i alkiloaromatyczne.
Pojęcie „syntetyczne oleje smarowe” obejmuje więc szeroką gamę produktów, które
różnią się budową chemiczną, a tym samym właściwościami, zakresem stosowania,
ceną i w końcu akceptacją rynku.
Do nich należą:
• syntetyczne węglowodory:
– polialfaolefiny (PAO),
– poliizobutyleny,
– alkilowane węglowodory aromatyczne,
– węglowodory cykloalifatyczne,
• estry kwasów karboksylowych:
– monoestry,
– diestry,
– poliolestry,
– estry kompleksowe,
• glikole polialkilenowe (poliglikole, PAG),
• oleje silikonowe,
• estry kwasu fosforowego (arylowe i alkilowe estry fosforanowe),15
• etery polifenylowe,
• perfluorowane polietery,
• fluorowane i chlorowane węglowodory
Spośród wymienionych cieczy syntetycznych najpowszechniej stosowane są polialfaolefiny, estry kwasów karboksylowych oraz polialkilenoglikole. Oszacowano, że z ich udziałem produkowanych jest na świecie ok. 80% syntetycznych materiałów
smarowych. Pomimo ich znacznie wyższych cen w stosunku do olejów mineralnych,
ze względu na specyficzne właściwości znajdują one zastosowanie w różnych
technikach smarowniczych, a szczególnie w lotnictwie, energetyce i transporcie samochodowym. Na uwagę zasługuje wzrastające znaczenie olejów typu estrów alifatycznych kwasów dikarboksylowych i monoalkoholi oraz monokarboksylowych kwasów alifatycznych i polialkoholi, głównie trimetylolopropanu i pentaerytrytu. Stanowią one między innymi pożądany komponent do olejów zawierających PAO, gdyż zastosowane w ilości od kilku do kilkunastu procent zabezpieczają wymagany poziom pęcznienia uszczelek z elastomerów oraz zwiększają zdolność rozpuszczania zarówno dodatków, jak i produktów starzenia powstających w czasie eksploatacji olejów.
Olejów estrowych coraz częściej używa się jako zamienników tradycyjnych olejów
mineralnych w urządzeniach przemysłowych o specjalnym przeznaczeniu. Oleje tej
grupy charakteryzują się nie tylko wieloma korzystnymi właściwościami eksploatacyjnymi,
ale mają też tę zaletę, że przedostając się do środowiska, znacznie szybciej
ulegają biodegradacji w porównaniu z pozostałymi olejami.

seed pisał, że ma już nie być o bazach..więc już wystarczy a Jeśli ktoś chce poczytać http://www.dbc.wroc.pl/Content/2604/Beran.pdf

nie mam czasu bo urwanie ch...mam dziś w pracy) ad:

[ Dodano: Pią 03 Lut, 12 12:29 ]

przejadę się z podpiętym VCDS-em i zobaczę jak nagrzewanie.

ooo super pomysł.

[parasite]

Już jest 0W40 w silniku. Musiałem wcześniej wymienić olej bo wywaliło mi uszczelki w chłodnicy oleju i jednocześnie padł akumulator :P
rOBERTO795 miał rację. Jest różnica

[barteq]

Zrobiłem eksperyment, mianowicie dwa kubki z olejem
pierwszy- Valvoline SynPower 5w40 norma 505.00 brak 505.01, V40 -80mm2/s
drugi - LM4100 V40 - 85mm2/s
Były zostawione na noc temp ok -20stC i wyraźnie widać, że valvo jest mniej gęsty i z większą ochotą dał się przelać do bańki, natomiast LM był dość gęsty i nie bardzo ochoczo chciał się przelewać. Organoleptyczne LM nie wydawał się dużo bardziej gęsty, lecz przelewając z kubka do bańki valvo ze sporo większą łatwością to zrobił.

Szczerze powiem, że dość zaniepokoiło mnie to co pokazał LM... różnica w lepkości nie duża bo tylko 5mm2/s, a rzeczywistość pokazała że jednak jest większa różnica w płynności obu olejów.

[kabi_007]

Szczerze powiem, że dość zaniepokoiło mnie to co pokazał LM... różnica w lepkości nie duża bo tylko 5mm2/s, a rzeczywistość pokazała że jednak jest większa różnica w płynności obu olejów.

Bo to co na papierze nieraz nijak ma się do rzeczywistych właściwości. Pomijając oczywiście fakt, że twój test nie jest miarodajny. Nieraz już były opisywane przypadki olejów, które na papierze miały super właściwości a w użytkowaniu nie było już tak pięknie. U mnie idzie 3 miesiąc na Motulu 5W40 po zmiane z Castrola LL 5W30 i w te mrozy silnik nie daje mi powodów do niepokoju. Odpala gładko, nie dymi (za wyjątkiem kłębów pary wodnej - ale to normalka), nie trzęsie silnikiem i nie chodzi jakoś dramatycznie głośno. Pełne zadowolenie

[barteq]

Mi też normalnie pracuje na LM, ale nie spodziewałem się takiej różnicy w płynności obu tych olejów.
Nie twierdzę również, że LM jest złym olejem, po prostu napisałem to co ukazało się moim oczom dziś rano

LM4600

http://www.youtube.com/watch?v=ds07dMjafCU&feature=autoplay&list=UUTm56_70xFGGp8lZJZDn8Ug&lf=plcp&playnext=1