wnioskowanie na jego podstawie na temat np. zużycia dodatków nie ma sensu, bo dolałem mnóstwo nowych.
o to mi właśnie chodziło.
Zamieszczone przez zak14
jak zinterpretować duży spadek TBN pomimo dolewek
hmmm masz rację, wypada coś "mądrego" na ten temat poszukać. Spadek był ... ale do pewnego progu TBN czy wyglądało to różnie? Masz własne dane/pomiary w tym temacie?
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Koleś, który miał masakryczne ilości metalu na oleju fabrycznym w 1.6 CR zrobił badanie drugiego oleju. Wygląda lepiej: http://www.bobistheoilguy.com/forums...2569190&page=1
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że po zmianie zostaje ok. 20% metali z poprzedniego oleju, to nawet całkiem przyzwoicie.
po zmianie zostaje ok. 20% metali z poprzedniego oleju
k płukanka ... na Zachodzie to "standard" przy wymianach oleju a u nas jeszcze zabobon :?
Zamieszczone przez zak14
na oleju fabrycznym w 1.6 CR
zak14 dobry link - dodam to badanie specjalnie dla miłosników trybu LL i Castrola Edge 5W/30 VW 504.00/507.00 ( nie wymieniających oleju fabrycznego po pewnym czasie na świeży) - badanie/pierwsza wymiana oleju po 27 000 tys km w niemieckim ASO :P
aaaa i super komentarz do tego typu zmian :lol: --- > "Chyba Niemcy mają więcej pieniędzy niż rozumu .... " i jeszcze jeden " dokonały olej ścierny" normalnie nie mam pytań :diabelski_usmiech
Popatrzcie na drugie badanie ale po 15 tys km ( ciekawe czy też Castrol Edge LL czy może "Castrol Long Life III" bo trochę skład oleju odbiega jeden od drugiego) ...jest "lepiej"...."niewiele lepiej ale jednak lepiej" :wink:
No i widać czy VW zalewa/zalewał silniki fabrycznie - ostatnia fotka - Castrol Long Life III a teraz zapewne Castrl Edge 5W/30 oba ze specyfikacją VW 504.00/507.00
Niech każdy sobie sam przetłumaczy co pisze VW, zwłaszcza wyróżniony teks --->
"Was Sie bei einem Neuwagen beachten sollten.
„Ein neues Auto muss eingefahren werden!“ Diesen Satz kennen die jüngeren Neuwagenbesitzer unter uns wahrscheinlich gar nicht mehr. Doch auch wenn die Zeiten, in denen Neufahrzeuge mit so genannten Einfahrölen befüllt werden mussten, längst vorbei sind, empfiehlt Volkswagen nach wie vor einen behutsamen Start ins Autoleben. Die Zylinderfertigung hat zwar inzwischen ein qualitativ so hohes Niveau, dass es kaum noch Unebenheiten gibt, die durch die Kolbenbewegungen abgerieben werden.
Aber trotz verbesserter Zylinderoberflächen, richtig eben sind diese bei Neuwagen eben auch nicht. So weist der Motor während der ersten Betriebsstunden eine höhere innere Reibung auf. Es kann zwar mittlerweile auf einen frühen Ölwechsel, mit dem früher die abgeschmirgelten Metallspäne entfernt wurden, verzichtet werden, aber die ersten gut tausend Kilometer sollten mit maximal Dreiviertel der Höchstdrehzahl gefahren werden. Wer sofort Vollgas gibt, riskiert überhöhten Ölverbrauch, weil die Zylinderoberflächen nicht geglättet, sondern großflächig abgetragen werden. Und das kann eine verringerte Lebensdauer des Motors zur Folge haben.
Motor immer sorgfältig warm fahren
Die zu erwartende Haltbarkeit des Triebwerks ist allerdings nicht nur von der Behandlung während der ersten Kilometer abhängig, sondern auch von einem schonenden Umgang danach. Generell sollte ein Motor nicht hoch gedreht werden, bevor das Öl eine Temperatur von gut 80 Grad Celsius erreicht hat. Das gilt vor allem für Turbo- und Dieselmotoren. Frühes Hochschalten schont außerdem die Umwelt, weil weniger Sprit verbraucht wird und weniger Schadstoffe emittiert werden.
Bei neuen Dieseltriebwerken sollte der Ölstand bei jedem Tankstopp kontrolliert werden, denn die Selbstzünder neigen zu erhöhtem Ölverbrauch. Seine Betriebstemperatur erreicht ein Motor – je nach Ölmenge – ab etwa fünf Kilometern Fahrtstrecke, im Winter sind es meist noch weit mehr. Drehzahlschwankungen sind für einen neuen Motor dagegen sogar wünschenswert. Nach Meinung des ADAC bekommt das Fahren auf kurvigen Landstraßen neuen Autos besser als lange Autobahnfahrten mit konstant hohen Drehzahlen."
loru, Pierwszy olej Castrol fabryczny (nikt nie wiedział jaki dokładnie) na 15kkm uzupełnienie ok. 150ml.
Drugi olej Fuchs GT1 XTL 5W40 na 15kkm uzupełnienie ok. 150ml.
Trzeci olej LM4600 - 3kkm -bez zużycia (ciekawe jak będzie dalej)
wypada coś "mądrego" na ten temat poszukać. Spadek był ... ale do pewnego progu TBN czy wyglądało to różnie? Masz własne dane/pomiary w tym temacie?
Chyba niewiele mądrego da się znaleźć. Po prostu TBN sukcesywnie spadał mimo dolewek:
VOA - 6.2
86 km (wymiana z płukanką) - 5.6
5 516 km - 3.8
11 184 km - 2.0
Zamieszczone przez PAOLO ESCO
płukanka
Płukanka osady ruszy, ale nadal w układzie zostanie metal - cały nie zejdzie, nie ma bata. To 20 % pozostałości, jak twierdzi Ryan Stark z Blackstone, to standard. Moje analizy potwierdzają to co do joty i chyba w tym aspekcie nie ma wątpliwości co do ich wiarygodności:
Pomiar przed zlaniem - 63 ppm żelaza
Pomiar świeżo zalanego do silnika oleju (przebieg 33 km) - 13 ppm żelaza
13/63 = 20,63% żelaza resztkowego. A dałem mu się przy wymianie "wykapać" do woli i odsysałem z filtra.
Zamieszczone przez PAOLO ESCO
"niewiele lepiej ale jednak lepiej"
E, no jednak sporo lepiej: było 5.11 ppm żelaza / 1000 km; po zmianie jest 3.87. A gdyby odjąć "żelazo resztkowe", to 2.06. Oba wyniki zresztą całkiem przyzwoite (odpowiednio ok. 8.18 i 6.19 / 1000 mil - porównaj z tabelką na poprzedniej stronie), tyle, że wartości bezwzględne w fabrycznym za wysokie - dlatego fabryczny trzeba po krótkim przebiegu zlać.
Czy ktoś z Kolegów może wie, co to za właściwość oleju, jaka jego cecha (jakaś lepkość, pompowalność czy inna właściwość, może jakis spacjalny składnik) powoduje, że VW uznaje spełnienie przez olej normy 505.01 lub 507.00 ????
Pisałem do Statoila co do pewnej rozbieżności w informacji dot. LW G 5W30. Odpisali, że gdyby wystapili do VW to otrzymaliby dopuszczenie tego oleju do PD.
Widzę, że na forum są opinie, iż nic nie szkodzi stosować olej do PD który oficjalnie nie na normy do PD ale według podanych właściwości niczym nie odbiega od cech olejów dopuszczonych oficjalnie do PD.
Chciałbym spróbować AMS 3000 HDD, Kolega Paolo Esco wcale nie straszył PD-ków tym olejem ......
[ Dodano: Sro 30 Sty, 13 11:05 ]
I jeszcze jedno, bo nie rozumiem ....
są na forum - radosne raczej uwagi - że jakiś olej szybciej się nagrzewa niz inny. Czy to własciwości oleju powodują, że szybciej łapie temperaturę ? Bo jeśli ta temperatura miałaby pochodzić z wiekszego tarcia .... albo wyższej temperatury spalania paliwa ... to chyba nie ma powodu do zadowolenia ?
ja juz tu pisalem i nadal powiem tak zalewam mobil 1 do tejpory wymieniany byl co roku poprzejechaniu okolo 15000-20000 km oleju nie ubywa, auto nie kopci (sprawdzam nawet wydech i nie jest obkopcony
teraz wymienie prawie po 2 latach stanlicznika bedzie najprawdopodobniej lekko ponad 20000 km i stan oleju jest na max i nic nie dolewam. i mam nadzieje ze tak zostanie
co do tekstu od VW to przecież dla naszego rocznika ( hm... ) to chyba oczywiste i kazdy kto ma odrobinę rozumu w glowie wie ze gdy olej tj silnik jest zimny nie nalezy go gazowac lecz delikatnie do "temperatury" dojechać. Nowością aczkolwiek jakoś tak logicznna rzecza jest to co dalej pisali tj ze gdy silnik byl zle "dotarty" bedzie bral wiecej oleju ! Znajomy ma bmw i leje olej non-stop, mini moris to samo, ople ...
Nie wiem moze mam szczescie ale mam nadzieje ze u mnie nadal nie bedzie trzeba dolewac tego zycze i Wam.
Pozdrawiam
wiem :wink: dlatego był cudzysłów. Dobrze, że dodałeś tą analizę na 1,6 DTI CR z Castrolem bo jest porównanie do 2,0 TDI gdzie ewidentnie to silnik "padnięty" i zrobił bigos z Castrola. W tej drugiej analizie ( po 15 tys km) castrol wypadł dobrze, jeżeli chodzi o zachowanie parametrów oleju ale jak widać już przy trybie wymiany LL nie jest tak wesoło (ale należy uwzględnić pozostałości montażowe i fakt, że silnik dopiero się układał).
Zamieszczone przez zak14
fabryczny trzeba po krótkim przebiegu zlać.
bezwzglednie!
Zamieszczone przez BroHen
Czy ktoś z Kolegów może wie, co to za właściwość oleju, jaka jego cecha (jakaś lepkość, pompowalność czy inna właściwość, może jakis spacjalny składnik) powoduje, że VW uznaje spełnienie przez olej normy 505.01 lub 507.00 ????
ad: 179 stron tego wątku a zwłaszcza 403 poprzedniego ... czytamy, czytamy...
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Osobiscie jesli mam wymieniac olej to napewno odradzam castrola. CHYBA ze z bardzo pewnego zrodla. Czesto sie slyszy o akcjach CBS ze zamykaja nielegalne rozlewnie gl. To Castrol i Mobil jest rozrabiany.
Nie reklamujac tylko z wlasnego doswiadczenia polecam Midlanda Crypto 3 SAE 5W-30 ;507.00. I taki olej jest trudno w takiej skali podrabiac. Jakosc szwajcarska.
Nie reklamujac tylko z wlasnego doswiadczenia polecam Midlanda Crypto 3 SAE 5W-30 ;507.00. I taki olej jest trudno w takiej skali podrabiac. Jakosc szwajcarska.
Zamienie Panolin :-)
Zamieszczone przez BroHen
Czy to własciwości oleju powodują, że szybciej łapie temperaturę ?
Wystarczy że zalejesz płyn na bazie monoetylenu i też silnik się szybciej będzie nagrzewał albo jeszcze kilka innych powodów :-)
trochę chyba taka zbyt "laboratoryjna" ta gadka się robi o olejach :P
Fajnie, że macie czas na takie analizy szczegółowe i kasę :wink:
Osobiście nie stoję po stronie żadnego producenta, wiadomo, że są oleje gorsze i lepsze, ale pamiętajcie, że silniki też są gorsze i lepsze. Ja mam nastukane 174 tkm w awxie 1.9 tdi, wlewam różne oleje co 15 tkm o normie 505.01 - często jest to wspomniany castrol edge, czasem motul, raz był repsol (żeby auto się nie przyzwyczaiło hehe :P)
Nie zauważyłem, żeby auto żarło olej, jakiegoś niepokojącego stuku itp. Tak jak piszecie, możemy sobie oleje analizować i badać, a jak konstrukcja silnika słaba to i tak się zwali wcześniej czy później.
[ Dodano: Czw 31 Sty, 13 09:04 ] Pidziek,to octavia z silnikiem bkd? jeśli tak, to wielkiej filozofii nie ma, upg popuszcza - to częste w tych silnikach niestety, stąd kaszanka w oleju się robi. tttm niestety
Millers jest opisany jako półsyntetyk czy nie zaszkodzi to autku ?
to, że firma sama określiła ten olej jako półsyntetyczny (o wyższej niż przeciętna zawartości bazy syntetycznej) napewno nie świadczy źle o firmie, SAE jest odpowiednie, możesz go śmiało lać.
Amsoil AFL 5W/40 też.
Jednak - to są bańki 4l Więc ta cena robi się już porównywalna z np. Millersem (5l za 150-160PLN).
W temacie.
Millers XFE-PD w Pyziu 206 1.4HDi spisuje się bardzo dobrze. Jeżdżone na krótkich dystansach (2-5km) i ciut dalszych (15-20km w jedną). Już prawie 8k km, zostało mu 2k do przejechania.
Jedna dolewka - ok 200ml jakieś 2k km temu. Obecnie stan maksymalny.
Jako że obecnie dłużej będę użytkował to auto (Occia trafiła na stałe do żony i nie mam już nad nią kontroli - takie życie) w kolejce na wymianę czeka już AMS AFL 5W40, a od 12.02 zaczną się znów ciut większe przebiegi to i relacja będzie szybsza.
PS - trzymajcie kciuki - trwają starania aby było fabryczne wskazanie na szafie temp oliwy - jeśli elektryka auta na to pozwoli - bo nie wiedzieć czemu każdy spec jak słyszy francuz to reaguje jak diabeł na święconą wodę :shock: :lol:
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
Witam, od dłuższego czasu śledzę temat i im więcej czytam tym bardziej nie potrafię się zdecydować na konkretny olej. Do tej pory jeździłem na:
Castrol EDGE TD 5w40
Liqui Moly TT 4100 5w40
Motul 505.01 5w40 obecnie zlany
Olej zmieniam co 13 tys, silnik BJB. Chciałbym spróbować Liqui moly Top Tec 4600 5W-30 ale czy to dobry wybór pod mój silnik i nie ma znaczenia że to 5w30? Przebieg 130 tyś. Z góry dzięki za pomoc.
Komentarz