Jaki olej do TDI

[PAOLO ESCO]

nie podpuszczaj

no śmiało, śmiało ...właśnie specjalnie prowokuję rozmowę - zapewne nie bez powodów :twisted:

Ilu jest takich, którzy uważają, że jazda w trybie LongLife nie robi krzywdy silnikowi ??? - mówimy o dłuższych przebiegach po 24-28 tys km ( a są takie :diabelski_usmiech ) , nie o przypadkach gdzie komputer wezwie nas na wymianę oleju powiedzmy przy 15 tys km...

[rOBERTO795]

nie podpuszczaj

no śmiało, śmiało ...właśnie specjalnie prowokuję rozmowę - zapewne nie bez powodów :twisted:

:twisted:

[AdamB]

PAOLO ESCO, ja raczej się nie dam podpuścić. Swoją OII mam od nowości i nie jeździ w LL tylko co 15kkm. Sorry pierwszy raz zmieniłem olej po 23kkm ops: , ale to było pierwszy i ostatni raz.

[PAOLO ESCO]

to było pierwszy i ostatni raz.

i bardzo dobrze, że "tylko" jedyny raz.... Czy ktoś pamięta bełkot emerytowanego dyrektora Castrol Nederland, Henk de Groot'a?( pisaliśmy o tym w poprzednim wątku - od razu napisałem,że to bzdura) - przypomnę--- > " „Nowe oleje szkodzą silnikom". Wymiana oleju nie ma sensu. Świeży olej w silniku już po kilku dniach pracy silnika czernieje od cząsteczek sadzy. Te cząsteczki sadzy (węgla, grafitu) mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoją funkcję i jest korzystniejszy dla pracy i osiągów silnika." czyli jednak Facet ma rację cooo? a może nie ... :roll: :wink:

No jak tam zwolennicy jazdy na oleju w trybie Long Life :?: Robicie Waszemu silnikowi "przysługę", że używacie takiego tryby wymiany oleju ...czy też go dobijacie?
No jak myślicie i dlaczego ??? :diabelski_usmiech

[AdamB]

PAOLO ESCO, no dobra pisz co Ci chodzi po głowie lub co spotkało znajomego z autem jeżdżącym na LL

[PAOLO ESCO]

Hmmm jak widać, jeszcze wiele osób ma problem ze zrozumieniem, że jazda na oleju w trybie Long Life nie służy żywotności silnika – zwłaszcza diesla!

Oczywiście w książce serwisowej jest zaznaczony, jako dopuszczalny ( baaa, jest nawet preferowany tryb wymiany wg. zmiennego wskaźnika przeglądu) , co oznacz oczywiście użycie oleju o podwyższonej żywotności ale… czym innym dla silnika (a chodzi przecież Nam o jego dobro -żywotność!) jest jednak użycie oleju LL i jego wymiana powiedzmy w granicach przebiegu max 15 tys km a co innego jazda na oleju LL i czekanie np. aż wezwie nas komputer na wymianę oleju LL , jak to często bywa przy przebiegu np. około 27-28 tys km.

Korzystając z publikacji Wydawnictwa Politechniki Krakowskiej ( opracowanej przez
k Dr inż. Witolda Jordana, dr hab. inż. Andrzeja Mruka z Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych - Wydział Mechaniczny - Politechnika Krakowska) dotyczącego obecności sadzy w oleju silnikowym a zwłaszcza wpływu obecności sadzy w oleju silnikowym na zużycie układu dźwigienka zaworowa – popychacz w układzie rozrządu silnika , przedstawię kilka wybranych wyników pracy Panów Profesorów.


W powyższej publikacji przedstawiono konkretne wyniki badań! Nie spreparowane przez firmy olejowe.... :diabelski_usmiech

Badania przeprowadzono na stanowisku badawczym w cyklu 100 h dla udziału masowo-objętościowego sadzy 1% i 5% oraz dla porównania na czystym oleju silnikowym.
Badania wykazały istotny wpływ sadzy i jej ilości na zużycie współpracujących elementów!
Ślady występujące na powierzchniach współpracujących wskazują na mechaniczny charakter zużycia!!! ( jak to się mówi „ a nie mówiłem” - ku-fa!!!).
Konkrety:
W czasie eksploatacji silników, szczególnie tych z recyrkulacją spalin ( nasz „kochany” EGR ! ), w oleju smarującym pojawiają się cząstki sadzy. Cząstki te mogą pochodzić ze spalin, które kierowane są do cylindra i nie zostają w pełni spalone, ale osadzają się na ściankach cylindra i wraz z filmem olejowym zgarniane są przez pierścienie, dostając się do oleju. Cząstki sadzy mogą powstać również w wyniku destrukcji oleju oraz pochodzić z przedmuchów do skrzyni korbowej.
Badania silników wykazały, że wysoki stopień recyrkulacji spalin może zwiększyć zużycie elementów silnika.

Badania udowodniły również, że wraz ze wzrostem stopnia recyrkulacji spalin następuje wzrost siły tarcia pomiędzy współpracującymi tłokiem i cylindrem. Wyjaśniane jest to osadzaniem się sadzy pochodzącej ze spalin na powierzchniach trących. Towarzyszy temu zwiększenie zużycia pierścieni oraz tulei.
Po długotrwałych badaniach silników stwierdzono, że wysoki stopień recyrkulacji spalin może zwiększyć zużycie jego elementów o ok. 10% !!!

Jak wiadomo prowadzone są prace zarówno nad poznaniem mechanizmu oddziaływania chemicznego sadzy na dodatki trybologiczne dodawane do olei silnikowych, jak i dotyczące zagadnień związanych z tarciem i zużyciem współpracujących powierzchni.
W wymienionym artykule podjęto badania nad zagadnieniem wpływu sadzy w oleju silnikowym (do 5% udziału masowego).

Do badań spośród elementów rozrządu wytypowano skojarzenie element dźwigienki zaworowej współpracujący z popychaczem. Ten element dźwigienki – powierzchnia czaszy kulistej śruby (fot. 3) – podobnie jak czoło trzonka zaworu poddawany jest zmiennym obciążeniom z dużą częstotliwością. Przy prędkości obrotowej silnika 2800 obr./min obciążenia w miejscu styku współpracujących powierzchni zmieniają się od 0 do wartości maksymalnej z częstotliwością 23 Hz. W takich warunkach współpracy własności oleju smarującego w sposób decydujący wpływają na procesy tarcia i zużycia.
Do badań zużycia elementów popychacz–dźwigienka zaworowa i zaprojektowano stanowisko badawcze, wykorzystując elementy silnik (fot. 1 i 2).
Prędkość obrotowa silnika tak dobrano by odpowiadała ona prędkości obrotowej wałka rozrządu = 2840 obr./min.

Badania wpływu sadzy znajdującej się w oleju na proces zużycia przeprowadzono dla powierzchni czaszy kulistej elementu dźwigienki zaworowej współpracującej z laską popychacza. Współpracujące powierzchnie były smarowane kolejno: olejem syntetycznym niezawierającym sadzy i takim samym olejem z dodatkiem sadzy o symbolu odpowiednio: 1% i 5%, tj. 1 g i 5 g sadzy zmieszano z 100 ml oleju.

Badania prowadzono w cyklu 100 h. Pomiary zużycia powierzchni czaszy kulistej przeprowadzono po 20 h, 50 h i 100 h. Jako wskaźniki zużycia przyjęto ubytek masy elementu i zmianę wskaźników chropowatości powierzchni.

Wyniki badań
Wyniki badań zużycia czaszy kulistej śruby w funkcji czasu pracy tego element dźwigienki zaworowej z popychaczem przedstawiono na rys. 1-wykres.
Na rys. 2-wykres pokazano zmianę chropowatości czaszy kulistej. Wygląd powierzchni czasz kulistych śrub dźwigienek zaworowych po 100 h współpracy z popychaczami, smarowanych:
- czystym olejem, pokazano na fot. 3,
- olejem z 1% udziałem sadzy na fot. 4
- olejem z 5% udziałem sadzy na fot. 5.

Analiza wyników zużycia czasz śrub dźwigienek układu rozrządu w funkcji czasu pracy pokazuje bardzo istotny wpływ sadzy w oleju na zużycie. Zużycie to w całym badanym okresie, jest znacznie większe od zużycia czaszy smarowanej czystym olejem. Największe zużycie próbki występowało dla 5% zawiesiny sadzy w oleju.
Chropowatość czasz śrub dźwigienek zaworowych smarowanych olejem z dodatkiem sadzy w funkcji czasu pracy układu rozrządu wzrastała znacznie szybciej niż smarowanych olejem czystym.
Powyższe stwierdzenia potwierdzają obserwacje wyglądu powierzchni czasz kulistych (fot. 5). W przypadku smarowania olejem z udziałem sadzy stwierdzono na powierzchni czaszy charakterystyczne ślady zużycia ściernego i zmęczeniowego – drobne wżery. Zużycie to należy wiązać z obecnością znacznej ilości cząstek sadzy pomiędzy współpracującymi powierzchniami, które są poddawane zmiennym cyklicznym obciążeniom.

Przeprowadzone badania wykazały istotny wpływ sadzy i jej ilości na zużycie powierzchni współpracujących.
Ślady występujące na powierzchniach współpracujących wskazują na mechaniczny charakter zużycia. Jest to zużycie ścierne i zmęczeniowe (dynamiczne) – drobne wżery. Zużycie ścierne należy wiązać z obecnością znacznej ilości cząstek sadzy pomiędzy współpracującymi powierzchniami.
Zużycie zmęczeniowe jest generowane cyklicznymi obciążeniami współpracujących powierzchni z udziałem oleju.

Ktoś jeszcze chce jeździć w trybie LL i zmieniać olej przy 27-28 tys km?

[AdamB]

PAOLO ESCO, nasuwa się pytanie, jak skuteczny jest filtr olejowy? i jak skutecznie on eliminuje cząsteczki sadzy.

[PAOLO ESCO]

jak skuteczny jest filtr olejowy?

dobre pytanie - wielkość cząsteczki zadzy w w silniku to ... 25 do 50 nanometra (inne źródła podają 100 do 200 nm) ...wątpliwe a raczej nie możliwe by filtr oleju je wyłapał - poprawcie mnie jeżeli się mylę :roll:

[rOBERTO795]

podobne badanie robiłem na zaliczenie pracy mgr :P.

[PAOLO ESCO]

no i do jakich wniosków doszedłeś?

[endryu]

...Węgiel był, jest i będzie we wszechświecie :szeroki_usmiech

[rOBERTO795]

no i do jakich wniosków doszedłeś?

bez komentarza :P.

[konkon]

Mała ilość sadzy była modyfikatorem tarcia w starych olejach, w nowych jest tylko i wyłącznie niepożądana. A Pan Henk albo chciał napędzić koniunkturę mechanikom albo chciał wybić doświadczalnie LL z głowy niedowiarków albo jego wiedza zakończyła się na epoce.. węgla (sadzy).

[endryu]

tutaj pani z MANN+HUMMEL GmbH wspomina o filtrowaniu rzędu 9-12 µm :!:
Węgiel jest wszędzie :idea:

[PAOLO ESCO]

wspomina o filtrowaniu rzędu 9-12 µm

1 µm (mikrometr ) = 1000 nm (nanometrów) ......

[Pidziek]

Dopuszczalna norma sadzy w dieslu z tego co kochane panie z labu mi piszą to 5% kropka koniec ale już powyżej 3-4 % z oleju SAE 30 / 40 robi się kasa wyżej wszystko gęstnieje.

Wystarczy jedna niesprawna świeca żarowa i mamy z oleju 5W40 olej SAE 50 spokojnie
:lol:

[REXAX]

Kolega do Tourana z silnikiem TDI w wersji BMM (pompki) + DPF - zalał na próbę takie cuś - http://www.statoillubricants.com/mar/lu/svg03611.nsf/design/pdf/$file/MaxWay_Ultra_5W_30_PDS_EN.pdf - jak na chwilę obecną nie odnotował żadnych problemów z filtrem a żeby było ciekawiej to faktycznie przy rozruchu w -15 stopniach jest tak cicho jak przy +5 na EDGE 5w40 z normą 505.01 - od wymiany przejechane jakieś 8tyś.km - pozostaje jedynie problem z dostępnością - opakowania 20l tylko na zamówienie.Zalany został dla próby ponieważ głównym zastosowaniem są sprintery busy 3szt.

[PAOLO ESCO]

przy rozruchu w -15 stopniach jest tak cicho jak przy +5 na EDGE 5w40

była już opinia kolegi extremesystem na temat LazerWay - też pozytywna, mnie do Statoila nie musisz przekonywać bo na tym oleju jeżdżę i sobie chwalę.
Co do TDI w wersji BMM (pompki) + DPF to jednak bym proponował LazerWay LL 5W/30 tak jak producent przykazał.
Patrząc na ten olej MaxWay Ultra 5W-30 w oczy się rzuca bardzo wysoki TBN - 16 ! i wysoka temeratura palenia 228C i bardzo dobra temeratura płynięcia - 63C.
Jedyne co to obawiał bym się o DPF-a ... :roll:

[REXAX]

Jedyne co to obawiał bym się o DPF-a ...

- pierwsza rzecz o którą go zapytałem to właśnie czy się nie obawia o DPF-a a on na to że tak się mu podoba praca silnika na tej oliwie że jak będą problemy to DPF wyleci z auta - w sumie się z nim zgadzam - ekolodzy się do kosztów raczej nie dorzucą a skutecznie ich pomysły kończą się w naszych kieszeniach

[daneczek76]

REXAX, a jak z norma do PD bo nie widzę w pliku PDF.

[REXAX]

REXAX, a jak z norma do PD bo nie widzę w pliku PDF.

- no nie ma bo to olej bardziej pod ciągniki siodłowe :diabelski_usmiech
ale przy normach które spełnia myślę że połyka to 505.01 na śniadanie :szeroki_usmiech

[hubi2000]

Wymiana na Millers XFE-PD 5w40 ja tam roznicy w wyciszeniu autka nie widze

[hosee87]

Wymiana na Millers XFE-PD 5w40 ja tam roznicy w wyciszeniu autka nie widze

Tego się nie widzi, to się raczej słyszy
U mnie w porównaniu do Edga było ciszej, zresztą w dalszym ciągu nie narzekam a chwalę

[PAOLO ESCO]

to się raczej słyszy

ale to pojęcie względne. Ojciec ma Amsoila AFL w 1,9 AXR i jak się pytam jak silnik odpala na zimnym to mówi, że "normalnie" a jak było na poprzednim...też "normalnie" :lol:

[piramida]

Na TT4600 zrobione prawie 9kkm, zużycie oleju około 0.5l przez ten okres, zastanawiam się że to zużycie przez to że 5w30 i często mocna jazda czy to że mam inny silnik? :lol: