Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[eggzman]

Mickul, wczoraj wieczorem jechałem tamtędy i droga była tak odśnieżona, jak ta u mnie na osiedlu. Do tego wszyscy jechali środkowym, albo lewym pasem. Do Katowic wolę jechać A4. Droga trochę dłuższa, ale przynajmniej widać asfalt, a nie błoto pośniegowe.

To w Garwolinie jeszcze nie widziałem pługu, który by zgarniał śnieg lub sypał cokolwiek na drogę, tylko od razu jadą od razu na obwodnicę. Na drodze jest lub i jak dziś zacząłem hamować za autem, które zaczynało skręcać to od razu załączył się ABS. Odkąd jest obwodnica to zrezygnowali z oczyszczania drogi z śniegu.

[Tobi77]

Deteeśka zawsze zimą wygląda jak droga osiedlowa. A pasy powstają tam nowe, wyznaczane kołami samochodów.

[blind_walker]

To w Garwolinie jeszcze nie widziałem pługu, który by zgarniał śnieg lub sypał cokolwiek na drogę, tylko od razu jadą od razu na obwodnicę. Na drodze jest lub i jak dziś zacząłem hamować za autem, które zaczynało skręcać to od razu załączył się ABS. Odkąd jest obwodnica to zrezygnowali z oczyszczania drogi z śniegu.

W Rudzie Śląskiej drogi, które są w pełni odśnieżone, to ta, która leci nad autostradą- jakieś 300-400m i przy urzędzie miasta. Jadąc do roboty o 9 rano, jadę przez obrzeża Mikołowa i mijam lub wyprzedzam pod drodze dwa pługi, jeden odśnieża drogę, a drugi pobocze i do tego mały traktorek odśnieża chodniki- widać można.
Jeśli chodzi o ABS, to w Skodach jest bardzo czuły, co mi trochę przeszkadza jeżdżąc samochodem rodziców.

[idas]

a to tak w temacie rosyjskiego osłabiania:

http://www.youtube.com/watch?v=AXz4P6EpX3s

:lol:

Najlepsza kompilacja jaka widzialem :szeroki_usmiech

[loponez]

SUV, 4x4, abs, esp, asr czy inne abc - nic z tych systemów jak pusto we łbie.
Posiadanie systemu nie zwalnia z myślenia, on pomaga a nie zastępuje kierowcy.
Nie sprzęt a technika robi z Ciebie zawodnika

[piori]

Wczoraj osłabił mnie typek na CB. Ktoś zapytał czemu jedzie ciągle lewym pasem, on odpowiedział "Bo tak mi się podoba". Normalnie ciężko cokolwiek odpowiedzieć, gdy się słyszy taki tekst. Z resztą słowa w takim przypadku nic nie pomogą...

A dziś mistrzem był pan, któremu popsuł się polonez i tak sobie stał na lewym pasie krajowej dwupasmowej "siódemki" (320 km w stronę Warszawy) ok. 6:30 rano - poranny szczyt, jeszcze dość ciemno i tłumnie powracająca z weekendu "Warszawa". Kto miał CB to już wcześniej zjeżdżał na prawy pas, ale widziałem kilka osób wyraźnie zaskoczonych taką przeszkodą. A właściciel tego złoma stał sobie dumnie przy nim. Ciekawe czy go ktoś nie zgarnął i nie leży w czarnym foliowym worku...

[genio]

Dziś osłabiłem się sam.
Jadąc rano do roboty, jedną z dróg którymi mogę jechać jest jednokierunkowa, a wygląda tak: http://tnij.org/t7eh
Jezdnia, którą jeżdzą także autobusy. No więc rano, jeszcze ciemnno, wjeżdzam w tę uliczkę a jakiś gościu mi wyskakuje na maskę machając rękoma. Myślałem, że człowieka nie zauważyłem i się po prostu rzucał - prawdziwy powód poznałem jakieś 10 m dalej. Na czarnej jezdni szklanka - hamulec do podłogi i w myślach zdrowaśka, mijając po drodze jakieś już rozbite auta. Żonka na miejscu pasażera zupełnie nie świadoma tego co przeżywam a ja walczę. Udało się zatrzymać po około 50 m. W połowie jezdni droga zablokowana przez stojący w poprzek autobus, który po drodze naruszył słup oświetleniowy i kilka posesji.
Było ostro..

[kabanos]

genio, dalej jest, bo pada marznący deszcz

[Agamek12]

Znów Rosja :shock: : http://motoryzacja.interia.pl/hity_d...lm,1885964,415

[Jacomelli]

Tak, Rosja to stan umysłu..
Swoją drogą to Toyota powinna ten film używać jako reklama solidności aut.

Pewnie rosyjscy magicy naprawią auto i będzie nówka sztuka nieśmigana.

[dominik9420]

http://www.youtube.com/watch?v=Ha4I1strTc4&feature=player_embedded

Chamstwo, wieśniactwo, i sku*wysyństwo.
Sam nie wiem, jak określić zachowanie "kierowcy" czerwonego Seicento.
Młody gówniarz 17-letni potrącił 12-latka. Jakbym był tam na miejscu, to za jaja bym go z powrotem zaciągnął na miejsce wypadku.
Co za znieczulica z tych ludzi, którzy bezczynnie stali i nie pomogli. Ciekaw jestem, jakby to ich dziecko ktoś potrącił.

[eggzman]

Gnojek się wystraszył i uciekł. Jeśli miał papiery na prowadzenia auta, to nawet nie była pewnie jego wina chyba wyskoczył mu ten 12-latek zza dostawczaka. A tak za ucieczkę i nieudzielenie pomocy, będzie miał przesrane.

A do tego T4 obok, której upadł odjechała jak gdyby nigdy nic...

[dominik9420]

eggzman, Zobacz ile ludzi tam było i żaden nie ruszył dupy żeby pomóc, dopiero grupka uczniów szkoły średniej ruszyła z pomocą.
Miał, kat B1
Czytaj tutaj

[Jacomelli]

S.. syństwo!
Samo potrąceni to w sporej mierze wina przechodnia. Wyszedł pod auto. Choć seicento jechało zdecydowanie za szybko.. ja w takich miejscach zwalniam bo wiem ze piesi czasem wyłażą nie patrząc.

Ucieczka.... bez komentarza.

Gorzej z postawą ludzi. Np ten biały transporter- po prostu minął zwijającego się dzieciaka. Przechodnie też nie kwapili się żeby podbiec. Szybciej lecieli goście od świateł niż ci co stali obok. :roll:

Sam mam malucha (4 lata) i uczę go żeby z ulicy spier...niczał w podskokach, sam nie wychodził, uważał itd.

[eggzman]

Już oglądałem kilka takich sytuacji z potrąceniami i zawsze jak wychodzę zza jakiegoś większego auta to najpierw wyglądam czy coś nie jedzie za nim. A potrafią solidnie zap..

[dominik9420]

Jacomelli,
Na wideo tego nie widać, ale miejscowi wiedzą, że jest tam przejście na przejściu i w pobliżu szkoła podstawowa, jakies 100m dalej. Pomijam już szkoły średnie.
Samo ograniczenie w tym miejscu jest 30km/h
Więc myślący człowiek nie zapie*dala tamtędy.

[Jacomelli]

Nie znam miejsca, ale i tak napisałem ze jechał za szybko... Niestety.

Dać gówniarzowi samochód to jak małpie brzytwe. :evil:

[octII]

w tym tygodniu widzialem podobny przypadek w tv (chyba we wroclawiu to bylo) jak pijana kobitka wbiegla pod auto, salto wywinela takie ze hoho, skonczylo sie na tym ze tylko poobijana no i mandat miala dostac jak wytrzezwieje. wtedy ulica byla pusta, to jedno auto akurat jechalo na ktore ona trafila...

[Angel]

octII, W Gliwicach był ten przypadek

[dominik9420]

Wiecie co, może nie chodzi o sam fakt, potrącenia dzieciaka, bo ewidentnie wybiegł zza samochodu i kierujący seicento nie był w stanie go dostrzec, al chodzi o ludzką znieczulicę i kierowcę do ch*ja, bo się nie zatrzymał i nie udzielił mu pomocy.
W sumie, to kierowcę tego T4 też powinni pociągnąć do odpowiedzialności, bo poprostu sprawę olał, kolejna osoba która miała to wszystko w dupie jest (prawdopodobnie) paniusia która stała obok dzieciaka i nawet nie podeszła.
Co jest z tymi ludźmi ja się pytam.... :shock:

[Jacomelli]

Dominik to sie nazywa znieczulica. Edukuj sąsiadów

[słoń]

z innej beczki.osłabił mnie jakowyś dziadzio ,który śmigał po ulicach Wałcza swoim T4 z zaciągniętym ręcznym,kupa dymu i smrodu,myślałem,że takie akcje to sa tylko w internecie a tu proszę!

[eaglemirek]

słoń, a jesteś pewien że dziadzio miał zaciągnięty ręczny a nie przymarzła mu linka od tegoż ręcznego i jechał w cieplejsze miejsce/mechanik.
Dzisiaj też taką syt widziałem tyle że zaraz się zorientowałem o co biega bo tylko prawy tył się nie kręcił.

[słoń]

nie jestem pewien.jezeli tak bylo jak piszesz to dziadzio i tak mnie oslabia,że używa recznego w zimie

[AdamB]

nie jestem pewien.jezeli tak bylo jak piszesz to dziadzio i tak mnie oslabia,że używa recznego w zimie

W CC700 nie używałem ręcznego w zimie bo zamarzał, w Fabii oraz teraz w OII używam ręcznego w zimie i NIGDY mi nie złapał przez 12 lat a używam za każdym razem jak parkuje lub zatrzymuje się nawet na światłach.