Kulturalnie jechałem sobie lewym pasem A4 z Krakowa na Tarnów, wyprzedzając po kolei wszystko co było na śodkowm i prawym. Za zjazdem na Łagiewniki jakiś zawalidroga zablokował lewy pas, za nim ustawił się kierownik z wymienionego paska i włączonym lewym kierunkiem usiłował zmusić marudera do zmiany pasa. Z rozpędu łyknąłem ich środkowym i pojechałem dalej. W momencie, kiedy ich wyprzedzałem, pan z paska postanowił wyprzedzić marudera prawą stroną, ale w ostatniej chwili mnie zauważył i odpuścił manewr. W lusterku widziałem tylko, że jeszcze coś tam machał. Na MOP Szarów zjechałem na parking, a pasek za mną. Za chwilę paskowy kierownik skakał do mnie, żebym "dla jego i własnego zdrowia nie wyprzedzał prawym pasem". Gonił za mną jakieś 10km żeby usłyszeć ode mnie żeby się douczył, bo co jak co, ale na 3 pasmowej autostradzie wolno wyprzedzać prawą stroną, na co się oburzył, żebym się douczył. Cóż, właśnie po douczeniu po czytaniu forum OCP jestem taki mądry :P Jakiś czas temu chyba Piramida wywołał dyskusję i po tym sprawdzałem w kodeksie czy wolno tak wyprzedzać. Dzięki OCP 
Tweetnij
Komentarz