Panowie, w "delikatnym" mieście czyli np. mam tu na myśli, że bardziej się jeździ i trochę stoi a nie odwrotnie.. u mnie zawsze wychodzi w granicach 8l/100 +- 0,5l
Z tą "miastowością" miast nie ma co przesadzać. We wrześniu przez tydzień przebywałem w Warszawie. Codziennie, między mniej więcej godz. 10:30 - 15:30 przemieszczałem się między Markami, a Centrum Warszawy (tam i z powrotem - wiadomo, trzeba dziecku w stolicy pokazać ZOO, Muzea, Łazienki i gdzie ojciec "drzewiej" mieszkał). Z tego okresu czasu średnie spalanie z kompa - 7,6 l/100. Po powrocie do siebie i resecie, po tygodniu kręcenia się po mieście, średnie spalanie wyszło 8,1. Nie ma więc normy, że w większym mieście spalanie będzie większe...
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Codziennie, między mniej więcej godz. 10:30 - 15:30 przemieszczałem się między Markami, a Centrum Warszawy (tam i z powrotem - wiadomo, trzeba dziecku w stolicy pokazać ZOO, Muzea, Łazienki i gdzie ojciec "drzewiej" mieszkał). Z tego okresu czasu średnie spalanie z kompa - 7,6 l/100.
Z tą "miastowością" miast nie ma co przesadzać. We wrześniu przez tydzień przebywałem w Warszawie. Codziennie, między mniej więcej godz. 10:30 - 15:30 przemieszczałem się między Markami, a Centrum Warszawy (tam i z powrotem - wiadomo, trzeba dziecku w stolicy pokazać ZOO, Muzea, Łazienki i gdzie ojciec "drzewiej" mieszkał). Z tego okresu czasu średnie spalanie z kompa - 7,6 l/100. Po powrocie do siebie i resecie, po tygodniu kręcenia się po mieście, średnie spalanie wyszło 8,1. Nie ma więc normy, że w większym mieście spalanie będzie większe...
No to ładnie (wręcz idealnie) ominąłeś godziny szczytu. Było pojeździć tak jak ludzie jeżdżą do pracy i z niej wracają. Spalanie minimum 30% w górę. Dlatego u mnie można spalić 9l/100 a można i 13l/100. To głównie zależy od godzin w jakich się poruszam tymi samymi odcinkami.
No to ładnie (wręcz idealnie) ominąłeś godziny szczytu. Było pojeździć tak jak ludzie jeżdżą do pracy i z niej wracają. Spalanie minimum 30% w górę. Dlatego u mnie można spalić 9l/100 a można i 13l/100. To głównie zależy od godzin w jakich się poruszam tymi samymi odcinkami.
Ok - nie neguję tego, że w W-wie można spalić więcej paliwa, niż w innych miastach. Ale nie zależy to tylko od wielkości miasta i natężenia ruchu, lecz również od innych czynników (np. godziny przejazdu). U siebie baaardzo rzadko kiedy udaje mi się osiągnąć takie średnie spalanie z miejskiej jazdy - a przyczyną jest gorsze (niż w W-wie) zorganizowanie ruchu (m.in. większe zagęszczenie świateł), mniej pasów ruchu (a więc dłuższe wyczekiwanie na możliwość wykonania jakiegokolwiek manewru)... Porównuję jazdę po Wa-wie i po Ol-nie w tych samych godzinach - w stolicy jeździ się płynniej.
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
bo w Wawie jeździ się w miarę przyzwoicie, ALE poza godzinami szczytu. Chciałbym zobaczyć to Twoje spalanie z Wawy z mojej porannej trasy sprzed otwarcia mostu północnego. Trasa 18km z czego pierwsze 6km w czasie od 50 minut do 2h.
E..tam Panowie, rewelka :!: - to jest eco :szeroki_usmiech
W środę ful tank dziś poprawka przejechane 109km do tankowane dziś 15.90l.
Trasa do roboty 10-12km Ząbki - CH Wileńska i powrót po drodze 9 świateł doliczając momenty wkurwienia i łykanie trzech zielonych za jednym podejściem, oraz jeden przejazd CH Wileńska - CH Marwilska - Kondratowicza - Ząbki. A cha, co rano 10 minut rozgrzewki przed wyjazdem za bramę.
I wynik 14.58l/100km
a to po niżej rekordu :diabelski_usmiech
dawno mnie nie było... (praca praca praca)
spalanie średnie z baku, 95% miasto Wrocław trasa 4km tam i 4km powrót, obecnie wg wskazania komputera ~11,5L/100km.
Ostatnio przy porannym rozgrzewaniu + jazda na 1-2 biegu w korku (ludzie pozapominali jak się jeździ przez te śniegi) po 4kilometrach mam spalanie ~15,5L/100km.
PS Ostatnio tankowałem 14.11.2012 i jeszcze nie mam rezerwy.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Jest jakas appka na androida, ktora by sama po gpsie mierzyla trasy przejazdu i pozwalala korygowac dane uzytkownikowi zarowno jesli chodzi o spalanie licznikowe jak i dlugosc trasy? Chodzi o to zeby potestowac na kilku pierwszych bakach spalanie octy
Wczoraj trasa Częstochowa - Gliwice, 80km (przez Miasteczko Śląskie, Tarnowskie Góry, kawałek A1 i meta na Chorzowskiej w Gliwicach) czas 1:13 średnie spalanie 6,6l, jazda raczej szybka. Powrót czas 1:30, średnie 5.6l, jada przepisowa z podpowiadaczem.
PS Ostatnio tankowałem 14.11.2012 i jeszcze nie mam rezerwy.
Masz świadomość na jakim drogim paliwie jeździsz :shock: Od tego czasu ładnie staniało. Wjedź na AOW, wypal i zatankuj taniej, będzie ekonomiczniej
niestety ale trafiła się trasa Wrocław - Bielsko-Biała no i zużyłem listopadową benzynę
ale_jak_to Jest jakas appka na androida, ktora by sama po gpsie mierzyla trasy przejazdu i pozwalala korygowac dane uzytkownikowi zarowno jesli chodzi o spalanie licznikowe jak i dlugosc trasy? Chodzi o to zeby potestowac na kilku pierwszych bakach spalanie octy
proponowałbym tradycyjny system pomiaru tj. przebieg i tankowanie pełnego baku... u mnie było 4% różnicy i na przeglądzie poprosiłem o korektę.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Wczoraj trasa Częstochowa - Gliwice, 80km (przez Miasteczko Śląskie, Tarnowskie Góry, kawałek A1 i meta na Chorzowskiej w Gliwicach) czas 1:13 średnie spalanie 6,6l, jazda raczej szybka. Powrót czas 1:30, średnie 5.6l, jada przepisowa z podpowiadaczem.
Ja mam silnik ZBZ, myslisz ze 6.9l to za duzo jak na delikatna jazde? Widze po Twoich wypowiedziach, 5,6 litra...
?
Chyba BZB
Ja uważam, że dobre spalanie. Czasami wracając od kolegi z Mszczonowa (mam równe 50km do domu) jadę sobie raczej eko, tak do 110km/h na tempomacie i do Janek dojeżdżam z wynikiem 6,4-6,8L, a niestety od Janek pińcet świateł i w garażu melduję się z wynikiem 0,4-0,7L większym. Oczywiście mówię o wskazaniach komputera.
Ja najfajniejsze IMO spalanie miałem jadąc z Mikoszewa do Wawy. Po zjeździe z A1 w Toruniu (średnia prędkość na kompie jakieś 1,1zł) miałem 7,2L, a leciałem cały czas 1,4zł na tempomacie, cały czas walka z podmuchami wiatru i dalej do Wawy DK10, DK7 1,2-1,3zł w porywach do 1,7zł, sporo wyprzedzania ale również sporo odcinków bez jakiegokolwiek samochodu i dojechałem chyba z wynikiem 7,6L. A jadąc do Mikoszewa na 2 samochody DK7 cały czas miałem na kompie jakieś 6,6 albo 6,8L jazda do 110km/h, w większości okolice 100km/h. Średnia prędkość do Wawy wyszła o lekko ponad 10km/h większa niż do Mikoszewa.
oczywiscie mialo byc BZB, klepnalem na szybko odwrotnie
Czyli te silniczki troche wiecej palily niz CDAA CDAB (chyba takie mialy oznaczenia) ? Fakt w sumie ze na klimie (w sensie na climatronicu Auto). W 3 osoby, pies i bagaznik kilka toreb ogolnie powierzchniowo caly zawalony ale nic ciezkiego.
Ja mam silnik ZBZ, myslisz ze 6.9l to za duzo jak na delikatna jazde? Widze po Twoich wypowiedziach, 5,6 litra...
?
nic podobnego normalnie moje spalanie jest powyżej 7 i wtedy jedzie mi się dobrze. To spalanie uzyskałem tylko dlatego, że chciałem sprawdzić jak długo potrafię jechać o kropelce. Sam jestem zaskoczony spalaniem i moją silną wolą :szeroki_usmiech
Jeszcze troche i wyruchacie Yarisa z jego 3,1l po miescie.
No wlasnie, ale dobrze ze napisales o jezdzie max 80km/h, a na ograniczeniach do 70 55-60km/h czyli totalne zamulenie ruchu i samochodu - cos w tym jest jak mowili, ze sie da to i tamto zrobic :diabelski_usmiech
Od Tychow leci ekspresowka, zwezka pierwsza jest w Czestochowie, potem dalej ciagle 2 pasy drogi ekspresowej albo szybkiego ruchu. W tygodniu jakos bardzo malo bezpieczna taka jazda jest.
Jeszcze troche i wyruchacie Yarisa z jego 3,1l po miescie.
ehhh wiemy co to sarkazm...
przecież napisałem, że trasa Warszawa - Tychy, a to chyba każdy wie jaka tam ścieżka, tempomat 80', Święta - czyli ruch zerowy...także nie wiem kogo zamulałem ehhh
uwierz mi, że ja kręcę mnóstwo km (5-7k km/miesiąc) i naprawdę mam wyjebane na takie teksty, że totalne zamulenie ruchu czy samochodu, bo wiem kiedy i gdzie mogę sobie na taką akcję pozwolić (czyli raz, może dwa razy w roku właśnie jak lecę do Rodziców na jeden dzień świąt)
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Komentarz