Ceny paliw

[Dzida]

Panowie może dajcie spokój, bo temat jest o cenie paliw. . .można by to wydzielić na nowy topic typu "o firmach transportowych, zarobkach, moralności Kalego i innych dyrdymałach"

[kmink]

Misiek,
- trochę się przeliczyłeś z tym 1500zł...bo wszyscy umiemy liczyć - to raz, a dwa że sam na końcu dodałeś o inwestowaniu, kasie zapomogowej...i pewnie masz jeszcze kilka innych źródeł dochodu...50zł na takiej cześć, 20zł na innej...po prostu przyświrowałeś trochę :wink:

- ja nie należę osób, które jak ktoś im pluje w twarz to mówią że deszcz pada...dlatego wybacz ale będę sobie bezsensowne podwyżki, niskie pensie itd komentował ile mi się podoba...bo po prostu mam racje...i oddziel grubą krechą melancholijne narzekanie od wyrażania niezadowolenia...nikt tu nie płacze jak to mu źle w życiu tylko mówi co mu się nie podoba...a chore ceny paliw, niskie zarobki to fakty a nie jakieś urojenia...
Mnie też wqrza jak ktoś ciągle biadoli jak to mu źle a dupy nie ruszy żeby coś zrobić ze swoim życiem....ale czytaj ze zrozumieniem....tutaj nikt w ten sposób nie pisał...a jeśli ktoś zamarudził "za mocno" to jest to wynik "zaawansowania" naszych rozmów :P


- w Pl mgr nic nie znaczy bo się na otwierało pełno szkółek niedzielnych...mamy mgr-ów i inż...moim zdaniem prawdziwy inżynier to taki po polibudzie ... bo potem się okazuje że "na zachodzie" po przejrzeniu suplementu mgr czy inż staje się licencjatem :wink:
wiem trochę o tym bo moja żona pracuje i uczy się(PhD) na uniwerku w norge...

[Agamek12]

no i się pokłócili o nic :szeroki_usmiech ...

[misiek^wro]

Misiek,
- trochę się przeliczyłeś z tym 1500zł...bo wszyscy umiemy liczyć - to raz, a dwa że sam na końcu dodałeś o inwestowaniu, kasie zapomogowej...i pewnie masz jeszcze kilka innych źródeł dochodu...50zł na takiej cześć, 20zł na innej...po prostu przyświrowałeś trochę :wink:

Z uporem maniaka powtorze - mieszakajac z rodzicami wydaje na razie na auto, na siebie itd z tego co mam obecnie z tej umowy. Na poczatek dla mlodego styka - i fakt faktem w biurze staram sie ze wszystkich sil, zeby szef wiedzial ze nie jestem jakis tam pierwszy lepszy.

- ja nie należę osób, które jak ktoś im pluje w twarz to mówią że deszcz pada...dlatego wybacz ale będę sobie bezsensowne podwyżki, niskie pensie itd komentował ile mi się podoba...bo po prostu mam racje...i oddziel grubą krechą melancholijne narzekanie od wyrażania niezadowolenia...nikt tu nie płacze jak to mu źle w życiu tylko mówi co mu się nie podoba...a chore ceny paliw, niskie zarobki to fakty a nie jakieś urojenia...
Mnie też wqrza jak ktoś ciągle biadoli jak to mu źle a dupy nie ruszy żeby coś zrobić ze swoim życiem....ale czytaj ze zrozumieniem....tutaj nikt w ten sposób nie pisał...a jeśli ktoś zamarudził "za mocno" to jest to wynik "zaawansowania" naszych rozmów :P

A ja naleze do ludzi czynu, jak mi zle to nie marudze, nie narzekam tylko zaciskam zeby i zap...lam. W PL to bardzo popularne ponarzekac, pomarudzic jak to inni maja lepiej, zmieszac ich z blotem ze skoro maja lepiej to kradna itd. Mentalnosc w naszym kraju swietnie zauwazylem na praktykach w firmie Robert Bosch. Polacy maja ze wszystkim problem, dodac uprawnienia na usera to szczyt marzen, zalatwic kopie jakiejs faktury to abstrakcja, a doprosic sie o rozmowe z szefem to juz apogeum szczescia. W Niemczech te same czynnosci i ich wykonanie to moze raptem minuta - kazdy jest otwarty i kazdy chce pomoc, u nas mam wrazenie ludzie chodza do pracy za kare ... I jesli to sie nie zmieni, to nie zmieni sie sposob jazdy autami po ulicach ( bo wszyscy sa do granic mozliwosci wku...ni ), nie zmieni sie sposob obslugi w kasach marketowych, w bankach, w szpitalach itd - a prosto jest tak zaczac od siebie, pracowac z usmiechem, przekazac go kilku osobom i moze one przekaza go dalej.

- w Pl mgr nic nie znaczy bo się na otwierało pełno szkółek niedzielnych...mamy mgr-ów i inż...moim zdaniem prawdziwy inżynier to taki po polibudzie ... bo potem się okazuje że "na zachodzie" po przejrzeniu suplementu mgr czy inż staje się licencjatem :wink:
wiem trochę o tym bo moja żona pracuje i uczy się(PhD) na uniwerku w norge...

No jak w samym Wroclawiu szkolek weekendowych jest wiecej niz mialem wykladowcow z tyt. profesora na UE Wroclawskim w ciagu 5 lat to juz jest odpowiedz. Dlatego ja usilnie mysle nad zrobieniem doktoratu - bo to juz by bylo cos.

[loru]

no i się pokłócili o nic :szeroki_usmiech ...

jak to o nic :?: o pieniądze

[ahmed799]

Mnie też wqrza jak ktoś ciągle biadoli jak to mu źle

Ja tam nie narzekam. Mam wspaniałą żonę, kochanego zdrowego synka, pracę jaką lubię. Więc nic więcej do szczęścia nie potrzeba, oby tylko zdrowie dopisało

[Udesky]

ja usilnie mysle nad zrobieniem doktoratu - bo to juz by bylo cos

Na uczelnie, dobry temat, odpowiednia średnia z mgr i możesz iść. Zrobienie doktoratu to żadna filozofia. Nawet nie wiem czy nie przyjemniejsza od zdobycia mgr.

Co do cen paliw to dziś w Pruszkowie
Schell/BP/Orlen - wszędzie podobnie.
ON - 5,54
PB95 - 5,48
LPG - 2,89
W Warszawie ceny podobne, choć można było spotkać ON po 4,48 na LukOlu

[Agamek12]

no i się pokłócili o nic :szeroki_usmiech ...

jak to o nic :?: o pieniądze

E tam, o żadne pieniądze... raczej o to kto jest bardziej "głupio-mądry" (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) - tak "po polsku" zupełnie...

[piotrek_os]

no i się pokłócili o nic :szeroki_usmiech ...

jak to o nic :?: o pieniądze

E tam, o żadne pieniądze... raczej o to kto jest bardziej "głupio-mądry" (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) - tak "po polsku" zupełnie...

:diabelski_usmiech

[loyd]

u nas mam wrazenie ludzie chodza do pracy za kare ... I jesli to sie nie zmieni, to nie zmieni sie sposob jazdy autami po ulicach ( bo wszyscy sa do granic mozliwosci wku...ni ), nie zmieni sie sposob obslugi w kasach marketowych, w bankach, w szpitalach itd - a prosto jest tak zaczac od siebie, pracowac z usmiechem, przekazac go kilku osobom i moze one przekaza go dalej.

Przestać pier....ć.

Jak nie masz dzianych starych, to zrozumiesz to wkurwienie jak utkniesz na 2300 pln miesięcznie a koszty utrzymania rodziny zaczynają się od 5.000 w górę.

Takie pie.....e małolatów na utrzymaniu rodziców ....

[słoń]

misiek^wro, bingo!!!

[4x4BKF]

4x4BKF, jezu, chyba sie poplacze ze jakis gosc majacy firme transportowa na poludniu mazowsza uwaza mnie za zlodzieja :lol:

A tak z ciekawosci, Twoja firemka chociaz bierze udzial w akcji rzetelnyprzewoznik, czy nawet nie masz o takowej akcji pojecia, badz udajesz? Rozumiem, ze kazdy Twoj kierowca ma laurke z Twoim zdjeciem w kanciapie?

Rzetelnego przewoźnika to ja mogę na przyslowiowym gwoździu w przysłowiowej sławojce.
Jedyny papier dla mnie jaki się liczy to TUV który mojej firmie (jako jednej z 3 w Polsce) pozwala wozic do Niemiec odpady niebezpieczne, a z powrotem ładunki wybuchowe.
Rzetelny przewoźnik jest dla tych co lubia brać frachty 100km za 3,5 netto/km z trzema punktami rozładunku i mają Euro 0-2
W twoim wieku nie siedziałem kątem u rodziców i kminiłem jak opchnąć trochę gratów i wstążek, tylko mialem juz 9!!! lat pracy, 2 tytuły magistra, 1 inżyniera i rozpoczete studia doktoranckie (co prawda w bardzo hobbystycznej dyscyplinie, ale jednak). Znałem tez 4 języki, które pozwoliły mi na to, że znalazłem pracę która mnie satysfakcjonuje.
Transport to jedna z 3 branż w których jestem aktywny. My nie jeździmy za 3,5zł. My jeździmy za 1,48l/ON netto wg. cen Aral za miniony miesiąc. Co prawda nałaziłem się 4 lata za tą robotą, ale mamy kontakt jeszcze na 12 lat.

[misiek^wro]

loyd, hahaha i to uprawnia ludzi do zachowywania tak, jak sie zachowuja?

Dzianych ? Wybacz, ale moj tato zap.... po 12-14h dziennie majac 66 lat na karku, ma emeryture ale prowadzi dzialalanosc - tak prowadzi outsorcing jednoosobowy dla Kompanii Piwowarskiej + ciagnie na siebie moje czesci ... majac 1700 pln emerytury, na ktora zap.... jak glupi przez dobre 30 lat w budowlance.

Matka? Parenascie lat pracy we Wroclawskiej starowce, siada jej kregoslup, siadaja ostrogi, siadaja kolana, bo 30 lat tyrala w gastronomii. Co ma na starosc? Raty za mieszkanie i inne, dostaje emeryture + tyra jako gosposia i zapierdala jeszcze jako sprzataczka.

Cos jeszcze? Skoncz pierodlic, bo moi rodzice to najbardziej pracowici ludzie jakich znam, zap... duzo wiecej niz maja sil, a wracajac z pracy pracuja jeszcze w domu - sprzataja, mama zrobi ciasto itd. I swoja prace tak czy siak wykonuja z usmiechem, ja tez zostalem przez nch tak wykonany i nie wazne czy bede zap... po 14h dziennie za 2000 czy 6000 pln to bede pracowal tak samo ... na 101% swoich mozliwosci.

[ Dodano: Czw 10 Lis, 11 22:34 ]

W twoim wieku nie siedziałem kątem u rodziców i kminiłem jak opchnąć trochę gratów i wstążek, tylko mialem juz 9!!! lat pracy, 2 tytuły magistra, 1 inżyniera i rozpoczete studia doktoranckie (co prawda w bardzo hobbystycznej dyscyplinie, ale jednak). Znałem tez 4 języki, które pozwoliły mi na to, że znalazłem pracę która mnie satysfakcjonuje.

Pan skromny widze Ja swoimi zdolnosciami lingwistycznymi chwalic sie nie zamierzam, wyksztalceniem rowniez, bo moze jeszcze kogos zaboli i bedzie.

[ruwado]

Tu uwierz, dzis zjadlem pomidora, jogurt, 2 banany i 2 parowki, po czym po silowni udalem sie do baru miś gdzie za 2.50 zjadłem pomidorowke.

to juz wiem gdzie trace forsę - ja ja przeżeram!!!!!!!!!

Po takiej dawce dziennej juz bym z Wami nie pisywał


a na powaznie

jesli by mi sie w polsce nie podobalo, to bym wyjechal

ja może też, ale to, że mi sie mój kraj nie podoba, to nie = sie temu, że nie chcę tu żyć!!!!!!! Tu mam swoje miejsce, tu jest moja rodzina!!!!!!! I ten temat zmierza do tego, że

"Dla Tych, co chcieli tu osiągnąć coś, nic nie kradnąc.
Dla tych, co chcieli, by co proste jest, przyszło łatwo.
I tym, co mają prócz nadziei stu jakieś plany.
8.15 Londyn, miesiąc wprzód, wyprzedany.

Ref.
A każdy chciał tu przecież normalnie żyć, mimo wszystko.
Bez tej Paranoi po prostu żyć, mimo wszystko.
Bo ile można szarpać się, bić o przetrwanie z każdym dniem?
No chyba, że to warto znieść.

Dla tych, co chcieli tu do czegoś dojść bez układów.
Dla tych, co są stworzeni po to, by sobie radzić.
Dla tych, co pokonają w sobie lęk i tęsknotę.
Nagrodą dzisiaj będzie równy start samolotem.

Ref.
A każdy chciał tu przecież normalnie żyć mimo wszystko.
Bez tej Paranoi po prostu żyć, mimo wszystko.
Bo ile można szarpać się, bić o przetrwanie z każdym dniem?
No chyba, że to warto znieść.

A każdy chciał tu przecież normalnie żyć mimo wszystko.
Bez tej Paranoi po prostu żyć, mimo wszystko.
Bo ile można szarpać się, bić o przetrwanie z każdym dniem?
No chyba, że to warto znieść.

Mimo wszystko.
Mimo wszystko. "

[kmink]

Misiek,

- ja też zaciskam zęby i zapi...am...ale bez przesady nie będę się na wszystko godził

- napisałeś o tych wszystkich wqnych ludziach...no właśnie....dlaczego tak jest że idziesz kupić bułkę a babka w sklepie sprzedaje ci ją z wielka łachą? ano dla tego że ma już tego wszystkiego dosyć...podobnie jak większość społeczeństwa...i wybacz ale jak sobie wyobrażasz sytuacje że każdy z tych ludzi zakasa rękawy, zaciśnie żeby i zacznie zapi..ć? a kto będzie wykonywał ich prace? kto ci list przyniesie, chleb sprzeda czy śmieci wywiezie...ci ludzie jak i wszyscy inni powinni godnie zarabiać...a mają ochłapy...a prezesi banków milionowe nagrody za frajer...za to że z naszych podatków trzeba płacic za ich błędy...tak wiem mogłem zostać bankowcem sq...em...ale sumienie mi nie pozwala :P

- Polacy cały czas zapierd..ją, pracowałem za granicą i wiem z praktyki jak to wygląda...polacy to po prostu zapierd...cze...a bajki że mało pracujemy to mnie tak wqr...ją że szkoda słów...człowiek zdaje sobie z tego wszystkie sprawę jak żyje i mieszka gdzie indziej....a jak już kiedyś pisałem mam to szczęście że trochę świata zobaczyłem, pracowałem(IE/SO :P ) za granicą i wiem z doświadczenia jak to wygląda ...

- jak doktorat to nie w PL.....moja żona też o tym myślała ale na szczęście odpuściła temat i uczy się i pracuje na uniwerku za granicą....niebo a ziemia...


p.s sorki za łacinę ale te słowa nadają trochę ostrości :wink:

[Agamek12]

Chopy, przestańta już pierd.lić te kocopoły - do niczego to nie prowadzi...

[misiek^wro]

Agamek12, a Ty masz koncesje ze szampany sprzedajesz i to takie drogie?

[vince123]

do niczego to nie prowadzi...

moderatora brakuje :idea:
OT a potem po :banan i bedzie spokoj

[4x4BKF]

A co, myślę że jest się czym pochwalić
Misiek, ile targasz na klatę? Bo ja jak mialem 22 lata cisnałem 167,5kg. przy wadze 92kg

A w 1998 r byłem mistrzem Wawy śródmieście w swojej kategorii wagowej w juniorach.


Te, misiek, przestań starego obciążac swoją działalnościa jak jesteś taki obrotniak. Kup se pole( co namniej 1,1ha przeliczeniowego), jak jesteś bystrzak to se migiem zrobisz kurs rolnika i płac KRUS.

[Agamek12]

misiek^wro, nie szampanY, tylko szampanA...

[misiek^wro]

4x4BKF to mysl tak dalej

Wiesz ze wyksztalceniem słomy z butów nie usuniesz ?

[kmink]

edit....
kończę OT

[4x4BKF]

4x4BKF to mysl tak dalej

Wiesz ze wyksztalceniem słomy z butów nie usuniesz ?

Misiu, ja nawet nie zamierzam.

[ahmed799]

Bo ja jak mialem 22 lata cisnałem 167,5kg. przy wadze 92kg

4x4BKF, nie obraź się ale kuloodporny nie jesteś :wink:

[misiek^wro]

misiek^wro, nie szampanY, tylko szampanA...

Przeciez ja zartowalem