Zamieszczone przez loyd
teraz silnik po złożeniu trafia na hamownię a dopiero po niej trafia pod maskę,

Ja swoją Czeszką jeżdżę już rok. Generalnie to jestem zadowolony, ale fakt faktem, luźny parapet w przednich drzwiach mam od początku. Ale nie biorędo siebie. Przy jakiś 9-10 tysiącach włączył sięalarm że poziom płynu chłodzącego był za mały. Macha w górę i ku zdziwieniu wielkiem się okazało że płynu nie ma wcale. ASO stwierdziło, że płyn może sięsam w naturalnu sposób ulatnieć (gdzie nie wiem do dziś). Dolali i póki co jest ok. Tak sięzastanawiam teraz, że chyba fabrycznie musiało być za mało. A poza tym jak tam ktośpisał że drzwi i schowki się ciężko zamykają, hmmm. nie wiem. Widocznie trafiłem na wyregulowany egzemplarz. Wcześniej śmigałem Astrą 2. tam trzeba bvyło siły żeby zamknąć drzwi. Ogólnie rzecz biorąc nie mam się do czego czepić. czasem przy niskich obrotach słychaćw srodku tak jakby jakiś łożysko, ale nie zawsze i nawepno nie nadmuch, bo przy wyłączonym nadmuch też słychać. Wczoraj zauważyłem też przy myciu taki jakiśdziwny biały jak nalot czy coś po przednią szybą przy uszczelce na dole, ale widocznie wszystki O2 tak mają, bo kolega ma wersję z przed liftu rocznik coś koło 2005 i też mu się takrobi, więc pewnie wszystkie tak mają. Zobaczę, jak będę miał czas się kłócićw salonie, to z tym pojadę. Póki co leję ON i śmigam i puk puk puk, oby tak dalej

Ale u mnie problem* pojawił się dopiero niedawno. Ale jakiekolwiek smarowidło w sprayu załatwia sprawę.
Komentarz