Moim zdaniem zależy od nawiewów oraz obrotów silnika (obciążenie) i prędkości (chłodzenie pędem powietrza). Im wyższe obroty i niższa prędkość, tym szybciej się nagrzewa. Oczywiście nie namawiam nikogo do wchodzenia na zbyt wysokie obroty na zimnym silniku, ale trzymanie w okolicach 2000-2300 rpm przy silnikach diesla uważam za optimum.
ja ostatnio odpaliłem w wyłączonym nadmuchem i gdy wskazówka była prawie pionowo (po kilkunastu minutach) włączyłem "AUTO" 22st. i wskazówka opadła kilka kresek.
Zauważyłem też, że wskazówka temp. wody jest elektroniczna, tzn pracuje skokowo i potrafi się zatrzymywać tylko na kreskach i dokładnie w połowie między nimi. Wskaźnik paliwa zdaje się pracować płynnie.
TO ja wrzucę swoje skromne zdanie..
Ja robię tak jak chyba większość.. jak samochód zawalony śniegiem:
1.Odpalam
2.Odśnieżam dokładnie
3.Jadę
Nie widzę, innej opcji przy mrozaach - 10. Wątpie, żeby przy takim mrozie kiedy się wsiądzie, ruszy to będzie zdrowsze dużo niż praca na obrotach jałowych bez obciążenia.
TO ja wrzucę swoje skromne zdanie..
Ja robię tak jak chyba większość.. jak samochód zawalony śniegiem:
1.Odpalam
2.Odśnieżam dokładnie
3.Jadę
Nie widzę, innej opcji przy mrozaach - 10. Wątpie, żeby przy takim mrozie kiedy się wsiądzie, ruszy to będzie zdrowsze dużo niż praca na obrotach jałowych bez obciążenia.
podobnie ......ale.....
czasem auto jest tak zawalone śniegiem (np. dzisiaj), że nie sposob wsiąść>odpalić>i skrobać - bo najpierw to trzeba przerzucić sporo śniegu aby w ogóle otworzyć drzwi którekolwiek i sie do wnętrza dostać :lol:
1. Odgarniam dokładnie ręką obrys tylnych lewych drzwi.
2. Wyjmuję zmiatek leżący za fotelem kierowcy.
3. Odgarniam dokładnie zmiatkiem obrys przednich lewych drzwi (dokładnie).
4. Odpalam auto.
5. Włączam ogrzewanie przedniej i tylnej szyby.
6. Odgarniam ze śniegu całe auto - łącznie z czapą śniegu na dachu, co niektórzy bezmyślnie olewają (ale kiedyś się zdziwią, gdy im to kiedyś zjedzie z rozgrzanego dachu na przednią szybę przy hamowaniu).
7. Ewentualnie pryskam odmrażaczem i skrobię szybki, ale z wyczuciem.
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
Gorzej jest jechać na zimnym silniku niż grzać na postoju. Teksty typu, że grzanie jest be na postoju to chyba dla ekologów i skąpców, dla których 100 paliwa jest złotem.
Bajki typu, że jak jedziesz to olej lepiej smaruje częsci to też bajki. Co ma jazda do układu smarowania ? Jak stoisz w korku to znaczy, że masz słabe smarowanie i nie wszedzie dochodzi olej ?
Zarabiam - podatek, lokata - podatek, kupuje auto -podatek, benzyna - 3zł podatku, sprzedaje samochód podatek. Ile % zostaje z moich pieniędzy ? 20% ?
Podstawowa zasada dla mnie, po co odgarniac, albo skrobac szyby jak nie zapali, wiec najpierw trzeba odpalic zeby miec juz cien szansy ze odjedziemy :diabelski_usmiech
Podstawowa zasada dla mnie, po co odgarniac, albo skrobac szyby jak nie zapali, wiec najpierw trzeba odpalic zeby miec juz cien szansy ze odjedziemy :diabelski_usmiech
dokładnie tak
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Podstawowa zasada dla mnie, po co odgarniac, albo skrobac szyby jak nie zapali, wiec najpierw trzeba odpalic zeby miec juz cien szansy ze odjedziemy :diabelski_usmiech
dokładnie tak
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
A ja w tej kwestii czytam instrukcje, bo konstruktorzy chyba lepiej wiedzą jak postępować z autem. Nie wiem jak w Skodzie, ale w VW jest określone jasno jak rozgrzewać silnik.
A ja w tej kwestii czytam instrukcje, bo konstruktorzy chyba lepiej wiedzą jak postępować z autem. Nie wiem jak w Skodzie, ale w VW jest określone jasno jak rozgrzewać silnik.
no i jak jest?
bo to się swego czasu zmieniło w związku z ekosreko
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz