Zamieszczone przez Big
Zakup Skody 1,4 MPI - czy warto ?
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez krzysiek1974Gdybym miał kupić Octavię za 70 tys. PLN także rozejrzałbym się za innym autem.
Dla jednego 80KM wystarcza w zupełności, dla innego wydanie 70-80 tyś na bądź co bądź kompakta (choćby i wyrośniętego) to za dużo (ja akurat szedłbym w taniego Superba w niewielkiej benzynie z automatem). KAŻDY JEST INNY - znasz takie powiedzenie?
Spuść trochę powietrza. Szkoda zdrowia. Nie narzucaj wszystkim swojego punktu widzenia. Nie o to tu chodzi.
Komentarz
-
-
pandzik, chyba cie pogięło. Wypisujesz takie głupoty że nawet nie bardzo wiem jak to skomentowac.
P.S.
Spójrz ma moją pierwszą rejestrację i na swoją i .... spóść kolego troche z tonu :P
15 dni na tym forum to chyba torszeczke zbyt mało na wyrażanie takich opinii o straszych kolegach, nie uwazasz. Trochę pokory.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Jak bym miał 42tys i rodzinkę 2+2 to wziął bym poważnie do rozpatrzenia Octavie Tour 1.4 16V bo właśnie tyle kosztuje, a za te pieniądze to faktycznie Fiat Punto, COrsa, czy Fabia.
Ludzie jeździli 20lat Polonezami 1.5 gdzie zbierało się to do setki w 17-18s :szeroki_usmiech i byli zadowoleni, O tour 1.4 robi to w 14s więc nie jest tak źle i na pewno da się śmigać.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bigpandzik, chyba cie pogięło. Wypisujesz takie głupoty że nawet nie bardzo wiem jak to skomentowac.
P.S.
Spójrz ma moją pierwszą rejestrację i na swoją i .... spóść kolego troche z tonu :P
15 dni na tym forum to chyba torszeczke zbyt mało na wyrażanie takich opinii o straszych kolegach, nie uwazasz. Trochę pokory.
Jestem wstanie zrozumieć (choć z trudem), że nalepka na zadek należy się wybranym, aktywnym "wyjazdowo" członkom tego szacownego forum. Niestety podziału na starych i nowych nie mam ochoty puścić mimo uszu. Jeden z kolegów wspomniał o jednostce wojskowej. Chyba słusznie...
To tylko potwierdza mojego wcześniejszego posta. Jedna opcja. Twoja.
Komentarz
-
-
BIG! Zaczynając przygodę z octavią i OCP, czyli rok temu, odnosiłem wrażenie że Twoje dyskusje są merytoryczne. A teraz odnoszę, że się to w znacznej częsci zmieniło. Odpuść sobie, oddziel emocje od merytoryki. Nie patrz kto ile jest na forum, tylko zastanów się nad tym, co kto pisze. I szanuj opinie innych, tak jak oni Twoje. Na tym - przynajmniej moimzdaniem - polega to forum.
Oczywiście możesz się ze mną nie zgadzać, mogę nie mieć racji, mogę być krócej na forum (jestem!), mogę mieć słabsze (tańsze) auto (mam!), ale to wcale nie oznacza że nie mam prawa do własnego zdania, do wyrażenia własnej opinii, ani tez Tobie nie daje prawa by pisać w stylu jaki ostatnio tu "uprawiasz".
PANDZIK! Co do wlepy, to ja ją kiedyś dostałem od forumowicza kowal 2002. Tylko przyklejałem ją zimą i źle się to na niej "odbiło". Kowal 2002 moim zdaniem należy do tzw. elity forum, darzy się go powszechnym szacunkiem, a zapracował na niego na pewno nie swoim stażem. Na pewno będzie potrafił pomóc.
Generalnie dyskusja poszła nie na te tory co powinna. Prośba do admina o "wyczyszczenie" ostatnich postów
Komentarz
-
-
pandzik, czy ty chłopie umiesz czytać i myśleć?? Bo ja mam wrażenie, że nie !!!
Wypisujesz jakieś banialuki i jeszcze masz pretensje !!
Ja powiedziałem to: "właśnie z tego podowu pytanie innych ludzi o to czy dany silnik jest o.k. do danego modelu samochodu jest pozbawione jakiegokolwiek sensu
Dla jednego będzie o.k dla innego nie będzie o.k. , a dla pytajacego ?? To wie tylko .... pytający"
"Dlatego juz wcześniej pisałem, że taki temat pozbawiony jest jakiegokolwiek sensu !!! Dla jednego 1.4 16V będzie demonem mocy, a dla drugiego slimakiem który nadaje się do auta klasy B.
Każdy ma swoje potrzeby i odczucia. Więc zakładanie wątku pt. "Zakup Skody 1.4 MPI - czy warto" moim zdaniem jest bezzensowne, bo nidy co taki wątek ma wnieść dla kupujacego??? Jeden będzie "za" drugi "przeciw", a autor wątku puki nie przejedzie się autem z tym silnikiem i tak się z wątku nic nie dowie ", a ty coś bełkoczesz o:Zamieszczone przez pandzikDla jednego 80KM wystarcza w zupełności, dla innego wydanie 70-80 tyś na bądź co bądź kompakta (choćby i wyrośniętego) to za dużo (ja akurat szedłbym w taniego Superba w niewielkiej benzynie z automatem). KAŻDY JEST INNY - znasz takie powiedzenie?
Zerejestrowałeś się pare dni temu na tym forum, wiec może zamiast rzucac się do innych poświęc tydzień czy dwa na porządne przeczytanie i POZNANIE tego forum, a nie siadasz do kompa i zachowuje sz sie jak stary bywalec. Troche pokory !!!
[ Dodano: Czw 24 Lut, 11 06:56 ]
Zamieszczone przez pandzikJeden z kolegów wspomniał o jednostce wojskowej. Chyba słusznie...Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Kwestie finansowe rozumiem. Jak ktoś kupuje auto nowe, to będzie nim jeżdził parę lat, nawet bliżej 10 niż 5. Stąd nawet jak ma małe dzieci, to za te parę lat i one urosną, zaczną się dalsze wycieczki, coraz cięższy bagaż. Później jedzie człowiek na trasie, a tu rodzinka wybrała się słabym autem na wakacje i nie wyrabia na długich podjazdach czy to autostradowych czy zwykłych drogowych, albo jedzie za ciężarówką sznur aut 3-4 bo nie mają mocy by ją wyprzedzić i zaczyna ustawiać się kolejka. Albo taki delikwent na kawałku dwupasmowej jezdni (rozjazd pod górkę) wymija ciężarówkę przez całą długość rozszerzenia drogi, bo nie ma mocy, a uparł się jechać na 5 biegu bo taniej, a reszta niehc się buja. Szlag mnie trafia jak doświadczam tych sytuacji na drodze. Jednemu są winni kierowcy, ale w 90% takimi zawalidrogami są ludzie w słabych autach. Jakby nie chcieli to nie wyrabiają bo nie mają czym jechać. A drogi są jakie są i trzeba trzymać dynamikę jazdy, bo inaczej robią się zatory kilkunastosamochodowe za ciężarówkami i zero płynnosci jazdy.
Wracając do tematu, jak masz gotówke na 1.4 to wzięcie nawet kredytu i dopłata to 1.6 nikogo nie wykończy finansowo. Nie wszyscy mają kredyty na domy, stracili prace itp. i 5 tys złotych to dla nich suma nie do pokonania, a na ścianie wisi TV za 5 tys plaskacz Ledowy podpięty do analogowej kablówki, bo sasiad taki ma. Inaczej, jak bierze się kredyt na całość to te 5 tys rozbijając na raty nikogo nie skończy finansowo. Silnik to pierwszorzedna sprawa. Wiem, że róznica jest dość duża bo 5000 zł, ale jakiś umiar trzeba stosować. A jak już się to zrobiło, to nie ma się co trzymać swojej tezy, że silnik jest OK, bo mi wystarcza.
OK to jest ten silnik w Fabii dla młodego małżeństwa z 2 małych dzieci, albo dziadków na emeryturze, ale 4 dorosłe osoby dołują ten silnik i już. Nie wyobrażam sobie jazdy octavia z tym silnikiem. Jest to tak jak ktoś napisał powrót do źródeł czytaj. poloneza, miałem to znam.
Na koniec spalanie. Jak jedziesz 70-80 na 5 biegu, to silnik spali mało, ale jak zaczynają się górki, wyprzedzanie albo autostrada to zaczyna pokazywać swój apetyt. W mieście też nie należy do najoszczędniejszych, jak ruszasz dużo spod świateł, jedziesz na 2-3 to też swoje zje.
Wygląd octavii tour czy FL jest super i fajnie jeżdzić takim autem, też bym wolał octavie niż nowe mniejsze czy to Fabie, czy Corse, czy 208 czy inne, ale nie z silnikiem 1.4. Proszę nie wmawiajcie czytającym ten wątek i zastanawiającym się czy zaoszczędzić 5 tys zł że jest to silnik wystarczający itp.
Już nie raz był wątek o silnikach i poprzednio uznano, ze 1.6 to absolutne minimum, a dieslowcy mieli swoje argumenty (nie bezpodstawnie) że nawet 1.9 tdi 90KM jezdzi na trasie dynamiczniej niż mocniejszy 1.6.
Pozdrawiam. Zeby nie było, mam Fabie z silnikiem 1.4 16V stąd wiem co to za silnik, wcześniej miałem benzynę 2.0 i tdi 115KM. Zachciało mi się nowego auta, a poza tym zmieniłem profil jazdy jezdze do pracy tylko 6 km, na trasy żadziej, robie rocznie 10 tys km. więc małe auto mi teoretycznie wystarcza. Już teraz widze, że Fabia z tym silnikiem to minimum, czasem żałuję, że nie wziąłem 1.6 (TSI nie było jeszcze). Teraz bym wziął Octavie Tour, ale z silnikiem 1.6, bo cena podobna do Fabii i osiągi jak obecnie mojej Fabii.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Krótko w temacie
Mam 1,6 MPi silnik BSE.
1,6 MPi tj minimum, nawet bym powiedzial, że troche za malo.
Jestem fanem ecodrivingu wiec jezdze bez szalenstw tj 100-105 km/h
ale gdy dochodzi do wyprzedzania to trzeba to zrobic sprawnie ,
a w silniku 1,6 nawet przy redukcji na 4ty bieg naprawde nie ma szalu !!!
Wrecz jest to stresujace, zdaze czy nie !!!
Wydaje mi sie ze moja stara Felicja 1,3 68KM była dynamiczniejsza w niektórych zakresach obrotów.
Dodam, że samochod w trase posiada umiarkowane dociazenie (tj 3 osoby na pokladzie+ maly bagaz na weekend).
Wiec silnik ktory jest słabszy (mniej dynamiczny) zdecydowanie odradzam!!!!!!!!Octavia 2 /1,6mpi BSE/ 150 kkm
(LPG BRC Sequent 24 założone przy 50 kkm)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Dig DugKwestie finansowe rozumiem. Jak ktoś kupuje auto nowe, to będzie nim jeżdził parę lat, nawet bliżej 10 niż 5. Stąd nawet jak ma małe dzieci, to za te parę lat i one urosną, zaczną się dalsze wycieczki, coraz cięższy bagaż. Później jedzie człowiek na trasie, a tu rodzinka wybrała się słabym autem na wakacje i nie wyrabia na długich podjazdach czy to autostradowych czy zwykłych drogowych, albo jedzie za ciężarówką sznur aut 3-4 bo nie mają mocy by ją wyprzedzić i zaczyna ustawiać się kolejka.
Po co dorabiać takie teorie. Ludzie, bo ja już się czuje jak napiętnowany.
Nie macie większych problemów niż cały czas udowadniać tutaj, nam posiadaczom Octavii 1.4 80KM jaki to zrobiliśmy błąd, jaki ten silnik jest słaby, jak to nie da się nim wyprzedzać, pokonywać wzniesienia? Mnie nikt nie zmuszał do takiego wyboru, podobnie jak innych osób - to nasz świadomy wybór. Dlaczego bardzo was proszę nie wmawiajcie mi cały czas, że jestem idiotą
Komentarz
-
-
Marek za bardzo się przejmujesz tymi opiniami. Sporo osób twierdzi, że to za słaby silnik (szczerze mówiąc- ja też), ale co Cię to obchodzi? Ty jesteś zadowolony i to jest chyba najważniejsze.
Więc ciesz się nowym samochodem, a dla zdrowia psychicznego nie czytaj tematów zawierających 1.4 MPI w tytule :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
marektbg, moje zdanie znasz - zakładanie takich tematów dla mnie nie ma absolutnie zadnego sensu - kto chce kupi 1.4 16V, kto nie chce nie kupi i tyle.
Jednak jesli już ktoś JEDNAK ZAŁOŻYŁ taki temat, a administracja go nie zamknęła to o co masz pretensje ???
Oczekujesz że każdy kto tu cokolwiek napisze będzie chwilił wybór tego silnika?? Ja pomijam tu moje prywatne zdanie o tym silniku, ale skoro już padło pytanie o ta jednostkę to ludzie pisza tu swoje odczucia i nie miej za to do nikogo pretensji.
A że ten temat jest bezsensowny bo nic nowego, ponad to że 1.4 16V jednym odpowiada a dla drugich nie ma dla niego miejsca w O II, nie wnosi to było wiadomo od początkuCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Uwaga, Uwaga :-) to i ja wyraze zdanie w tej ozywionej dyskusji i mam nadzieje, ze bedzie to zdanie kontrowersyjne, wrecz obrazoburcze ;-) i stane sie powszechnie znienawidzony przez wszystkich sie wypowiadajaych... a tym samym na forum zapanuje spokoj, bo bedzie jeden wspolny wrog - czyli ja ;-)))
otoz uwazam.... (uwaga!!!), ze dla SPOKOJNEGO KIEROWCY, ktory jezdzi glownie po miescie, albo jezdzi w trasie ale malo co wyprzedza i jedzie karnie zgodnie z przepisami (jak moj Szanowny Ojciec), to najlepszym wyborem jesli chodzi o zakup Octavii (zarowno wsrod wersji Tour, jak i FL) jest..... O2 Tour 1.4 z podstawowym (darmowym) lakierem blue pacific (czy jak sie on tam nazywa - ladny, ponury granatowy, na ktorym nie raza czarne klamki i lusterka) + pakiet Optimum + ewentualnie (dla rozrzutnych) wycieraczka tylna i podlokietnik + radio Swing z allegro.... TO JEST NAJLEPSZA WERSJA OCTAVII OBECNIE na rynku!!!! - i co Wy na to? :-)))) Taka wersje w grudniu moglem miec za niespelna 41k (plus jeszcze prezenty od dealera, ale bez podlokietnika i wycieraczki) - auto ma same zalety - jest o 50% tansze od nowego diesla O2, uczy pokory (bo trudno tym pedzic), z zewnatrz i wewnatrz wyglada niemal identycznie jak wersje czasem i o 100 % drozsze.
Tak to jest najlepszy model O2. Kto sie ze mna nie zgadza, nie umie liczyc, nie zna sie, i w ogole powinien dostac klapsa :P i w ogole jak ktos nie jest spokojny kierowca to na pewno wariat drogowy, dendrofil i zneca sie nad dziecmi :diabelski_usmiech
pozdrawiam serdecznie znad zamarznietego Baltyku.
ps. na kiego grzyba sie klocicie o takie bzdury, jak kto co powiedzial, napisal czy pomyslal? Jakie to ma znaczenie? Zadne....
cytujac "Krzyzakow": "Pax miedzy chrzescijany..."
Komentarz
-
-
Big ma rację. Debilny się ten wątek zrobił, bo zaczęło się przekonywanie do wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy i momentami w histeryczny już sposób. Ludzie, jeden lubi jak mu Cyganie grają, drugi jak mu skarpetki śmierdzą. Niech se każdy sam ocenia swój temperament, warunki eksploatacji, głębokość portfela, a w efekcie własne potrzeby i podejmuje takie decyzje, o które będzie mógł mieć potem pretensje tylko do siebie. Jedno dla mnie jest pewne - w warunkach miejskich równie dobrze mógłbym jeździć teraz Matizem i nie zmieniłoby to nic w czasach przejazdów. A w trasie ? No cóż, nie wszystko i nie zawsze trzeba wyprzedzać, czasem i 300 kucy pod maską nijak nie pomoże. No ale dla niektórych konieczność przejechania za tirem aż 2 kaemów przed wyprzedzeniem w bezpiecznych warunkach to jest dramat dekady.
Konkluzja już padła i tylko ją powtórzę - nic nie zastąpi jazdy próbnej.
Komentarz
-
-
marektbg, spokojnie bez sarkazmów. Co do syna to w szkole mogą się z niego koledzy wyśmiewać, ale to tak na wesoło.
Temat ten został założony chyba po to by pisać swoje wrażenia odnośnie potencjalnego zakupu auta z takim silnikiem. Stąd są głosy za i przeciw, tylko zwróć uwagę, że głosy za pochodzą albo od posiadaczy, albo są warunkowe, tzn. że jezeli ktoś mało jeżdzi, głownie po mieście, nie oczekuje zbyt wiele od auta. Przykładowo podawani są 50-60 letni ojciec/dziadek dla których zakup takiego auta ma sens.
Nie zmienia to jednak faktu, że silnik jest słaby, nie gwarantuje osiągów, nie jest zbytnio oszczędny, a dynamika jazdy jest na niskim poziomie mówiąc delikatnie. To, że ktoś napisze ze jemu wystarcza nie dodaje animuszu octavii z tym silnikiem. Stąd nie upierajcie się, że auto jest do końca OK, bo tak nie jest. Ludzie decydujący się na to auto powinni mieć świadomość na co się decydują. Paradoksalnie jazda testowa w salonie to zazwyczaj jazda w dwie osoby, kupujacy i obsługa salonu, stąd wady wychodzą przy pierwszym załadunku ludzmi itd. Auto jest tanie w stosunku do rozmiaru nadwozia i tu się zgodzę. Piszcie jak jest naprawdę, to że ty jesteś zadowolony i inni to dobrze, nie żal ci wydanych pieniędzy, ale napisz co tak naprawdę siedzi w aucie, by ktoś zainteresowany mógł wstepnie wysnuć opinie czy jest sens interesować się tym autem bo jego potrzeby są takie same, czy jednak powienien iśc w stronę mocniejszego silnika lub nawet innej marki.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bigjednak jesli już ktoś JEDNAK ZAŁOŻYŁ taki temat, a administracja go nie zamknęła to o co masz pretensje ???
Kurcze po co ja zakładałem ten wątek, dobrze że to tylko świat wirtualny, bo marektbg by chyba został rozstrzelany za swój wybór.
A tak na poważnie uważnie czytając opinie Marka i kilka innych można było pozyskać wiele cennych informacji na temat obu silników i każdy, kto miał taki dylemat jak ja na pewno skorzystał z tych informacji. :ideia: Mi w każdym bądź razie pomogły one w wyborze.
Dzięki i pozdrawiam wszystkich porywczych dyskutantów. :spoko
Komentarz
-
-
"otoz uwazam.... (uwaga!!!), ze dla SPOKOJNEGO KIEROWCY, ktory jezdzi glownie po miescie, albo jezdzi w trasie ale malo co wyprzedza i jedzie karnie zgodnie z przepisami (jak moj Szanowny Ojciec), to najlepszym wyborem jesli chodzi o zakup Octavii (zarowno wsrod wersji Tour, jak i FL) jest..... O2 Tour 1.4 z podstawowym (darmowym) lakierem blue pacific (czy jak sie on tam nazywa - ladny, ponury granatowy, na ktorym nie raza czarne klamki i lusterka) + pakiet Optimum + ewentualnie (dla rozrzutnych) wycieraczka tylna i podlokietnik + radio Swing z allegro.... TO JEST NAJLEPSZA WERSJA OCTAVII OBECNIE na rynku!!!! - i co Wy na to? :-) ))) Taka wersje w grudniu moglem miec za niespelna 41k (plus jeszcze prezenty od dealera, ale bez podlokietnika i wycieraczki) - auto ma same zalety - jest o 50% tansze od nowego diesla O2, uczy pokory (bo trudno tym pedzic), z zewnatrz i wewnatrz wyglada niemal identycznie jak wersje czasem i o 100 % drozsze.
Tak to jest najlepszy model O2"
A ESP?
Pytanie: jaki przebieg mają wasze O z silnikiem 1, 4?
Komentarz
-
-
Jeżdze już 2 lata i chwale sobie ten silnik, moim zdaniem wcale nie jest taki słaby za jakiego się go uważa, jest za to tani i w miare oszczędny, jak na razie nie zawiódł i oby tak dalej. w mieście śmigam bez żadnego stresu, a poza miastem też nie jest źle. Pewnie żę nie mam żadnych szans do nowych diesli ale przy małych przebiegach niewarto dopłacac kikunastu tysięcy(o mandatach nie wspomne 8) )Są też spore plusy: w mieście taki silniczek szybko się nagrzewa, nie ma turbiny więc zero stresu przy ruszaniu z zimnym silnikiem, tania eksplaatacja.I najważniejsze dla kupujących co nowe to nowe. Pozdrawiam.
Komentarz
-
Komentarz