Dylemat jaki silnik 1,4 TSI czy 1,8 TSI w wersji Ambiente

[aniam111]

Kolega Jace_ek ma rację, że do miasta na krótkie odcinki lepszy silnik wolnossący. Ale z drugiej strony warto iść z duchem czasu. Skoda oferuje nowoczesne TSI i żadnej nowej alternatywy dla MPI.

Jeśli 1,4 TSI Ambiente to dorzuć kasę do DSG albo kup wersje Elegance bez DSG. ( osobiście wolałabym DSG niż Elegance bo po co mi np tempomat w mieście, czy czujniki parkowania z przodu, a wielofunkcyjną kierownicę można dorzucić potem ).
Jeśli 1,8 TSI to manualna skrzynia i wersja Ambiente.

Pytałeś się o różnicę między climatronikiem a tańszą wersją. Wydaje mi się że warto dorzucić kasę do climatronika - włączasz auto i ustawiasz temperaturę i nic cię nie interesuje. Climtic to taka podstawowa manualna wersja która też ma regulację temperatury.

Ja dorzuciłabym jeszcze do Ambiente lakier metalik, radio Swing ( żeby działało z climatronikiem i czujnikami parkowania ) oraz alufelgi 16" i więcej nie trzeba. Potem jak fundusze pozwolą wymienisz kierę na skórzaną wielofunkcyjną, dorzucisz nawigację itp.

Co do spalania sprawdź www.motostat.pl najlepiej zorientujesz się w różnicach.
U mnie średnio wychodzi 9 litrów. W mieście komputer potrafi pokazać nawet 12 litrów jadąc na krótkich odcinkach. W trasie już jest lepiej bo nawet 5,8 udało mi się osiągnąć. Ale frajda z mocy 160KM już jest.

Trudny wybór przed tobą. Powodzenia

[szkoda]

to nie ma większego znaczenia IMO

Patrząc na chwilowe spalanie na kompie, to ma i to BARDZO duże

dla mnie nie ma bo cisnę, czy w trybie D czy S a wtedy to na jedno wychodzi.
chyba, że ktoś na D jedzie jak Dupa a na S nagle jak... Diabeł :lol:

przecież tam się nic oprócz trzymania na wyższych obrotach nie zmienia.

[Morgoth]

przecież tam się nic oprócz trzymania na wyższych obrotach nie zmienia.

Właśnie na tych wysokich obrotach rośnie spalanie, bo w tym samym czasie silnik wykonuje więcej cykli pracy, czyli częściej jest napełniany mieszanką paliwo-powietrzną. Trywialne to, sorki.

Jeśli 1,4 TSI Ambiente to dorzuć kasę do DSG albo kup wersje Elegance bez DSG. ( osobiście wolałabym DSG niż Elegance bo po co mi np tempomat w mieście, czy czujniki parkowania z przodu, a wielofunkcyjną kierownicę można dorzucić potem ).

Co kto lubi, ale czujniki parkowania z przodu przydają się TYLKO w miescie

[rkb]

idealne do miasta to jest fabia 1.2 TSI + dsg, cena z metalikiem i ESP wychodzila cos ok 52 tys w heczbeku, cos kolo 54 w kombi

jesli chodzi o 1.8 to nie jest silnik do miasta, mi 1.8T spalalał na krotkich dystansach do pracy 13-14 litrow beny, dodatkowo "dokonczylem" silnik taka jazda....

[szkoda]

Właśnie na tych wysokich obrotach rośnie spalanie, bo w tym samym czasie silnik wykonuje więcej cykli pracy, czyli częściej jest napełniany mieszanką paliwo-powietrzną. Trywialne to, sorki.

hmm, no tak :idea: :lol:
chodzi mi o to, że jeżdżąc na S wcale nie trzeba trzymać ciągle wysokich obrotów, po prostu później następuje redukcja i być może w CAXA jest inaczej, ale w BKD SAMO przełączenie na S w kwestii spalania nic nie zmienia.
jest jeszcze taka teoria, że u mnie silnik wykonuje tyle cykli pracy, że już po prostu nie może więcej spalić niezależnie od trybu, no ale mniejsza :lol:


generalnie mamy do czynienia po raz kolejny z pytaniem, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi i za każdym razem dziwię się, że ktoś kto chce wydać trochę grosza nie wie czego chce i co jest mu potrzebne, co więcej na pewno się tego w ten sposób nie dowie, za to może dowiedzieć się czego chcą i potrzebują zupełnie inne, nie znane mu osoby :lol:

[Morgoth]

idealne do miasta to jest fabia 1.2 TSI + dsg

He he he też prawda, ale małe to to (wożona będzie także rodzina) i dość badziewnie wykończone. Chociaż jako drugie auto w rodzinie, czemu nie.

chodzi mi o to, że jeżdżąc na S wcale nie trzeba trzymać ciągle wysokich obrotów, po prostu później następuje redukcja i być może w CAXA jest inaczej

Nie jest, ile depniesz tyle ciągnie, fajnie się w S rusza spod świateł jako pierwszemu, ale poza tym nie widzę zastosowania. Jak mam kogoś szybko wyprzedzić, to zbijam manetką przy kierownicy kilka biegów w dół, potem szybko wracam na automat i po krzyku.

za każdym razem dziwię się, że ktoś kto chce wydać trochę grosza nie wie czego chce i co jest mu potrzebne, co więcej na pewno się tego w ten sposób nie dowie

Przecież kolega napisał, że późniejsze koszty paliwa mają znaczenie
Dusza i serce chciałyby 1.8, a portfel mówi 1.4

[rkb]

Morgoth, teraz po lifcie zmienili duzo w srodku, wczesniej faktycznie jak sie wsiadlo to chcialo sie odrazu wysiadac. w dobrej opcji z maxidotem mozna sie prawie poczuc jak w polo

[Morgoth]

w dobrej opcji z maxidotem mozna sie prawie poczuc jak w polo

Jakby Polo było jakimś wyznacznikiem

W tej cenie i do miasta jako małe auto wybrałbym ... Kię Vengę.

[Jac_ek]

Nie mam pojęcia jak trzeba deptać, żeby mieć spalanie powyżej 10 l

no to zrób test, odpal zimny silnik, przejedź 4 km i sprawdź spalanie z odcinka jazdy? (oczywiście jadąc delikatnie i oszczędnie). U mnie średnia z takiego odcinka 9bo czasami takie robie na początek) to około 12-14l. Oczywiście później jak wbiję się na trasę to chwilowe mam nawet 5.5l a czasmi i mniej co nei zmienia faktu że z moich ~8k km po mieście średnia to około 10/l 100 - i mimo tego że jeżdżę dynamicznie to średnia prędkość z moich ostatnich 7k km (później zacząłem spisywać) to ~35 km/h a niejednokrotnie żona mówi żebym jechał WOLNIEJ ;-)

[kross12]

Pytałeś się o różnicę między climatronikiem a tańszą wersją. Wydaje mi się że warto dorzucić kasę do climatronika - włączasz auto i ustawiasz temperaturę i nic cię nie interesuje. Climtic to taka podstawowa manualna wersja która też ma regulację temperatury.

Climatronic ma więcej czujników przez co jest bardziej dokładny, jest też bardziej precyzyjny w ustawieniu pożądanej temperatury, poza tym Climatronic steruje nawiewem ( określa z jaką siła, temperatura i gdzie ma wiać) do tego można dodać info na wyświetlaczu oryginalnego radia i estetyczniejszy wygląd.

Climatic przez wielu jest mylony i uważany za klimatyzacje manualna co jest nie prawdą, Climatic to klimatyzacja półautomatyczna co oznacza że trzyma temperatura

Czy warto dopłacać? Myślę że tak, jest to element który ciężko albo w ogóle nie można wymienić. Sam żałuje że się nie zdecydowałem

osobiście wolałabym DSG niż Elegance bo po co mi np tempomat w mieście, czy czujniki parkowania z przodu, a wielofunkcyjną kierownicę można dorzucić potem

Ja dorzuciłabym jeszcze do Ambiente lakier metalik, radio Swing ( żeby działało z climatronikiem i czujnikami parkowania ) oraz alufelgi 16" i więcej nie trzeba. Potem jak fundusze pozwolą wymienisz kierę na skórzaną wielofunkcyjną, dorzucisz nawigację itp.

Sam sobie przeczysz, najpierw piszesz że nie warto dopłacać za kierę bo można sobie ją wymienić a później że do Amiente dorzuciłbyś radio
Moim skromnym zdaniem przy radiu jest mniej roboty niż przy zmianie kiery i bawieniu się w szukanie modułu. Swinga bez problemu kupisz u Grygy za max. 700zł - w salonie zapłacisz 1600 ( tyle że będziesz miał jedną a nie dwie anteny)
Ja bym wywalił i radio i kierownice a z felgami to już zależy na czym kolega chce jeździć bo może chciałby mieć 17'

[winni77]

Sam sobie przeczysz, najpierw piszesz że nie warto dopłacać za kierę bo można sobie ją wymienić a później że do Amiente dorzuciłbyś radio
Moim skromnym zdaniem przy radiu jest mniej roboty niż przy zmianie kiery i bawieniu się w szukanie modułu. Swinga bez problemu kupisz u Grygy za max. 700zł - w salonie zapłacisz 1600 ( tyle że będziesz miał jedną a nie dwie anteny)
Ja bym wywalił i radio i kierownice a z felgami to już zależy na czym kolega chce jeździć bo może chciałby mieć 17'

aniam111 to kobieta

[kross12]

przepraszam za pomyłkę

[aniam111]

kross12, nie dokońca sobie przecze.
Jeśli dopłaci do climatronika to Swing by się przydał. Czyta mp3 co też jest fajne i współpracuje z czujnikami parkowania i właśnie z climatronikiem. Bez radia dość nie fajnie w aucie dla mnie. Owszem można je dorzucić później jeśli ktoś chce od razu modzić w aucie.

Kierę może sobie dorzucić potem. Jak zechce bo dla niektórych zbytecznym bajerem jest funkcja sterowania radiem itp. Cena nowej z kablem do podłączenia na allegro to niecałe 500zł do Ambiente już nie trzeba nic więcej do niej tylko aktywacja Vag'iem.

W skodzie już dość dawno jest opcja climatic ( półautomat co jak dla mnie jest słabo precyzyjną nazwą - jak dla mnie manual z regulacją temperatury ). Podobna opcja była w mercedesach C 202 i tam nazywała się manualną. Climatronik już jest zaawansowany technicznie.

Co do felg to 16" do miasta chyba najrozsądniejsza wersja. Owszem można zamówić auto na 15" i dokupić do tego felgi alu potem, a stalówki zostawić na opony zimowe.

[kross12]

Wymiana radia to żadne modzenie, dasz małpie Torxa i sobie poradzi a jakby nie było tysiaka można lepiej spożytkować. Co do kiery to dolicz sobie moduł za ok.700 a jak ktoś do tego chce miec perforowana skórkę to robi się 1500zł po sprzedaniu klamotów 1200zł
Super opcja wydania tysiaka zaoszczędzonego na radiu 8)

[arekban]

Re: Dylemat jaki silnik 1,4 TSI czy 1,8 TSI w wersji Ambient

Jak jedziesz sam, to i 1.4 TSI nieźle daje radę. Ale z każdym kolejny pasażerem i kilogramem bagażu różnica jest moim zdaniem co raz większa. Wtedy patrz punkt wyżej :diabelski_usmiech

Mam 1.4 z DSG... poprzednio była Vectra 2.0 136KM i czasami ojca Honca Accord 2.0 150KM. Nie odczuwam wcale braku mocy... turbinka ciągnąca od 1500 obrotów pomaga bardzo.


Powiem - tyle... ojciec nie chciał uwierzyć że ten silnik tak ładnie chodzi.. a do tego DSG nadrabia wszystko... jak chcesz to jest spokojnie i ekonomicznie... a jak chcesz to dynamicznie.
Ciągnąłem 2 tyg temu przyczepę kempingową nad morze... i spokojine Octavia dawała radę..

DSG spisywał sie przy obciążeniu wyśmienicie... Skrzynia bardzo inteligentna... nawet na D wkręcała ładnie silnik na obroty i zmieniała bardzo odpowiednio biegi. Kilkukrotnie przydały sie manetki przy kierownicy do hamowania silnikiem na zjazdach ze wzniesień.
Spalanie ponad 2,5 tonowego zestawu ... 11 l/100km
Moc z obciązeniem bardzo porównywalna do 150 konnej Hondy Accord którą trzeba jednak mocno wkręcać na obroty aby to jechało.
Manewrowanie z przyczepą nie wymagało nawet używania gazu. Hondę zadusiłem przy tych samych manewrach wielokrotnie...

[szkoda]

jakoś wam wszystkim te samochody ciągną od tych papierowych 1500 obrotów, cóż, widać ja jeździłem samymi popsutymi

Manewrowanie z przyczepą nie wymagało nawet używania gazu. Hondę zadusiłem przy tych samych manewrach wielokrotnie...

nie może być inaczej, to wprost wynika z charakterystyki silnika (lalala )

[Mihau]

jakoś wam wszystkim te samochody ciągną od tych papierowych 1500 obrotów, cóż, widać ja jeździłem samymi popsutymi

mi 1.8 TSI ciągnie od ok. 2,5k rmp więc chyba też mam popsute coś

[lisek1981]

Re: Dylemat jaki silnik 1,4 TSI czy 1,8 TSI w wersji Ambient

Witam

Prośba o rade szanownych forumowiczów. W chwili obecnej uzytkuje MKIII 2.0 115 KM. Rodzina cztero-osobowa. Styl jazdy z rodziną spokojny. Na trasie średnie predkości 110 - 130 km/h. Przymierzam sie do zakupu nowej Skody. Autko bedzie wykorzystywane 95% po mieście ( krótkie odcinki, częste przystanki, korki światła). Pod uwage biore dwa silniki 1,4 i 1,8:

1. Interesuje mnie różnica w spalaniu miedzy 1,4 i 1,8 głównie po mieście w korkach. Nie ukrywam, że późniejsze koszty paliwa są dla mnie kluczowe,
2. Który silnik jest bardziej awaryjny.
3. Mają pasek czy łancuch rozrządu.
4. Warto dopłacać do 1,8 gdzie 95% to miasto w korkach i krótkie odcinki
5. Czy faktycznie czuć dużą rożnice w dynamice miedzy tymi silnikami
6. Jaka jest róznica miedzy climaticem, a climatronicem. Warto dopłacać do Climatronica 1800 zł
7. Znacie dilera na Śląsku gdzie moge wytargować największe zniżki przy zakupie auta

Jazde próbną odbyłem 1,4 elastyczność zadawalająca. Najbardziej sie skłaniam na ten silnik. Chociaż 1,8 tez mnie kusi

Dorzuce swoje 3 grosze w temacie
Napisales, ze koszty paliwa beda dla Ciebie istotne i ze praktycznie bedziesz smigal wylacznie po miescie. Pytanie czy masz na mysli np. Katowice (swiatla, korki) czy moze Aglomeracje Slaska, ktora kwalifikowalbym raczej jako cykl mieszany. Wiadomo, ze chwilowo silnik spala najwiecej, gdy musi cala ta kupe zlomu pchnac z miejsca, czyli podczas startu spod swiatel. Zmniejszajac wage zmniejszasz zatem spalanie. Jesli sposrod tych 4 osob np. dwojka to dzieciaki, to bierz Fabie i masz problem z glowy - na pewno nie zbankrutujesz. Jesli musi byc Octavia, to musisz sie liczyc, ze 200kg wiecej bedzie potrzebowalo wiecej paliwa.

Co do pytan:
1. Roznica to 0,5-1l w trasie i 1-2l w miescie. Oczywiscie pi razy oko i zalezy od ciezkosci nogi.
2. Ciezko mowic o awaryjnosci nowych konstrukcji. Grunt to dbac o turbine i nie powinno sie rozleciec.
3. W 1.8 jest lancuch, nie wiem jak 1.4
4. Nie
5. Zalezy co rozumiec poprzez "duza". Roznica jest wyczuwalna, ale w miescie jej nie doswiadczysz.
6. Jesli krecenie galkami nie jest problemem to mozna wziac tansza klime.
7. Danielcio z Krakowa

Odnosnie dylematu diesel-benzyna, to do miasta raczej nie ma alternatywy. Diesel bedzie sie dluzej rozgrzewal i na krotkich odcinkach sporo palil, sam jest drozszy w zakupie i przy malych przebiegach dluzej sie bedzie zwracal, do tego drozsze czesci, dwumasa, wrazliwosc na zatankowane paliwo.... ja bym nie wchodzil.

Kolezanki i koledzy napisali juz w tym watku o DSG. Zdecydowanie warto wziac ten wynalazek, ale musisz pamietac (przynajmniej ja nie mam) o braku Auto-Hold - w skrocie jak stoisz to musisz trzymac noge na hamulcu, a ze w miescie ciagle stoisz to noga zamiast odpoczywac to sie meczy. Poza tym pelen wypas, szczegolnie 7 biegowy.

Kolejna sprawa to wyposazenie. Do miasta na dojazdy do pracy, po zakupy, po dzieciaki (tzw. wol roboczy) cudow nie potrzebujesz. Lepiej wziac sobie komplet czujnikow parkowania przod+tyl, bo w miescie jest ciasno, auto klime i fajne radyjko zeby jakos przezyc droge z pracy do domu, niz np. skore i Columbusa.

[Morgoth]

no to zrób test, odpal zimny silnik, przejedź 4 km i sprawdź spalanie z odcinka jazdy? (oczywiście jadąc delikatnie i oszczędnie). U mnie średnia z takiego odcinka 9bo czasami takie robie na początek) to około 12-14l.

Owszem, ale debilne Pepiki w ślad za kretynami Germańcami resetując odczyty kompa w Skodzie, ustawiają początkowe spalanie (zaraz po ruszaniu) na 10 l /100 km. Zanim silnik się nagrzeje pali więcej, ale średnia nie jest wyliczana od zera :klnie: Tylko że to takie krótkie przebiegi, to nie jest typowa jazda miejska.

Moja żona jeździ do pracy z jednej strony rzeki na drugą ok. 40 km i taki sam dystans po pracy z powrotem, więc wykręcane przez nią spalanie uważam za nieco bardziej reprezentatywne. Do tego w weekendy ja zrobię kilkaset km i średnie spalanie wychodzi 7,2 l (w trybie kompa 2, czyli tym resetowanym co 10.000 km, a więc bardziej odpowiadające rzeczywistości), to chyba nie jest źle z tymi 1.4 TSI.

BTW właśnie przejrzałem w prasie kilka testów Skód z dieslami (akurat tylko takie trafiają do testów) i każdy 1.6 TDI spala o wiele więcej niż podaje producent.

Mam 1.4 z DSG... poprzednio była Vectra 2.0 136KM i czasami ojca Honca Accord 2.0 150KM. Nie odczuwam wcale braku mocy... turbinka ciągnąca od 1500 obrotów pomaga bardzo.

Poprzednio ujeżdżałem Toyotę Avensis 2.0 147 KM w benzynie i też mam podobne odczucia - wrażenia z jazdy niemal identyczne, zarówno w mieście jak i na trasie. Przyspieszenie różni się katalogowo tylko o 0,1 s, a spalanie w TSI sporo mniejsze, ok 1,3 litra na 100 km.

jakoś wam wszystkim te samochody ciągną od tych papierowych 1500 obrotów, cóż, widać ja jeździłem samymi popsutymi

Bo ciągną 8)

Jesli sposrod tych 4 osob np. dwojka to dzieciaki, to bierz Fabie i masz problem z glowy - na pewno nie zbankrutujesz.

Najlepiej Fabię kombi, ma aż 505 litrów bagażnika :diabelski_usmiech

[szkoda]

jakoś wam wszystkim te samochody ciągną od tych papierowych 1500 obrotów, cóż, widać ja jeździłem samymi popsutymi

mi 1.8 TSI ciągnie od ok. 2,5k rmp więc chyba też mam popsute coś Obrazek

no własnie
albo mamy trochę inną definicję ciągu

[Morgoth]

albo mamy trochę inną definicję ciągu

Chyba tak, jednak jeśli max moment masz już od 1.500 (w 1.4 i 1.8), to po co wyżej kręcić? Spalanie rośnie, silnik zaczyna zagłuszać muzę, a prędkość przegania przepisy

[szkoda]

Chyba tak, ale jeśli max moment masz już od 1.500 (zaróno 1.4 jak i 1.8), to po co wyżej kręcić? Spalanie rośnie, silnik zaczyna zagłuszać muzę, a prędkość przepisy

święta racja, najbardziej z tymi przepisami działa na wyobraźnię :szeroki_usmiech

niektórym jak widzę przeczytanie danych technicznych wystarcza do tego, żeby się fajnie jeździło, następny krok to myślenie o jeździe samochodem w autobusie MZA
(i taniej :idea: )

[krzysiek83wpr]

A ja powiem Wam tak i Was zaskoczę, jak serjo 95% jazdy w mieście, no to pewnei te 5% raz w roku na wakacje to ja bym dziś wybrał 1.2 tsi. Fajne osiągi i potwierdzone b niskie zużycie paliwa, tu na forum jak i w profesjonalnych testach w granicach 7-7.5 w miescie przy zasadach rozsądnej i zgodnej eko jazdy.

[pascal]

to po co wyżej kręcić?

proste, zeby fajnie zapierniczał i prawda jest taka, ja jak kupiłem 1,4 tsi to wydawało mi sie ze ciągnie od 1500, a teraz jakoś ciągnie ale powyżej 3000...

[Morgoth]

A ja powiem Wam tak i Was zaskoczę, jak serjo 95% jazdy w mieście, no to pewnei te 5% raz w roku na wakacje to ja bym dziś wybrał 1.2 tsi. Fajne osiągi i potwierdzone b niskie zużycie paliwa, tu na forum jak i w profesjonalnych testach w granicach 7-7.5 w miescie przy zasadach rozsądnej i zgodnej eko jazdy.

Zgoda, ale różnica w cenie między 1.2 i 1.4 IMHO deprecjonuje ten pierwszy w oczach kupujących. Średnie spalanie różni się o max 1 litr, za to wszystkie czasy 1.2 są gorsze.