nie ma - jest tylko jeden - kabinowy
Odgrzybianie klimy
Zwiń
X
-
Hej znalazłem ten artykuł:
Cytuje za nim:
"Drugą, popularną metodą jest metoda chemiczna. W tym celu wykorzystujemy urządzenie zwane „czajnikiem”, którego zadaniem jest rozpylanie płynu czyszczącego metodą ultradźwiękową. Płyn poprzez wentylator umiejscowiony w środku konstrukcji wyprowadzany jest na zewnątrz rurką elastyczną podłączoną do urządzenia.
„Czajnik” może współpracować tylko z takimi środkami czynnymi, których specyfikacja chemiczna jest odpowiednia dla rozpylania metodą ultradźwiękową. Warto zatem pamiętać, aby nie stosować w urządzeniu zwykłego środka dezynfekującego czy grzybobójczego. Eksperci zalecają, aby odgrzybianie przeprowadzać w dwóch fazach. Na początku zastosować płyn odgrzybiający, a potem płyn niszczący zapachy."
Spotkał się ktoś z takim odgrzybianiem? Jak ono wygląda bo albo ten artykuł jest dziwny albo po prostu nadaje na innych falach niż ja i za bardzo go nie rozumiem? :evil:Octavia I 1.6 75KM 98r.
Komentarz
-
-
terefere62, Kilku kolegów z forum było na ultradźwiękach. Osobiście nie korzystałem, ale jestem niemalże pewien, że najlepszym rozwiązaniem jest czyszczenie mechaniczne. W dalszej kolejności jest stosowanie pianek i innych środków czyszczących, przy czym nie oszczędzałbym na nich bo można zrobic więcej szkody niż pożytku.
Osobiście mam ozonator 7g/h. Służy on głównie do odświeżania wnętrza auta. Wiadomo, że i zabija zapach z parownika, jednak nie daje on tyle co klasyczne czyszczenie. Najlepiej łączyć wszystkie metody
Komentarz
-
-
W temacie, choć nie związane z ostatnim pytaniem :szeroki_usmiech .
Ostatnio, z polecenia speców od klimatyzacji domowych, zakupiłem coś co zwie się VIRUSOLVE plus.
Na pierwszy ogień poszły klimy w firmie i muszę powiedzieć, że efekt przeszedł moje oczekiwania :shock: . Nawet taka najgorzej waląca zgniłą szmatą, po 10-12 minutowym zabiegu ( oprysk ze spryskiwacza jakieś 2 minuty i 8-10 minut na działanie środka ) po prostu delikatnie pachniała ( w moim przypadku lawendą, ale jest chyba jeszcze inny zapach albo nawet całkowicie bezzapachowy ).
Potraktowałem też swoją klimę w aucie ( choć u mnie dopiero ostatnio czasami przy rozruchu coś potrafiło delikatnie "trącić" stęchlizną ) z podobnym, pozytywnym skutkiem.
Generalnie efekt dużo lepszy od tego czego używałem dotychczas ( pianki, spray WURTH-a, Airco itp ), chociaż dla klienta indywidualnego produkt ma jeden minus - cena za opakowanie. Płyn sprzedawany jest jako koncentrat w 1l opakowaniu po cenie ok. 130 pln. I dużo i mało... Dla jednej osoby może dużo ( choć dezynfekcja klimy też kosztuje w ok. 100-150 pln ), ale z takiego koncentratu uzyskuje się 20 litrów płynu gotowego do użycia ( mieszanie 1:20 z wodą ) a na jedną klimę 0,5 litra powinno spokojnie wystarczyć więc jak się "skrzyknie" większa liczba osób to cena robi się śmiesznie niska.
Naprawdę polecam.
BTW.
Mówimy oczywiście o dezynfekcji czystego lub prawie czystego parownika ( i jego okolic ). Jeśli klima jest zarośnięta widoczną pleśnią to bez mechanicznego czyszczenia parownika się nie obejdzie i żaden cudowny płyn tu nie pomoże.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
Tobi77, Jak patrzysz "na wprost" na wentylator to powinny być śruby, najpierw odłącz ten żółty przewód bo wyjdzie Ci tylko sam wentylator (ta cała puszka w środku zostanie, do niej mocujesz wiatrak)
[ Dodano: Wto 20 Sie, 13 08:46 ]
kowal 2002, Gdzie kupiłeś ten środek i czym go rozpylałeś?
Komentarz
-
-
Koledzy ma ktoś może tutaj konto? http://forum.vw-passat.pl/threads/30...arownika/page5 móże ktoś ten plik pobrać i wrzucić?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Subarukowal 2002, Gdzie kupiłeś ten środek i czym go rozpylałeś?
A do rozpylania używam zwykłego opryskiwacza z Leroy Merlin. Fajnie się nim robi w OII, bo ma długą lancę i można nią ładnie dojść do parownika od strony filtra kabinowego.
Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
kowal 2002, A są jakieś mniejsze opakowania? Fakycznie działa lepiej niż wurth itd? Nie mam jakiegoś syfu czy coś, ale po wurthu brzydki zapach wrócił po tygodniu. Jak używałem pianki (nie pamiętam jakiej, w każdym razie polecana przez kolegów) to było to samo. Nie mam jakiegoś mega smrodu, ale czasem taki nieprzyjemny zapach jest. Ten środek da radę?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Tobi77A, czyli pod tą gąbką od spodu?
Komentarz
-
-
Odgrzybialem klime dwoma sprayami i nadal smierdzialo.Dalem samochod do serwisu skody i nadal bylo czuc smrod oddalem drugi raz do poprawy i nadal czuje delikatnie ze wciaz smierdzi-zanacze tylko ze smrod wydobywa sie jak jest wylaczona klimatyzacja-nawiew powietrza bez wlaczonego AC.
Moze sa rozne kanaly wentylacyjne dla klimatyzacji i wentylacji bez AC ?! smrod nasila sie wraz ze wzrostem temperatury nawiewanego powietrza. Przy wlaczonym AC nie czuje ze smierdzi-moze dlatego ze powietrze nawiewane jest zimne/mrozne .
Jakies rady co moze byc powodem tego ze smierdzi?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez maciej10oddalem do serwisu skody dlatego ze robilem sam (sciagnalem filtr kabinowy i wdmuchiwalem preparat od strony filtru-gleboko w przewody do parownika i nie pomoglo.Pewnie cos zrobilem nie tak skoro efektu nie ma! Jest jakas fotorelacja jak dobrac sie do parownika i porzadnie to wyczyscic?
Komentarz
-
Komentarz