Zamieszczone przez Big
Diesel <kontra> benzyna + gaz.....wasze opinie
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
to moze ja cos dołoze do tematu...
mam od 9lat autko z lpg.pierwsza generacja. silnik na gazniku.poj.900ccm.przebieg jaki miał silnik[licznikowe wskazanie]96.000km.obecnie240.000km. tylko raz,rok temu,głowica do roboty,upalony zawór 1 szt. przeglady? praktycznie żaden...tylko raz po 1000km.tylko wymiana filtra gazu.itp. cały czas zapalam na gazie tylko zimą przy wiekszych mrozach trzeba zapalic na benzynie. pozatym fiacik sprawuje sie dobrze.dodam ze reduktor jest ten sam. spalanie lpg. od 6l -8l. w zimie przy -temp.
dlatego tez moją skodzine zagazowalem,narazie jest w porzadku. spalenie ok.9-10l.lpg.
mialem tez diesla 4lata,wolnossacy muł 1,9. chodził jak traktor,palił wszystko i ile chciał tzn. jesli jezdzilem bardzo spokojnie ale zaznaczam! mialem załozone koła 17' opona 205/40.to spalanie oscylowało ok.5-5,5l/100km. jesli na pokładzie peugota206 załadowałem 2osoby i bagaz to max.spalił 6l.ale trasa! po miescie juz 8 nawet.
to tyle,pozdrawiam miłosnikow motoryzacji :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Big, przestań ludzi traktować z wyższością, bo w teorii o lpg wiesz wszystko a w praktyce nie masz tego na codzień więc nie teoretyzuj i tyle.
W kazdym twoim wątku jedziesz z góry na innych, że gówno wiedzą, że ty wiesz lepiej, że 1,6MPI to najlepszy silnik świata a twoja octa jest w dużo lepszym stanie technicznym i na pewno więcej warta od 1,6 z salonu. Zadzierasz niepotrzebnie nosa i tyle.
Ja miałem 2 auta na benzynę, z czego jednen małolitrażowy i nie było sensu gazować, a drugi over 3l i po zagazowaniu w kieszeni zostawało 65% pieniędzy.
Jak uważam że gaz jest dobry, ale ja wolę diesle.
[ Dodano: Sob 25 Lut, 12 14:29 ]
Zamieszczone przez piotrek_osZamieszczone przez BigJak pieknie krytykuje sie ludzi których sie nie zna i nie wie jaka jest ich wiedza.
4x4
Komentarz
-
-
piramida, wszystko sie zgadza ale jak ktos pisze takie pierdoły, ze wszyscy mechanicy odradzaja gaz, ze na 1500-2000 osób pytanych nikt nie ma gazu i odradza to się scyzoryk w kieszeni rozkłada....albo sie udziela gosc co lpg nigdy nie miał. Ja tez wolałbym diesla, bo 1 tys robiłem na zbiorniku....ale niestety obecne ceny poprowadzily mnie do lpg, ile bede przy lpg - sie zonbaczy. Tak czy inaczej o dieslu czy lpg na tą chwile złego słowa nie powiem. :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zacnie temacik się rozwinął :diabelski_usmiech...i kolejna wojenka. Piotrek_os, Ty miałeś ON, teraz masz LPG, ale co Ty się możesz znać ? Jakieś porównanie masz czy coś w tym rodzaju? . Jeszcze śmiesz LPG zachwalać :diabelski_usmiech. Jak sam pisałeś, jeździsz taniej niż dieslem. Koledzy - koszty, wady i zalety każdego z rodzajów zasilania są powszechnie znane, nie są trzymane w tajemnicy. Kluczowym elementem dyskusji jest srylion tysięcy mechaników, którzy LPG potępiają. Mechanicy są naprawdę najbardziej reprezentatywną grupą sondażową . A jak jeszcze jest ich tak duża liczba to już działają jak wyrocznia prawie . Panowie, wszystkim życzę doczekania czasów, żeby to gust i humor decydował o silniku, a nie ekonomia . I żeby nie było, znam mechaników posiadających samochody na LPG o wartości kilku nowych Octavii każdy.Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
A ja to troche inaczej widze. Mechanicy czesto nie jezdza autem swoim, bo maja auta klientow do dyspozycji to raz, potem auto ma zona, wiec to juz nie jego auto i czesto sa to nowe auta, a nie jakis kilkuletni rupiec.
Potem kwestia czym jezdza pracownicy mechanika, albo wlasnie jakims dieslem najczescie Golfem 4 TDI albo jakims zagazowanym cudem, bo chlopaki mlode a czyms jezdzic trzeba.
Dzis bylem u jednego (nie z samochodem ) ma Golfa 4 R32, ale gazu w nim nie bedzie bo kupil auto ktore mialo cos padniete, naprawil i bedzie go sprzedawal Tak, tym tez sie zajmuja, bo ilu chetnych jest na kupno R32 z padnietym silnikiem i przerysowanym bokiem tak przykladowo.
No i kolejna sprawa, wiele takich warsztacików to miesci sie w domu, wiec dojazd do pracy to jest ubranie butow
To prawie jak ci co wstaja rano i maja fajrant :twisted:
Komentarz
-
-
Ja to jednak mogę spać spokojnie, bo mi wszystko jedno czy ktoś jeździ A8 TDI, Imprezą w LPG czy Fiatem 500 na PB.
A wszelkie stwierdzenia typu, gaz do kuchenek, a diesel do traktorów wywołuje u mnie uśmiech i myśl, to może PB tylko do kosiarek do trawy, a samochody to na prąd (jak suszarka do włosów). :lol: :szeroki_usmiechW Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Komentarz
-
-
ja poprostu chce jezdzic tanio[przemieszczac sie] co kto lubi jego sprawa,jedyne co mam na PB.i nie zamienie na LPG i Diesla to motocykl hehe! szkoda czasu i nerwow koledzy by mieszac nastroje w takich sprawach jak...co jest lepsze numerek na boku czy od z tyłu. jasno trzeba powiedziec, nie jest wazne jak sie zaczyna ale wazne jak sie konczy.. :szeroki_usmiech i zycze miłego wekeendu oll
Komentarz
-
-
Kurczę, przepraszam za OT, ale czytając ten oraz jeszcze pewien inny temat widzę, że megalomania (oraz "głupio-mądrość") pewnych osobników doprowadza do szału nie tylko mnie... Za cholerę nie rozumiem w jakim celu ten ktoś tak zniechęca do siebie innych...?
A wracając do tematu: nigdy nie miałem diesla, ale miałem zupełnie bezproblemowo jeżdzącego Poloneza i Golfa na gaz, od kilku lat mam auta jeżdzące tylko na Pb. Wokół mnie masa ludzi porusza się dieslami i nie narzeka, ale... Prawdopodobieństwo awarii (przy nawet uczciwie użytkowanym) dieslu jest jednak dużo większe (i kosztowniejsze) niż Pb+LPG. Dlatego gdybym miał wybierać, wybrałbym Pb+LPG.
PS: nie znam żadnego właściciela warsztatu mechanicznego użytkującego auto na LPG, ale znam masę pracowników takich warsztatów, którzy wlaśnie LPG wybrali jako paliwo napędzajace ich dyliżanse...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12PS: nie znam żadnego właściciela warsztatu mechanicznego użytkującego auto na LPG, ale znam masę pracowników takich warsztatów, którzy wlaśnie LPG wybrali jako paliwo napędzajace ich dyliżanse...
Komentarz
-
-
Koło 10 litrów gazu setkę na dojazdy do pracy w w-wie + dolewka Pb (nie wiem ile). Nawet jakby przeglądy były co 30kkm i tak zrobiłbym co roku. 8 gr taniej na orlenie , zniżka w ASO za OCP. I nie rozmrażałem samochodu po ostanich mrozach i nie k...łem na to co leją na stacjach pod nazwą ON, podczas ostatnich mrozów.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez trytonZamieszczone przez NortheuszI żeby nie było, znam mechaników posiadających samochody na LPG o wartości kilku nowych Octavii każdy.
Zamieszczone przez piotrek_osZamieszczone przez NortheuszI żeby nie było, znam mechaników posiadających samochody na LPG o wartości kilku nowych Octavii każdy.Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
Ale weźcie pod uwagę, że nie wszyscy chcą jeździć 1.6 N/A, a już niestety TSI + LPG nie jest takie popularne i tu wygrywa ON. Jak dla mnie i jeszcze co poniektórych, oprócz oszczędności liczy się jeszcze przyjemność z jazdy, którą daje KM i NM.
Jeśli N/A w LPG to nic mniej jak 2.5 litra, a takich rzeczy w Octavii próżno szukać.
Osobiście uważam, że za mało silników N/A jest do wyboru. Czy w O2FL jest do wyboru inny wolnossak niż tylko 1.6?W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Komentarz
-
-
Maicroft, w trasie przy prędkościach 90-100km, 1,4TSI pali niecałą 6-kę
A co do tematu, nie ma sensu porównywać wolnossącego benzyniaka z gazem z TDIkiem pod względem przyjemności z jazdy. Niestety producenci robią wszystko, żeby do współczesnych silników coraz trudniej było założyć instalację gazową, a Diesele robią się mniej ekonomiczne. Generalnie cały ten Świat dąży do nowego porządku :roll: :evil:
Komentarz
-
Komentarz