plaga69, jakos sporo Ci to pali , może faktycznie musi sie dotrzeć , do 120powinno byc poniżej 7 , chyba że podczas przyśpieszania masz gaz wciśnięty dość mocno. ja w tej chwili , jeżdżąc do pracy z działki bocznymi drogami naprawdę pustymi, nie ścigam sie bo niema z kim , jeżdząc rekreacyjnie 90-110 ops: , powolne rozpędzanie na kompie mam 5,3-5,7 powtarzalne prawie co dzień . 7,6 to mi pali jak cisnę i jadę do 150.
olej fabryczny wylałem po 4tyś i zalałem motulem , ale nie pamiętam czy spalanie było dużo mniejsze , na pewno pierwsze 2-3tysiące spalnie było troszke podwyższone , musiałem się nauczyć troszkę jazdy z dsg ale kolega szkoda mi wyjasnił jedną rzecz którą faktycznie robiłem i od razu spalanie spadło.
olej fabryczny wylałem po 4tyś i zalałem motulem , ale nie pamiętam czy spalanie było dużo mniejsze , na pewno pierwsze 2-3tysiące spalnie było troszke podwyższone , musiałem się nauczyć troszkę jazdy z dsg ale kolega szkoda mi wyjasnił jedną rzecz którą faktycznie robiłem i od razu spalanie spadło.
Komentarz