[O1] Wycinanie Katalizatora w TDI

[mar33]

Jeśli wywalacie katalizator to zróbcie jakAdamu, rurka w środek puszkę
zostawić dla zmyłki. Upierdliwy diagnosta nie przepuści samochodu bez kata
i to nie z powodu spalin tylko jak stwierdzi wzrokowo-takie są przepisy.

[Adamu]

z tą rurą to nie jest tak prosto
wlot i wylot są w różnych miejscach (nie ma równoległego przelotu przez kata, przynajmniej u mnie)

[neck99]

mar33, Dokładnie .. Sam mam tak zrobione .. :wink:

[ Dodano: Sro 13 Cze, 07 15:35 ]
Adamu, da sie spoko. Pod kątem lekko rura idzie i tyle

[Adamu]

a co byłoby gdyby tej rury nie było i sama puszka tylko?

[MiKruS]

a co byłoby gdyby tej rury nie było i sama puszka tylko?

Spaliny by sie rozprezaly i "szukaly" ujscia.

Teoretycznie jest duza szansa, ze bylaby kupa.

[Techno200]

Ja u siebie wywalilem i polecam. Tylko u mnie bylo nalatane tak z 130k km i i turbo bylo jedno wysyrane , tzn ze olej z turbiny poszedl wydechem, wiec byl niezle zapchany. Po wycieciu byla ZAUWAZALNA poprawa osiagow. Ale to pewnie dla tego ze: - mialem juz ponad 100k km i to ze przez olej byl zalany kat. Na samochodzie przy mniejszym przebiegu i bez przezyc z turbo pewnie nie bylo by pewnie zadnych zmian.

[lec]

ja przekroczylem juz 210kkm wiec pierwszej mlodosci nie jest

[Techno200]

lec:

mysle ze jak go wytniesz to bedziesz sie czul jak po malej korekcie. banan na twarzy sie pojawi.

[Tymon]

Ja myślę że szału nie będzie.
Lepiej zrobić cały wydech i będzie ok.

[elemenateur]

jako że studiuję ekonomię i bez kombinowania to by była kaszanka to wykombinowałem że kata nie trzeba wybebeszać,jak jest zdrowy to czemu mamy go rozpierdzielać kiedy można go sprzedać?


Kupię do siebie chyba jakąś gównianą strumienice która będzie tylko imitowała puszkę od kata a w środku poleci rurka pod kątem . Co o tym myślicie panowie?


myślałem np o takim ścierwostanie

http://allegro.pl/item201676410_strumienica_katalizator_super_jakosc_nierdzewka.html

w to rurkę wpawać.Ktoś wie jakiej średnicy jest rurka co leci do kata? Zakładam że w toledo jest taka sama jak w Octach skoro kat jest ten sam.

[Tymon]

elemenateur, strumienica to syf.
Słyszałem o przypadkach.....czytałem.... że potrafiło rozwalić nawet silnik. :roll:

[elemenateur]

Tymon ja wiem że to jest impreza gówno warta - ja chce ją tylko użyć jako obudowy - żeby nie było tylko rurki tylko ona(ta strumienica) będzie mi robiła(wizualnie)za kata


w środku ma być rurka taka sama jak się wspawuje do katalizatora wybebeszonego.Rozumisz?

[Tymon]

elemenateur, si senior 8)

[elemenateur]

a stary za przeproszeniem praktycznie gówno warty katalizator mogę dostać 150 zł u katalizatoro mena . Może to być chyba ciekawe rozwiązanie , szczególnie dla studentów :szeroki_usmiech

[Adamu]

150 zeta za zuzyty kat? a ja go tak dłutowałem na kawałki kurna miałbym na paliwo na jakiegos spota odległego

[Maicroft]

Tymon, Odezwal sie ten, co to mowil ze jemu wydech nie jest potrzebny, bo jego spokojnie wystarcza i wystarczal, do momentu jak silnik wyprodukowal za duzo spalin :twisted:

[lec]

Tymon, Odezwal sie ten, co to mowil ze jemu wydech nie jest potrzebny, bo jego spokojnie wystarcza i wystarczal, do momentu jak silnik wyprodukowal za duzo spalin :twisted:

:haha:

Tymek, ponadto delikatna roznica w kosztach. Kat a wydech

[KruPin]

Moj zostal wylicytowany na Allegro.pl za 210PLN :shock: Ale nie sprzedalem, bo akurat wyjechalem i nie bylo ze mna kontaktu :lol: ops: STUPID :!:
Wlasnie, kto chce kupic katalizator? :lol:

[Maicroft]

KruPin, A ile kg ma wklad :twisted: Bo wydaje mi sie ze 210zl to byla bardzo dobra cena Wystaw znow

[DGW]

W moim przypadku kat był przeszkodą tego typu iż podniesienie dawki czy dmuchanie turbiną nie przynosiło żadnych przyrostów a nawet po którymś pomiarze auto znacznie osłabło. Masters swierdził że coś jest nie tak a moje podejrzenie padło od razu na kat-a. Wywaliłem go całkowicie a w jego miejsce zawitała rura 2.5 cala (akurat taką miałem pod ręką i powiedzmy że to dobry początek planowanego wydechu). Efekt był taki że przybyło 6KM i ok.10Nm i wskaźnik turbo zaczął znacznie szybciej się poruszać. Minusem jest oczywiście smród jak z ikarusa a dodatkowo właśnie wspomniane wcześniej dymienie. Sadza która zostawała w kat-cie taraz wylatuje bez problemu i "bąk" nie jest już ciemno szary tylko wyraziście czarny :diabelski_usmiech

Ogólnie, usuwanie kat-a jeśli nie sprawia on problemów, moim zdaniem jest zbędne jednak przy pewnych modach (mocach, ciśnieniach doładowania, dawkach paliwa) seryjny kat nie jest w stanie przepuścić odpowiedniej ilości spalin :idea:

[lec]

dobrygrzeswawa, jak sie dzis okazalo moj jest w stanie puscic bardzo duzo. Taakiego baka to nawet Aligatora AGR na hamowaniu nie puscil

[elemenateur]

dobrygrzeswawa, jak sie dzis okazalo moj jest w stanie puscic bardzo duzo. Taakiego baka to nawet Aligatora AGR na hamowaniu nie puscil

\



tylko się cieszyć LEC - masz zdrowy egzemplarz a jak takiego bąka zamontujesz na objechanym samochodzie to tylko pogratulować. Ja jak tylko przyjade do rodzinnego miasta to katowi po 160k mówie out i wspawam rurkę

Wywaliłem go całkowicie a w jego miejsce zawitała rura 2.5 cala (akurat taką miałem pod ręką i powiedzmy że to dobry początek planowanego wydechu). Efekt był taki że przybyło 6KM i ok.10Nm i wskaźnik turbo zaczął znacznie szybciej się poruszać.

Grzesiu po jakim przelocie kat był już w takim stanie że po ładnych modach dał Ci takie gratisy? To po tym już jak miałeś zamontowane wtryski od R5 czy to jeszcze było na wtryskiwaczach ASV? 8)

[DGW]

dobrygrzeswawa, jak sie dzis okazalo moj jest w stanie puscic bardzo duzo. Taakiego baka to nawet Aligatora AGR na hamowaniu nie puscil

jeśli po tym parametry nie spadły to tylko się cieszyć ponieważ to chyba te bąki najbardziej zakitowywują kat-a i jak widać kat kat-owi nie równy :|

[ Dodano: Pią 15 Cze, 07 11:05 ]

dobrygrzeswawa napisał/a:
Wywaliłem go całkowicie a w jego miejsce zawitała rura 2.5 cala (akurat taką miałem pod ręką i powiedzmy że to dobry początek planowanego wydechu). Efekt był taki że przybyło 6KM i ok.10Nm i wskaźnik turbo zaczął znacznie szybciej się poruszać.



Grzesiu po jakim przelocie kat był już w takim stanie że po ładnych modach dał Ci takie gratisy? To po tym już jak miałeś zamontowane wtryski od R5 czy to jeszcze było na wtryskiwaczach ASV?

Kat miał około 140 kkm i było to jeszcze na wtryskach od ASV. Może wpływ miało to, że u mnie nigdy nie było setapu bezdymnego a na virusie latam już ponad 40kkm. Cóż taki egzemplaż ops:

[daneczek76]

Przeczytałem od odechy do dechy i widze że mój to ma 300 tyś i chyba najwyższy czas powiedzieć mu papa czy ta? A w dodatku szfagier dał gratis chiptronik także może cos z tego wyjdzie.(wiem wiem box ale na poczatek za darmo moge przetestowac) Jeśli chodzi o puszczanie baka lub chmurki nie widze czegos takiego u siebie .

[bernardo]

Był sobie katalizator i u mnie.... :lol:

Wczoraj wyciąłem kata pokonując wszelkie wątpliwości co do słuszności tego posunięcia (nie było łatwo :lol: ) i praktycznie od razu odczułem pozytywną zmianę sprawności motorowni polegającą na poprawie reakcji na wciskanie pedału gazu oraz na szybszym wkręcaniu się na wyższych obrotach. Dodam, że po wybiciu kat zapchany był maksymalnie :shock: czego objawów wcześniej nie zauważyłem - auto wystrojone bez problemu osiągnęło prawie 150 kucy i 335 Nm.
Postanowiłem sprawdzić na hamowni co tak naprawdę na dzień dzisiejszy w trawie piszczy i mieć potwierdzenie tej "nibypoprawy" na piśmie.

Fakty:

1. Przed wycięciem kata - auto było modowane i hamowane dnia 14.12.2006 z osiągami o których wcześniej pisałem w warunkach wówczas panujących (zima):
- temperatura otoczenia 16 C
- temperatura powietrza zasysanego 12 C
- wilgotność powietrza 48,5%
- ciśnienie atmosferyczne 1012 hPa
- ciśnienie pary 9,1 hPa
- temperatura oleju 86 C
- max. temperatura w dolocie 64 C

2. Po wycięciu kata - auto poszło na rolki dzisiaj (16.06.2007) przy parametrach otoczenia:
- temperatura otoczenia 25,1 C
- temperatura powietrza zasysanego 27,7 C
- wilgotność powietrza 100%
- ciśnienie atmosferyczne 1004 hPa
- ciśnienie pary 31,9 hPa
- temperatura oleju 89 C
- max. temperatura w dolocie 80 C

W obu przypadkach parametry przyrostu mocy i momentu praktycznie się nie zmieniły! Oba wykresy poza minimalnymi różnicami praktycznie się pokrywają
Tak więc wycięcie zapchanego kata po przeszło 150 kkm przebiegu w tym 130 kkm na zmodowanej jednostce wyrównuje w moim przypadku różnice zachowania się motorowni i jej osiągów między zimą a latem. Wydech zaczął oddychać.
Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że kilka kucy (około 5-6) i parę niutów przybyło (tyle ile wynosi różnica między osiągami spuchniętej latem a wyluzowanej zimą jednostki).
I tyle w temacie :szeroki_usmiech