iFi, mogę się założyć, że decydujące znaczenie mają tutaj warunki eksploatacji (trasa/miasto).
Turbina w 1.4 TSI
Zwiń
X
-
no to coZamieszczone przez boheniFi, mogę się założyć, że decydujące znaczenie mają tutaj warunki eksploatacji (trasa/miasto).
ten na trasie nawalają bo zbyt długo jest wysoka temperatura i uszczelnienie zaworu lub zawór nie wytrzymuje czy może te co po mieście latają pracują w tzw. gorszych warunkach i je szlak trafia?
Komentarz
-
-
Pewnie tak, jednak w mieście jazda jest mocno "porwana" częste przyspieszanie i odpuszczanie do zera, zawór z pewnością pracuje częściej niż na trasie gdzie prędkość jest stała...Zamieszczone przez boheniFi, mogę się założyć, że decydujące znaczenie mają tutaj warunki eksploatacji (trasa/miasto).
Chyba jedyne co można zrobić to wypiąć się na VW i zamontować jakąś dmuchawę nieoryginalną.
[ Dodano: Wto 04 Cze, 13 09:08 ]
Wlod, gdzie robisz przebiegi? Miasto czy raczej trasa?
Komentarz
-
-
Na oko 2/3 to miasto 1/3 trasa, ale ostatnio (ost 10tys) prawie same trasy , głownie autostrady z duzymi predkosciami nie licząc kręcenia się dookoła domu na odc Tarchomin -pętla metra Młociny. Tak czy inaczej winne jest ułożyskowanie osi zaworu w tzw. części gorącej turbiny, i wymiana turbiny zalatwi sprawę na 40-50 tys i co? Może tez się okazać że w/w zawór zablokuje sie w pozycji umozliwiającej dołądowanie silnika do tego stopnia, że doprowadzi to do uszkodzenia mech.silnika np. do pęknięcia tłoków (ta usterka w tych silnikach jest często spotykaną) Trzeba znaleźć taki warsztat ktory zaproponuje taki sposób regeneracji turbiny ktory zapewni jej przynajmniej min 100tys bezawaryjnego przebiegu.
Komentarz
-
-
Może warto zapytać o opinię forumowego "naprawiacza" turbinZamieszczone przez WlodTrzeba znaleźć taki warsztat ktory zaproponuje taki sposób regeneracji turbiny ktory zapewni jej przynajmniej min 100tys bezawaryjnego przebiegu.
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=57128&start=0
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Komentarz
-
-
Wlod,
podjedź do Maćka z VagTech
Łopuszańska 53, 02-232 Warszawa
Maciek ma jakiegoś magika od turbokliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM
Komentarz
-
-
A slyszal ktos o czyms takim www.godula.pl/shop/?page=shop&run=det&id=72
?
Ciekawe czy naprawde chroni to turbosprezarke.VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline
Komentarz
-
-
Wydaje mi się, że to nie spełni zadania - samo obracanie sprężarką nic nie da jeśli nie będzie miała smarowania, które znika po przekręceniu kluczyka. Fabryczne systemy podtrzymywania pracy sprężarki chyba inaczej działają. Piszę to z wątpliwościami - fachowcem nie jestemZamieszczone przez idasA slyszal ktos o czyms takim www.godula.pl/shop/?page=shop&run=det&id=72
?
Ciekawe czy naprawde chroni to turbosprezarke.
Komentarz
-
-
Kurde, wiedziałem, że w końcu do tego dojdzie... Mój gówniany samochód też dopadło opisywane zachowanie. Wczoraj przy powrocie do domu miałem falowanie mocy na 6tym biegu. Gaz wciśnięty może na 30%-40% moc falowała w idealnie równych odstępach czasu. Tak jak bym wciskał i ujmował gazu...
Teraz tylko, jak udowodnić, że coś się spierdzieliło... Jechałem później po ekspresówce trochę szybciej i objawy ustąpiły :/
Ma może ktoś dostęp do dokumentów VW i mógłby sprawdzić o czym jest TPI 2020616/5?
[ Dodano: Pon 24 Cze, 13 08:44 ]
Dodatkowo wydaje mi się, że jak wcisnę gaz do oporu, np przy wyprzedzaniu, to samochód ma jakby mało mocy a jak trochę odejmę to idzie lepiej :roll: Czy to z kolei jest normalne? Bo to mój pierwszy samochód z turbo...
Komentarz
-
-
IMVHO, to ustrojstwo powoduje przedłużenie pracy silnika o podany czas, czyli jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Wyciągasz kluczyk ze stacyjki, a silnik pracuje jeszcze przez np. minutę. Właściciele DSG raczej z tego nie skorzystają, poza tym, ja mam manuala i zawsze zostawiam auto na biegu. Jeszcze jedna kwestia, nie wiem czy chciałbym zamykać auto na odpalonym silniku i iść do domuZamieszczone przez mac_aaronWydaje mi się, że to nie spełni zadania - samo obracanie sprężarką nic nie da jeśli nie będzie miała smarowania, które znika po przekręceniu kluczyka. Fabryczne systemy podtrzymywania pracy sprężarki chyba inaczej działają. Piszę to z wątpliwościami - fachowcem nie jestemZamieszczone przez idasA slyszal ktos o czyms takim www.godula.pl/shop/?page=shop&run=det&id=72
?
Ciekawe czy naprawde chroni to turbosprezarke.
. Jak dla mnie, to urządzenie ma sens jedynie dla kogoś, kto chciałby dbać o swoją turbinę, ale ... często się zapomina i odruchowo wyłącza silnik zaraz po zatrzymaniu samochodu.
Komentarz
-
-
Masz standardowe objawy - falowanie mocy w zakresie obrotów pracy turbiny przy wciśnięciu gazu w podłogę - IMO turbina do wymiany. U mnie też zaczęło się na 6 biegu, po jakimś czasie zeszło do niższych. Jeśli masz jeszcze trochę gwarancji to pojeździj aż poczujesz objawy na niższych biegach i leć do ASO. Diagnostyka trwała jakieś 3 tygodnie, SAP co chwilę wymyślał nowe badania, ćwierć baka paliwa na jazdy próbne wyjeździli. potem 2 tygodnie czekałem na części, a naprawa w 1 dzień.Zamieszczone przez iFiKurde, wiedziałem, że w końcu do tego dojdzie... Mój gówniany samochód też dopadło opisywane zachowanie. Wczoraj przy powrocie do domu miałem falowanie mocy na 6tym biegu. Gaz wciśnięty może na 30%-40% moc falowała w idealnie równych odstępach czasu. Tak jak bym wciskał i ujmował gazu...
Teraz tylko, jak udowodnić, że coś się spierdzieliło... Jechałem później po ekspresówce trochę szybciej i objawy ustąpiły :/
Dodatkowo wydaje mi się, że jak wcisnę gaz do oporu, np przy wyprzedzaniu, to samochód ma jakby mało mocy a jak trochę odejmę to idzie lepiej :roll: Czy to z kolei jest normalne? Bo to mój pierwszy samochód z turbo...
Z opisu produktu wynika inaczej:Zamieszczone przez AndysIMVHO, to ustrojstwo powoduje przedłużenie pracy silnika o podany czas, czyli jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Wyciągasz kluczyk ze stacyjki, a silnik pracuje jeszcze przez np. minutę.
"chroni turbosprężarkę podtrzymując jej pracę po wyjęciu kluczyka".
Komentarz
-
-
Gwarancja do lutego, ale mam złe doświadczenia z wymianami w ASO - z piszczącą pompą wody wymienioną już drugi raz jeździłem od października i dopiero teraz udało się ją ponownie wymienic :/Zamieszczone przez mac_aaronJeśli masz jeszcze trochę gwarancji to pojeździj aż poczujesz objawy na niższych biegach i leć do ASO.
Nie załamuj mnie :[ Mam nadzieje, że w razie czego moje ASO szybciej się z tym upora.Zamieszczone przez mac_aaronDiagnostyka trwała jakieś 3 tygodnie
Zauważyłem, że na razie objawy są przede wszystkim widoczne w momencie, kiedy jest włączona klima i obciążenie silnika większe... Mam nadzieję, że skoro zaczęło się sypać to szybko padnie całkiem - przynajmniej objawy będą wtedy stałe.
Komentarz
-
-
Ja w swojej odnotowałem falowanie kilka razy w ciągu 3 lat użytkowania. Na biegach od 3 do 6 przy niskich obrotach (do 2300 - 2500 obr/min w zależności od biegu). Falowanie występowało tylko przy bardzo obładowanym aucie, na wzniesieniach i temperaturze zewnętrznej powyżej 29-30 st. C.
Póki co jeżdżę i liczę że TTTM i objawy nie narosną i nie będę musiał wymieniać turbiny.
W ten weekend śmigałem obładowany do Świnoujścia i nie odnotowałem falowania (temp. zewn około 27-29 st. C.)
Komentarz
-
-
A jak inaczej wyobrażasz sobie podtrzymanie pracy sprężarki napędzanej gazami wylotowymi, niż przez podtrzymanie pracy silnika - dla mnie to oczywiste.Andys napisał/a:
IMVHO, to ustrojstwo powoduje przedłużenie pracy silnika o podany czas, czyli jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Wyciągasz kluczyk ze stacyjki, a silnik pracuje jeszcze przez np. minutę.
Z opisu produktu wynika inaczej:
"chroni turbosprężarkę podtrzymując jej pracę po wyjęciu kluczyka".
Komentarz
-
-
rozumiem, że ten zatykający się zawór to ten, który był wyżej w wątku poruszany jako ten wbudowany i nie wymienialny.Zamieszczone przez iFiJako ciekawostka:
Aż tak mocnego falowania nie miałem, ale odczuwalne na plecach...
Zastanawiam się tylko w jakim stopniu ma znaczenie sposób i miejsce jazdy.
Można by wywnioskować że jak się jeździ po mieście i nie PSJ to wówczas zawór pracuje częściej i jest mniejsze prawdopodobieństwo zatykania.
Komentarz
-
-
Tak, aby uściślić z angielskiego jest to: wastegateZamieszczone przez zbigniew147rozumiem, że ten zatykający się zawór to ten, który był wyżej w wątku poruszany jako ten wbudowany i nie wymienialny.
Trochę zgłębiłem temat i mam wrażenie, że znikome, bo ludzie mają problemy przy na prawdę różnych przebiegach - niektórzy śmiesznie niskich.Zamieszczone przez zbigniew147Zastanawiam się tylko w jakim stopniu ma znaczenie sposób i miejsce jazdy.
Komentarz
-
-
to jest żałosna informacja, jak by była jakaś systematyka to wiadomo w którą stronę iść z leczeniem a przy takim rozrzucie nasuwa się wniosek że ktoś dał dupy i to nieźle a najgorsze że przy montażu i prefabrykacji podzespołów.Zamieszczone przez iFiTak, aby uściślić z angielskiego jest to: wastegateZamieszczone przez zbigniew147rozumiem, że ten zatykający się zawór to ten, który był wyżej w wątku poruszany jako ten wbudowany i nie wymienialny.
Trochę zgłębiłem temat i mam wrażenie, że znikome, bo ludzie mają problemy przy na prawdę różnych przebiegach - niektórzy śmiesznie niskich.Zamieszczone przez zbigniew147Zastanawiam się tylko w jakim stopniu ma znaczenie sposób i miejsce jazdy.
Komentarz
-
-
Mam nadzieję, iż uda mi się wymienić sprężarkę na gwarancji. Mam tylko teraz pewne obawy przed wyjazdem wakacyjnym. Chyba nie będę po prostu wyprzedzał bo jeszcze się gówno zawiesi w połowie ciężarówki a swoją rodzinę kocham i chronię za wszelką cenę...Zamieszczone przez zbigniew147to jest żałosna informacja, jak by była jakaś systematyka to wiadomo w którą stronę iść z leczeniem a przy takim rozrzucie nasuwa się wniosek że ktoś dał dupy i to nieźle a najgorsze że przy montażu i prefabrykacji podzespołów.
Zastanawiam się czy istnieją jakieś zamienniki turbin do naszych silników. Skoro oryginalna po gwarancji kosztuje ~5k i jest spore prawdopodobieństwo, że za chwilę padnie to może warto iść w coś bardziej wydajnego i zestroić całość u jakiegoś tunera.
Jest jeden temat na angielskim forum gdzie koleś chciał wsadzić turbinę z wersji 140KM bo ponoć pasuje P&P. Ciekawe czy ona ma także takie problemy.
Komentarz
-
-
Poczytajcie to:
Hallo, Seit tagen beschäftigt mich mein Wastegate vom 1.4 TSI Motor. bemerkbar hat es sich so gemacht, dass er keinen Ladedruck mehr aufbaut, Im Fehlerspreich war nur einmal "Ladedruck unterschritten" (genauen Wortlaut weis ich nicht mehr), aber eine…
Czytałem tylko przy użyciu google translatora więc coś może być pomieszane, ale... Koleś po prostu przesmarował prowadnicę WD40 i twierdzi, że turbo działa dobrze. Okazało się, że jest tam jakaś część, która potrafi trochę podrdzewieć i powoduje takie objawy.
Może jeśli ktoś dobrze zna język niemiecki to mógłby to przeczytać i napisać czy dobrze odczytałem.
Komentarz
-
-
Przejrzałem ten wątek ale też na translatorze.Zamieszczone przez iFiPoczytajcie to:
Hallo, Seit tagen beschäftigt mich mein Wastegate vom 1.4 TSI Motor. bemerkbar hat es sich so gemacht, dass er keinen Ladedruck mehr aufbaut, Im Fehlerspreich war nur einmal "Ladedruck unterschritten" (genauen Wortlaut weis ich nicht mehr), aber eine…
Czytałem tylko przy użyciu google translatora więc coś może być pomieszane, ale... Koleś po prostu przesmarował prowadnicę WD40 i twierdzi, że turbo działa dobrze. Okazało się, że jest tam jakaś część, która potrafi trochę podrdzewieć i powoduje takie objawy.
Może jeśli ktoś dobrze zna język niemiecki to mógłby to przeczytać i napisać czy dobrze odczytałem.
Dobrze wiedzieć że wystarczy przesmarować.
Zastanawiam się też nad środkiem - w forum golfa.de było wspomniane - może po przepłukaniu WD40 warto zastosować smar, ewentualnie zamiast WD40 użyćcoś z Wurtha
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20106.pdf i potem http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A...0110%20....pdf - tyle że tą pastę się nie zaaplikuje na trzpień w korpus turbiny
Komentarz
-
-
no ja już jestem po gwarancji i jak zostanę zmuszony to wówczas będę się bawił chociaż smary mnie trochę przerażają bo są lepkie i w wysokich temperaturach mogą nazbyt szybko wiązać się z sadzą i jeszcze bardziej zapiekać. Mam nadzieje że WD40 lub tego typu penetranty dość dobrze przeczyszczą problematyczne styki.Zamieszczone przez iFiByć może coś pomoże... myślę, że jeśli ktoś ma samochód po gwarancji i padła mu w taki sposób turbina i przede wszystkim nie ma obaw że coś spieprzy się bardziej to może przetestować, najwyżej nic to nie da.
ale póki co śmigam bez większych udręk.
Komentarz
-
Komentarz