[O2FL] Silnik "przerywa" - 2.0 TDI CFHC

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • prz
    odpowiedział(a)
    Cześć, podepnę się pod temat, bo wydaje mi się, że problem dotyczy tego samego...
    Jeżdżę O2FL z 2013r, silnik CFHF (110KM) 2.0TDI. Obecnie na blacie 97kkm, auto mam od nowości i jestem jedynym użytkownikiem.

    Otóż gdy auto było jeszcze na gwarancji, mając (chyba) ok 55kkm (i 2.5roku) wystąpiły objawy jak w Twoim pierwszym poście. Skoda wymieniła wadliwy wtryskiwacz na gwarancji. Niestety już jedną zimę później (~75kkm) objawy wróciły. Auto było w ASO na diagnozie dwa razy - stwierdzono, że rzeczywiście jeden wtryskiwacz wykazuje objawy zużycia, ale oni nie mogą go wymienić, bo nie spełnia parametrów koniecznych do uznania wymiany w ramach gwarancji. No i od tego czasu problem występował przez zimę średnio raz-dwa razy. Niekoniecznie przy super zimnych temperaturach, czasem nawet przy 0C, jeżeli auto długo stało.

    Od początku tego tygodnia za każdym razem mam problem "kangura" w samochodzie przez pierwszy 1km jazdy. Od razu po uruchomieniu słychać, że silnik pracuje w trybie URSUS C360, co zwiastuje rychłą terapię wstrząsową dla kierowcy i układu jezdnego. Moja Szkoda jest już po gwarancji (aktualnie ma 5.5 roku), ale ze względu na mały przebieg i sposób użytkowania (regularne zmiany oleju co 15kkm, tylko Liqui Moly TopTec 4200 5W30, co 30kkm filtr paliwa, 75% przebiegu to autostrada, nie jest nigdy pałowany silnik na zimnym, etc.) sprawa bardzo mi śmierdzi. Kiedyś już ten wątek poruszałem na łamach forum, ale niestety nie mogę zlokalizować tego tematu. Wtedy powiedziano mi, że może być wadliwa pompa, sypiąca opiłkami na wtryski.

    W związku z tym, chciałbym się Was poradzić, od jakich badań diagnostycznych powinienem zacząć? W miarę możliwości wolałbym uniknąć drastycznych kroków i wydania 5k PLN w ciemno.

    Czy dobrym pomysłem jest na start test przelewowy?

    Z góry dziękuję za problem. Pozdrawiam i życzę bezawaryjnych Szkód.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    Ok - to będę musiał przeczekać do wiosny bo i tak będę hamownie na przodzie wymieniał to i to się ogarnie. Na szczęście mało będę raczej jeździł do tego czasu a i o dziwo wczoraj jak jechałem to aż takiej tragedii nie było... może potrzebuje zrobić więcej kilometrów z wymienionym olejem z dodatkami żeby był efekt

    Zostaw komentarz:


  • ver8
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez marwoo Zobacz wpis
    ver8 hmm... aż tak technicznie to się nie znam... ale powiem szczerze że aż nie chce mi się wierzyć żeby praca skrzyni biegów uzależniona była od płynu hamulcowego? Oświećcie mnie proszę...
    tak w wielkim skrócie, jak naciskasz pedał sprzęgła to taka pompka (wysprzęglik) przenosi ciśnienie na rzeczy sterujące sprzęgłem już w obudowie skrzyni, w starych samochodach sterowanie sprzęgłem było na linkach, które po pewnym czasie trzeba było regulować i były z tym problemy, obok wysprzęglika masz pewnie taki sam odpowietrznik jak jest na hamulcach i chodzi o to, że nie raz można mieć uszkodzony ten element i może się sączyć z niego płyn hamulcowy, co za tym idzie może dostawać się powietrze do tego wysprzęglika i może być zapowietrzony,

    jak nie wymieniałeś dawno płynu hamulcowego to warto go wymienić zaznaczając u mechanika aby wpompował też płyn z wysprzęglika bo masz problem ze sprzęgłem, wielu mechaników wymieniając płyn hamulcowy nie pamięta albo nie chce pamiętać, że tam też się wymienia płyn hamulcowy i odpowietrza

    Zostaw komentarz:


  • ver8
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez krzynol Zobacz wpis
    to pic na wodę jest z tymi dodatkami - klasyczne placebo
    a wy się tu podniecacie. nie ma płynu co naprawi/poprawi wtryski, ani w PD ani w CR
    do tej pory też tak myślałem i dałbym sobie rękę uciąć, że te dolewki nic nie pomagają ale w moim przypadku problem był zero-jedynkowy, czyli miałem dławienie / przerywanie dobrze wyczuwalne codziennie rano od miesiąca a po zabiegu ABSOLUTNIE go nie ma - nic więcej nie zrobiłem. Zaznaczam tylko, że moje czyszczenie polegało na bezpośrednim podłączeniu płynu do pompy wysokiego ciśnienia tak że auto 45 min chodziło tylko na czystym preparacie.

    Moja teoria jest taka, że przez ten dodatek BIO co koncerny paliwowe muszą dodawać do paliwa robi się po 200000 syf na wtryskach i trzeba je potraktować specyfikiem, który pewnie jest dodawany do paliw premium, ale kogo stać na takie paliwo, a koncerny wiadomo zależy im na kasie, więc jakby była ustawa, że mają dolewać 50% końskich szczyn do paliwa to dodawaliby 50,49% - bo tyle można najwięcej. I nie ma tu znaczenia, czy tankujesz na Orlenie, Lotosie, Auchanie, BP - wszyscy robią najtańsze paliwo jak się da - ale spełniające normę.

    Nie zdziwiłbym się gdyby czynnik czyszczący, który jest w Liqui Moly Diesel Spulung był taki sam jak w paliwach premium tylko w większym stężeniu.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    Nie no z tym podniecaniem to trochę przesada generalnie dolewanie "czyszczacza/uszlachetniacza" traktuję po pierwsze jako środek prewencyjny a po drugi jako coś co odroczy mi choć trochę nieuniknione czyli wymianę wtryskiwaczy... Przy okazji jestem ciekaw jakie wychodzą rezultaty z obserwacji
    Generalnie zgadzam się w 100% że jak jest uszkodzony to nie ma możliwości żeby w magiczny sposób magiczny płyn przywrócił mu mechaniczną sprawność - ale miło by było

    Zostaw komentarz:


  • krzynol
    odpowiedział(a)
    praca sprzęgła jest uzależniona od płynu hamulcowego
    więc pośrednio skrzyni biegów też

    ja tam raz nalałem TEC do paliwa, w sumie nie wiem po co, bo to pic na wodę jest z tymi dodatkami - klasyczne placebo
    a wy się tu podniecacie. nie ma płynu co naprawi/poprawi wtryski, ani w PD ani w CR

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    ver8 hmm... aż tak technicznie to się nie znam... ale powiem szczerze że aż nie chce mi się wierzyć żeby praca skrzyni biegów uzależniona była od płynu hamulcowego? Oświećcie mnie proszę...

    A co do wtrysków to u tego sprzedawcy będę w najbliższym czasie kupował komplet halogenów bo moje się trochę "skończyły" :P ale wtryski raczej też od niego będę kupował bo cena jest dobra i części zdaje się że są prosto od producenta...

    Zostaw komentarz:


  • samtech84
    odpowiedział(a)
    U mnie skrzynia chodzi idealnie

    Co do wtrysków to te regenerowanie nie jest takie cacy jak w silnikach VP gdzie wymieniona końcówka z iglicą i wtrysk można nazwać, że jest nowy. Więc to, że się ich nie regeneruje nie jest według mnie wadą. Plus taki, że nowe wtryski do CFH są tanie, niestety nie są wieczne i te 150 - 250 kkm dla nich to max.

    W przypadku regeneracji przez Boscha stara zostaje tylko obudowa
    Ostatnio edytowany przez samtech84; 3140.

    Zostaw komentarz:


  • ver8
    odpowiedział(a)
    i jeszcze taka ciekawostka, rozmawiałem z pracownikiem "Bosch Diesel Center - Stare Babice" i powiedział, że 03L 130 277 J to pierwszy montaż a te z literą Q to już są regenerowane przez producenta

    Zostaw komentarz:


  • ver8
    odpowiedział(a)
    marwoo Spoko, dam znać i też później sprawdzę przy większych prędkościach.

    Co do zakupu nowych wtrysków, to gdzie będziesz kupował? Na allegro u tego sprzedawcy co sugerował @samtech84?
    Bo rozmawiałem z kolegą, który sprzedaje w InterCarsie i on po max zniżkach powiedział, że będzie 1000zł za sztukę jak oddam im mój obecny wtrysk. Podobno producent wydaje regenerowane przez siebie tylko jak oddaje się swoje.
    Dziwne by było żeby sprzedawca z allegro miał lepszą cenę niż największy dystrybutor części w Polsce. Jakoś nie ufam sprzedawcom z allegro i niechałbym się naciąć na "regenerowany" wtryskiwacz tylko poprzez myjkę ultradźwiękową.

    Co do skrzyni biegów.
    Sprawdzałeś ile masz płynu hamulcowego? Ewentualnie spróbuj jeszcze odpowietrzyć sprzęgło lub wymień płyn hamulcowy (również w wysprzęgliku) – to z tych tańszych rzeczy, które mogą pomóc.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    ver8 daj znać o rezultatach...
    U mnie generalnie tak jak już pisałem, dodatki przedłużą agonię... Przy wyższych prędkościach jak już idzie wysokie Ciśnienie na układ niestety wtryski nie trzymają parametrów i czuć dziwne wibracje, mało tego ostatnio nawet zdarzyło się że szarpało delikatnie na zimnym (więc raczej nic dobrego). Za jeszcze kilkaset kilometrów postaram się zrobić kolejny test przelewowy i wrzucę zdjęcia.
    Za to ostatnio mam dziwne problemy z biegami 1 i 2 jak skrzynia jest zimna generalnie jedynkę to muszę delikatnie wyszarpnąć żeby na 2 przerzucić (tak jakby coś trzymało w skrzyni) i tak delikatnie słychać taki dziwny dźwięk (coś jak huczenie z delikatnym piszczeniem - nie wiem jak to opisać...). Olej już zmieniony na Eurola z mixem AR-ów ale na razie bez rezultatów, może za mało jeszcze zrobiłem km bo ok 1000 po wymianie, ale podobno to bardzo popularny problem tych 2 litrówek...

    Zostaw komentarz:


  • ver8
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez marwoo Zobacz wpis
    Generalnie po dłuższym postoju auta w garażu (2-3 dni) w takcie jazdy kiedy silnik nie ma jeszcze roboczej temperatury w przedziale obrotów 1800-2500 ma taki efekt jakby miało czkawkę (auto się rozpędza ale tak "jakby chciało, a nie mogło" - jakiś brak paliwa, paproch...) i tak lekko trzęsie autem (trochę kangur), ale kiedy silnik się nagrzeje już wszystko jest jak najbardziej normalnie...
    Mam to samo, tylko z tą róznicą, że nie po dłuższym postoju ale tylko po całej nocy - takie lekkie szarpanie powyżej 2000, jak złapie 50 stopni jak ręką odjął.
    Żadnych błędów, pali na dotyk, spalanie ok, przyśpieszanie ok, przebieg 195000, silnik CFHC
    Załamałem się lekko tym, że nasze wtryski w CFHC nie są naprawialne.
    Na razie użyłem Liqui Moly Diesel Spulung i podłączyłem bezpośrednio do zasilania pompy i na powrót...zobaczymy czy pomoże. Jak nie to użyje AR6400-D Max.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Po zastosowaniu AR6900-D Max przy obecnie już chyba 6 tankowaniu tylko raz włączyło się wypalanie DPF (około 4200 km przejechane).
    Nie capi już tak z wydechu jak poprzednio, silnik jakby się wyciszył i ciut "uspokoił", ładnie gasi bez telepania.
    Czy czuć zmiany na mocy? Nie sądzę
    Czy jest różnica w spalaniu? Nie sądzę
    Czy działa? Wg mnie jakiś efekt jest.
    Czy warto? Na pewno nie zaszkodzi.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Ja kupiłem tu
    http://allegro.pl/archoil-ar6900-d-m...967612421.html
    A jeśli chodzi o Galon Oleje S. C. to również polecam, zaopatruje się u nich w oleje do quada jak również moi znajomi.
    Profesjonalna firma ale trzeba potwierdzać ich stany magazynowe bo czasem są nieaktualne.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    duzy616 znalazłem u mnie lokalnie, ale też wysyłają - a jak nie mają to mogą zamówić: https://galonoleje.pl/

    Zostaw komentarz:


  • duzy616
    odpowiedział(a)
    Gdzie kupujecie AR6400, AR6900 Macie pewnego sprzedającego na allegro?

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Nie wiem jak u mnie dpf, sprawdzę przy okazji podłączenia vcds

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    Ok, zrobione 1500 kilometrów od zalania AR6400 i dolewanie do tankowania AR6900 - po dłuższym nieużytkowaniu auta brak szarpania na zimnym i "czkawki", przy wysokich prędkościach (poprzednio powyżej 140 km/h przy dodawaniu gazu czuć było poszarpywanie ze strony motoru) coś tam czuć ale bardzo delikatnie (albo to moje przewrażliwienie) ew. zużycie elementów zawieszenia.

    oolsztyniak potwierdzam, stojąc za autem spaliny są jakby "doprawione" na ostro czymś co faktycznie drażni nos:P a jak u Ciebie ze stanem DPF?

    pedros czy u Ciebie też takie zapachy z wydechu dochodzą (lejesz AR od nowości)?

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Ja też wlewam do każdego.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    W sumie nie sprawdzałem aż tak... ale zwrócę uwagę na zapachy za autem Dam znać jak to u mnie wygląda...

    pedros Ty wspominałeś że dolewasz AR6900D-MAX do każdego tankowania, potwierdzisz zapachy z wydechu? :P

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Przepraszam, źle napisałem. 6900D-MAX

    Ciężko opisać co to za zapach ale jest na tyle skutecznie drażniący nos, że nie idzie stać dłużej niż kilka sekund.
    Jest to o tyle o ile uciążliwe jak na odpalonym aucie grzebie się w bagażniku.
    Bardzo ostry zapach spalin, nie taki jak samego ON, czuć jakby się po prostu coś wypalało.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    oolsztyniak jesteś pewny że AR6400D-MAX? Przecież producent zaleca dodawać to co 8 tysięcy kilometrów... Capi? dasz rade jakoś opisać zapach?

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Jestem po trzecim zbiorniku z AR6900D-Max
    Z tego co zauważyłem to na pewno silnik "delikatniej" gaśnie, nie zauważyłem wypalania DPF'a co wcześniej miało miejsce kilkukrotnie.
    Czy mniej pali? Wg mnie nie a za samochodem nie idzie stać bo tak capi z rury wydechowej - dosłownie aż dusi.
    Ostatnio edytowany przez oolsztyniak; 1498.

    Zostaw komentarz:


  • marwoo
    odpowiedział(a)
    pedros a takie pytanie... czy ten ostatni to nie odbiega od reszty przypadkiem? Bo 3 mają wartość dodatnią, a te czwarty na minusie...

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez marwoo Zobacz wpis
    pedros chodziło mi bardziej o porównanie z tymi poprzednimi bo na dodatku zrobiłem ok 800 kilometrów (generalnie różnicę czuć...)
    No i elegancko bo te obecne wyniki są bardzo dobre. Założę siecze i test przelewowy wyjdzie lepiej

    Zostaw komentarz:

Pracuję...