w mojej octavii 1.8tsi napinacz padł przy 127 tys.auto od 5tyg w ASO jak się uda to 6000zł naprawa a jak nie to silnik do wymiany 30tys.zł ,oprocz tego wyszły takie drobiazgi jak pompa wody do wymiany 1100zł , wahacze 2razy po 550zł auto kupione i serwisowane ASO MASAKRA po prostu co za szmelc
1,8 TSI nie chce odpalic
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez nico461jak się uda to 6000zł naprawa a jak nie to silnik do wymiany 30tys.zł
Komentarz
-
-
nico461, współczuję bo sprawa ch..owa
Według mnie najlepiej zrobić tak jak napisał ci mirek_p11, zabierz auto z aso bo tam stracisz majątek i nerwy, a cudów nie będzie.
W aso mają swoje procedury narzucone z góry i często robią wiele rzeczy na około.
W twoim przypadku np. pompa wody w aso kosztuje 1100 bo oni wymieniają cały moduł, jakbyś kupił samą pompę to koszt jest 250zł w intercars bez żadnych rabatów (jak zawieziesz do aso to ci ją założą).
Z tulejami wahaczy jest podobnie, instrukcja serwisowa nie przewiduje wprasowania nowych tulei a wszyscy tak robią bo jest wielokrotnie taniej.
Kupienie silnika za 30tys to byłaby patologia, w tym przypadku przecież to prawie wartość samochodu.
W innym temacie widziałem, że chcesz walczyć w sądzie. Raczej sprawa ciężka do wygrania. Auto jest już dawno po gwarancji, a udowodnienie że wada konstrukcyjna wyszła po 120kkm to szarpanie się po sądach przez wiele lat.
Tu masz jeszcze temat, w którym kolega Salt przerabiał wymianę silnika.
Komentarz
-
-
Witam.
Dołączę do tematu i wleję trochę optymizmu.
Dotknął mnie ten sam problem w kwietniu bieżącego roku. Napinacz zawiódł, przeskoczył łańcuch rozrządu, kolizja tłoków z zaworami i brak kompresji we wszystkich cylindrach.
Oczywiście w ASO usłyszałem, że silnik do wymiany = 30tys. PLN i jak chcę to mogą mi to zrobić na raty .
Pomimo, że auto było po gwarancji (4 rok użytkowania) wystąpiłem o "gest dobrej woli" do producenta.
Na odpowiedź czekałem około miesiąca, ale okazało się, że VW/Skoda przyznała mi kompletnie nowy słupek za 0PLN. Musiałem tylko zapłacić koszty robocizny w ASO (około 1800PLN).
Druga sprawa, to że w międzyczasie była akcja serwisowa na wymianę napinacza w silniku 1.8TSI. Była to akcja ogólnoeuropejska. Więc jeżeli Tobie tego nie wymienili, to masz podstawę do roszczenia ponieważ wiedzieli o problemie i go nie usunęli. Jeżeli natomiast miałeś robiony napinacz, to jest kolejna podstawa do roszczenia, bo grzebali coś w bezobsługowym wg instrukcji elemencie napędu i możesz sugerować, że awaria była następstwem tej ingerencji.
Mimo wszystko życzę pozytywnego załatwienia sprawy.
W razie pytań służę pomocą.1.8TSI CDAA 160KM ---> ~300KM/400Nm :O
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez legeckiDruga sprawa, to że w międzyczasie była akcja serwisowa na wymianę napinacza w silniku 1.8TSI. Była to akcja ogólnoeuropejska. Więc jeżeli Tobie tego nie wymienili, to masz podstawę do roszczenia ponieważ wiedzieli o problemie i go nie usunęli.
Na wiosnę furce stukną 4 lata, przejechałem ponad 70 kkm, w międzyczasie zmieniłem olej na Millers Trident Longlife 5W30. Odpukać jeszcze nic się nie zepsuło.
Komentarz
-
-
ja mam autko z lutego 2011 i też żadnej akcji serwisowej w temacie nie było...
może po prostu wyleczyli przypadłość po tym szeregu poprawek.
a ktoś sprawdzał jakie roczniki posypały się dotychczas, bo jak na razie mam wrażenie, że tylko te z <2009 ?
PS SS masz linka gdzie ten VIN można sprawdzić?Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SS[b] A dzisiaj pierwsza awaria. Żarówka pozycyjnych z przodu
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SSZorr, to się cieszysz, czy martwisz? :wink:
Też mam ten zgryz. Nie wiem czy wymieniać ten rozrząd czy jeździć. W przyszłym tygodniu mam przegląd, spróbuję popytać. Mnie jeszcze zapisy leasingu trzymają w szachu
Te 10% niepewności to gdyby przez najbliższy rok nikomu nic nie padło z nowszych roczników to mocno przemyślę, czy aby faktycznie nie udało im się problemu finalnie naprawić.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SSNie wiem czy wymieniać ten rozrząd czy jeździć. (
Ktoś powie, że skoro brak takiej wiedzy to lepiej wymienić. Tylko, że wydaje mi się, że grzebanie w tym silniku to też jakieś ryzyko, że ktoś coś spartoli podczas wymiany. Jak to się mówi lepsze jest wrogiem dobrego. No i szkoda mi tej kasy :lol:
Komentarz
-
-
U mnie było tak
Na blacie 40 kkm
Auto z połowy 2010
Olej zmieniany co średnio 8kkm, prawdziwy syntetyk od polskiego dystrybutora bez oszczędzania
Wychuchane, nigdy nie pałowane gdy olej nie miał 9x stopni
Szczypałem się z tym napinaczem jakiś czas, zawsze widziałem ciekawsze możliwości wydania tysiak aż pewnego dnia rano auto dostało padaczki, zrobiłem i zapomniałem o tym. Jak porównacie najnowszy napinacz z tym który macie to różnice są dość istotne. Jeśli ktoś ma auto po gwarancji to niema na co czekać bo to tylko kwestia czasu
Mnie się upiekło i nie było żadnych uszkodzeń ale nie wszyscy mieli takiego farta.Sprzedam silikon do pokrywy rozrządu CDAA, CDAB, CCZA - D174003A2 - info na PW
Komentarz
-
-
Tutaj nie chcę sprawić przykrości koledze andrzej111. Mam teraz prawie 54kkm, serwis co 30kkm albo wskazanie kompa. Pierwszy był przy 26kkm, drugi ma być za 4dni (tek twierdzi komputer). Też staram się szanować samochód, ale to tylko przedmiot więc:
- olej Castrol 5W30, tak jak było w książce,
- od 80°C staram się nie cisną, ale czasem... nie ma wyjścia,
- jeżdżę raczej rzadko, ale wtedy od razu leci kilkaset kilometrów,
- prędkości rozwijam raczej niedozwolone ops: ale czasem trzeba
Olej mi trochę ginie ale widzę tendencję spadkową. Było 4,5 do pierwszego przeglądu, teraz już tylko 3 :wink:
To chyba tylePisał Sebastian
Komentarz
-
Komentarz