No i się od wczoraj zaczęło. Wieczorem po malowaniu zacisków u kolegi lilo po 4 godzinach odpalam auto i na początku głośny terkot po odpaleniu ( coś jakby luźny łańcuch ) a później silnik dostał konkretnych drgawek trwało to ok. 30 sek. Po 30 sek. wszystko wróciło do normy, więc wróciłem do domu i po trasie odpaliłem skodzinę jeszcze 5 razy w celu sprawdzenia, ale wszystko było ok. Dzisiaj rano odpalam i powtarza się sytuacja z wczorajszego dnia
Samochód został wyprodukowany w maju 2010 roku a odebrałem go w sierpniu, więc teoretycznie ma już nowy napinacz a po ostatnim przeglądzie i sprawdzeniu nr vin dowiedziałem się, że nie obejmuje mnie wymiana w ramach akcji serwisowej :evil: więc myślałem, że nie ma powodu do obaw. Jednak dobrze, że wstrzymałem się z chipem, bo mógłby być teraz problem z naprawą gwarancyjną. Obecnie mam na budziku 29000 tys km i już taka usterka
Odstawiłem samochód do ASO i czekam na informację co się wysypało. Przy okazji zgłosiłem jeszcze jedną niepokojącą mnie usterkę. Po odkręceniu przedniego lewego koła zauważyłem , że w okolicach skrzyni coś się strasznie poci i nie wiem co to może być. Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego :shock: Co za dzień :evil:


Komentarz