[O2] O2 FL 1.8TSI - zużycie oleju

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Artur T
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpis
    11 tysięcy za remont auta wartego ile? Trochę mija się z sensem taka kwota wyłożona, jak można to taniej i też dobrze zrobić - moja ocena.
    Widzisz różnica polega na tym, że za dobrze to trzeba w życiu zapłacić i szczerze jeśli chodzi o cenę to dla mnie nie ma czego porównywać:

    Wymiana samych pierścieni + przeróbki + planowanie głowicy i rozrząd według mechaników tj. np. Pan Chojnacki ok. 6-7 tysięcy (bo jak stwierdził nie wiadomo co po drodze jeszcze wyjdzie).
    U mnie do wymiany były jeszcze wtryski (po 180000 km kopcił na siwo czarno), w silniku był nagar na tłokach (przytartych na gładziach) i zaworach. Panewki miały ślady zużycia ale bez tragedii. i kilka innych rzeczy bym pewnie jeszcze znalazł.

    Samochód lubię i co ważne ma duży bagażnik (kombi wersja Elegance z dsg 7). Samochód kupiłem wiedząc o jego wadach. Nie planuję go też sprzedawać, więc nie widzę problemu w robieniu go może na wyrost.

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    Widziałem to, ogłądam chrisa
    Nie wiem, ale mnie 10w/60 nadal nie przekonywuje do normalnych codziennych jazd w 1.8 cdaa świeżo wyremontowanym.

    Zostaw komentarz:


  • Artur T
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpis
    Ale to nie do codziennej jazdy olej przecie....Może to firma z "Racing" w nazwie, dlatego to zalewają, bo mają takie na stanie
    Olej 5w pełen syntetyk (a nie hc) i wymiany max co 13-15 tysięcy km to dużo lepsze rozwiązanie do normalnej codziennej jazdy.
    Olej to olej koniec końców - ma być syntetyczny w tym silniku i tyle. Ferrari to to nie jest, ja chcę mieć tylko brak problemów i gwarancję w razie "W"

    Polecam zobaczyć ten film z YT https://www.youtube.com/watch?v=tQTwoEcWz0U

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    Ale to nie do codziennej jazdy olej przecie....Może to firma z "Racing" w nazwie, dlatego to zalewają, bo mają takie na stanie
    Olej 5w pełen syntetyk (a nie hc) i wymiany max co 13-15 tysięcy km to dużo lepsze rozwiązanie do normalnej codziennej jazdy.

    Zostaw komentarz:


  • Artur T
    odpowiedział(a)
    Szczerze mówiąc to wynika to u nich z doświadczenia ponoć . A tak z mojego dochodzenia i testów robionych przez różne osoby w internecie to chyba czystość oleju przy wysokich temperaturach (osady) + dobre zabezpieczenie cierne. Widziałem jeszcze jakieś testy gdzie ciśnienie sprężania było dobre na 10W60.

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    10w/60 to olej na duże obciążenia - tzw. "racingowy", rezon ma rację. Turbo też jest smarowane olejem....ja bym się nie zgodził na taki olej do codziennej jazdy w tym silniku jak nie upalasz na torze auta poza tym po remoncie - dokładnie, jaki to ma w ogóle sens?

    11 tysięcy za remont auta wartego ile? Trochę mija się z sensem taka kwota wyłożona, jak można to taniej i też dobrze zrobić - moja ocena.

    Zostaw komentarz:


  • klarus
    odpowiedział(a)
    Artur T, czym uzasadniali mechanicy zastosowanie oleju o takiej lepkości w tym silniku świeżo po udanym remoncie...? Ciekawi mnie to, bo chyba pierwszy jesteś, który takim zalał....

    Zostaw komentarz:


  • Artur T
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez rezon Zobacz wpis
    2. Jednym ze sposobów na zmniejszenie zużycia oleju jest zalanie oleju o znacznie większej lepkości. Było jakieś uzasadnienie dla zalania oleju o lepkościach całkowicie niezgodnych z normami producenta (ostry tuning, jazda wyczynowa, jazda pod obciążeniem, itp)? Jeśli nie, to taki olej w niskich temperaturach i krótkich odcinkach zdecydowanie gorzej pracuje od fabrycznego 5W30 i dziwne jest, że profesjonalny niby zakład ucieka się do takich sztuczek uzasadniając skuteczność remontu.
    Co do pkt.1 nie znam się aż tak i nie testowałem tego typu przeróbek. Piszę tylko o tym co słyszałem od mechaników.

    Jeśli chodzi o pkt. 2 to nie zgodzę się, że da się zmniejszyć zużycie oleju w silniku przez wlanie gęstszego oleju.
    Mam też Toyotę 1.6VVTI i bierze ok.litr oleju na 1000 km niezależnie czy leję do niej 10W40 czy 15W40. Jeśli jest jakaś różnica to znikoma.
    Biorąc pod uwagę, że skoda paliła mi ok 2l oleju na 1000 km to nie wiem co musiałbym wlać, żeby zobaczyć różnicę.

    A co do niezgodności oleju z normami to olej, który mam teraz wlany ma normę ACEA A3/B4 i jest pełnym syntetykiem - nie widzę tu żadnych niezgodności.

    A tak BTW temperatura płynięcia tego oleju to -36 stopni. Nie pamiętam takiej zimy w Polsce
    Ostatnio edytowany przez Artur T; 50183.

    Zostaw komentarz:


  • rezon
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Artur T Zobacz wpis
    Ważne: Nikt nie da gwarancji na to, że przerobione tłoki nie pękną o ile w ogóle nadają się do ponownego montażu (moje się nie nadawały bo były przytarte na gładziach) a co za tym idzie koszty rosną. Jeśli tłok pęknie to narobi się bałagan ponownie, już nie mówiąc o poprawnym funkcjonowaniu pierścieni w takich tłokach.[/B]....
    Olej (10W60 pełny syntetyk)...
    1. Przeróbka dotyczy najmniej obciążonej części tłoka i poszerzenie istniejącego rowka o 0,5mm ma mało bardzo mały wpływ na wytrzymałość termiczną czy mechaniczną
    2. Jednym ze sposobów na zmniejszenie zużycia oleju jest zalanie oleju o znacznie większej lepkości. Było jakieś uzasadnienie dla zalania oleju o lepkościach całkowicie niezgodnych z normami producenta (ostry tuning, jazda wyczynowa, jazda pod obciążeniem, itp)? Jeśli nie, to taki olej w niskich temperaturach i krótkich odcinkach zdecydowanie gorzej pracuje od fabrycznego 5W30 i dziwne jest, że profesjonalny niby zakład ucieka się do takich sztuczek uzasadniając skuteczność remontu.

    Zostaw komentarz:


  • klarus
    odpowiedział(a)
    Gratki sukcesu.... Wymiana tłoków pewnie lepsza, niż przeróbka starych... Tyle że mnóstwo osób z tego forum i nie tylko, wykonało tą metodą remont z pełnym powodzeniem, przejechało dziesiątki tysięcy km, ja osobiście ponad 120 tys i nikomu raczej tłok nie pękł, a przynajmniej tu nie informował o tym, a pewnie by to zrobił... Więc trochę niepotrzebnego straszenia tu jest...

    10w60 do tego silnika...? Hmmm.... ciekawe....
    Ostatnio edytowany przez klarus; 28949.

    Zostaw komentarz:


  • Artur T
    odpowiedział(a)
    Witam,

    Chciałbym podzielić się z moją drogą do rozwiązania tego skomplikowanego problemu

    Ponieważ od zakupu samochodu wiedziałem o problemie oleju i rozrządu postanowiłem podzwonić po różnych zakładach specjalizujących się w problemach VAGów.
    W kilku zakładach zaproponowano mi przeróbkę obecnych tłoków + wymianę rozrządu przy okazji i test innych komponentów gdy wszystko będzie już rozebrane (koszt ok.4500-6000 zł).

    Ostatecznie oddałem samochód do serwisu, który znam osobiście z naprawy praktycznie samych VAGów choć ja tam naprawiałem też mój poprzedni samochód - BMW (mieszkam 1,5km od tego serwisu).

    Mówię o zakładzie Robert Auto Sport na ulicy Modlińskiej (Warszawa).

    Oddałem tam samochód bo pracują tam ludzie, którzy do tej pory zrobili koło 200 silników z grupy VAG (generalek) mają spisaną każdą naprawę i byli mi w stanie udzielić konkretnych odpowiedzi na każde moje pytanie (Zawsze) związane z najdrobniejszym szczegółem który mnie nurtował.

    Ważne: Nikt nie da gwarancji na to, że przerobione tłoki nie pękną o ile w ogóle nadają się do ponownego montażu (moje się nie nadawały bo były przytarte na gładziach) a co za tym idzie koszty rosną. Jeśli tłok pęknie to narobi się bałagan ponownie, już nie mówiąc o poprawnym funkcjonowaniu pierścieni w takich tłokach.


    A teraz szczegóły:

    1. Tylko wymiana tłoków na nowe (Kolbenschmidt).
    2. Wymiana pierścieni.
    3. Wymiana panewek (korbowodowych, główne).
    4. Rozrząd kompletny (o ile dobrze pamiętam to 2 napinacze i 3 łańcuchy).
    5. Planowanie głowicy.
    6. Uszczelki silnika.
    7. Śruby mocujące głowicę.
    8. Prowadnice zaworowe.
    9. zawory ssące i wylotowe.
    10. Świece.
    11. Uszczelniacz wału.
    12. Wadliwe szklanki.
    13.Pasek pompy wody
    14. Olej (10W60 pełny syntetyk), płyn chłodniczy, jakieś dodatki...
    15. Wtryski.
    16. Dodatkowe uszczelnienie pompy wody.
    17. Zawór cienienia oleju.

    Koszt 11 000

    PS. Wiem, że wielu z was powie, że to dużo ale ja to przemyślałem i jeśli dzięki temu mogę teraz spać w miarę spokojnie to zaryzykowałem.
    Od naprawy zrobiłem ~5000km. Samochód nie bierze w ogóle oleju, nie kopci (siwo czarnym dymem jak to było wcześniej) i mam gwarancję rok bez limitu km.

    Pozdrawiam
    Artur

    Zostaw komentarz:


  • Kristosz
    odpowiedział(a)
    W srode odbieram szkodnika z remontu. Koszt okolo 10 000. Modle sie tylko zeby wszystko zagralo. Jakby ktos potrzebowal liste elementow albo byly jakies pytania to smialo pytac

    Zostaw komentarz:


  • Gość
    Guest replied
    Zamieszczone przez Wronek1

    W 1.6 tez przyoszczedzili i jest lipa
    Idąc tym tropem myślenia to początkowe silniki 2.0 TDI 140 można do nich zaliczyć

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    Vag powinien płacić odszkodowania właścicielom 1.8 cdaa, co żrą olej, bo to chamska i świadoma wada fabryczna.
    Dobrze, że Kolbenschidt drogą poprawek doszedł w końcu do właściwego tłoka i pierścienia

    Zostaw komentarz:


  • Mariusz87
    odpowiedział(a)
    Myślę, że ta stronka może być przydatna w temacie: https://motocieslik.pl/mechanika/nap...tsi-cdaa-cz-1/

    Zostaw komentarz:


  • mariu_sz
    odpowiedział(a)
    Witam,
    Odświeżę trochę temat, przeczytałem cały wątek, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Czy ktoś może polecić warsztat, który zajmie się problemem brania oleju w okolicach Głogów, Wrocław, Poznań, Zielona Góra, Leszno lub mniej więcej w takim obrębie odległości od Głogowa?

    Zostaw komentarz:


  • Ryba
    odpowiedział(a)
    U mnie passat 1.8 tsi 2010 CDAA 30 tyś zrobione po wymianie tłoków i zero spalania oleju

    Zostaw komentarz:


  • Garret
    odpowiedział(a)
    nadszedł czas (przy 217k km) by odstawić swojego na warsztat - żłopał juz ok 1l/1000km: wymiana tłoków + pierścieni zrobiona, na razie przejechane 2300km bez ubytków- wygląda na to, że problem usunięty

    Zostaw komentarz:


  • Reptal
    odpowiedział(a)
    W moim przypadku, a jestem już 53 kkm po naprawie (aktualny przebieg 226 kkm), olej znika w śladowych ilościach - zgodnych z normą - przy długich przebiegach z dużymi prędkościami. Więc pełen sukces

    Zostaw komentarz:


  • klarus
    odpowiedział(a)
    Czytałeś ten wątek? W przeważającej większości wypadków rozwiązało problem... komuś nie pomogło i reklamował usługę
    Wszystko tu jest...

    Zostaw komentarz:


  • Lukasz147
    odpowiedział(a)
    Panowie, którzy zdecydowali się na przeróbkę pierścieni- możecie się wypowiedzieć czy to rozwiązało problem poboru oleju?

    Zostaw komentarz:


  • Ryba
    odpowiedział(a)
    Podobno jak widac na cylindrach tzw. jodełkę to nie trzeba honować ale myślę że przy takiej robocie honowanie lepiej zrobić

    Zostaw komentarz:


  • martinez04
    odpowiedział(a)
    Witam, mam octavię 1,8 tsi z 2010 i problem z olejem, możecie polecić mi jakiś zakład na pomorzu a najlepiej w Słupsku lub okolicach, który by się tym zajął za jakieś normalne pieniądze, może być też gdzieś dalej.
    Ostatnio edytowany przez martinez04; 47364.

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    Poczytalem ten temat i chcialbym sie upewnic w pewnej kwestii. Ostatecznie wszyscy montuja pierscienie Mahle do tlokow po przerobce ??

    Do tego widze, ze te tloki Kolbenshmidt w tym linku ktos wklada w zasadzie bez honowania cylindrow, wiec to zabieg konieczny czy nie przy nowych tlokach i pierscieniach ??
    Ostatnio edytowany przez Maicroft; 5.

    Zostaw komentarz:


  • EŁ
    odpowiedział(a)
    no ok jak ktoś chce robić mega budżetowo to przerabia tłoki ale robiąc dla siebie raczej opcja nowych tłoków z pierścieniami jest chyba lepsza. Co do obniżenia kosztów naprawy miałem na myśli to że wcześniej wymiania tłoków na nowe wiązała się z koniecznością wymiany także korb bo stare nie pasowały...teraz sa juz nowe "stare" tłoki poprawione i pasujące do starych korb.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...