Jasne, ro czemu w lecie nie masz podrażnionych błon?? Wilgotność !!
Właśnie miałem to napisać.
I fajnie jest móc ową wilgotność regulować....
Zamieszczone przez tomikt
I racja i nie, jak na dworze jest maks zimno - faktycznie nie ma kondensacji , ale przy temperaturach lekko poniżej zera - jest (zmiana temperatury zasilania - pogodówka)
... domy pasywne - średnio 130m2. Pompa ciepła, solary, wentylacja mechaniczna z rekuperacją, wiatraczki przydomowe itp.
Oprócz jednego każdy otwarcie narzeka że nie jest tak tanio jak sprzedawcy/projektanci wyliczali. Rachunki za prąd używany do obsługi ogrzewania/wentylacji domu wahają się miesięcznie od 700-1000pln zależnie od instalacji.
Najbardziej porądożerna jest pompa cyrkulacji wody z głębinówki, która zazwyczaj ma moc ok. 1,5kW i chodzi niemal non-stop, czyli ok. 20 h na dobę. 600h pracy to 900kWh x 60gr (strzelam, ale coś koło tego) = 540pln/mc, do tego dochodzi pompa ciepła, rekuperator który też swoje ciągnie, pompy od solarów itp. Reasumując każdy z nich dostaje zimą rachunek za prąd na poziomie 1300-1500pln.
Nie wiem skąd wziąłeś te 1,5kW ale to jakiś kosmos. Pompa obiegowa dolnego źródła w zwyczajnym a nie pasywnym domu 130-150 m.kw. ma moc 70-90 W i pracuje łącznie przez 2-2,5 tys godzin w roku - obsługując ogrzewanie i cwu. Nie muszę dodawać, że wykonywanie w Polsce instalacji dolnego źródła na wodzie jest zazwyczaj nieporozumieniem, ze względu na brak odpowiednio czystych wód i związane z tym koszty wymiany filtrów i oczyszczania instalacji.
Rekuperator z racji tego że nie musi pracować ani non stop ani na najwyższym biegu, można przyjąć że zużyje rocznie prąd za ok. 500 zł.
Pompy do solarów, typowa tego co wiem to niskonapięciowa o mocy 15W, koszt miesięczny jakieś 3zł 50 gr.
W ogóle pomysł z instalowaniem pompy ciepła w domu pasywnym, który z założenia nie potrzebuje instalacji grzewczej c.o. pachnie wyciąganiem kasy od naiwnych. W domu pasywnym instaluje się jedynie kosztujące grosze grzejniki elektryczne potrzebne w sytuacjach awaryjnych lub dogrzewające dom przez te kilka dni w roku gdy w nocy temperatura spada w okolice -20 st. C lub niżej.
Jeśli to prawda co piszesz, to Twoi znajomi padli ofiarą nierzetelnych wykonawców a ich domy bynajmniej nie są pasywne.
Dom pasywny obecnie to już żadna wielka filozofia: odzysk ciepła przez reku z GWC + odpowiednia izolacja, wykonana zgodnie ze sztuką + zwarta bryła z odpowiednim układem okien - min. 60% na południe, reszta wschód/zachód. Koszt zejścia poniżej 15 kWh/m2 jest jednak wciąż wysoki i optimum to dom energooszczędny o parametrach 30-50 kWh/m2. Obserwując spadek cen materiałów izolacyjnych i wzrost cen energii można się jednak spodziewać, że za 5-10 lat to się może zmienić.
Porównując to z tym co płacę ja za dom ok. 220m2 (ok. 400zł/mc prąd + ok. 400-600zł na ogrzewanie zależnie od srogości zimy) nie muszę chyba pisać, że to się nie opłaca, bo fakt oczywisty.
No i się zgadza. Prąd zużywany przez odbiorniki niemal w całości zamienia się na ciepło, zużywasz sporo, biorąc wg moich stawek z PGE wyjdzie tego w sezonie grzewczym ok. 4400 kWh. 500 zł miesięcznie na ogrzewanie, zgaduję że to gaz ziemny, obecnie ok. 0,24 zł za kWh energii cieplnej czyli mamy ok. 14 tys kWh. Do tego jakieś 1 tys kWh ciepła generowanego przez domowników i ze 3 tys kWh z zysków od słońca. Wychodzi ok 100 kWh na metr kwadratowy. To całkiem normalny wynik w domu tej wielkości, przeciętnie ocieplonym i bez odzysku ciepła z wentylacji.
Zbig, prawda jest taka, że budownictwo pasywne jest u nas taką nowością, że nawet fachowcy w tej dziedzinie poruszają się metodą prób i błędów.
Postaram się znaleźć źródło i autora tych słów (nie pamiętam czy w necie czy w papierowym jakimś publikatorze), ale jeden z prekursorów i największych orędowników budownictwa pasywnego wypowiedział się, że dom stricte pasywny w naszym położeniu geo to dom w którym zimą jest zimno a latem gorąco
Skąd pompa ciepła u znajomych zamiast np. promienników/grzejników elektrycznych?? Być może z faktu, że ktoś myli/lub łączy budownictwo pasywne z ekologicznym.
[ Dodano: Sob 28 Wrz, 13 23:03 ]
Zamieszczone przez "Zbig
Porównując to z tym co płacę ja za dom ok. 220m2 (ok. 400zł/mc prąd + ok. 400-600zł na ogrzewanie zależnie od srogości zimy) nie muszę chyba pisać, że to się nie opłaca, bo fakt oczywisty.
No i się zgadza. Prąd zużywany przez odbiorniki niemal w całości zamienia się na ciepło, zużywasz sporo, biorąc wg moich stawek z PGE wyjdzie tego w sezonie grzewczym ok. 4400 kWh. 500 zł miesięcznie na ogrzewanie, zgaduję że to gaz ziemny, obecnie ok. 0,24 zł za kWh energii cieplnej czyli mamy ok. 14 tys kWh. Do tego jakieś 1 tys kWh ciepła generowanego przez domowników i ze 3 tys kWh z zysków od słońca. Wychodzi ok 100 kWh na metr kwadratowy. To całkiem normalny wynik w domu tej wielkości, przeciętnie ocieplonym i bez odzysku ciepła z wentylacji.
Edit: dom 220m2 + oprócz niego z tego samego kotła ogrzewany jest garaż wolnostojący ok. 64m2, ale tam jest utrzymywana temperatura ok. 3-5'C więc nie idzie tam zbyt wiele kcal.
Kilka punktów świetlnych - brama, furtka, halogeny z czujkami ruchu i inne, bramy, bramy garażowe - to też mieści się w rachunku PGE.
Rząd pracuje nad ustawą antysmogową. Chce w ten sposób wprowadzić zakaz opalania domów i mieszkań węglem i innymi paliwami stałymi. Czy twoim zdaniem to dobry pomysł? Weź udział w naszej sondzie.
Na ile jest efektywne budownictwo efektywne jak mamy np. cały miesiąc niebo zatkane chmurami , jest na zewnątrz 0st.C.
Wszak nagrzewnica musi dogrzewać układ wymiennika powietrza z zewnątrz bo inaczej tego nie widzę i jakie to bedą koszty oriantacyjnie wtedy aby utrzymać w domu te,mp. ok. 23st.C (małe dziecko).
Bo wtedy moze lepiej wybudować dom energooszczędny a nie pasywny ?
Ktoś się orientuje co to za firm INEZ z Warszawy budują takie domy ?
Na ile jest efektywne budownictwo efektywne jak mamy np. cały miesiąc niebo zatkane chmurami , jest na zewnątrz 0st.C.
Wszak nagrzewnica musi dogrzewać układ wymiennika powietrza z zewnątrz bo inaczej tego nie widzę i jakie to bedą koszty oriantacyjnie wtedy aby utrzymać w domu te,mp. ok. 23st.C (małe dziecko).
Bo wtedy moze lepiej wybudować dom energooszczędny a nie pasywny ?
Ktoś się orientuje co to za firm INEZ z Warszawy budują takie domy ?
Opisując pogodę sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Pasywny do u nas to przerost formy nad treścią i sztuka dla sztuki a nie sztuka użytkowa.
Energooszczędny tak, pasywny nie!
Bo wtedy moze lepiej wybudować dom energooszczędny a nie pasywny ?
Buduj jak najbardziej energooszczędny dom. Patrz na koszty inwestycyjne i koszty eksploatacyjne.
Zbuduj na tyle energooszczędny dom na ile Cię stać.
Współczynnikami się nie przejmuj, czy wyjdzie pasywny, czy nie to bez większego znaczenia. To tylko liczby na papierze. Każde polepszenie izolacji cieplnej da zmniejszenie kosztów ogrzewania. Ale niestety nie każde da się bronić kosztami inwestycyjno-eksploatacyjnymi (np. pompa ciepła w domu z zapotrzebowaniem poniżej 30 kWh/m2/rok - można jak kogoś stać, ale racjonalne to nie będzie).
Ważne, by koszty ogrzewania nie zabijały, a dom dawał komfort życia i schronienie przed warunkami atmosferycznymi.
Ciągnąc dalej temat ogrzewania podłogowego co sądzicie nie o wodnym a elektrycznym ??
Bardziej chodziłoby mi w tym przypadku o komfort ciepłej podłogi niz ogrzanie mieszkania , czy to nie zrujnuje mnie finansowo? Pomieszczenia to 21 , 9 , 5,7 mk/kw minus oczywiście powierzchnia mebli itp.
Podobno można położyć jakąs "deskę barlinecką" na takie grzanie , dla oka też panel jest przyjemniejszy niż glazura.
Ciągnąc dalej temat ogrzewania podłogowego co sądzicie nie o wodnym a elektrycznym ??
Bardziej chodziłoby mi w tym przypadku o komfort ciepłej podłogi niz ogrzanie mieszkania , czy to nie zrujnuje mnie finansowo? Pomieszczenia to 21 , 9 , 5,7 mk/kw minus oczywiście powierzchnia mebli itp.
Podobno można położyć jakąs "deskę barlinecką" na takie grzanie , dla oka też panel jest przyjemniejszy niż glazura.
Wg mnie lepiej by było zrobić normalną podłogówkę "wodną" i zamiast piecem podgrzewać wodę grzałką elektryczną :idea: Zawsze jak znudzi Ci się prąd, masz alternatywę i możesz zastosować inny sposób podgrzewania wody w podłogówce.
Panowie, jak radzicie: impregnować więźbę ciśnieniowo w tartaku czy samemu pomalować - napuścić jak będzie ciepło?
Rzecz stąd że ktoś ostatnio przeciął belkę impregnowaną ciśnieniowo w tartaku i stwierdził, że ta impregnacja nie przenika nawet na milimetr wewnątrz.
Panowie, jak radzicie: impregnować więźbę ciśnieniowo w tartaku czy samemu pomalować - napuścić jak będzie ciepło?
Rzecz stąd że ktoś ostatnio przeciął belkę impregnowaną ciśnieniowo w tartaku i stwierdził, że ta impregnacja nie przenika nawet na milimetr wewnątrz.
A napewno impregnowali ciśnieniowo czy może zanurzeniowo?
Malowanie gów.o da. Dobrze zaimpregnowane ciśnieniowo powinno mieć prawie cały przekrój zaimpregnowany.
Była O1 Laurin & Klement +
President Johnny II ASC / Sirio Silver Mag 90
_________________________________
Najważniejsze to abyśmy byli zdrowi.....
reszta to CH......
koniecznie tym bardziej że w tej chwili to już zdaję się standard
[ Dodano: Wto 08 Paź, 13 21:58 ]
Zamieszczone przez casuper
Dobrze zaimpregnowane ciśnieniowo powinno mieć prawie cały przekrój zaimpregnowany
Masz rację, ale drewno konstrukcyjne prawie zawsze jest obrabiane na budowie, więc krokiew/ łata/ cokolwiek z brutto w szybkim czasie staje się netto i "cały zaimpregnowany przekrój" po odcięciu idzie do kozy na spalenie
Ciągnąc dalej temat ogrzewania podłogowego co sądzicie nie o wodnym a elektrycznym ??
Bardziej chodziłoby mi w tym przypadku o komfort ciepłej podłogi niz ogrzanie mieszkania , czy to nie zrujnuje mnie finansowo? Pomieszczenia to 21 , 9 , 5,7 mk/kw minus oczywiście powierzchnia mebli itp.
Podobno można położyć jakąs "deskę barlinecką" na takie grzanie , dla oka też panel jest przyjemniejszy niż glazura.
Przy założeniu że masz zapotrzebowanie na energię grzewczą rzędu 100kWh/m2 rocznie, wyjdzie za ogrzanie ww. ok. 2250 zł. Przy temperaturze wnętrza 20 st C. Każdy stopień wyżej +5%.
Deska barliniecka, pomijając kwestię ew. wypaczania się, spowoduje ogromną bezwładność cieplną. Jak nie chcesz ceramiki to polecam coś takiego:
A co sądzicie o czymś takim raczej jako alternatywne źródło ciepła bądź dogrzanie domu (piec,grzejniki są i kominek będzie) i o efekcie ciepłej stopy ?
Nie muszę przy tym ani kłuć ani podnosić podłogi, włączane i wyłączane w razie potrzeby zresztą i tak podobno prąd ciągnie tylko 15-20 min na godzinę.
Drugie pytanie to czy jak kocioł gazowy kondensacyjny z zasobnikiem wody to też 2 funkcyjny czy jak jest kocioł to już starczy 1 funkcyjny bo grzeje i tak zasobnik ?
A co sądzicie o czymś takim raczej jako alternatywne źródło ciepła bądź dogrzanie domu (piec,grzejniki są i kominek będzie) i o efekcie ciepłej stopy ?
Nie muszę przy tym ani kłuć ani podnosić podłogi, włączane i wyłączane w razie potrzeby zresztą i tak podobno prąd ciągnie tylko 15-20 min na godzinę.
Grzanie prądem to grzanie prądem. Bez względu na technologię wychodzi najdrożej. Jeśli już to ta wersja z akumulacją i grzaniem w II taryfie, ale jak to wyjdzie w praktyce z dobowym wahaniem temperatur?
Drugie pytanie to czy jak kocioł gazowy kondensacyjny z zasobnikiem wody to też 2 funkcyjny czy jak jest kocioł to już starczy 1 funkcyjny bo grzeje i tak zasobnik ?
2-funkcyjny to taki, który grzeje wodę użytkową bezpośrednio przepływowo, czyli jak odkręcasz kurek ciepłej wody to się kocioł włącza lub przełącza z grzania c.o. na c.w.u. Z zasobnikiem jest 1-funkcyjny, przełączanie na grzanie zasobnika zapewnia zawór trójdrogowy. Są też takie hybrydy - kotły 2-funkcyjne z małym zasobnikiem, gdy zapotrzebowanie na ciepłą wodę jest niewielkie, obsługuje je zasobnik, jeśli nie wystarcza, włącza się grzanie przepływowe.
Koledzy pomalowalem wczoraj 1 warstwę farby emulsyjnej w pokoju i pomimo moich oczekiwań kolor wyszedł trochę za ciemny (mocna brzoskwinka). Malowanie wymaga jeszcze drugiej warstwy i tak się zastanawiam czy użycie koloru o ton jasniejszego cos da?? czy nie zrobi mi sie z tego jakas kaszanka ? Co myslicie?
maxpaynemm, jak ton jaśniejszy to będziesz musiał to zwyczajnie pokryć i to ze 2 warstwy bo będzie przebijało i będzie qpa, no chyba że uzyskasz przypadkiem jakiś ciekawy efekt przebić.
Ja dokładnie tak samo kiedyś zrobiłem. Jaśniejszym odcieniem musiałem malować 3 warstwy (hehehe też brzoskwiniowy)
Koledzy pomalowalem wczoraj 1 warstwę farby emulsyjnej w pokoju i pomimo moich oczekiwań kolor wyszedł trochę za ciemny (mocna brzoskwinka). Malowanie wymaga jeszcze drugiej warstwy i tak się zastanawiam czy użycie koloru o ton jasniejszego cos da?? czy nie zrobi mi sie z tego jakas kaszanka ? Co myslicie?
Sądzę ,że będzie kupa...ale jak nie sprawdzisz to do końca się nie dowiesz.
Była O1 Laurin & Klement +
President Johnny II ASC / Sirio Silver Mag 90
_________________________________
Najważniejsze to abyśmy byli zdrowi.....
reszta to CH......
Komentarz