20KM wystarczy dla każdego... jak King size :-D

[_tm_]

Najbardziej niebezpiecznie jeżdżą posiadacze aut służbowych...

Jak już podajesz takie wnioski to podaj źródło statystyczne, z którego je wysnułeś.

[Maicroft]

Flame, A to mi nowosc ze biale z kratka sa najszybsze na drodze :lol:

Qrna a moj drugi bialy nie chce byc najszybszy, chocbym bardzo chcial 8)

[Jac_ek]

Najbardziej niebezpiecznie jeżdżą posiadacze aut służbowych...

Jak już podajesz takie wnioski to podaj źródło statystyczne, z którego je wysnułeś.

Też o tym czytałem, że najwięcej wypadków powodują kierowcy prowadzący służbowy samochód w dodatku znacznie więcej niż średnio statystycznie na kierowcę ( coś w stylu 30% wypadków a w tej grupie kierowców z 70% wszystkich) - wieczorem będę miał trochę czasu to tego poszukam jeśli musi być źródło - to będzie.

Czytałem też nie tak dawno ciekawy artykuł wywiad z lekarzem z SOR, o ofiarach wypadków które mu przywożą - Jednoznacznie stwierdza że większość wypadków powodują kobiety w wieku 30-40 lat, potrącające pieszego na pasach, lub ludzie którzy na co dzień jeżdżą (jak im się wydaje) wolno i bezpiecznie i gdzieś wymuszają pierwszeństwo (coś jak ta ankieta ze skrzyżowaniem pt KTO TUTAJ MA PIERWSZEŃSTWO) - kierowcy BMW pędzący 200 po narkotykach i alkoholu to niewielki odsetek całej statystyki - ale za to bardzo dobrze się sprzedający w mediach ale niestety nie mający odzwierciedlenia w liczbach.

Po prostu media mówią o "ciekawszych" wypadkach chętniej niż o tych zwykłych których jest nieporównywalnie więcej. :evil:

[_tm_]

wieczorem będę miał trochę czasu to tego poszukam jeśli musi być źródło - to będzie.

Nie musi. Chodzi o to, że to jest generalizowanie. To, że przestawiciele handlowi jeżdżą jak wariaci, bo muszą wyrobić targety nie oznacza, że każdy kierowca samochodu służbowego jeździ niebezpiecznie. Sporo samochodów służbowych posiada kadra managerska i wcale nie jestem przekonany, żeby większość z nich jeździła niebezpiecznie. No chyba, że faktycznie istnieją dane statystyczne mówiące, że jak prowadzi się samochód, który nie jest własnością kierowcy to automatycznie jedzie się jak wariat (chyba przestanę dawać DGW mój samochód :diabelski_usmiech) - chętnie się z nimi zapoznam.

[tomil]

Ze ten "s-wontek" jeszcze nie został zamknięty. Ale....

....

Nie wykorzystuje w 90% przypadków mocy maksymalnej

I na tym polega różnica- jedni mają dużo pod butem i chcą mieć jeszcze więcej, drugim 122 KM wystarcza. Jedni wciskają prawy pedał tylko po to by poczuć przeciążenie, drudzy cieszą się jak jeżdżą sobie majestatycznie po mieście (odczuwając nie mniejszą satysfakcję z jazdy od tych pierwszych). Ale i jedni i drudzy mogą istnieć na drodze i forum w jednym czasie
Cóż, jedni kupują ściagacze, drudzy choppery/cruisery bo każdemu co innego po głowie chodzi.

Kurna, w jednym wątku jeszcze nie widziałem wpisów tylu Moderatorrrrrrrrów na raz. Normalnie rekord padł :diabelski_usmiech

[Purchawa]

Ooo... ja pierdziele, ale watek :!: :lol: Mega :!:

Calego nie zmeczylem, nie dalo rady...

Ale ja to jestem "eko" wywrotowiec :!: :lol:

[ Dodano: Pon 01 Lut, 10 18:29 ]
Dobra... zmeczylem!
Ciekawych rzeczy sie o sobie dowiedzialem! :lol:

A jakby co, to wyzwanie Wawa-Olsztyn przyjmuje! :szeroki_usmiech

[Techno200]

a ja powiem tak:

modze bo lubie jak mi sie trzecia turbina wysyra
lubie miec wiecej niz inni
chce miec jeszcze wiecej
na pewno bede jezdzil mocniejszym samochodem niz teraz
czasami lubie depnac
lubie miec swiadomsc mocy

i co ? nie mage? mage , nie ma sensu? dla mnie ma

a jak kolega lubi takie powiedzmy lizanie loda przez szybe to jego sprawa sa rozne zboczenia, ot choc by takie jak moje :twisted: - kazdy ma swoje


choc tak patrzac obiektywnie co to za moc 150km czy 200km w dzisiejszych czasach. samochody sa coraz wieksze i ciezsze. wiec i mocy powinny miec wiecej, klasa srednia co kilka lat podnosci poprzeczke pod tym wzgledem. co kila lat temu bylo powedzmy rs teraz jest standardem.

[piramida]

z moich przemyslań, co za róznica jadąc 150km/h 100 konną octavią czy np 200 konną? Róznica polega tylko na czasie w którym to 150 sie osiągnie. Więc nie wiem po co to całe zamieszanie odnosnie mocniejszych samochodów :shock:

[RALF]

z moich przemyslań, co za róznica jadąc 150km/h 100 konną octavią czy np 200 konną?

w prędkości żadna... różnica jest w ogólnopojętym komforcie podróżowania , zanim ty włączysz w swojej 100 konnej octavii kierunkowskaz w celu wyprzedzenia tira , kolega z owego postu w swoim MPS'ie będzie już daleko przed tobą , kiedy ty będziesz się zastanawiał czy dasz rade wyprzedzić tira dla którego włączyłeś kierunkowskaz , czy może jednak nie narażać swojej rodziny. kolega _w MPS'ie będzie w trakcie wyprzedzania kolejnego auta. Wydaje mi się że chodzi tu głównie o to.
Ps. MPS'a i owego kolegę z Topicu przytoczyłem dla przykładu

[szkoda]

Kurna, w jednym wątku jeszcze nie widziałem wpisów tylu Moderatorrrrrrrrów na raz. Normalnie rekord padł :diabelski_usmiech

chyba już tak jak wszyscy, rzygamy tym całym ekodrajwingiem i tym sraniem się z każdą pierdołą, z nauczycielami, wszechwiedzącymi i tymi, dla których samochód to tylko przedmiot służący do przemieszczenia się z punktu A do punktu B, jak słusznie Misiek mówił -> nie taki był\jest profil i pomysł na ten klub\forum

[aldam]

szkoda, dokładnie
najfajniejsza zabawa jest na trasie, jak się nie jeden w beemce zdziwił

[Flame]

wieczorem będę miał trochę czasu to tego poszukam jeśli musi być źródło - to będzie.

Nie musi. Chodzi o to, że to jest generalizowanie

Generalizowanie to jest hasło typu " łyse pały i gangsterzy jeżdżą zawsze starymi BMW"

Co do aut służbowych były na to statystyki o czym napisał Jac_ek i jak je tylko znajdę to wrzucę je tutaj.

[szkoda]

jak ktoś jest starym (duchem) dziadem, to niech pakuje rodzinę do okty i rusza w Polskę lewym pasem, tylko niech się już nie wypowiada :lol:

[Jac_ek]

chętnie się z nimi zapoznam.

Ok,

raport Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu

szukane zdanie to :
Aż 30 proc. wypadków powodują kierowcy aut służbowych, mimo że to mniej niż 5 proc. zarejestrowanych u nas pojazdów

o lekarzu na razie nie znalazłem - on mówił o tym pijanym w bmw vs. kobitka jadąca 50 km/h ;-)

[djczas]

he he a ja powiem tak nadmiaru mocy nigdy dość pod prawą nogą to jest jeden z czynników bezpieczeństwa czynnego. w wakacje 2008 roku miałem okazje pojeździć przez dwa dni audi rs6 i wiem jak zbiera się naprawdę mocne auto potem wsiadłem do swojej octavii i co omało się nie zabiłem przy wyprzedzaniu a moja octa ma trochę więcej niż 200km z racji tego że w tym samym czasie audicą wyprzedziłem 4 samochody a zapomniałem że jadę wolniejszym autem i w połowie manewru musiałem zjechać na prawy pas

[DGW]

chyba muszę iść do psychologa :lol: bo mi wciąż mało :P
Do pracy mam 50km, moja octa może nie ma 200kuni ale jakoś sobie radzi, przez mniej więcej 20km potrafię wykorzystywać pewną moc, w lato może nawet i 30km, opon z przodu starcza mi na sezon czyli około 30kkm, niejednokrotnie mam na liczniku ponad 200 ale nie kuni a km/h (niestety do Vmax jeszcze nie doszedłem) i to wszystko w większości po warszawie. Wariat i niebezpieczny typ ze mnie, samobójca a może nawet potencjalny zabójca. Jeżdżę autem od mniej więcej 4-5 roku życia ale to nie jest wykładnią bo jak ktoś się "pizdą" upośledzoną motoryzacyjnie urodził to kierowcą dobrym nie będzie. Jak to mówią "z gówna bata nie upleciesz". Moja octavia pozwala mi osiągać takie prędkości w sposób bezpieczny tak samo jak pozwala mi z takich prędkości bezpiecznie wyhamować. Jeżdżę tak bo zajebiście lubię i nie wyobrażam sobie jak mógłbym to robić autem o wadze zbliżonej do octavii i mocy około 100KM na seryjnych hamulcach
Zapomniałem dodać że mam zamontowaną kratkę (auto służbowe :lol: ). Odnośnie przedstawicieli handlowych którzy jeżdżą szybko i jak to mówią skaczą po pasach mogę tylko powiedzieć to co wywnioskowałem jeżdżąc niejednokrotnie z takimi ludźmi. Wolę 10 handlowców jadących przede mną niż jednego takiego co to z szyby przedniej robi sobie wizjer, zęby ma wbite w kierownicę, lusterek nie używa w ogóle, włączony kierunkowskaz = pierwszeństwo, zostawia 30m przed pojazdem jadącym przed nim a jak ktoś wjedzie przed niego to gwałtownie, bezmyślnie hamuje itp. itd.


ps ogólnie śmietnik to i wrzuciłem trochę śmiecia od siebie :wink:

[szkoda]

:lol:

chyba muszę iść do psychologa :lol: bo mi wciąż mało :P

Grześ, dla Ciebie to już psychiatra tylko :twisted: :lol: 8)

[Jac_ek]

spoko, spoko, żeby nie było, bo się zaczyna w śmietniku robić colesław ;-)
Kierowcy firmowi to fakt, statystyka - trudno z tym polemizować - można pomyśleć dlaczego tak jest? i tyle

Natomiast co do mocy silnika to ja również jestem za stwierdzeniem "każdemu według potrzeb" i generalnie nie przeszkadza mi to lub bardziej po słowiańsku "wali mnie to" ile kucy ma inny kierowca pod maską - ważne żebym ja miał tyle ile chcę ;-)

[djczas]

szkoda, e tam psychiatra kilka litrów gruszkówki dożylnie i bedzie jak nowo narodzony

[DGW]

djczas, ale ja po pijaku nie prowadzę :lol: :P
a gruszkówki jak śmocy nigdy za dużo :wink:

[ Dodano: Pon 01 Lut, 10 23:47 ]

dobrygrzeswawa napisał/a:
chyba muszę iść do psychologa :lol: bo mi wciąż mało :P

Grześ, dla Ciebie to już psychiatra tylko :twisted: :lol: 8)

myślisz że po kilku seansach nie zamienilibyśmy się miejscami :?: :wink: :lol:

[Purchawa]

Wariat i niebezpieczny typ ze mnie, samobójca a może nawet potencjalny zabójca.

Nooo... A do tego wszystkiego odpowiedzialny jestes za ocieplenie klimatu! :lol:

[szkoda]

Wariat i niebezpieczny typ ze mnie, samobójca a może nawet potencjalny zabójca.

Nooo... A do tego wszystkiego odpowiedzialny jestes za ocieplenie klimatu! :lol:

...gradobicie i koklusz

[ Dodano: Pon 01 Lut, 10 23:55 ]

myślisz że po kilku seansach nie zamienilibyśmy się miejscami :?: :wink: :lol:

jeśli by w ogóle to przetrwał :wink: :lol:

[DGW]

Nooo... A do tego wszystkiego odpowiedzialny jestes za ocieplenie klimatu! :lol:

qrde a to nie Rysiek jest od klimatu ? wiesz ten stamtąd :lol:

[ Dodano: Wto 02 Lut, 10 00:00 ]

Purchawa napisał/a:
dobrygrzeswawa napisał/a:
Wariat i niebezpieczny typ ze mnie, samobójca a może nawet potencjalny zabójca.

Nooo... A do tego wszystkiego odpowiedzialny jestes za ocieplenie klimatu! :lol:

...gradobicie i koklusz

choroby weneryczne i oczywiście: jako mąż i nie mąż jestem sprawcą wielu...

[ Dodano: Wto 02 Lut, 10 00:04 ]

dobrygrzeswawa napisał/a:
myślisz że po kilku seansach nie zamienilibyśmy się miejscami :?: :wink: :lol:

jeśli by w ogóle to przetrwał :wink: :lol:

dla lepszego zrozumienia problemu przewiózłbym go tak jak zwykle jeżdżę niebieską
albo może nie bo cholera pranie tapicerki to droga sprawa :diabelski_usmiech

[szkoda]

:lol: :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech

[Flame]

Trochę jałowa dyskusja, jedni kupują auto do przemieszczania się z miejsca A do miejsca B, inni żeby czuć coś pod butem, trzeci dla szpanu itd.

Gdyby wszyscy ludzie wszystkie rzeczy kupowali takie same, to świat byłby nudny :twisted: