był ktoś z Was w Albanii? jak tam wygląda?
na Murterze miejscami jest piaseczek w wodzie całkiem jak u nas. np w Betinie na samym końcu wybrzeża (po przeciwnej stronie bulwaru niż centrum) jest sporawa piaszczysta zatoczka z wodą po kolana, dla dzieci raj. podobno gdzieś tam są jeszcze piaski, ale chyba nie w odludniejszych miejscach.
na Murterze miejscami jest piaseczek w wodzie całkiem jak u nas. np w Betinie na samym końcu wybrzeża (po przeciwnej stronie bulwaru niż centrum) jest sporawa piaszczysta zatoczka z wodą po kolana, dla dzieci raj. podobno gdzieś tam są jeszcze piaski, ale chyba nie w odludniejszych miejscach.

Jedyne zatwardzenie było przy bramkach przed Zagrzebiem, jakieś 30km jechałem "o kropelce"
lecę sobie spokojniutko, nie przekraczam 160-ciu i nagle znajduje się taki bonzo w np. w Landroverze (jak ostatnio) i usiłuje się ścigać. Nawet nie próbuję, bo ma ze 3 litry, co przy moich 1,6 w diselku... tylko czekam spokojnie, aż dotrze do niego ile to mu chla przy tej prędkości... i za chwilę zostaje z tyłu a ja dalej sobie lecę spokojniutko
Problem był tylko na wjeździe do chorwacji (średnia prędkość przez kilkanaście kilometrów to tak z 10kmh) pewnie z uwagi na przejście i bramki. Tak poza tym to czeskie "autostrady" w rozpidzielu ale bez korków.
Komentarz