Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[crom.de]

Doradźcie jak Węgry na powrocie najlepiej (niekoniecznie najtaniej :wink: ) przeskoczyć z przystankiem w ichniej stolycy ( i Słowację).

Zakopane odeszło jednak? Ja na powrót w kierunku Polski gdy nie chcesz zwiedzać Słowacji to polecam Ci tą drogę Dynamic Link Not Found Ja nigdy nie jeździłem autostradą na Budapeszt. No chyba, że zależy Ci mega na czasie i będziesz cisnął na wariata ile wlezie. Może i winieta na Słowacji wtedy odpada.

[Alonzo_]

Doradźcie jak Węgry na powrocie najlepiej (niekoniecznie najtaniej :wink: ) przeskoczyć z przystankiem w ichniej stolycy ( i Słowację).

Zakopane odeszło jednak? Ja na powrót w kierunku Polski gdy nie chcesz zwiedzać Słowacji to polecam Ci tą drogę Dynamic Link Not Found Ja nigdy nie jeździłem autostradą na Budapeszt. No chyba, że zależy Ci mega na czasie i będziesz cisnął na wariata ile wlezie. Może i winieta na Słowacji wtedy odpada.

Zakopiec właśnie ma być na planie powrotu stąd myślę z ok Zvolenia na Bańską lecieć w górę. Obaczymy.

[crom.de]

To w tym momencie nie lepszego wyboru niż to co podałem plus modyfikacja na Ruzeberok i dalej w górę na Tresną.

[loyd]

to co powiesz na lato w Polsce

Tylko, że u nas to chyba norma, że pogoda jest zj...na a tam raczej nie :wink:

[dylan80]

loyd, dokładnie, nie weim, co z tą pogodą... ja wróciłem w piątek zeszły.... 9 dni siedziałem w Cro i szczerze to tylko jeden dzień nie padało - zaraz po przyjeździe.... jak jeszcze mogłem chodzić to aż trzy razy musieliśmy z plaży uciekać z powodu deszczu..... deszcz słaby ale jednak.... ale codziennie jakaś ulewa albo burza i od godzin popołudniowych zachmurzenie.... naprawde nie weim, co tam sie stało, bo jak byłem poprzednio 2 razy to prawie w ogóle chmurki nie widziałem , a w tym roku to sie w ogóle nie opaliłem nawet - i z powodu braku upałów i z powodów innych .....:|

[SS]

dylan80, opalony byłeś, ale gdzieś tak do połowy Austrii, później biel na skórze się pokazała :wink:
Ciesze się, że cały w domu. Zdrowia życzę.

[ruwado]

Co do Plitvic.... znalazłem na cro.pl coby z Zagrzebia polecieć na: Karlovac>Plitwickie>Gracac>Knin>Sinj i na Trogir ..coś w ten

jak zjedziesz z autostrady w Karlovacu - to na "1" nim dotrzesz do Plitvic masz muzeum wojny domowej (zaraz przy Karlovacu) i Slunj - Raztoke. Fajne miejsce.

[namo]

[youtube]

[/youtube]

[zadariusz1]

No to kolego namo z racji, iż za 16 dni wyruszam do Zadaru na ten sam kamping, więc proszę o spostrzeżenia odnośnie jakości, płatności i ogólnych wrażeń z pobytu

[namo]

zadariusz1, ja nie byłem zadowolony z kemingu, dlaczego?

Plaża przy kempingu płytka jak dla niemowlaków, ciepła woda ale zmulona tym piaskowym szutrem. Piasek na plaży brudzi ręczniki i ubrania. Za wszytko na plaży należy płacić, nic nie jest w cenie. Kolor wody zdecydowanie nie taki jak to mają w reklamach. Dlatego jeździliśmy na pobliskie plaże żeby nie zmarnować wczasów na tym czymś.

Gatronomia drogo i ubogo. Pizza za 50 kun to samo ciasto z kilkoma dodatkami mięsnymi i warzywkiem. Stołówka przy kempingu też droga 100 kun od osoby i jesz co chcesz z tym że nie ma co jeść, wszytko monotonne i mało smaczne. Jest na miejscu Konoba, za 350 kun pojesz jak koń. Na terenie jest również Konzum z cenami większymi niż w polskiej Żabce. Jeździliśmy do Lidla w Zadarze jadaliśmy w restauracjach poza kempingiem o wiele taniej i pyszniej. Nie lubię rozwalać kasy za równanie naszych dochodów z niemieckimi :-)

Basen to jedna wielka szczalnia, szczególnie ten dziecięcy, nie dało się koło niego stać, tak waliło amoniakiem. Po 2 kąpielach na basenie córki miały 2 razy problemy ze skórą i kobiecymi sprawami.

Pokoje fajne, jak na chorwackie klimaty przystało. Okiennice i wystrój retro. Obiecywane atrakcje dla dzieci między domkami występują tylko przy 4 gwiazdkowcach a oferta stanowiła że trójki też to mają. Na plac zabaw daleko o ile huśtawkę z opon i zjeżdżalnię można nazwać placem zabaw. Na plaży jest jeden spoko plac zabaw w kształcie statku, to było super ale daleko od domków.

Obsługa na recepcji gwiazdorzy i cwaniakuje. Żeby się zameldować stałem 3 h w kolejce a wymeldowanie pochłonęło mi tylko 1h na stojąco. Pomoc w postaci wózków przy wprowadzaniu się jest ale przy wyjeździe już nie przysługują.

Atrakcje są, koniki, quady, tenis. Wszytko drożej płatne niż Szeratonie. Dla przykładu, kurs 15 min ciuchcią z Zatonu do Ninu dla nas to tylko 120 kun. Pompowane skocznie i zjeżdżalnie w wodzie płatne, ojciec płaci a dziecko idzie pohasać 5 minut za 50 kun. Każda karuzela i huśtawka przy plaży płatna.

Zapłaciłem 3400 zł za 7 dni w 3 gwiazdowym apartamencie, ja z żoną i córki 39 5 lat. Za tri tausend kun to mam w Pagu apartament w lepszym standardzie i jeszcze rano właścicielka na śniadanie woła. Pojechałem na ten kemping tylko dla atrakcji dla dzieci które rozpuściły się i były tylko chwytem reklamowym. Moja noga więcej tam nie postanie, zostałem tylko ze względu że zarezerwowałem i nie chciałem robić sobie siary u chorwackich hotelarzy.

[zadariusz1]

Dzięki namo, za opinie na gorąco, ja też wybrałem ten kamping, ze względu na rzekome atrakcje dla pociech, jak to pokazałem żonie twoją opinię to mi powiedziała, że chyba władowałem rodzinę na minę, mam nadzieję, że choć alkohol będzie git, i jeszcze jedno pytanie czy na mieście płaciłeś w kunach, czy można euro i to samo tyczy się kampingu, bo ja kase odkładałem w euro

[namo]

W kempingu masz kantor ale przelicznik masz lichwiarski u nich. Wymień gdzieś w Zadar ze na kuny i nimi płać. Nikt Ci tam nie weźmie euro.

Dla mnie ten kemping to było tylko spanie. Do niczego innego nie nadawał się. Na miejscu kup sobie Rakije :twisted:

[aro_40]

W kempingu masz kantor ale przelicznik masz lichwiarski u nich. Wymień gdzieś w Zadar ze na kuny i nimi płać. Nikt Ci tam nie weźmie euro.

polecam wymianę na poczcie - najlepsze przeliczniki (trezba mieć paszport lub d.o.)

[Rok z Bagien]

namo,
W sumie to takie mało polskie. Zapłaciłeś i nie chwalisz ?

A serio. Szacun za opinie.

[endryu]

Irek Skodą w HR

[mani0]

to ja pozdrawiam z wyspy Murter :szeroki_usmiech

[Alonzo_]

Irek Skodą w HR

Co do Irka i jego uwag:
Tutaj wzór "wspólnego oświadczenia o kolizji" w języku naszym - coby wiedzieć w razie co na "ichnim" gdzie w jakiej rubryce jest (nie każdy zna chorwacki :shock: )
tu wersja polsko-angielska

a tutaj drobna instrukcja.
Jak było prosze usunąć i nie krzyczeć :wink: .

[obrus]

Wyczytałem dziś, że Chorwacja dołączyła właśnie do państw objętych ujętych w system EKUZ.
"Po niespełna trzech tygodniach Chorwacja dołączyła do spisu państw interaktywnej aplikacji EKUZ, która umożliwia refundację leczenia za granicą - informuje RMF FM. NFZ nie potrafił jednak, a może nie chciał wyjaśnić, dlaczego ta prosta operacja trwała tak długo."

[crom.de]

Wyczytałem dziś, że Chorwacja dołączyła właśnie do państw objętych ujętych w system EKUZ.

No właśnie też zerknąłem na strony mojej kasy chorych i w informacji z 1.07.13 pisze, że pomoc jest darmowa. Jedynie można zapłacić do 100 Kun dziennie za pobyt w szpitalu.

[Alonzo_]

Wyczytałem dziś, że Chorwacja dołączyła właśnie do państw objętych ujętych w system EKUZ.
"Po niespełna trzech tygodniach Chorwacja dołączyła do spisu państw interaktywnej aplikacji EKUZ, która umożliwia refundację leczenia za granicą - informuje RMF FM. NFZ nie potrafił jednak, a może nie chciał wyjaśnić, dlaczego ta prosta operacja trwała tak długo."

Dobra ale mimo wszystko czy to załatwia sprawę? Nagły przypadek/wypadek powinni ratować wg EKUZ-a, paszportu/dowodu.
Ale czy nie będę zaskoczony jak np coś w wyniku wcześniejszych operacji/zabiegów które już niby są podleczone nagle tam pojawi/uaktywni i mnie uziemi? Czy mi wtedy to zrobią na EKUZ-a?
Ja i tak kupię dodatkowe - parę złoty a spokojna głowa.
Jakie najlepiej waszym zdaniem wykupić dla rodziny 2+2?

[dylan80]

Wyczytałem dziś, że Chorwacja dołączyła właśnie do państw objętych ujętych w system EKUZ.

No właśnie też zerknąłem na strony mojej kasy chorych i w informacji z 1.07.13 pisze, że pomoc jest darmowa. Jedynie można zapłacić do 100 Kun dziennie za pobyt w szpitalu.

z tym szczegółem , że weźcie pod uwagę, że w większości mniejszych miejscowości w HR jeśli już jest to tylko małe ambulatorium/przychodnia/punkt opatrunkowy w którym siedzi ewentualnie jeden lekarz który dla nieobywateli HR jest płatny..... darmową pomoc jak już to raczej mamy w szpitalach, a ich nie jest tak dużo.....
w moim przypadku po moim wypadku ja w ogóle nie zgłosiłem sie do lekarza, i chyba dobrze bo jak sie później okazało byłoby to kosztowne.... już gadam co i jak ....
byłem w Breli a tam jest tylko małe ambulatorium pierwszej pomocy... gdybym sie tam zgłosił to i tak skierowano by mnie do szpitala albo w Makarska albo w Splicie ( tak by było, bo gdy moja żona poszła tam zapytać o pomoc i co mamy zrobić to lekarka tak właśnie powiedziała).. gość co był w moim pensjonacie powiedział, że w moim przypadku pomoc zaczyna sie od zrobienia RTG a to już jest koszt kilkudziesięciu EUR....
po jakichś 3 dniach do pensjonatu przybyli następni polacy i ojciec rodziny miał pecha, bo na drugi dzień załapał kleszcza.... udało mu sie go jakoś wytargać, ale że nie był pewny, czy nic tam nie zostało(i przedraźliwiony na temat kleszczy) to poszedł do tegoż ambulatorium po poradę i ew. zaopatrzenie rany.... pani doktor tam urzędująca popatrzyła tylko na nogę, nie przyglądając sie zbytnio ranie powiedziała , ze ma sie zgłosić do szpitala w Splicie do chirurga na wyczyszczenie rany i wystawiła tylko receptę na jakiś antybiotyk...
to wszystko - i skasowała go za to 56 EUR... musiał zapłacić - dobrze, że wykupili w polsce ubezpieczenie, to jakoś wysępi tą kase od ubezpieczalni....
ja w tym roku pechowo ubezpieczenia nie wykupiłem(a zawsze miałem) więc mnie szarpło by to po kieszeni...dlatego kurowałem sie sam, bo tam by mi w żaden sposób nie pomogli - jedynie w szpitalu, ale wolałem nie ryzykować żeby mnie nie szarpło tych powiedzmy 100 eur za prześwietlenie...
także nie wiadomo do końca jak to jest z tą darmową opieką lekarską w HR na EKUZ...
taka spychologia... niby jest a nie do końca...

[krzygaj]

Nawet w ulotce z tej strony Leczenie za granicą / Dla Pacjenta / Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) – finansujemy zdrowie Polaków jest zapis:

UWAGA!
EKUZ nie zapewnia pokrycia kosztów transportu medycznego do Polski oraz obowiązujących
w Chorwacji dopłat pacjenta za świadczenia medyczne. Dlatego aby uniknąć obciążenia tymi kosztami,
wskazane jest wykupienie dodatkowego prywatnego ubezpieczenia.

Także ja wykupuję jakieś dodatkowe - myślałem o Wojażer z PZU

[endryu]

Jakie najlepiej waszym zdaniem wykupić dla rodziny 2+2?

jest tych ubezpieczeń troszkę na rynku ale do kazdego trzeba zapoznać się z OWU. Zajrzyj np na Porównywarka ubezpieczeń podróżnych i turystycznych – darmowe assistance w pakiecie - Ubea.pl można coś się dowiedzieć.
Zdecyduję się chyba na Wojażera PZU (trzeba się przejść do agenta, bo nie mają on-line) np dwa tygodnie KL-160 tyś. zł., NNW-50 tyś. zł., OC-20 tyś. zł.(składa za 2+2) 228 zł.
KL-120 tyś. zł., NNW-20 tyś.zł., OC-20 tyś., zł. 181 zł.

[crom.de]

Nawet w ulotce z tej strony Link jest zapis:

Dla przykładu ubezpieczony jest obowiązany zapłacić 10 kun za świadczenia udzielone przez lekarza rodzinnego, ginekologa oraz dentystę. Maksymalna wysokość współpłacenia nie może przekroczyć 60,13% podstawy budżetowej bądź 2.000 kun, np. w przypadku leczenia szpitalnego.

Leczenie prywatne
Jeśli pacjent skorzystał z leczenia w placówce nieposiadającej umowy z
HZZO, poniesie pełne koszty. Niepodlegają one zwrotowi

Jednak może być, że przez wejściem do EU kosili zdrowo.

[aro_40]

Znajomy musiał skorzystać 3 lata temu z ichniej pomocy lekarskiej - zaczepił o kolce w wodzie. Elegancko wyciągnęli, opatrzyli i jeszcze zmieniali opatrunki. A jedyne co wymagali to paszport. I bez żadnych opłat !!!!