Na Słowenię będę wjeżdżał ok. 1.00 w sobotę, jechać autostradą czy wybrać objazd?
Jaka różnica czasowa przejazdu może być przy autostradzie vs Mureck-Ptuj o tej godzinie?
Jaki jest stan nawierzchni tego objazdu?
Sebastian_M26 Nie ma sensu nabijać portfela Słoweńcom - lepiej jedź objazdem. Ja w tym roku zjeżdżałem z autostrady w Austrii (zjazd nr 226 jak dobrze pamiętam) i kierunek Mureck, gdzie jeszcze tankowałem. Następnie po słoweńskiej stronie kilka kilometrów trochę krętej drogi na początku, a następnie do samej granicy chorwackiej jazda jak naszą "krajówką". Stan nawierzchni różny, ale dziur nie ma - co najwyżej połatane. Co do różnic czasu przejazdu to może 15-20 minut, ale to jest orientacyjny czas - wcześniej jeździłem autostradą i stałem w korkach i zjeżdżałem żeby go ominąć więc jedź z pominięciem autostrady w SLO.
No właśnie chodzi o to aby nie wjechać przeładowanym autem z ponad 3 barami w fatalną nawierzchnię na 50km. Czy są tam jakieś koleiny lub inne utrudnienia przy niskim prześwicie?
Ale bez jaj. Jechałem zapakowanym kombi z 2 osobami na kanapie tylnej i więcej telepania miałem na czeskiej autostradzie (tudzież miejscami na płytówce w Austrii) niż na tych patatajach Mureck - Lenart. Nic tam nie urwiesz. ,,Autostrada przez Słowenię'' za 30 jurków też szału nie robi więc dla mnie nie ma innej opcji niż Mureck- Ptuj.
Sebastian_M26, Ja przy takim zwisie (patrz zdjęcie) jechałem spokojnie V dozwolona z nadwyżką nawet o 40 więc spoko opony 17" :!: Jedynie tak jak pisze ruwado, zaraz za mostem granicznym trochę krętej drogi gdzie czułem że na pojazdach i zakrętach przód auta uciekał na zewnątrz ale to wina mocno dociążonego tyłu
Dopiero w Albanii leżących policjantów musiałem pokonywać pod kątem i powolutku bo waliłem tyłem o asfalt
Jedź objazdem :!: :!: :!: W 2010 płaciłem i już nigdy więcej nie mam zamiaru tego robić za taki kawałek :!:
A jakie spalanie na trasie w 1.4 CHPA? Bo będę jechał Golfem a przyznam się, że nigdy nim w trasie nie jechałem ops:
W zeszłym roku cały wyjazd wakacyjny (około 3.500 km) w okolice Vodic z dodatkowymi jazdami lokalnymi (Trogir, wodospady KrK, etc...) przy czterech osobach i rzecz jasna bagażnikiem na FULL moja Octavka spaliła około 6,1 litra na 100 km (pomiar na podstawie faktycznych wskazań zatankowanego paliwa); prędkości przepisowe
Pzdr
Jazda przepisowa autostradami to prawdziwa cnota. Moje TDI objuczone i żwawo skaczące 150-180 spaliło w tym roku 6,2-6,5 w trasie co uważam za znakomity wynik w ciągu 4.000 km pokonanych po Bałkanach.
Strażacy i mieszkańcy południowej Chorwacji walczą z potężnymi pożarami. Najgorzej jest na półwyspie Peljeszac oraz na wyspie Korczula. Sytuacja jest bardzo trudna, a kolejne pożary wydają się być kwestią czasu, bo w Chorwacji od tygodnia temperatury oscylują wokół 40 st. Celsjusza. - Tylko dobry Bóg może pomóc - tak o sytuacji w miejscowości Brna pisze chorwacka eurodeputowana Ruža Tomašić.
Komentarz