W artykule nie jest mowa o "kebabowniach" z psim żarciem i barach mlecznych.
Ogłoszono kryzys
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez parasiteZamieszczone przez Agamek12parasite, codzienne to np chleb, masło, wędlina, ser, mleko, itp.Na pewno w Anglii chleb jest paskudny.
M.666 4U
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashW artykule nie jest mowa o "kebabowniach" z psim żarciem i barach mlecznych.
Przy spotkaniu 3go stopnia możesz dostać w kły, czuj się ostrzeżony. Artykuł opowiada o hamburgerowniach, "restauracjach" różnych lotów, knajp modnych, knajp Gesslerowej, kuchni w LaRegina i innych...
"Mój" bar mieści się jakoś w okolicach Gesslerowej przy uwzględnieniu powiedzenia "smacznie jak u mamy"... Kuchnia w La Regina jest boska. Polecam.
Zanim znów bezmyślnie odpowiesz zauważ brak emotikonek w niniejszym poście.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez datoZamieszczone przez natashW artykule nie jest mowa o "kebabowniach" z psim żarciem i barach mlecznych.
Przy spotkaniu 3go stopnia możesz dostać w kły, czuj się ostrzeżony. Artykuł opowiada o hamburgerowniach, "restauracjach" różnych lotów, knajp modnych, knajp Gesslerowej, kuchni w LaRegina i innych...
"Mój" bar mieści się jakoś w okolicach Gesslerowej przy uwzględnieniu powiedzenia "smacznie jak u mamy"... Kuchnia w La Regina jest boska. Polecam.
Zanim znów bezmyślnie odpowiesz zauważ brak emotikonek w niniejszym poście.
Komentarz
-
-
natash, uroczxysta kolacje...
Wow, natash, tak jak Kaczynski bil sie o egipskie plaze dla Polakow a Tusk o druga Irlandie, tak widze ty walczysz o mozliwosc jadania przez wszystkich uroczystych kolacji w restauracjach.
A moze nie wszyscy chca jadac "uroczyste kolacje"??
Od zawsze byla klasa srednia, byli magnaci i byla biedota. Nie zmienisz tego.
Rzuc ta robote w IT skoro jak twierdzisz tam czujesz sie wyzyskiwany i malo zarabiasz. Idz do pracy w MOPS, tam tez kokosow nie zbijesz, ale przynajmniej sie spelnisz pomagajac najubozszym, tym ktorzy maja male zasilki...
Wlasnie, zasilki! Ty wiesz jakie zasilki maja na zachodzie????
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashZamieszczone przez datoZamieszczone przez natashW artykule nie jest mowa o "kebabowniach" z psim żarciem i barach mlecznych.
Przy spotkaniu 3go stopnia możesz dostać w kły, czuj się ostrzeżony. Artykuł opowiada o hamburgerowniach, "restauracjach" różnych lotów, knajp modnych, knajp Gesslerowej, kuchni w LaRegina i innych...
"Mój" bar mieści się jakoś w okolicach Gesslerowej przy uwzględnieniu powiedzenia "smacznie jak u mamy"... Kuchnia w La Regina jest boska. Polecam.
Zanim znów bezmyślnie odpowiesz zauważ brak emotikonek w niniejszym poście.
Edit: zdublowało.
Edit2:
Wlasnie, zasilki! Ty wiesz jakie zasilki maja na zachodzie????
Komentarz
-
-
Ja nie narzekam na swoja prace, ani place. Opisuje tutaj to co widze na ulicy, w autobusie, w markecie, ale niektorzy chyba sa zaszyci w swoich szklanych domach, wypucowanych skodach, a zakupy robia on-line i ludzi widza tylko w TVN. Ciekawe co by kazik zrobil, jakby tak szybko wyjechali jego pracownicy, jak on innych wyrzuca z kraj, pewnie powstalby temat "jak ciezko znalezc dobrego specjaliste za 2k zl".Wysiadzie nieraz z samochodu i uzyjcie komunikacji miejskiej, moze sie wam otworza oczy o zamoznosci naszego spoleczenstwa.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashWysiadzie nieraz z samochodu i uzyjcie komunikacji miejskiej, moze sie wam otworza oczy o zamoznosci naszego spoleczenstwa.
M.666 4U
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez beavisoFaktycznie, to otwiera oczy na zamożność naszego społeczeństwa jak niewiele co :lol:
Gdzieś ostatnio czytałem, że w ciągu kilku lat (bodaj do 2015) podwoi się liczba milionerów w PL, ma ich być wtedy 78.000. Jak widać jednym rośnie, innym stoi (bez podtekstów), a reszcie spada. Te 78 tys. osób to jaki procent społeczeństwa?
Morgoth
Rozsądni ludzie dostosowują się do świata, nierozsądni nieugięcie starają się dostosować świat do siebie.
G.B.Show
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez beavisoUżywam komunikacji miejskiej. Mimo bus-pasów w Wawie często stoję w korkach... Wszędzie masa dobrych samochodów, wszyscy palą drogie paliwo. Faktycznie, to otwiera oczy na zamożność naszego społeczeństwa jak niewiele co :lol:
M.
Weź taki np. Toruń albo Bydgoszcz - tam jak przeciętny człowiek zarabia 2,5 kzł netto to już jest bardzo okej - a jakby dostał 5 kzł netto to król życia - może wejść do Biedronki i kupił cały regał razem z jedzeniem.
A do Kazika - weź sprzedaj tą plebejską Skodę bo wstyd sobie robisz wśród "zaradnych życiowo biznesmenów" i kup sobie coś normalnego - Range Rovera conajmniej. Tylko niestety kupując lepsze auto nie kupisz sobie "klasy" i "umiejętności wypowiedzi" w sposób tzw. "inteligentny".
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bzyq_74Za dobrą kiełbasę/szynkę to trzeba dać 30-40 zł/kgResztę wyrobów ma przeciętnie dobrych.
Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t_kucykBierzesz pod uwagę, że Warszawa to mimo wszystko stolica i zarobki tam są przyzwoite?A ile razy pójdę (czego nie cierpię, ale czasami trzeba) do tzw. galerii handlowej, to mam problem z miejscem na parkingu, a za niektórymi autami się oglądam... Zawsze pełno i ktoś te sklepy utrzymuje. Delikatesy, które mam pod domem, są tak pełne, że samochodem nie da się tam po południu zaparkować bez obawy o obite auto, taki tłok. W miastach biedy nie widać, zresztą trudno byłoby się w nich utrzymać (np. zimna woda + ścieki w Gdańsku to ok. 10 zł /m3, podczas gdy na wsi 3 zł za wodę i 0 za ścieki, bo szambo dziurawe - wiem bo jeżdżę na Lubelszczyznę na wieś parę razy w roku i widzę ten inny świat...)
Problem leży gdzie indziej - patrząc po sobie - wszystko idzie na konsumpcję, rzadko na małe inwestycje, natomiast o długoterminowych oszczędnościach mogę zapomnieć, bo mnie nie stać. Ale czy to warto, skoro nie wiadomo co będzie jutro :?: :szeroki_usmiech
M.
[ Dodano: Pią 12 Paź, 12 15:19 ]
Zamieszczone przez bzyq_74Za dobrą kiełbasę/szynkę to trzeba dać 30-40 zł/kg
- za dobrą trzeba dać te 40 zł/kg, owszem
- ale za kiepską również można wydać 40 zł/kg i się tylko wkurzyć, bo cena niestety wcale nie gwarantuje jakości - vide KrakKred, o którym wcale nie mam dobrego zdania (IMHO wygórowane ceny, mała rotacja towaru przez co nie bywa najświeższy, pozycjonowany dla snobów, a smaki takie sobie - zakupy w KK nie gwarantują wcale automatycznej satysfakcji, ale drenaż kieszeni na pewno)
Czyli trzeba wiedzieć co się kupuje. Za małe pieniądze nie oczekiwać cudów, bo ich nie będzie. I uważać za co płaci się duże pieniądze, bo cena nie zawsze idzie w parze z gatunkiem.
M.666 4U
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez beavisoProblem leży gdzie indziej - patrząc po sobie - wszystko idzie na konsumpcję, rzadko na małe inwestycje, natomiast o długoterminowych oszczędnościach mogę zapomnieć, bo mnie nie stać. Ale czy to warto, skoro nie wiadomo co będzie jutro :?: :szeroki_usmiech
M.
Niestety oznacza to jazdę starym, nieco już zużytym autem - aleee za jakieś dwa lata powinno być spoko :-D
Komentarz
-
-
My tu gadu-gadu a tymczasem Tusk produkuje się z kolejnym expose i ma czeloność twierdzić że tym razem to wszystko są bardzo realne i korzystne założenia, które zostaną spełnione. Schowałbym się na miejscu tego gościa - jak Boga kocham, schowałbym się i nie żenował więcej niż pozwalają granice dobrego smaku. Jedyne co mnie przeraża i zastanawia jednocześnie, to ile jeszcze ludożerka będzie łykać te obietnice i bajki.Artur
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez r2rMy tu gadu-gadu a tymczasem Tusk produkuje się z kolejnym expose i ma czeloność twierdzić że tym razem to wszystko są bardzo realne i korzystne założenia, które zostaną spełnione. Schowałbym się na miejscu tego gościa - jak Boga kocham, schowałbym się i nie żenował więcej niż pozwalają granice dobrego smaku. Jedyne co mnie przeraża i zastanawia jednocześnie, to ile jeszcze ludożerka będzie łykać te obietnice i bajki.Kondziu
OCP
Komentarz
-
-
r2r, Udesky, a pokażcie mi, na kogo można zagłosować, żeby mieć pewność, że cos się zmieni na +???
Wybór jest pomiędzy bandę złodziei, udającą głupich i banda głupich, którzy okazują się złodziejami. Sumarycznie to i tak my okazujemy się głupi, bo zawsze na którychś zagłosujemy i później opłacamy im limuzyny samemu jeżdżąc autobusem.
Nasz system polityczny nie pozwala, żeby w wyborach wystartował ktoś spoza ugrupowań, które żrą się przed kamerami i razem popijają wódeczkę po robocie.Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
Komentarz