kurna dlaczego ja nic nie wiedziałem o niedzieli bez alkoholu?! chociaż pewnie by to niewiele zmieniło. w piątek oblewanie nowej pracy kolegi, sobota spotkanie po latach z kumplem ze studiów, niedziela odprężenie po nartach smirnoff na pepsi mniam
Ostatnio szwagier coś takiego napędził jak poniżej.Zarzekałem się że nie wezmę tego bimbru do ust ale, niestety zapasy się skończyły i nikomu nie chciało się iśc do sklepu więc zaryzykowałem :lol: .Z tego co mówił to miał 60 procent, no mówie wam niech się chowają wszystkie wódki i co ważne dziś wstałem jak nowo narodzony.Głowa nie boli i jakiś taki optymizm wypływa ze mnie :szeroki_usmiech
Nie często mam -(y) okazję wypić 29 lutego ,z racji tego że w dniu dzisiejszym przyszła na świat moja druga córka, skorzystam podwójnie z tej okazji :yay: więc siup
Czyżby w związku z reorganizacją forum czy jak to tam nazwać mialo powstać pod forum abstynentów ???
Ja stanowczo protestuję :twisted:
A na dowód , odpalam 0,7 Jim Beam'a i nie nazywam się Hubert jak jej nie skończę :szeroki_usmiech
Komentarz